własciwie to ja też bym sobie kupił rower. Dotąd jezdziłem (rekreacyjnie i dla sportu - bo do pracy i na co dzień oczywiście auto) na swoim starym rowerku - góralu, ale już bym chetnie wymienił na coś nowego.
Ale dzis faktycznie pogoda nas nie rozpieszczała. Od razu inne samopoczucie ;[
Banan masz i czytaj :P
https://www.gry-online.pl/forum/pogrubiony-stopien/z2bc2524
Pogoda przygnębiająca ale jeszcze bardziej dobiła mnie Eska w TV, zawsze puszczają tylko te same hity czyli ok 10 piosenek które na okrągło włączają a dzisiaj wszystkie które kojarzą mi się z latem Flo Rida-Whistle, Magic in the Air, Party Shaker, Holidays. No kurde trafili świetnie z tą muzą...
A jeszcze w temacie rowerów...
...miał być ten ale mi szczęście nie dopisało :P
http://olx.pl/i2/oferta/specialized-big-hit-2-2012-perla-CID767-ID9iPpF.html#:ef81e83438#gallery
W ogóle jak go pierwszy raz zobaczyłem to patrzę na zdjęcia i myślę "nówka", wszystko się świeci jak psu jajca :D
Nie chce ktoś kupić (zafoliowane):
Płyta z muzyką: play to play - muzyka z gier + najciekawsze filmy tvgry.pl
Gra steamworks: Dead Island Riptide (wydanie Stalowa Seria)
Bądź jakiejś części komputerowej:
Płyta główna P35 NEO2-FIR (100 PLN)
Karta graficzna: GeForce 8600 GT Palit 256RAM (~35 PLN)
Nagrywarka DVD: PIONEER DVR-112D Black (80-100 PLN) zasadniczo użyta kilkukrotnie, sprawna
Procesor: Intel Pentium Core 2 Duo E6750 BOX (50 PLN) na boxowym kiedyś poszedł bezproblemowo na 3,2 albo 3,3 dokładnie nie pamiętam
Pamięć: PATRIOT DDR2 2X2GB (albo 2x1GB, nie pamiętam) 800Mhz CL4 (140 PLN / 60 PLN)
Mam jeszcze obudowę, którą mogę dorzucić jeśli ktoś byłby chętny na całość ;)
oraz nowsze:
Grafika: Sapphire Radeon HD 7850 2GB DDR5 PCI-E FBOX (400 PLN)
Ceny orientacyjne, pisane na szybko, więc możliwe, że mogą ulec drobnej zmianie :-) Zawsze możliwość jakiejś negocjacji.
co dorosły? :D
Dzisiaj sobie pojechałem z wędką na ryby, ale wróciłem z niczym. tzn. tylko z wędka :p
^ a można na ryby pojechać bez węki? :P masło maślane, no chyba że jest się Gryllsem :)
Witam starych jak i nowych! Nie byłbym sobą, gdybym nie napisał nic odnośnie miłości. Tak więc zaczynajmy. Jakiś czas temu poznałem fajną dziewczynę. Gadaliśmy ze sobą wiele razy na żywo, pisałem do niej online itp. Wszystko było fajnie. Dziewczyna 2 razy odmówiła mi spotkania z jakichś tam powodów. Od tego czasu nabrałem lekkiego dystansu. Czasami do niej piszę ale zdarza się tak, że po wymianie 3/4 wiadomości, ona zaprzestaje odpisywać. Nie wiem czemu. Przez to nie chcę do niej podchodzić, zagadywać gdy się widzimy. Dlaczego? Myślę sobie, że skoro ona tak się zachowuje to pewnie nie chce ze mną rozmawiać. "O nie, to znowu on" - może tak nie myśli, ale może jednak tak.
Czy jestem głupi, że tak twierdzę i mimo to powinienem dalej się angażować?
Spotkania towarzyskiego czy nazwałeś rzeczy po imieniu? Jeśli to drugie i dała Ci wyraźnie do zrozumienia, że nie jest zainteresowana to daj sobie spokój.
Jakiś czas temu byliśmy na PubQuiz-ie - na koniec dosiadłem się do jakichś dziewczyn.. Mój mózg wygrał uświadamiając sobie, że nie kontroluję słów i lepiej się nie angażować i nie próbować (a do tego nie byłem pewny jak wygląda fajniejsza dziewczyna). No, ale jak zobaczyłem zdjęcia z tamtej nocy to dziewczę ładne było.. :P
W następny czwartek znowu wychodzimy.. Nie byłbym sobą jeśli bym nie spróbował sobie wmówić, iż będę kontrolował picie, aby być w stanie coś pogaworzyć jeśli natrafi się jakaś fajna dziewczyna, ale pewnie znowu skończy się to tak jak zawsze.. :P
Arxel --> Ślizgawka lub wypad na Hobbita to chyba nic wielkiego. W każdym bądź razie nie użyłem ani razu słowa "randka" ; )
Dobry.
Dzisiaj taki beznadziejny dzień miałem że szkoda gadać...
A podobno jest zorza polarna nad Polską widzicie coś? Bo ja nic.
Witam ;)
Ja tam czekam na zaćmienie słońca. Mam nadzieje, że pogoda będzie dobra i wszystko będzie widoczne ;)
A na mnie takie ostre rzeczy już nie działają, wiem jak to jeść po przejściach z Thai Chili i Cayenne ;) Dla mnie taki Sambal to byłaby rozgrzewka przed taką papryczką. Gdy pierwszy raz jadłem Thai to następne 30 minut spędziłem w kiblu z mordą pod kranem, potem jeszcze ciągle popijałem wodą. Teraz już wiem że jedząc coś pokroju właśnie Thai trzeba jak najmniej dotykać językiem i przed ugryzieniem mieć jak najmniej śliny w ustach żeby sok nie rozprowadzał się po całej mordzie :D wtedy można to normalnie zjeść i jedynie parę płaczków poleci.
BTW w skali Scovilla Sambal osiąga do 10.000SHU, Thai, do 100.000 ale "egzemplarz" powyżej 95 jest ciężko znaleźć, w takiej biedronce jakby kupować to myślę że one mają maks 80.000. 90.000 i więcej to jak już by się ją samemu robiło w odpowiednich warunkach itp. Te ze sklepów to na pewno jeszcze pryskane jakimś gównem i nie znajdzie się takiej która będzie mieć tą górną granicę ostrości. A Cayenne ma 50.000 :)
Chciałbym kiedyś zjeść najostrzejszą odmiane papryczki Habanero czyli Red Savina, ponad 550.000 SHU, to już musi być kosmos. A czysta kapsaicyna ma od 15 do 16mln (!) SHU ale to nie jest jadalne.
Albo chociaż Birds Eye (Piri-Piri), jej wartość SHU zaczyna się od 100.000 więc nie najgorzej ale kończy się na 225.000 i na dodatek jest bardzo mała więc wszystkie soki zjada się praktycznie od razu. W skali ostrości ma już 10/10, Thai 8/10 a Cayenne 7.
A pamiętacie chipsy Lays Strong Piri Piri? Gdyby faktycznie były przyprawiane czystą Piri Piri to....nie byłyby dopuszczone do sprzedaży :) bardzo możliwe że się mylę ale produktów z ostrością powyżej 100.000 SHU sklepy itp. nie mogą sprzedawać ze względu na zdrowie kupującego bo szczerze się przyznam że jak pierwszy raz tą Thai jadłem to wpadłem w lekką panikę bo ciężko się oddychało, ta ostrość jakoś tak połączyła sie z powietrzem że czułem jak pali mnie w płucach i kaszlałem ciągle. Ale przeżycie fajne :D
Wracając do Laysów, jestem bardziej niż pewny że to zwykły przekręt bo nawet te najostrzejsze Laysy Strong nie mają nawet startu do Cayenne a co dopiero Piri Piri. Na "czuja" te chipsy mogą mieć z 6-7k SHU, nie więcej. Nawet Tabasco było o wiele ostrzejsze a ma 30-50k SHU
Sie rozpisałem :D a tak z innej beczki. Wje**ło mi awatar kurde, usunąłem żeby ustawić nowy i już się nie dało, pojawia się błąd żeby przeładować strone albo wysłać meila na adres coś tam gol@ itd...
Bry.
Tak sobie zaczalem przegladac FB ludzi z UG i wpadlem w lekkie przygnebienie. Ale o tyle dobrze, ze jutro jade do Poznania, spotkac sie z kumplem - przyda mi sie troche odmiany.
no gratuluje :p
bry. Jeszcze te dwa tygodnie do 2-go dociągnąć i bedzie fajrant.
Powitał.
I jak tam dziś? Widzieli zaćmienie? Ja miałem szczęście - akurat miałem przerwę w pracy i mogłem zobaczyć ;)
Ale następne bedzie za 11 lat chyba, jakby ktos dziś nie widział to jeszcze bedzie okazja.

Dobry dobry.
Widzialem, hahs, ciemniej sie troszke zrobilo, chlodniej. nudy straszne, poszedlbym spac ale szkoda mi czasu na sen jak mozna tyle rzeczy robic..
Btw. cwiczy ktos z was ?
dobry.
No całkiem ładne, ale zdjęcia kiepskie wyszły, bo telefon ujowy... :P
wierzba - Twoja klata? :) Nie ćwiczę, ale jak cieplej się zrobi to regularnie rowerkiem sobie śmigam :)
Chciałem podziękować za dawne życzenia, bo nie po drodze mi tutaj ostatnio było :).
Jakbym dwa miesiące temu pomyślał, że dzisiaj będę mógł napisać, że "miesiąc pracy za mną", to sam z siebie bym się pośmiał :D. A tu proszę.

Kurcze.. Wydawać 2,5 tysiaka na upgrade sprzętu czy nie..
Premia niby wpadła, ale jeszcze muszę jakieś 520 zł zapłacić za wznowienie semestru magisterskiego..
Tyle dobrze, że Allegro oferuje raty 0%, przynajmniej nie odczuję tak od razu utraty tylu środków.. Pomijając już fakt, że i tak wszystko mam rozsiane po lokatach aktualnie..
Wczoraj naszła mnie ogromna ochota na piwo / alkohol.. Ubrałem się i wyszedłem z mieszkania. Schodzę po schodach i docieram na parter.. Zatrzymuję się przed ostatnimi stopniami prowadzącymi do wyjścia.. Po upływie około 15 sekund wróciłem z powrotem do mieszkania..
Witajcie kochani. Sory, ze dopiero dzisiaj wpadam, ale jakos nie bylo okazji. Jestem zmeczony i raczej nie bede dlugo siedziec.
Mialem niedawno wizje, zeby odwiedzic posiadlosc pana Tabenckiego, zabrac z niej pozostalosci Porsche nalezacego do Maryli Rodowicz, wrzucic silnik z Lanosa i jezdzic po okolicy w roli frajdowozu. Kto jest za ?
Cały weekend w domu...
Jeszcze dzisiaj jak się obudziłem to mnie klata nawala przy każdym wdechu. Jakoś nie pamiętam żebym ostatnio łamał sobie żebra :D
Pieprzyć to, nie idę dzisiaj spać*, siedzę aż mi się oczy same nie zamkną.
*zawsze tak mówię a o 1 już śpię...gdzie te czasy że siedziałem do 5 każdej nocy i nie musiałem odsypiać w dzień?
Spokojnie ja jeszcze czuwam ale 1 się zbliża, zaraz pójdę spać pewnie. Kurde czemu mnie o tej 1 zawsze chwyta? :D
Arxiu - wieszasz się :P
System musisz zrestartować ;)
Szymon - tam od razu martwa :)
normalna ...
4 razy składałem wniosek o pożyczkę, znaczy rozłożenie na raty..
Trwa weryfikacja, zobaczymy. Ponoć decyzja w 15 minut, ale nie czytałem czy działa to 24/7 ;)
Jednak sprzęt z postu [229] +40 zł, ponieważ tyle kosztował mnie dzień zwłoki i namysłów.. Grafika podrożała..
Tak więc pierdziele - nigdy więcej głupich przemyśleń, trzeba działać impulsywnie!

Bry.
Wchodze w niedziele do Magnolii (Wrocław), a tam Prokop - aż zdjęcie zrobiłem (tel, wiec gowno widac). :D Ale autografa nie wziałem, bo mi sie czekać nie chciało.
Ja też muszę wreszcie sprzęt zmienić, bo mój dziadek już sie troche dusi na nowych grach. A fajnie by było ograć Wiesia 3.
zapomniałeś dodac, że z Wellmanową. Niepotrzebnie włączyłem zdjęcie...
Cięzki tydzień. Ale jutro drugie spotkanie z Mileną, więc jest dobrze :D
a co, nie lubisz jej? wybacz :p
Ten tydzień jeszcze i bede juzs liczyl powoli czas do fajrantu.
tymczazsem włączam Star wars'y. Moze jeszcze zajrze.
no nie lubie :DF Prokop spoko, żartem zarzuci, a ta ciagle sie wymadrza albo kurwa idiotke z siebie robi. nie wiem co gorsze. Dlatego nie oglądam tv :P
jakie star warsy? :)
Malutki zgadując to pewno :
star wars xxx
i jesteś za mały na szturmowca ma inne znaczenie ;)
diabolo - hehe :p
mały - a odświeżyłem sobie ostatnio starą trylogię, bo za młodu oczywiście pobieżnie oglądałem, ale było to na zasadzie zachwycania się nad mieczami świetlnymi, a mniej skupiania się na fabule, więc postanowiłem odświeżyć. Aż w końcu postanowiłem zasiąść do nowej trylogii, bo jeszcze jej nie obejrzałem do tej pory. Wczoraj obejrzałem pierwszą czesc (Mroczne widmo). Dalej morda się cieszy, mimo że klimat już nie ten sam co w starych częściach. Ale SW to SW, zawsze się je przyjemnie ogląda. Tu przy okazji mogę się pochwalić, że mam wszystkie 6 części w ładnych wydaniach na DVD. Ostatnio właśnie dokupiłem nowszą trylogię.
Powitał tak w ogóle.
Dobry
Ściągnijcie sobie na Wasze smartfony/tablety program G Stomper ;) jak ktoś dobry w te klocki to może coś stworzy, ja to nic tam nie ogsrniam. :D
kurde, dzisiaj sie nie popisałem, ale otworzyła mi oczy :D
gwiezdne wojny czy jak kto woli wojny gwiazd zawsze na propsie :)
a tu co taka cisza? pobudka.
moj stary rower już z piwnicy wyciagnałem i byłem już dziś rundkę jakies 10 km zrobić. W tym roku myślę, że na coś nowego mi się uda jednak uzbierać. Widziałem już jednego, ktory mi sie by widział. W granicy 1k się zmieszczę. :)
ja nie oglądałem, ale nawet sobie zaznaczę do obejrzenia ;P
Widzę, że tylko szymon dziś siedzi. A ja jeszcze zapuszczam odcinek House of cardds i znikam.
Siema. Graliscie moze w Batka Arkahm City na podobnych bebechach jak moje C2D 1.8Ghz, 3GB ram i GT 220 1GB/128b ? Bo sie zastanawiam nad kupnem w wiosnobraniu, chcialbym, zeby poszlo mi conajwyzej na srednich :P
Jepany telefon. Dlugi post w edycji i huja. Modern Family nie ogladalem, HoC obejrzalem dwa odcinki, ale ze bylem schalny tooo... :D
Chyba jutro nadrobie zaleglosci 3 odcinkow TWD
Dobry.
Szykuje się długa noc w garażu, rozebrałem rower i obczaiłem że przydałby mu się poważny serwis tylnego amortyzatora. Dowaiadując się takich rzeczy o 11 w nocy na język aż nasuwa się słynne, polskie lapidarne i legendarne słowo...
Nie grałem mały ;)

No kurna robota skończona, 4 godziny w garażu. Jeszcze te imbusowe śrubki zdarte tak że są już w środku owalne a nie takie jakie kształt ma imbus :D
A tera do wyra i spać :3
No, chyba 2 części Cię nie było :D
A u mnie dzisiaj słabo, wyebałem 10 zł w STSach >:(
10zł to nie majątek, ale sam postawiłeś na ryzyko :)
2 części to jest pikuś. Chyba dalej będzie ;)
Biorąc pod uwagę to że zostało mi 110 zł a poniżej 100 absolutnie nie będę schodził to do mnie to dość dużo :D
No ale kto przewidział że Izrael przegra z Walią 3-0 a Czechy zremisują z Łotwą? Tego się nie da przewidzieć :P i za to kubię STS bo obojętnie jaki mecz się obstawia to zawsze te same emocje.
Obstawianie na czuja to jest jakaś abstrakcja... przecież to trzeba porządnie estymować, a i tak rzeczywistość weryfikuje wydawałoby się najbardziej uprawdopodobnione przewidywania.
Nie obstawiałem na czuja, dwa dni temu siadłem od 21 do 23 i oglądałem wszystkie składy, sytuacje w grupie, brałem nawet pod uwagę pogodę jaka będzie w poszczególnych krajach. Wszystko idealnie wyliczone a i tak z 9 meczy siadło 5 :D
Zabrali nam godzinę czasu na granie...
Przebrzydle polskie państwo
Bry.
W koncu... od ponad 3 tygodni wypilem piwko... i znow opierdolilem tortille i zoladek juz to odczuwa :p
Dobry.
Bezsenne ziomy doradźcie, są to dobre typy?:
Leverkusen-Hamburger SV typ 1
Wolfsburg-Stuttgart typ 1
Man Utd-Aston Villa typ 1
Swansea-Hull typ 1
WBA-QPR typ 1
Arsenal-Liverpool typ 1
Chelsea-Stoke typ 1
Cordoba-Atl Madryt typ 2
Sevilla-Bilbao typ 1
Malaga-Sociedad typ 1
Stawka 10zł, ewentualna wygrana 800zł.
Ryzykować? :D bo to ostatnia dycha jaką mogę wydać na STS. Rozsądek mówi że takie kupony są o kant dupy rozpieprzyć bo za 10zł 8 stów to raz na 1000 kuponów wchodzi no ale... :P
Jeszcze dzisiaj w nocy przysiądę i przeanalizuje każdą drużynę dokładnie, jak grali ze sobą w przeszłości (ostatnie 2 mecze leverkusen przegrał z hamburgiem) składy itp.

Paaanie. Moja przygoda z bukien zakonczyla sie na Euro 2004 kiedy nie weszly dwa mecze za 6 kola :P
Najpierw Bayonetta, a potem to :)
Ale tyle postawiłeś czy tyle miałeś do wygrania?
A widze że też się "nielegalnie" obstawiało :P mam na myśli wiek, w 2004 czyli 11 lat temu miałeś 15 lat więc tak jak ja nie mogłeś jeszcze obstawiać bo bukmacherka jest od 18 ale kto to tam sprawdza :D
A ja ostatnio też miałem tak że do wygrania 3930zł za 10zł, mecze "pewniaki" :P 13 ich tam nawaliłem, taki kupon-tasiemiec praktycznie nigdy nie wchodzi ale tam mi weszło chyba 10 czy 11 meczy, 2 to wiem że sam źle obstawiłem ale przy jednym się nieźle wjurzyłem jak nie wlazł, m.in Burnley-ManCity, postawiłem oczywiście na City a...burnley wygrało 1-0 :D i weź tu obstawiaj mecze-pewniaki.
Bry wszystkim.
bizon - coś mało ryzykujesz. Wszędzie typujesz raczej faworytów, więc w teorii typy dobre ;)
ja w buka sie bawiłem jeszcze w czasach szkoły. za kieszonkowe :D
No faworytów oczywiście :D wgl zostało mi 110 zł, poniżej 100 nie chce schodzić więc to ostatnia dycha jaką mogę wydać na cokolwiek, myślałem nad zrobieniem 5 kuponów za 2 zł, te same mecze tylko np w Malaga-Sociedad dać 1X itp żeby było pewniejsze, wtedy na pewno by coś siadło.
No i w ogóle jestem zdania że lepiej postawić 9-10 meczy takich z kursami np 1.5 do 6 czy 7 niż np 3-4 mecze z kursami na równi np 2.40 do 2.65. Wszyscy mi mówią że to złe myślenie bo taką ilość meczy się na raz prawie nigdy nie trafi no ale to ja jko jedyny z rodziny jestem na plus, do tego ponad 120 zł ;)
Arsenal-Liverpool i Malaga-Sociedad, 2 mecze których najbardziej się boję i przy których dam chyba 1X.
Edit
Najlepszego mały! ;)
Obstawic za 6 kola? Kurwa, nigdy takiej gotowki w lapie nie mialem :D no dokladnie, babka tylko spytala czy 18 ukonczone, bo i ta cale osiedle do niej chodzilo :D
Dzieki bizus :)
Ahhh bukmacherka chyba każdy przez to przechodził. Pewniaków zwyczajnie w sporcie nie ma a buki dobrze o tym wiedzą. Ogólnie to szkoda floty no i to nie na moje nerwy :P
[264] babka tylko spytala czy 18 ukonczone, bo i ta cale osiedle do niej chodzilo :D
Hehe...
Arsenal-Liverpool i Malaga-Sociedad
[263] Gdybym obstawiał to 1) X 2) mocne 1 Malaga zawsze w ciul solidna u siebie zwłaszcza, tylko prosze cie nie sugeruj się bo nawet nie wiem którzy są w tabeli no i żeby potem nie było rage'a na mnie jak nie siądzie...
maly - 100 lat byq.
babka tylko spytala czy 18 ukonczone, bo i ta cale osiedle do niej chodzilo :D
u mnie zawsze się coś tam powiedziało i przekonało mimo, że nie było tych 18 jeszcze :P
mały - również i tutaj Tobie napisze i życzę najlepszego :)
Arsenal-Liverpool i Malaga-Sociedad, 2 mecze których najbardziej się boję i przy których dam chyba 1X.
Na Arsenal postaw, bo wygrają ;) Na Malagę to nie wiem, bo hiszpańskich drużyn i ligi to nie ogarniam specjalnie, więc tutaj nie podpowiadam.
Ok Xinjin nie będę się sugerował ;) nawet nie mam zamiaru bo remisu nie dam na pewno a to dlatego że tam na wyspach to remis jest raz na ruski rok to i w ogóle rozmyślałem nad tym czy na na ten mecz nie dać dokładnego wyniku tj. 2-1 do arsenalu. Ale szkoda by było kuponu jakby nie siadło i nie mam środków żeby sobie tak pozwalać :/
Ciężko się obstawia takie drużyny jak malaga bo oni strasznie dziwnie grają, raz wygrana z Barcą a dwa tygodnie później przegrana z Granadą. Nigdy nie wiadomo co im odwali podczas meczu, nie lubię takich drużyn :/
I Leverkusen-Hamburger SV też wcale jakoś specjalne pewne nie jest bo dwa ostatnie mecze Lev przegrało z Hamburgiem ;)
Emil
Na Arsenal postaw, bo wygrają ;)
Tyle że warto zwrócić uwagę na sytuacje Live, mają 54pkt, za nim Southampton i Tottenham z 53, jak przegrają to spokojnie mogą te 2 pozycje stracić bo Totte gra z Burnley a Southampton z Evertonem co też wydaje mi się że bez problemu sobie z nimi poradzą. Więc Live będzie pewnie ostro walczyć.
Ale Burnley ostatnio szaleje, 1-1 z Chelsea i 1-0 z ManCity. Wcale bym się nie zdziwił jak wieczorem wchodząc na Livesports ujrzałbym wynik 2-0 do Burnley a może nawet i więcej.
Na pewno będą walczyć, ale Arsenal też jest w formie. Faktycznie może być w tym meczu minimalnie, coś typu 2-1 ;)
Ale bym sobie zagrał w jakąś przygodówkę. Chyba Broken Sworda sobie któregos zainstaluje na jutro, bo mi się zachciało jakiegoś point&clicka.
Nikogo nie ma, a ja chyba dam sobie spokoj na dzisiaj z szukaniem informacji. Po lekturze na temat Bohemian Grove, wraz z video zarejestrowanym 15 lat temu, mysle ze warto odpuscic. Zbyt duzo roznych informacji, by cokolwiek sadzic na ten temat.
Sto lat sto lat ...
bezsenni jak wiesz mają refleks szachistów zwykle ;)
prezent :
https://youtu.be/d-2VzHF1FZY
Witka. Dzięki Panowie za życzenia ;) Mana nadzieje, że chociażpołowa tego sięspełni. Wczoraj miałem mieć randkę, ale oczywiści odmówiła :P
Witam wszystkich.
Widzę, że niesamowita pustka dzisiaj w wątku.
No i święta
Jutro spokojnie można zrobić zakupy i już myśleć powoli o tym co będzie na stole w niedziele. :D
/właściwie to juz dzisiaj. ;]
Się poczułem dzisiaj jak na wigilie. Płaty śniegu takie że nie było widać domów stojàcych jakieś 200m dalej... :P
Wujowa taka pogoda :/
Lolz rozkrecilem dzisiaj mój stary zakurzony komputer z komuni i znalazłem w nim intela q8200 z quad corem, zawsze myślałem ze tam jest dual core i chciałem juz kupować nowego procka dla DA:I Idzie go nawet podkrecic do 3 GHz a w grach sprawdza się doskonale tylko moja stara karta go ograniczała. Muszę tylko pastę wymienic
WWW
Ej ej ej coś kręcisz :D
Q8200 miał premiere 1 września 2008 czyli 7 lat temu. Ty masz 16. 16-7=9 a komunie ma się w wieku 8 lat do tego komp na komunie pewnie nie był składany w necie tylko kupiony w jakimś markecie czy coś a takie nigdy nie mają od razu najnowszych części.
I'm a Sherlock 8)
Za moich czasów na komunie dostawało sie rower wigry i zegarek z melodyjkami
Coby nie mówić. To były lepsze prezenty. Kazdy czekał na ten komunujny rower. :)
Nie krece nie otwieralem tego komputera od kupienia. I wydaje mi się ze miałem komunie w wieku 7 lat. Zrobiłem nawet zdjęcie żeby upamiętnić chwile otwarcia tego zakurzonego pudla

Btw. Dostałem tez rower i zegarek
To jeszcze lepiej bo jak 7 to 10 lat temu :D no ale ok ;)
A co do prezentów - ja tez dostalem rower a komputer to sie kupowalo potem za kase ktora sie dostalo :D
O masz...ale syf :D chyba faktycznie troche stał :D
W takim razie musiałem mieć komunie jednak w wieku 9 lat ;) może znajdę paragon, ale watpie
Akurat dostałem Krossa Grand Adventure (ten z miniaturki na Endo), na którym jeżdzę do dzisiaj. Tylko hamulce trochę poniaciągałem (i tak chyba musiałbym oddać do znajomka bo słabe i tak), a tak to i jeszcze musze tylną felge wycentrować :) A tak to nic nie robiłem z tym rowerem :D
A co do prezentów - ja tez dostalem rower a komputer to sie kupowalo potem za kase ktora sie dostalo :D
Kasę to się oddawało rodzicom coby odbili sobie troche koszta zrobienia imprezy. A kompa kupiłem pierwszego jak już PSX (na który składaliśmy się z bratem dwa lata, od 3 podstawówki) odmówił posłuszeństwa czyli w pierwszej gimnazjum? Celeron 1.2Ghz, 256 Ramu, GF 4 MX 440, dyskietki. :D
Pytanie dla starszej braci. Wybieram się na impreze tematyczną- lata 80. Przebranie obowiązkowe. Tylko jak się ubrać? Jakieś pomysły? nie chciałbym odwiedzać sklepu z kostiumami, ale jednak nie mam maszyny do szycia, a i moje skille manualne są na poziomie "zabij szczura". Obrazki googla nie są zbyt precyzyjne c do rodzaju mody :)
Nie chce mi się czekać na pastę, jak będę używać bez niej komputera to może mi procek spłonąć czy cuś ??
Nie mogę uwierzyć, że część z was ciągle tu jest! 10 lat minęło a na GOLu jakby czas się zatrzymał :) Pozdrowienia z przeszłości.
W pażdzierniku też obchodziłem swoją dekadę na forum, ale Bregana nie kojarze. Jakie byly Twoje inne nicki?
Pozdrawiam. Lece spac, a niestety na forum pojawilem sie dopiero w grudniu 2005, wiec jeszcze 10 lat nie minelo.
A na komunie dostalem PS1 i bardzo dobrze to pamietam. Byl to rok 2001, wiec konsolka jeszcze w miare swieza, mimo ze byl to juz rok po premierze "dwojki". Mimo, ze chinska, to jednak dobry wyrob, jeszcze do zeszlego roku chodzila, obecnie laser juz praktycznie sie wypalil. Do konsoli mam tez duzo gier, a tylko 2 oryginalne :P Stadion robil swoje.
PS. Modern Family polecam ogladnac, kto nie widzial. Mozna od pierwszego sezonu, choc serial jest prawie nieliniowy, wiec po obejrzeniu pilota wiekszosc watkow bedzie zrozumiala. Jest obecnie nadawany na Fox Comedy, gdzie leci tez niesmiertelny MASH, a z kolei na Pulsie puszczaja "Co ludzie powiedza". MF to w zasadzie jedyny wspolczesny serial komediowy, ktory jest zrobiony z pomyslem, reszta nie ma juz tego czegos. Ale skoro w roli glownej wystepuje Ed O'Neil, to chyba zobowiazuje :P
Stary, stary dobry Al :D
No to jutro ściąganie mnie czeka :)
Właśnie zrobiłem sobiee jedną z najzajebistrzych kanapek.. Ser grubo krojony Edamski, surowa papryka (kilka pasków), ser. Zapiekłem w piecu na chrupko i dodałem sałaty... Jednak piękno kryje się w prostocie.. :)
malutki a gdzie mięso? ;P
bo zaraz się okaże że to jednak malutka i weganka ! :D
Nie weganka acz wegetarianinka :) Nie myl tych pojęć. :) ok, ale żeby być weganem i wpierać innym, ze jest się wegetarianinem? :) Miałem taki przypade kw obocie :P
i to dopiero szał ciał .. malutki nie zaprzeczył że jednak jest kobieta :)
bardziej bolało oskarżenie o warzywka ;D
ale podobno 21 wiek ;) tolerancja itp :D
i 13 w metryce :D
Na pewno Jezus przyszedłb i sprawdził czy nie zjadłem plsterka szynki i sprawdził czy umyłem dla niego okna :D Oczywiście Wielkopiatkowy, Wielkosobotni i Wigilijny post szanuje i przestrzegam. normalnego piatkowego nie :)
A potem pomalowac, najlepiej na bialo :)
spoiler start
Po czym poznasz, ze Twoja siostra ma okres? Po tym, ze kutas Twojego starego ma smak krwi
spoiler stop
:O
A potem pomalowac, najlepiej na bialo :)
hehe ;)
hej tomasz.
Ja idę nyny, gardło mi do tego wszystkiego siadło i złapałem świąteczne przeziębienie.. Coś mnie łamie w kościach, może dłuższy sen dobrze mi zrobi.
Dobrej.
Malutka - pamiętaj smaż , piecz może jaki facet wpadnie z jajkami ! :D
Emil - to jakaś wódeczka dezynfekuj wewnętrznie ;D
Diabolo - podobnie jak u thomasa, wódeczki dziś i jutro nie zabraknie. Mam nadzieje, że wyleczy i postawi od wtorku na nogi :P
Ja przyznaję szczerze, że nie chleję nigdy jak świnia, aby się nawalić. W święta również, a może nawet tym bardziej. Kilka kolejek i po piciu.
Trochę mnie nie było.. długo by opowiadać.. Trochę pozytywnie dość. :-)
Odezwę się za jakiś czas..