Witam!
Od czego zacząć? W jaki sprzęt się wyposażyć? Ile kosztuje ten sport? Dodam, że 2 razy byłem na Paintball'u więc mniej więcej ogarniam to bieganie po lesie, chowanie się etc.
Pozdrawiam!
Podaj swój budżet to postaram się pomóc :)
Na początek jedyną dobrą opcją jest seria kałachów (CYMA) od 0.28 w górę, tak jak napisał Ezio. Moim zdaniem broni pobocznej nie opłaca się kupować na starcie. Lepiej zaoszczędzić i zaopatrzyć się w dodatkowe magazynki, kulki itd.
Ja zaczynałem z CM.031. (http://www.taiwangun.com/cm-031-cm?from=listing&campaign-id=19)
Replika dobra zarówno w terenie jak i w budynku. Polecam, bo przez około 3 (lub nawet 4) lata użytkowania jedyne co w niej musiałem zmienić to akumulator.
Drugą opcją jest wspomniana wcześniej cm 028 (http://www.taiwangun.com/cm-028a-tactical?from=listing&campaign-id=19). Koledzy z mojej drużyny z tym zaczynali i jak na początek kałachy te były w sam raz.
Zaopatrz się na początek w Cyme 028 + ewentualnie jakaś broń poboczna jeśli chodzi o broń. A i jeszcze jak pistolet to gazówka to nie WE, tylko jak z tańszych to KWA.
Morgoth*--> Budżet? Nie znam się za bardzo więc liczę na Ciebie. Dobry sprzęt na początek. Takie mam wymagania ;)
Asg to nie sport, to przede wszystkim klimat i klimaciarze a nie bieganie po lesie
Bron boczna przyda ci sie tylko do dekoracji, nie ma sensu w nią inwestować na początek
Najpierw kup dobre okulary, gogle, ew maske na twarz
Mozesz albo wybrac stylizacje na "lesną kune" - wtedy kupujesz najtanszy mundur flectern i P90, albo stylizujesz się na zolnierza i wtedy wydatki nie maja końca
Cymy 028 są niezle jak na chińczyka, ale ak47 jest kiepski jako broń do lasu i w ogole - w użyciu... Musisz kochać jego wygląd,inaczej będziesz klął jego ergonomiczność i wygode
AK47 to najlepsze rozwiązanie w kwestii tańszych replik. M4 godne polecenia zaczynają się od ~900 złotych w górę, a karabiny snajperskie to już w ogóle kosmos. G36, P90, MP5 itd też są w przystępnej cenie ale ich osiągi nie mogą się równać kałachom.
imo do ~700 złotych warto rozglądać się tylko za AK lub okazjami G36C.
edit: [7] Pewnie że są. Nagolenniki, kamizelki, maski, rękawice... Co tylko chcesz :P
Jakieś ochraniacze na poszczególne części ciała są? Oczywiście oprócz twarzy bo to raczej oczywiste, że musi być.
to zalezy czy jesteś księżniczka na zairnku grochu czy przjmiesz serię na rękaw, nogawke... bardziej liczy się czasem ochrona przeciw kleszczom ;)
Ja jeszcze bym się zaopatrzył w li-po i ładowarkę np. Accucela 6. Jak chcesz to niedługo będe zamawiał to mogę ci jedną wziąć z Hobby Kinga i jakieś li-po. Bo na NIMH to ci broń będzie słabła z każdym strzałem. Jak chcesz to pisz.
Ezio--> Dzięki za propozycję, ale narazie chcę ogarnąć dokładnie asg ;)
a snajperki asg i paintballowe jaki mają skuteczny zasięg maksymalny mniej więcej? Chodzi mi raczej o te z dolnej półki cenowej.
I w przypadku snajperek zaoszczędza się kasę na pociskach? W końcu nie sieje się nią jak z karabinu z automatu.
[11] Jeśli chodzi o paintballowe to nie mam pojęcia. W asg strzelają na te 40m, ale są to strzały dalekie od ideału, kulki dostają bardzo dziwnej rotacji. Dlatego jeśli zamierzasz zakupić snajperkę gorszej klasy to z własnego doświadczenia mogę ci powiedzieć żebyś sobie odpuścił ;) Nie opłaca, zniechęcisz się do tej gry.
edit: Co do kulek to dużej różnicy w cenie nie będzie. W automatach masz np. 025g 3000 sztuk za 30 zł, ale do karabinów snajperskich używa się cięższej amunicji (od 0.30 - 0.46g chyba) więc cena wyjdzie taka sama lub nawet wyższa.
"snajperka" z górnej półki może mieć zasięg nawet ok 80m, ale wymaga doświadczonego gracza, nie idioty, który przede wszystkim nie zrobi krzywdy innym i zawsze będzie strzelał ze stosownego dystansu
z dolnej półki strzelają tak jak każdy inny karabin - różni je tylko wygląd... tak samo możesz strzelać z kałacha ogniem pojedynczym, też zaoszczędzisz, ale nie będziesz miał czestych trafień, jednej kulki można nie poczuć, nie usłyszeć - jak leeci z daleka,
seria zawsze jest bardziej odczuwalna
a jak ktoś kupi sobie snajperkę dość drogą (czyli półka pomiędzy średnią, a wysoką) to jak strzeli gościowi w rękę nieosłoniętą niczym ochronnym (poza bluzą lub mundurem) w budynku, z odległości np. 3, 6 metrów to będzie wielki ból? Albo trafi w dłoń bez rękawiczek.
I szkoda, że 40 metrów, 80 maksymalny zasięg. Przydałoby się 200-300 metrów.
Ze snajperką nie wchodzi się do budynku.
edit: Ale tak, boli jak cholera.
Przydałoby się 200-300 metrów.
To nie ma znaczenia czy 80m czy 300m (tak wiem, głupio to brzmi), bo w asg gra się przeważnie w lasach i budynkach gdzie nie ma takiej przestrzeni by kogoś usiekać z takiej odległości.
a jak ktoś wydał calutką kasę swoją na snajperkę i nie ma innej broni, a ludzie chcą by powalczyć w jakimś wielkim, opuszczonym budynku i nikt nie ma zapasowej broni dla kolegi snajpera to snajper każdy zawsze mówi "snajperka moja zbyt duży ból sprawi w budynku więc nie gram z wami dziś"?
A jeśli ktoś mieszka gdzieś gdzie są jakieś góry z lasami i pełno wzniesień jest 30 metrowych i tam snajper będzie kampił i będzie widział puste przestrzenie w lesie (tak jakby łąki) i będą w odległości 150 metrów to te 40 metrów, czy 80 to mało.
W Polsce jest też teren pustynny, filmy i seriale tam kręcą, może jakaś grupa chciałaby tam walczyć? Wojsko vs talibowie. Wtedy snajper na tym terenie modli się o duży zasięg
a jak ktoś wydał calutką kasę swoją na snajperkę i nie ma innej broni, a ludzie chcą by powalczyć w jakimś wielkim, opuszczonym budynku i nikt nie ma zapasowej broni dla kolegi snajpera to snajper każdy zawsze mówi "snajperka moja zbyt duży ból sprawi w budynku więc nie gram z wami dziś"?
Jak się umawia na grę, to zazwyczaj ma się świadomość gdzie i w jakich warunkach ona się rozegra.
A jeśli ktoś mieszka gdzieś gdzie są jakieś góry z lasami i pełno wzniesień jest 30 metrowych i tam snajper będzie kampił i będzie widział puste przestrzenie w lesie (tak jakby łąki) i będą w odległości 150 metrów to te 40 metrów, czy 80 to mało.
W Polsce jest też teren pustynny, filmy i seriale tam kręcą, może jakaś grupa chciałaby tam walczyć? Wojsko vs talibowie. Wtedy snajper na tym terenie modli się o duży zasięg
Te 80 metrów to nie jest limit. Są giwery które strzelają dalej. Snajperzy z mocnymi replikami mają wyznaczoną regulaminową odległość strzału której mają się trzymać i zazwyczaj starają się podejść jak najbliżej. Z resztą z 200-300 metrów nie ma szans kogoś w asg ustrzelić - plastikowe kulki to nie to samo co ostra amunicja ;)
a metalowe kulki w asg są? używa się ich w walce z innymi, czy są zbyt niebezpieczne?
jak snajperka czy inna broń ma powyżej 500 pare fps, to już nie jest tylko sprawa, że boli, bo trafienie z paru metrów (jak ci mniej mądrzy czasem nerwowo potrafą wypalić) - tylko kwestia jak głęboko kula wejdzie pod skórę i ile będzie krwi
80-150m w airsofcie to nie to samo co w realu... kulka leci bardzo wolno te 80m
snajper musi być bardzo cierpliwy i przygotować się na to, że zwykle nawet nie będzie miał szansy wystrzelić, a co dopiero trafić
zapominij o romantycznej wizji samotnego wilka - snajpera. trzeba mieć odpowiednią ekipę, teren, scenariusze, żeby taka postać jako tako się pobawiła...
zawsze możesz na zwyklego elekryka zamontowac lunetę i sprawdzić czy się da...
snajper zawsze pownien mieć broń boczną - mp7 albo pistolet gazowy - by móc strzelać w budynku lub dystansie poniżej 30 metrów
kulek metalowych się nie używa
I w praktyce ile osób bierze udział w walce zazwyczaj? Bo wiem, że można w 4 osoby walczyć, a można i w 100 osób, ale w praktyce przeciętnie może 6 vs 6 jest? To ile jest osób? I ilu snajperów jest w każdej drużynie? Zazwyczaj jeden, czy często wielu lub może zero, a czasami jeden?
tyle ile przyjdzie bierze udział...
nie ma snajperów bo są nieistotni... niek†órzy czasem się stylizują na snajpera, ale ma to charakter wizualny głównie dla nich samych i ew dla klimatu scenariusza
a podasz jakąś liczbę? bo chyba jesteś w stanie ją określić orientacyjnie, zakres jakiś np. od 10 do 40 osób (bo wiadomo, że zakresu 1-3 lub od 500-10000 nie podasz).
A co do samotnego wilka. Jeśli scenariusz zakłada, że "tu są 3 opuszczone budynki fajne, naszym zadaniem jest obrona budynku i pilnowanie zakładników" i wtedy samotny wilk snajper idzie sobie na dach lub odbiega od budynków ileś metrów i wspina się na drzewo (jeśli budowa drzewa pozwala na to i teren nieosłonięty w miarę) i strzela do ludzi zbliżających się do budynku z zakładnikami. xD
i niestety jego zasięg sprawia, że jest widoczny dla każdego i po chwili nie żyje... :)
liczba osób zależy od regionu, terenu, czasu i tego ilu osobom się chce... w sobote czasem może przyjść 50 osób, czasem 120 jak ktoś wymyślił scenario i opisał na forum, że będzie fajnie, a może przyjśc 10-15 bo kropi deszcz albo jest niedziela... mówie o poznaniu, bo w małych miastach może to być kwestia 3 osoby czy 15...
kilkuset i więcej jest na oficjalnych zlotach na zapisy itd, np majówka w Borneo
jak byłem mały to wchodziłem na drzewa i czasami straż miejska lub policja przechodziła pod drzewem dosłownie i nie widzieli mnie (sąsiedzi też nie ogarniali gdzie jestem na "dzień dobry"). Ale to było w mieście. A w innej lokacji z opuszczonymi budynkami może też byłoby drzewo gęste i ludzie by nie zwracali zbytniej uwagi na nie? Na jakimś forum czytam właśnie, że snajperka z zasięgiem 100 metrów też może być, do tego można zrobić sobie samemu tłumik, który jest skuteczny (kupić tłumik też można?)
można kupić, ale tłumik nie wyciszy rzężenia zębatek gearboxa
były akcje, że ktoś wszedł na dzrewo i paru skosił, ale 3 czy 4 osoba już nie dała się nabrać i szybko go stamtąd ściągano,
zapomnij o snajperkach 100m w airosfcie... żeby to nie rozpadło się po 2 strzałach, musiałbyś władować kilka tysięcy w tuning, mieć odpowiedni teren i ekpię co cie z takim sprzetem wpuści i pozwoli strzelać
już sam tani Ruger gazowy wzbudza/wzbudzał kontrowersje, bo przy ponad 400 fpsach - parę bezmyślnych osób pokiereszowalo innych przez jakieś walki o fragi czy paniczne strzelanie z 3 metrów do kogoś...
to cholernie drogie te ASG porządne. Prawdziwa broń, AK47 jest sporo tańsza z tego co mówisz (oczywiście kupiona w krajach trzeciego świata, bo w usa to pewnie za parę tysiaków)
oczywiście, że prawdziwa jest tańsza (nie ta "premium", bo pistolet Colt można kupić za kilkaset $ i za kilka tysięcy $), bo składa się z paru prostych metalowych części... w ASG masz elektronikę, zębatki, popychacze, tłoki, mosfety czy jakoś... znam jednego co na swoje M4 systema z dodatkami wydał równowartość nowego samochodu...
a w ASG ludzie pozwalają na używanie kompasów każdemu oraz lornetek? i komunikują się radiowo lub w inny sposób mówiąc "widzę wroga, kierunek północny zachód"
Tak.
a w nocy ktokolwiek się strzela, czy nie bardzo bo za ciemno i w ogóle nikomu nie chce się w nocy bawić? (bez noktowizji, bo mało kogo stać na noktowizor pewnie)
bogatsi mają GPS a nie kompas, poza tym przydaje się tylko na milsimie, jak teren jest ogromny a scenariusz przewiduje mały survival
tradycjne spotkanie ASG to tzw strzelanka-jebanka, gdzie każdy zna teren na wylot, więc po co mapa i kompas... to bardziej runda w CODa jest
sporo osób używa radia (kiedyś tylko nieliczni), całych zestawów z headsetem i guzikiem push to talk - ale to ma sens jak jesteś w zgranym teamie, klanie - a nie jako samotny strzelec z nieznanymi ludźmi... mówią bardziej po ludzku, niż sztywno "północy zachód" :) ale są rózni klimaciarze co potrafią fajnie nakręcać przez radio :) wszystko zalęzy od scenariusza i ludzi... jacy ludzie takie ASG
wejdź na wmasg.pl i w forum swojego województwa to zobaczysz co się dzieje
za 420 zł, Prędkość wylotowa: 480 FPS to dużo, tak?
Dopisek jest tam: " W replice istnieje możliwość zwiększenia mocy, co jednocześnie przekłada się na zwiększenie prędkości wylotowej. Aby tego dokonać należy wykręcić reduktor znajdujący się na dyszy."
czyli z 480 na ile się zmieni?
Pewnie fake. Co to za sklep? Przy takiej cenie jest niemożliwe by karabin miał tyle fps. Jest tam napisane ile ma Dżuli?
@Brat Putina - jak nie masz minimum 1000 zł to nie rozglądaj się za snajperkami. Nie wiem nawet czy ten 1k to nie będzie za mało.
militaria.pl/well/karabin_asg_warrior_i_sniper_%28mb01%29_g_p10746.xml
Kiedyś też myślałem, że warto mieć mocną "snajperkę"... :)
'miałem M24 CA
jeśli to napęd sprężynowy i 480fps - to nie musi być fake, ale:
żeby to naciągnąć musisz mieć biceps jak pudzian, albo odpowiednio się zaprzeć :)
elementy w środku raczej szybko się posypią, o ile nie wymienisz ich na wzmocnione za cenę wyższą od samego karabinu
poza tym - BraciePutina... łuk z a100zł i strzała za 10zł była dla ciebie za droga, a teraz raptem chcesz kupować snajperki o zasięgu 100m...? :)
zejdź na ziemię... życie to nie gry komputerowe, takiego klimatu na 1 raz nie znjadziesz, na sprzęt trzeba trochę wydać... romantycznym snajperem, co kosi wszystkich z daleka, nawet po wydaniu 5 tyś zł nie będziesz!
nie zamierzam kupować ani łuku, ani asg na razie, po prostu nie mam pieniędzy, ale że te rzeczy mnie lekko zainteresowały to próbuję się nieco dowiedzieć czegoś od was, tym bardziej, że na tym forum paru z was ma hobby takie. A tak w ogóle to ASG i tak jest bardziej zabawą jak granie w Counter Strike. Ja wolę grać w ARMA, ale przecież w realu nie pojadę do Syrii na wojnę for fun więc zostaje ASG za ileś lat, jak pieniądze będę miał i uznam, że odpowiada mi taka zabawa.
W tym ASG i tak pewnie miałbym problem by wkręcić się do zespołów bardziej poważnych, bo ludzie woleliby pojechać gdzieś na godzinę, dwie zabawy, a ja chciałbym spędzić 10 godzin i planować wszystko, taktyka jakaś, powolna akcja, niespodziewany atak, a nie zwykłe lecenie przed siebie jak w Counter Strike na terenie wielkości łazienki. I pewnie w 98% teamów snajper skradający się nie miałby żadnego sensu.
Nie każda strzelanka to nawalanie bez sensu. Ja często jeżdżę na bardziej taktyczne imprezy. Mapy na kilka kilometrów na których rozmieszczone są punkty strategiczne które trzeba zdobyć. Nie raz byłem na takich akcjach że po jednej stronie było 100 ludzi, a ja więcej czasu spędziłem na planowaniu, chodzeniu i przechwytywaniu niż na samym ostrzeliwaniu przeciwników.
Przede wszystkim większość środowiska zorganizowanego nie wpuści cie, jeśli masz poniżej 16 lat, niektóre wyjątkowo od 16 za zgodą rodziców - na piśmie i zwykle musisz podać telefon - jest rozmowa kogoś uznanego w rejonie z twoimi rodzicami, nie ma oporów jeśli masz 18 lat. Nikt nie chce ryzykować ciągania po sądach jak coś by ci się stało, a przypadki uszkodzenia oka czy połamania się gdzieś, bo wpadło się do dziury - nie są rzadkością
spotkania weekendowe zwykle trwają od rana do 14-15 i składają się z paru "jebanek" lub dłuższego scenariusza
jak chcesz łazić 10 godzin to niektóre grupy organizują 24h patrole lub scenaria z nocowaniem w lesie, wartami, podchodzeniem nocnym do obozu wroga, są też milsimy, gdzie masz mapę, duży teren, dobe lub dwie działań - ale też zasady, że jak zginiesz to już zginiesz i nie wracasz do gry - choćby zostało jeszcze 24h do końca
to zazdroszczę, bo myślałem, że 99% ludzi w necie umawia się na bitwę i zbiórka jest przy budynku, obie drużyny mówią:
- ej, w tym budynku Andrzej jest zakładnikiem, wy macie go odbić, dobra?
- spoko
- No to co panowie? Oddalamy się na 200 metrów i czekamy 3 minuty i wtedy zaczynamy walkę dobra?
- ok
I tak to wygląda w większości przypadków?
zwykle nie ma zakładnika, jest team death match - dwie ekipy start z przeciwległych końców
ale jak w rejonie jest ktoś kreatywny, komu się chce - to przygotowuje scenariusz, rekwizyty - i wtedy jest fajniej, ale komuś musi się "chcieć"
czasem jakaś bardziej zorganizowana ekipa organizuje raz po raz takie eventy lokalnie
wejdź na forum swoje i zobacz co się dzieje - będziesz miał podgląd na sytuacje
