Zastanawiam sie nad wymiana iphone na nowszy model i ze wzgledu na budzet (1200zl) zastanawiam sie nad 5. Jednak nie wiem czy zdecydowac sie na 5 czy 5c poniewaz sa one w tej samej cenie. Ze specifikacji technicznych to wyczytalem tylo ze 5c ma mocniejsza baterie a tak to bebechy sa takie sam. Czy sa jakies problemy z ktoryms z tych modeli (pekajace obudowy, psujace sie przyciski home, ect) i ktory wedlug was jest lepszy.
I jak sprawuje sie io8 na 5/5c?
Zdecydowanie piątkę. Podzespoły takie same(bateria w 5C tylko 10% większa). Za to starsza wersja nadrabia desingiem. Trzeba przyznać, ale 5C wygląda dość tandetnie i samsungowato. :)
A iOS 8 chodzi na nich bez zastrzeżeń. iPhone'y 4S tylko lekko zwalniają na nowym iOSie.
ale 5C wygląda dość tandetnie i samsungowato
Ewidentnie Samsung, potwierdzam ->
ilprincipino--> Tylko Nokia to synonim tandety od modelu 3310 i ich śmiesznych telefoników "biznesowych" dla wielkich firm o nazwach "Kazex", "Marex" itd...
Co do tematu, to z jednej strony stara 5-tka jest solidna, to 5C jest dłużej na rynku, a tym samym dostanie dłuższe wsparcie. Trochę to śmieszne to fakt, bo podzespoły te same, ale już w przypadku iPada 2 i Mini 1gen mamy sytuację, że mimo identycznego hardware'u iPad 2 nie dostał kilku dodatków graficznych czy Siri.
Z drugiej strony 5, 5C i 5S mają przed sobą długą przyszłość, bo mają 1 GB ramu tak jak najnowsze modele, więc siłą rzeczy nie będzie problemu z kolejnymi wersjami iOS dopóki 6 i 6+ będą je dostawać.
Czy sa jakies problemy z ktoryms z tych modeli (pekajace obudowy, psujace sie przyciski home, ect) i ktory wedlug was jest lepszy.
Problemy z iPhonem? 3G użytkowałem 3 lata i to często podróżując, ma ledwie kilka rysek na obudowie. 4-ka skończyła właśnie 3 lata i nadal jej używam, stan praktycznie jak nowy. Od kilku miesięcy mam Samsunga Galaxy S3, którego zadaniem jest stać w podstawce na ładowarce (bo bez ładowarki rozładuje się w 4-8 godzin) i udostępniać net LTE, a obudowa jest nie tylko porysowana, ale także są pęknięcia w kilku miejscach przy brzegach, a do tego starła się farba przy obiektywie aparatu. Nawet nie ma co porównywać do wykonania iPhone'ów.
ktora lumia sie nazywa marex? i ktora jest synonimem tandety niby?
edit
tak tak, samsung lezy w domu i po ilus miesiacach rozpada sie w rekach, wez nie pierdziel glupot
[5]Ram tu nie ma zbytnio nic do rzeczy. 5C i 5 wcześniej przestanie być wspierany głównie przez 32bitowy procesor.
Z wygladu tez mi sie podoba 5 zdecydowanie, ale mimo ze 5c z plastiku, to ma wieksza baterie (10% to zawsze cos), nowszy i mozna go kupic nowego w przeciwienstwie do 5.
Jak koniecznie iphone to zdecydowanie lepiej 5 niż 5c. Jeśli nie brzydzisz się androidem (co byłoby zrozumiałe) to tylko Xperia Z3 compact. Gdyby dało się wgrać na niego iOS zamiast tego androidowego gówna, byłby to bardzo fajny sprzęt.
5 i 5c dostaną wsparcie do tego samego momentu, to jest ten sam telefon tylko, że C to budżetowa wersja w której aluminium zostało zastąpione plastikiem. Brałbym piątkę, moim zdaniem to najładniejszy telefon na rynku
Iphone 5c to plastikowa obudowa ale można już kupić za 1600
Iphone 5s aluminium 2000zł
iphone 5 1800 chyba też aluminium jak 5s tylko że można ją kupić za 1700 ponieważ już została wycofana z sprzedaży
ilprincipino--> Lumia? Ja miałem na myśli telefony sprzed 10 lat, z czasów świetności Nokii. Tylko porównaj sobie ówczesne telefony Ericssona, Siemensa, Motorola czy nawet Sony z tym co oferowała Nokia. Ani nie miała wbudowanego modemu, IRDA mogła tylko odbierać i wysyłać wizytówki, podczas gdy konkurencja miała już wbudowane sloty na karty pamięci. Używałem telefonu jako pendrive'a w czasach gdy właściciele Nokii biegali z dyskietkami. Teraz Nokia nawet nie ma swojego charakteru, to tylko podwykonawca dla Microsoftu.
Co do Samsunga, zobacz zdjęcie rysy na obiektywie i przy USB, dla porównania złącze iP 4-->
Na zdjęciu tego nie widać, ale cała metalowa ramka obiektywu traci kolor, to nic innego jak malowany plastik. W przeciwieństwie do iPhone'a gdzie plastiku nie ma. Zresztą nawet stary iPhone 3G prezentuje się o kilka klas lepiej mimo iż posiada plastikowy tył.
Zdecydowanie ip5 - wygląda znacznie lepiej niż 5c, a wewnętrznie to to samo. Na twoim miejscu poważnie zastanowiłbym się nad wzięciem wersji 32gb (czyli musiałbyś dołożyć z 200-300zł), dlatego że 16GB zapełnisz w mgnieniu oka, i będziesz sobie pluł w brodę że nie wziąłeś pojemniejszej wersji.
iOS 8 chodzi na ip5 bardzo dobrze. Czuć delikatną różnicę względem iOS 7.1, ale nie w płynności, tylko w szybkości uruchamiania się niektórych aplikacji, np. Facebook, czy Zdjęcia. Na baterii trzyma tyle samo, podobnie jest z zasięgiem czy łapaniem fixu przez GPS - nie odczujesz znaczącej różnicy, a rozmaite udogodnienia wprowadzone w iOS 8, takie jak np. odpowiadanie na wiadomości prosto z powiadomienia z góry, czy szybkie wybieranie ulubionych/ostatnich numerów z centrum sterowania (ciekawostka - magicy software'u z Apple NADAL nie potrafią tam umieścić opcji włączania/wyłączania sieci komórkowej stamtąd, co niesamowicie irytuje jak ze względu na słabą baterię musisz za każdym razem wchodzić w ustawienia ), znacząco umilą Ci życie. Nie patrz się na tani substytut (5C), tylko inwestuj w pełnowartościowy produkt ( ip5 )
btw. dodam że jedyne co zgłupiało od iOS8 to Apple TV które po aktualizacji lubi się ot tak po prostu rozłączyć, albo zgubić obraz. No ale nic to, pozostaje czekać na kolejnego hotfixa