Ciekawy temat - lubicie płacić rachunki za kogoś?
Niestety, w mojej niewielkiej wspólnocie mieszkaniowej jest ten sam problem - gość ma 30 000 zaległości czynszu, nie płaci od wielu lat. Wspólnota - a więc wszyscy mieszkańcy, uchwalili - że odetniemy mu wszystkie media: prąd, wodę, gaz. W końcu jego zaległości czynszowe: wywóz śmieci, fundusz remontowy, bieżące opłaty - są wciąż rozkładane na resztę ludzi, którzy muszą za niego płacić.
Tymczasem odnoszę wrażenie, że w tym artykule dziennikarz staje po stronie tej osoby, która nie płaci.
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/plock-nie-placila-czynszu-odcieli-jej-prad,1,5063627,region-wiadomosc.html
Postraszcie typa art. 16 ustawy o własności lokali:
Art. 16. 1. Jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości.
2. Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego.
Wku...a mnie to, że w artykule jest zła spółdzielnia, zły prezes, biedna lokatorka - a nie ma mowy o tych kilkudziesięciu staruszkach, które zrezygnują z zakupu lekarstw, żeby dopłacić do czynszu tej osobie.
A z jakiej racji chcecie mu odcinac media? Raczej zaden dostawca nie ma nic wspolnego z czynszem, jak im gosc bedzie zalegal to sami go odetna.
U mnie jest podobnie, tylko z ogrzewaniem. Jedni nie płacą, więc reszta "klatki" musi to pokrywać ze swoich pieniędzy. Taki kraj kochany...
Kharman - jak nie ma odrębnych liczników, to członkowie wspólnoty płacą proporcjonalnie do powierzchni swoich mieszkań i udziału w częściach wspólnych. Rachunek za media płaci wspólnota a członkowie w ramach opłat wspólnych. Wyjściem jest założenie liczników indywidualnych.
Tlaocetl=> Macie przegłosowane uchwały o odcinaniu mediów, windykacji zlecanej konkretnej kancelari czy coś?
Mnie ostatnio oburzył jeden motyw związany z wodomierzami. Mieszkam w bloku, w którym jest podwójny system wodomierzy, tj. wodomierz w każdym mieszkaniu + wodomierz zbiorczy na cały blok. Od jakiegoś czasu zaczęła mnie interesować pojawiająca się w rachunkach nieduża, ale z miesiąca na miesiąc większa dopłata wynikająca z różnicy pomiędzy moim odczytem wodomierza a stanem wodomierza zbiorczego podzielonego przez liczbę mieszkań.
Rozmawiałem z gościem, który odpowiada za serwisowanie, itp.- i wyszło z tej rozmowy, że jak sobie w domu odkręcę kran tak, żeby tylko kapał, to indywidualny wodomierz w mieszkaniu tego nie wyłapie, natomiast stan wodomierza zbiorczego oczywiście wzrośnie. Efekt tego jest taki, że paru sukinsynów w bloku "kapie" sobie przez noc całe wanny, a koszt tej "oszczędności" jest dzielony równo między wszystkich. Dopłata niby mała, ale 1) z każdym miesiącem rośnie 2) ludzka pazerność nie zna granic, niestety...
Wspólnota - a więc wszyscy mieszkańcy, uchwalili - że odetniemy mu wszystkie media: prąd, wodę, gaz.
Proszę szanowną wspólnotę właścicieli o niezamienianie się w zbiorowego kamienicznika. Proszę raczej szanowną wspólnotę o przygotowanie się na ciężkie czasy i krótką modlitwę, by nie znaleźć się w tym dzikim kraju po stronie osób wykluczonych, niemających środków do życia i muszących co miesiąc dokonywać wyboru. Zapłacić czynsz, czy kupić dziecku książki i buty do szkoły.
Proszę szanowną wspólnotę o chwilowe zamyślenie nad sposobem działania opieki społecznej w tym dzikim kraju. Dlaczego nikt z tej instytucji nie starał się przez lata pomóc tej rodzinie, tylko biernie przyglądają się degradacji rodziny i czekają aż dług urośnie do 30tys i spłacenie go , lub samych odsetek stanie się fizycznie niemożliwe..
Proszę szanowną wspólnotę o zastanowienie się, dlaczego w innych krajach takie osoby mogą liczyć na pomoc państwa, a w naszym kraju szczuje się ich wspólnotą komorniczo-widykacyjno-eksmisyjną.
A prezes tej spółdzielni to jełop działający bezprawnie i powinien za to beknąć.