Riot zrobił coming out bohaterkom Valoranta; fani czekali na to od dawna
Po latach spekulacji Riot potwierdza: Raze i Killjoy są parą. Ilustracja przedstawiająca pocałunek bohaterek wywołała żywiołowe reakcje fanów.

Studio Riot rozwiało wątpliwości fanów, potwierdzając że Raze i Killjoy są parą. Grafika zamieszczona na oficjalnym profilu Valoranta na Twitterze, przedstawiająca scenę pocałunku bohaterek doczekała się już ponad 127 tysięcy retweetów, 528 tysięcy lajków i 16 tysięcy odpowiedzi podekscytowanych fanów.
Długo wyczekiwany moment
Fani od dawna oczekiwali, a nawet domagali się oficjalnego potwierdzenia związku wspomnianych agentek. Podstawą do spekulacji była m.in. rozmowa bohaterek w grze. Raze pyta w niej: „Killjoy, jak skończymy, chciałabyś trochę… razem pomajsterkować?” na co KJ odpowiada „Pewnie, ale jeśli coś znowu wybuchnie, to ty mówisz Brimowi.” Wielu podejrzewało, że chodzi o coś więcej niż pracę w warsztacie.
Co więcej, niektórzy od paru dni spodziewali się, że pomiędzy Raze i Killjoy może się coś wydarzyć. Najnowsza grafika na oficjalnym koncie Valoranta jest kulminacją krótkiego cyklu, który rozpoczął się 7 grudnia 2022 roku. Na pierwszej ilustracji widzimy grupę bohaterów, którzy przyjechali do Salwadoru w Brazyli, skąd pochodzi Raze.

Fani od razu zauważyli, że KJ nie ma na sobie czapki, z którą nigdy się nie rozstawała. Następna ilustracja ukazuje zaś Neon, która próbuje pomóc Killjoy znaleźć nowe nakrycie głowy – bez skutku.
Na ilustracji z 9 grudnia, Killjoy wciąż ma kiepski humor. Choć znalazła się w słynnym warsztacie Raze, bez ukochanej czapki nie może się skupić. Nie zauważa, że Raze właśnie odbiera małą paczuszkę od kuriera, ale szczegół ten nie umknął fanom, którzy zaczęli spekulować, że paczka zawiera prezent dla KJ.

Jak się okazuje, mieli rację. Ilustracja z 10 grudnia przedstawia imprezę pod gołym niebem i zatłoczoną ulicę z lotu ptaka. Phoenix czuwa nad śpiącą z głową na stole Neon, Yoru integruje się z miejscową społecznością, natomiast Raze wręcza coś Killjoy.

Choć uwagę większości przykuł zapewne pocałunek, tą właśnie paczkę widzimy na ilustracji z 12 grudnia, która wywołała sensację w Internecie. Jak spodziewali się fani, naprawdę zawierała czapkę dla Killjoy.

Studio Riot nie tylko zrobiło bohaterkom coming out, ale też przygotowało sympatyczną historię, która budowała napięcie przed pamiętną chwilą. Choć ilustracjom towarzyszyły podpisy, wiele kwestii zostało opowiedzianych bez słów.
Fani świętują
Choć pojawiły się homofoniczne komentarze i głosy, że związek między bohaterkami jest spowodowany chęcią „zapunktowania” postępowością, reakcje były w przeważającej mierze bardzo pozytywne. Komentarze pełne są radosnych memów, serduszkowych emotek, i łez szczęścia.
Niektórzy oznajmili, że zainstalują na nowo Valoranta. Streamer joshseki napisał, że świetnie mu się dzisiaj grało, bo dzięki wiadomości o kanonicznym związku postaci LGBT z gry odeszło sporo toksycznych ludzi.
Wypowiedzieli się też nie tylko zwykli fani, ale i osoby ze środowiska e-sportu. Boaster z FNATIC prorokował, że drużyny z Raze i Killjoy będą metą w przyszłym roku. Prowadząca wydarzenia Yinsu domagała się serialu poświęconego Raze i Killjoy; pomysł poparły już setki fanów. Natomiast komentator e-sportowy FionnOnFire zażartował, że nareszcie nastał pokój pomiędzy Niemcami i Brazylią, skąd pochodzą bohaterki.
- Różności
Komentarze czytelników
YoYo Centurion
to wciskanie homo wszędzie gdzie się tylko da jest już mocno męczące :P