halooo
pewnie wielu z was mialo okazje pograc juz w bete...
ktora postacia najlepiej sie wam gralo i dlaczego??
ja narazie mam barbarzynce na 12 lvl i demon huntera na 6.
troche zmoka z demon hunterem ze nie moze atakowac mieczem itp tylko kusza/luk :/
dlatego dla mnie jak narazie barb (zreszta to byl pewniak... szkoda ze nie ma palladyna - mojej drugiej ulubionej klasy)
PS
<ktora z postaci jest wg was najlatwiejsza/najtrudniejsza do gry w D III ? >
troche zmoka z demon hunterem ze nie moze atakowac mieczem itp tylko kusza/luk :/
No i szkoda ze czarodziej nie wali z aksa :/.
<ktora z postaci jest wg was najlatwiejsza/najtrudniejsza do gry w D III ? >
Po 13 lvlach samego poczatku, najlatwiejszego poziomu trudnosci... nie da sie tego ocenic.
ktora postacia najlepiej sie wam gralo i dlaczego??
Monk, bo okazal sie zupelnie inny niz na poczatku zakladalem.
Monk jest super ale do gry solo/we dwoch (przynajmniej na levelach 1-10, moze pozniej sie cos zmienia). Wbilem sie raz do gry miedzy 2 witch doctorow i wizarda i w tym mlynie miedzy pajakami, psami i innymi spellami ciezko bylo sie odnalezc zeby melee jechac wrogow. Witch Doctor tez bardzo ciekawy, poison darty i butelki z pajakami na poczatku mnie rozsmieszyly, ale okazaly sie calkiem fajnym narzedziem zniszczenia.