Ceny kart graficznych wzrosły nawet o 300% i mogą dalej drożeć
Tak zdrożeją że nikt nie kupi i będą leżeć w magazynach, chora marża, rynek się nasyci i zostaną z toną kart, kto jest chytry dwa razy traci.
No przy takich cenach niech się nie zdziwią, jak ludzie zaczną się przerzucać na konsole. Sam chciałem wymienić 970 na 3060ti, no ale przy tych cenach podziękuję.
Lepiej Xboxa jest mocniejszy i będzie miał więcej gier w ciągu 2-3 lat.
Niech m$ najpierw jedną grę wyda...
Zdecydowanie polecam jest czekać długo, aż wychodzą dużo gry dla PS5 i XBOX. Szczególnie gry exclusive.
Taa bo na rynku konsol jest przecież równie różowo... PS5 za 3 tysiące już nikogo nie dziwi.
Tak zdrożeją że nikt nie kupi i będą leżeć w magazynach, chora marża, rynek się nasyci i zostaną z toną kart, kto jest chytry dwa razy traci.
Polecam poczytać o prawie popytu/podaży
Jak nie będzie chętnych to stanieja. Na razie chętnych na spekulacje na kryptowalutach więcej od możliwości produkcyjnych więc drożeją.
Może za kilka lat ceny spadną do dawnych poziomów. Przecież producentom nie zależy na szybkim powrocie do dawnych cen bo niby dlaczego? Obecnie na sztuce zarabiają dużo więcej więc mają eldorado. Ludzie i tak kupują.
No przy takich cenach niech się nie zdziwią, jak ludzie zaczną się przerzucać na konsole. Sam chciałem wymienić 970 na 3060ti, no ale przy tych cenach podziękuję.
Mam tak samo. Trudno, biblioteka starszych gier pęka w szwach, nie dam 5 tysięcy za kartę, szanujmy się.
PanWaras, SerwusX +1
Chyba trza będzie XSX kupić
No cóż, ja dalej czekam na jakiegoś godnego następcę mojego RX 480 w cenie do 1200 PLN. Może się doczekam...
Ja mogę dać za kartę nawet 4 - 5 tysięcy, ale w takiej cenie to nawet nie kupię niczego, co będzie wyraźnie szybsze od moje 1080-ki. xD
Qverty
I przy okazji pozbawić się jednej z największych zalet konsoli jakie są pudełka. Konsole All- Digital są tanie tylko na krótka metę i ograniczają do drogiej cyfrowej dystrybucji , albo Game Pass. Xbox SX jest droszą konsolą , ale za różnicę w cenie daje dużo większe możliwości.
I przy okazji pozbawić się jednej z największych zalet konsoli jakie są pudełka
Jak zacięta płyta xD Gamepass + promocje w cyfrze i cena poniżej 1300zl. Komu w takiej konfiguracji potrzebne jakieś pudełka?
I przy okazji pozbawić się jednej z największych zalet konsoli jakie są pudełka.
Czy istnieje jakiś twój komentarz albo chociaż dzień, w którym nie wspominasz o pudełkach?
adam11$13
Może nie wszyscy chcą być zależni od Game Pass , który ma gry jedynie na wynajem i liczyć tylko na cyfrowe promocje. Xbox SX to większa swoboda wyboru i daje dostęp do promocji pudełkowych i rynku wtórnego , który daje gry na własność. Najlepiej ,żeby nie było żadnego wyboru i gracze byli zdani jedynie na laskę Xbox Store. Wtedy dopiero by był raj dla posiadaczy konsoli zielonych z jednym cyfrowym dostępnym konsoli. Po prostu rewelacja dla fanboi cyfry i abo. A Xbox SX to świetny wybór dający dużo większe możliwości niż Xbox SS. I nie trzeba podpisywać żadnego cyrografu z MS odnośnie jakiego żródła mają być gry.
A czy to jest coś złego w pokazaniu alternatywy wobec słabszego Xbox SS.? I możliwości jaka daje mocniejsza konsola .Zresztą i tak się rzadko się udzielam na forum.
teraz to tylko kopacze i pcmr kupują to, reszta idzie w konsole
pol roku przed premiera seri rtx 3000 kupilem 1070ti za 1 tys zl zeby przeczekac do premiery bo mi 1080 padla.
i czekam az te ceny sie unormuja i czekam.
i 1070 ti juz po 2000.
masakra
Moja w morelowym już 12 tys.
Poczekam do 15 tys i sprzedaje :D
Nie wierze, że to powiem jako miłośnik PC-tów.
Ale teraz konsola ma sens i serio warto ją brać pod uwagę skoro za równowartość karty za 5000 zł można mieć dwie konsole a przecież mówimy o samej karcie nie wspominając o pozostałych podzespołach kompa XD
Składanie kompa straciło sens.
Teraz pewnie zacznie to wszystko zalegać w magazynach bo ludzie już tak chętnie nie będą kupować produktów po zawyżonych cenach.
Nie doczekasz się. Skoro ceny nie tylko nie spadają, a jeszcze mają wzrosnąć, to znaczy, że ludzie i tak kupują, więc po co mieliby mieliby schodzić z ceną?
Mr.JaqB - stracą klienta ?:) Oni nie potrzebują klientów, których nie stać na ich produkty. Tych których stać, jest więcej niż dostępnego towaru i tak.
Tak, stracą klienta, bo do tej pory nim byłem. I takich klientów jak ja będzie mnóstwo, co widać po komentarzach. Dostaną finansowo po dupsku po takich ruchach to zaczną znowu ubiegać o byłych klientów, których na rynku potem już może nie być.
Krypto poleci, chipów przestanie brakować, to zabraknie też klientów godzących się na dymanie.
Kupić laptopa/kupić minimum aby grafika dawała radę, monitor od desktopa, klawiatura i mysz także, można SSD dorzucić, system i olać desktopa jak padnie albo zaparkować go w szafie lub sprzedać na części.
Płacenie zdziercom z morele czy x-kom gdy karty te trafiają do nich z normalnym upustem ceny MRSP to dawanie się ... bez mydła. Warto też zapamiętać politykę cenową sprzedawców gdy będzie się cokolwiek innego kupować kiedyś.
Teraz producenci chipów i kart na potęgę będą zamawiać "prognozy firm analitycznych" które będą starały się udobruchać ich dotychczasowych klientów tak aby nadal jeszcze chcieli w podobnych cenach kupować ich produkty.
Gdybym był milionerem to i tak bym nigdy nie kupił karty graficznej za 5-10 tysięcy ponieważ pamiętam czasy gdy Radeon 4850 który dźwigał niemalże wszystkie tytuły na maksymalnych detalach kosztował około 500 zł.
to była moja ostatnia grafika później przesiadłem się na konsole
To jest ciekawe nie? Mam podobnie,nawet gdybym miał miliony,w życiu bym tyle na kartę nie wydał(no chyba że na grafikę komputerową, ale nie do grania) Albo co śmieszne,nie kupiłbym nawet batonika za 4 zł,Może to byłyby grosze,ale nie potrafię tak ;D Jak widzę że coś się nie opłaca, chociaż kosztuje tylko np 3 zł, to nie kupuję. Aktualnie dla mnie paczka Laysów za 6-7 zł to absurd.
Gdybyście byli milionerami to byście nie zastanawiali się nad ceną czegokolwiek jak grupa takich osób tutaj. Wtedy zmienia się myślenie.
Zmienia sie myslenie tylko osob ktore bycie milionerem wygraly, gdyby powoli do tego doszli prawdopodobnie dalej by tak uwazali i takiej karty za 15k nie kupili.
to tak jak z powiedzeniem Apetyt rośnie w miarę jedzenia
mam znajomych co sie dość szybko wzbogacili
i tak jak jeszcze 10 lat temu jeździli C4 i to było dla nich super auto i nic więcej im nie potrzeba było
to dziś majka kilka merców w tym takie jak G Brabusa (pali 30/100 masakra) czy gt 43 amg
no i oczywiście nie kupują se trampków typy adidas za 200zł tylko coś tam od jakiegoś projektanta za 8 tyś gdzie ja nawet nie wiedziałem o istnieniu takich butów w tej cenie szczególnie
o cenach torebek to już nawet nie ma co pisać
no i wiadomo wszystko na instagramach musi być
więc ogólnie myślę ze dla kogoś kto kupuje czajnik elektryczny od LV za kilka tysiąc to wydanie tych parunastu na kompa to niewielki wydatek.
Jeśli kogoś nawet stać to sam fakt nabijania klienta w butelkę i robienia z niego matoła jest wystarczającym powodem by niczego nie kupować. Są pewne granice.
oczywiscie o tym mowie, jak ktos ma szmal, nie znaczy ze ma strugac idiote i wydawac na lewo i prawo i przeplacac za wszystko :-)
Oczywiście. Nigdy nie zamierzam kupić karta graficzna za więcej niż max. 2000 zł. Nie dam okradać w biały dzień.
W końcu świat nadal obowiązuje zasada - głosujemy portfelem!
Sir Xan - tutaj nie chodzi mi o 2000zl czy jakis limit. jak ktos chcial wylozc ¬1000Ł i kupic 3080 albo za 599Ł kupic 3070 to nie mam nic do tego, mam nomiast do tego, ze ceny powedrowaly x3 i jak mialo byc te 600 to teraz ceny dochodza do 2k, wiec nie wiem jakim trzeba byc mlotkiem, zeby placic tyle.
Masz absolutnie rację. Też mam to samo zdanie. To jest po prostu bardzo zdzierstwo i nie fair wobec klienci.
ciekawe czy wygram konsole, nawet jesli nie wygram to kupie konsole predzej czy pozniej. ale oczywiscie byloby super wygrac konsole :D.
Widzę, ze moja decyzja o odstąpieniu od zakupu PC i skupieniu się na konsolach była trafna, różnice w jakości nie usprawiedliwiają wydatku kilkunastu tysięcy złotych.
Teraz do grania =xbox za 2500 zł,a PC z gt 1030 do yutuba i showupa ,i tyle.
Taniej teraz kupić całego lapka z i7, jakimś 500gb ssd, matrycą 144hz ips i rtx3060 niż samego rtx3060 do desktopa. Czas się zatrzymać na starych dobrych grach i inykach pokroju slay the spire i olać pogoń za grafiką.
czemu wymieniasz ssd? to teraz jest dosc tanie, naprawde dobry 500 gb ssd kosztuje jakies 400 zl i to m.2. moze i na tym laptopie pograsz w dobrej jakosci gry, ale w dalszym ciagu bedziesz musial coraz bardziej zejsc z grafiki, dolozyc jakiegokolwiek chlodzenia typu pad chlodzacy. laptop bardzo szybko sie zuzywa. jego komponenty, a szczegolnie grafiki nie sa rowne komponentom desktopowym z racji miniaturyzacji. nw czy taki gejmingowy laptop pozwoli na swobodne rozkladanie sprzetu, to mozna niby wymienic paste itd. duzo to nie zdziala, ale zawsze cos. duzo lepsza jest konsola...
tynwar, nie wiem co masz na myśli "szybko się zużywa", jak zużycie ma się różnić od PC? Jedyny problem z lapkami, to wspomniane przez ciebie rozkładanie, bo jeden laptop drugiemu nie równy; sam teraz mam taki, który rozkłada się rozkręcając dosłownie 8 śrub... żeby zdjąć obudowę, marzenie! Wymiana pasty w moim przypadku nastąpiła po 3.5 roku.
Jako posiadacz ~5 letniego gamingowego lapka powiem tak: na tę chwilę, jeżeli ktoś ma kasę na kupno lapka, niech kupi laptop, a jak nie to kupować konsolę.
Miałem wymieniać moja 970 ale kupiłem Xbox X do gier, a stary pc został do neta, jak padnie za parę lat to chyba kupię Maca z M1, a konsole do gier więc żegnam się z Pc.
Konsola to jedyne rozsądne wyjście.
No i nagle według społeczności Gola "kąsole już nie są tylko do exów".
A tak na poważnie. W tej chwili nie ma żadnego argumentu za wyborem peceta. Nowe konsole są mega wydajne i dużo, dużo tańsze.
No, nie ma sensu jest kupić/ulepszyć PC w tej chwili. Nie za taką cenę.
Przez ten czas zadowolę PC z GTX 1060 i to wystarczy na kolejne kilka lat. No, nie kupię nowe konsoli, bo nowe gry AAA są dla mnie za drogie, więc zadowolę PS3 i PS4 też na kilka lat. Mam dużo tytułów AAA, Indie i klasyki w zaległości, że na nudy nie narzekam.
Na STEAM mamy bardzo bogate gry do wyboru, co nie wymagają bardzo mocna karta graficzna na poziomie RTX. Jest co wybierać.
P.S. To nazywa się pozytywne myśli. Życzę Ci miłego grania i dużo zdrowia. ;)
adam11$13
Dokładnie. Nawet kupno Xbox SX i PS5 razem jest dużo bardziej opłacalne niż składnie PC do gier obecnie. Nie wspominając o tum ,że jeśli ktoś zakupi next -gena teraz to ma spokój przez całą generację i nie musi się przejmować tym cyrkiem cenowym jaki się dzieje na rynku podzespołów PC.
Karty graficzne z ceną podbitą do ponad 300% realnej wartości z powodu górników powoduje, że każdy człowiek dwa razy zastanowi się czy warto tak przepłacać i kupować zestaw Pc.
Tak samo, gdy komuś spali się karta graficzna i nie ma już gwarancji nie rzuci się chętnie na dobry model przy takiej windzie.
To zwrot ogromny, bo Ps5 jest o wiele bardziej opłacalne od Pc.
Nigdy nie wydam na kartę więcej niż 2000zł a że nie ma w tej cenie nic do zastąpienia mojego GTX1070 to trudno.
Jest masa gier na PC które nie ograłem
starszych tytułów jest trochę teraz mam więcej czasu powtórzyć jakąś grę czasem jest więcej frajdy niż na tych bublach z srajtencingiem które mają więcej bajerów i bagów niż prawdziwej gry.
Twoja karta GTX 1070 jest bardzo dobra i starczy na kolejne kilka lat, o ile grasz na 1920x1080, a nie na 2K czy 4K. Bez problemu zagrasz w Horizon, Days Gone, Metro Exodus albo nawet Red Dead Redemption 2, Cyberpunk 2077 czy Resident Evil Village. Mamy dużo gry do wyboru na STEAM.
Nie ma co narzekać. Życzę Ci miłego grania i dużo zdrowia. :)
Sir Xan
Dzięki ale no nie wiem czy GTX 1070 jest do gier zwłaszcza jak się chce utrzymać 60 FPS
Red Dead Redemption 2
https://www.youtube.com/watch?v=IYkm_hMbHMc
a tym bardziej Cyberpunk2077. XD
chyba że na ustawieniach średnich.
Jeśli 60 FPS jest dla Ciebie absolutnie minimum, to faktycznie jest Twój problem. Mówi się trudno. Ja przy 30 FPS nie narzekam, bo to dla mnie minimum dla dobrej grywalność, a 60 FPS to już luksus. To kwestia przyzwyczajenia.
Sir Xan
Luksus to 120Fps
Jeśli nie widzisz różnicy między 60Fps a 30
sam zobacz
https://youtu.be/CwkKou9mBtI
30Fps gdybym miał liczyć to bym kupił konsolę
a ja czekam az w koncu,to wszystko porzadnie *****
To jest o tyle dobra sytuacja że może w końcu najwięksi pctowi ortodoksi kupią konsole i zobaczą jakie to znakomite urządzenia. Po zagraniu w Ratcheta mogę jedynie napisać że na żadnej 3090 nie zobaczyłem tego co zobaczyłem przy tej pozycji.
Ortodoksi niczego nie zobaczą. Nie ma myszki i klawiatury. Odbija się jak piłka od słupka.
Jak się będzie dało bez problemów podłączyć myszkę + klawiaturę i precyzja będzie taka sama jak na pececie, grafika nie będzie znacząco odbiegać od ultra pc detali i klatki na poziomie 50-60 bez większych spadków to wtedy mogę kupić konsolę, mi zależy przede wszystkim na sterowaniu k+m, padem grać nie lubię i nie ma takiej opcji abym przesiadł się z myszki na pad
a ten nadal swoje... czy wy naprawdę nie potraficie zrozumieć, że PC nie jest zamiennikiem konsoli? naprawdę to jest aż tak trudne? owszem PS jest zamiennikiem Xboxa, i na odwrót. ale nie PC. to jest zupełnie inny system, system który mi ODPOWIADA. czy Xbox albo PS mają Windowsa i mogą robić to co ja mogę robić na PC? nie? to dziękuję, do widzenia
Kaniehto - zawsze możesz mieć PC to pracy biurowego i konsole do grania, w zasadzie wg. statystyk steam większość ma komputery które są słabsze od PS5 i XboX SX więc tym bardziej dziwi to przywiązanie. Pomijam już że 99% użytkowników konsol gra jak ludzie na dużym TV, a 99% użytkowników PC siedzi przy mały wypierdku bez HDRu ;)
mubio1888
1/3 gier jest skrojona pod klawiatura + mysz
1/3 pod pad
1/3 Joystick (cała era 2d z lat 80' i 90' - strzelanek 2d, platformówek 2d, bijatyk 2d, sportowych 2d)
Gdy z Joysticka, którego używałem w latach 1988-1997 przesiadłem się na klawiaturę pod Pc poczułem bezradność. Straciłem skilla mocarnie, bo okazało się, że tamte gry 2d pod Joystickiem miażdżą wygodą i skillem klawiaturę. Przykład - Specjalne ciosy w Mortal Kombat 1-3 czy Street Fighter 2 łatwe do wykonania na Joysticku, a wręcz cudem zrobione na klawie.
Tak samo ma przewagę w pewnych grach klawiatura+mysz nad padem ogromną- strategie, point& click, FPS, wszystkie gry FPP, cRPG drużynowe, różne gry RPG na modach trudnościowych.
Pad miażdży klawiaturę+mysz z kolei w platformówkach 3d, bijatykach 3d, sportowych 3d, grach typu Devil May Cry czy Dark Souls.
Nikt tego nie przeskoczy.
Ja mam z konsolami jeden problem... nie są PCtami. Tu nie chodzi tylko o "większą moc", to mnie w zasadzie nie obchodzi. Chodzi o wygodę użytkowania. Ja naprawdę nie zrozumiem, czemu argumenty o "wygodzie" padają po stronie konsol. Co w tym wygodnego? Przy PC mogę robić wszystko wygodniej i kilka razy szybciej przy użyciu myszki i klawiatury, a nie ślamazarnego pada. + Wolę mieć wszystko w jednym, a nie przełączać się na drugi sprzęt, bo zachciało mi się robić coś innego.
No i też wątpię, że przez brak części do PCtów masa osób zrobi też obrót 180 stopni w upodobaniach do określonych gatunków gier czy sposobie grania.
Pomijam już że 99% użytkowników konsol gra jak ludzie na dużym TV, a 99% użytkowników PC siedzi przy mały wypierdku bez HDRu ;)
No ja też wyciągnę dane z IDZD, więc 99% PCtowców siedzi przy biurku, więc miałoby być na tyle głupimi, aby kupić do tego gigantyczny telewizor? Mam grać czy liczyć piksele w odległości ~1m od ekranu? Chyba zapomniałeś, że monitor kupuje się po to, aby siedzieć przed nim, nie 5metrów dalej na kanapie.
Niestety konsola jes za słaba na obecne gry ):
a co do konsol to zawsze mogę sobie zemulować gry z psów na PC :P
co już to robiłem i powiem wam że zemulowane gry na pc wyglądają lepiej niż oryginały na PS ki :)
nie wspominając ze gry robione na konsole są cięte graficznie bo konsole nie wyrabiają :P
Mam podobnie. Na padzie jestem w stanie grać w gry z kamerą z trzeciej osoby (Dark Souls, Plague Tale) i platformówki. W wyścigi nie gram.
Konsola to dla mnie żadna alternatywa. Ja po prostu nie mam czasu. Na PC mogę ogarnąć dużo rzeczy naraz, porobić coś innego, jak gra się ładuje albo czekam na odrodzenie w lolu. Poza tym mam dobry monitor i nie mam telewizora (tzn. mam jakiś taki starożytny, którego nie używam), filmy oglądam na telefonie i do tego bardzo mało, serialów praktycznie wcale. Do tego na PC mam ponad 1000 gier, na konsolach ani jednej. Gry kupuję na wyprzedaży za 30-60 PLN, nie korzystam z abonamentów.
Tomek465
"nie wspominając ze gry robione na konsole są cięte graficznie bo konsole nie wyrabiają :"
Większą różnicę robią dopiero mody graficzne z dużo lepszymi teksturami dzięki czemu wizualnie gry na pc mocno odjeżdżają wersjom konsolowym. Bez modów nie ma drastycznych różnic. Nie przesadzajmy. Trochę obetną detali, zasięgów, efektów czy wbite ograniczenie 30 lub 60 klatek.
Najlepsze mody są i tak do starszych gier zawsze, gdzie ten progres dzięki modom jest ogromy jak w grach z lat 1992-2011. W nowszych nie uzyskamy takich super efektów. Może za parę lat, gdy będą o wiele mocniejsze kompy i większe możliwości.
Konsole były słabsze, ale obecnie ps5 nie jest słabe, bo większość ludzi na świecie ma komputer o mocy słabszej niż ta konsola:
Procek 8/16, pamięć 16gb, dobry dysk SSD i karta o mocy porównywalnej z GTX 1080Ti.
Do tego konfiguracja zamknięta, gdzie wyciska się max mocy konsoli i łatwiej o dobrą optymalizacje pod jeden i ten sam zestaw.
Gry produkowane pod wersje pc tworzy się na hamulcu pod średnie zestawy, bo takich najwięcej. Nie chce się im też robić dobrze optymalizacji, ale jest to też trudniejsze przy tak wielu różnych konfiguracjach zestawów.
Kaniehto - zawsze możesz mieć PC to pracy biurowego i konsole do grania, w zasadzie wg. statystyk steam większość ma komputery które są słabsze od PS5 i XboX SX więc tym bardziej dziwi to przywiązanie. Pomijam już że 99% użytkowników konsol gra jak ludzie na dużym TV, a 99% użytkowników PC siedzi przy mały wypierdku bez HDRu ;)
Jeszcze zaraz mi tu wyjedziesz że niektóre gry na XSX/PS5 oferują preset dla 1080P, ale co to za preset jeżeli detale są takie same albo bardzo zbliżone a FPS capowany na 60FPS mimo że konsola potrafi więcej.
Jak mniemam 1070 i 1080 (Karty które mają 5 LAT) na PC dalej bujają się na wyższych ustawieniach w wyższym FPS na 1080P niż PS5/XSX w 4K.
Do tego zaskoczę cię, PC NIE PRZENIESIE SIĘ Z 1080P JESZCZE PRZEZ DŁUGIE LATA.
Większość ludzi używa monitorów 1080P o rozmiarze 27 cali które posiadają takie same zagęszczenie pikseli na cal jak 55 Calowy telewizor 4K.
Fajnie Alex, ale jako prawdziwy miłośnik VR jestem w szoku, że Pan tak pisze.
Ja zawsze sobie powtarzam "to nie jest podstawowy artykuł pierwszej potrzeby"..
Niby nie ale daje 100% rozrywki. Lepsze granie niż snucie się po mieście z piwskiem w ręce.
Owszem. Tylko, że snucie się z piwkiem nie jest jedyną alternatywą dla grania.
Nieźle. Te 3 kafle za PS5 z napędem (przebitka 8- 9 stów) wydaje się przy tym szaleństwie nie lada okazją.
Cena za Xbox Series S to już natomiast groszowe sprawy :).
Coś czuję, że mój obecny laptop jeszcze długo mi posłuży, przy takiej drożyznie granie w nowe gry na PC mogę spisać na straty, to nie jest produkt pierwszej potrzeby, nie za taką cenę.
Tak mnie zastanawia, jak to się dzieje, że konsole (których też brakuje) potrafią trzymać w miarę sensowną sklepową cenę (zwiększa się ją głownie przez dokładanie gierek/akcesoriów), a przy kartach jest takie szaleństwo. Sony/MS to kontrolują czy jakieś inne czynniki? ; p
Kadaj
Pewnie konkurencja miedzy dużymi sieciami sklepów handlującymi konsolami i grami. Sony i MS nie mają interesu w tym ,żeby konsole zalegały im w magazynach , bo im więcej konsol sprzedanych na rynku, to tym większe profity ze sprzedaży gier i abonamentów dla nich. Dla tego duża baza użytkowników danej konsoli jest taka ważna , bo łatwiej wtedy jest ryzykować odnośnie gier exclusiwe na. danej konsoli.
Ta statystyka wzrostu sprzedaży jest z tyłka. Okres który porównujemy to zmiana generacji kart, to nie dziwne, że jest wzrost. Powiedziałbym nawet, że to spadek. Ile osób wymieniło tylko dlatego, że to nowość, a ile jeszcze kupiło nową generacji do kopania. Zapewne cała masa.
I teraz większość niech przesiądzie się na konsole i nawet jak za rok-dwa lata ceny spadną do akceptowalnych poziomów to nikt już nie będzie kupował kart bo każdy będzie siedział na konsoli. I wtedy środkowy palec dla chytrych producentów kart graficznych/sklepów.
Nie ma znaczenia czy +100% czy +300%. I tak nikt tego nie kupi do uzytku domowego, a krypciarzy
Ja się załapałem na RTXa 3080 na premierę za 4k PLN i teraz patrzę na ceny używek i mógłbym sprzedać używaną kartę z dużym zyskiem. Chore czasy nastały, grunt aby w przeciągu 4 lat sytuacja wróciła do normy bo na obecnej karcie od początku planowałem przesiedzieć dwie generacje do serii RTX 50XX. Co ciekawe zostawiłem sobie sprawnego GTXa 970 bo stwierdziłem, że nie opłaca się sprzedawać, a grafika zawsze może paść i w takim przypadku na czas naprawy gwarancyjnej nie musiałbym siedzieć na integrze. Teraz patrzę i nawet za taką używaną 970 można dostać kilka ładnych stówek (jednak i tak nie sprzedaję).
To jakieś kuriozum, do czego to doszło na rynku. Nie mam najmniejszego zamiaru uczestniczyć w tym szaleństwie i przepłacać za karty z tego powodu. Do grania na półrocznym monitorze (25",1080p, 144hz) mam dwuletni PC (R5 2600, RTX 2060), na którym ograłem min. Cyberpunka czy RDR2 bez większych problemów na satysfakcjonujących ustawieniach graficznych.
Jak będę chciał zagrać w prawdziwej, next genowej jakości zrobię to najpewniej na PS5 ze względu na exy z czwórki na przyzwoitym telewizorze, który jest w planach. Konsola Microsoftu bardzo mi się podoba, ale gry z rodziny MS ogrywam na Windowsie.
Całość uzupełnia Nintendo Switch, genialna konsolka na wyjazdy :)
proste poczekam sobie aż zejdą na tzw. Ziemię.
A jak znam siebie to będą długo długo czekać...
Ta, kupić konsole I pozbyć się VR. Mądry ruch :)
po 1. Konsole mają swoje VR od dosyć dawna.
po 2. dlaczego niby szkoda komuś technologii, która umrze za jakieś 3 lata?
po 1.
Po pierwsze to konsolowe VR jest przeciętne ze odświeżaniem matrycy 60HZ i 1080P.
po 2
Gadasz dyrdymały polaku za biedny na niektóre rzeczy(I polak tutaj to nie obelga na punkcie narodowości tylko zachowania), VR w ciągu 2 lat ze stanu stagnacji przeszło w stan stabilnego wzrostu, posiadaczy Gogli jest coraz więcej co jest bez problemu podsumowane statystykami Steama.
Dokładnie. W dodatku technologia 3D w TV też przed długi czas było regularnie dołączane do TV. VR tak samo skończy jak ludzie się tym wybawią
Tak pozatym większość gier działa w 60FPSACH a więc 60 podwojonych do 120 żeby nie był żygo doświadczenia.
VR ludzie kupują dla VRu, VR tak jak 3D w telewizorach nie jest dodatkową funkcją jakiegoś urządzenia które kupujesz z innych pobudek, VR to jest coś co kupujesz dla VR.
Czy sprzedając teraz 2060s kupie już za zarobione pieniądze mieszkanie w warszawie ok 40-50 m2?
Może być nawet daleko od metra, ale żeby chociaż tramwaj był blisko.
Nie sądzę, 2060 stoją już po 2,5k, a 2060s to może 10% większa wydajność.
nie masz racji. 2060S jest dużo wydajniejszy od zwykłego 2060.
2060S ma prawie taką samą wydajność co 3060 12gb, a ta schodzi po 3600zł.
Powoli zbliżamy się do milionerów więc szykuj bańkę na mieszkanie nie grafikę.
Chyba jednak ma podjazd i to na mniej, niż 10fpsow różnicy w każdej grze https://youtu.be/pZLbZMVPfT8. To prawie ta sama karta. Wieksza różnica widoczna dopiero po odpaleniu RT
To jest dosłownie wydajność 3060 i 2070. Proszę nie mylić z 3060 Ti, bo to już zupełnie inna liga i mniejsza jest różnica między np RTX'em 2060 i 80 niż między 3060 a 3060 ti
Chyba nie bazujecie na tych testach.
https://www.youtube.com/watch?v=pZLbZMVPfT8
Bo pomijając że nowe GPU największy pazur i różnice wydajnościową pokazują w 4K to te testy nie są nawet obok realnych wyników, testy według opisu są w 1440P według każdego innego źródła niż ten kanał YT okazuje się że różnica jest większa niż 10 FPSów w najbardziej drastycznych przypadkach.
Według tych testów to 3060TI jest niewiele mocniejsze od 2060S co jest nieprawdą.
Dobrze, że mam 3 generacje konsol i mogę mieć kompletnie wywalone na ten chory pecetowy rynek.
Przecież to nie są karty graficzne, tylko karty górnicze.
Myslalem o gtx 1660. Kosztowalo okolo 1,5k
Dzis kosztuje 2,5k...
za 1.5k mozna dorwac gtx 1650 lol
Chyba czas kupic konsole, tylko ktora ?
Mój GTX 1080TI 11GB ( kupiony za 1600 pln 8 miesięcy temu) z podkręconym i7-4790K starczy na długie lata do 1080p i stwierdziłem że nie warto zmieniać na nic innego.. więc mam w dupie ich podwyżki, i do moich tytułów online i single player które mnie interesują spokojnie starczy na długie lata. A jakby karta kiedyś padła, to mam jeszcze w szufladzie w super stanie Asusa GTX 980 4GB który też ogarnie, a jeszcze przyjdzie taki czas że będzie kosztować z ponad 2K, to może wtedy sprzedam :P.
Cey cenami, ale jak juz robimy takie coming-outy, to ja mam klawiaturę mechaniczną, wygodną i precyzyjną mysz, i w d... mam wasze konsole, nadające się ze swoim padem tylko do paru platformówek, części ścigałek i FIFY.
poczekaj az ci jebnie karta to wtedy se ta myszke najwyzej do pepka wlozysz;D
No cóż - dla mnie np. granie w cokolwiek z trzeciej osoby na klawie to już troszku masochizm. Nawet grając w taki stricte pecetowy tytuł jak Wiesiek 3 czułem, że gra była robiona w całości pod pada.
No ładnie nam się tu pan przedstawił przed milionami czytaczy...
Takie Dark Souls na ten przykład, to jest platformówka, ścigałka czy spin-off Fify?
Sam osobiście jestem w stanie wymienić wszystkie serie i gatunki gier które na padzie są lepsze.
Gry Cage-a (Detroit, BTS, Heavy Rain)
Cała franczyza Assassins's Creed.
Samochodówki.
Soulsy.
Platformówki.
Nie wiem po co się silisz na wymienianie co jest lepsze na padzie (bo to jest względne), autorowi posta nie chodziło lepszość tylko o 'nadawanie się'.
Prościej zatem będzie wymienić do czego pad się nie nadaje, a są to raptem dwa gatunki w dodatku mocno podobne: rtsy i moba. Nie znam nikogo kto by grał na padzie w StarCrafta czy LOLa.
Do wszystkiego innego się nadaje, raz zdecydowanie lepiej (vide soulsy), raz zdecydowanie gorzej (vide strzelanki pierwszoosobowe), a w zdecydowanej większości przypadków jest to wyłącznie kwestia preferencji.
Jak mam ochotę, to siadam do sesji Civilization 6 na PC, ale równie dobrze mi się gra na na padzie i 65" oledzie na PS5. Ciut wolniej steruję, ale nie ma to znaczenia, to gra SP, liczy się co innego, szczególnie w kilkugodzinnych sesjach.
Jest też parę gatunków gdzie choćby mnie kroili to pada do ręki nie wezmę, vide wspomniane fpsy. Ale znam sporo ludzi grających na padzie świadomie nawet na PC w takie gry, którzy łoją 'miszczów' myszek i klawiatur, ot, kwestia wprawy.
Jak pisałem w innym poście w tym wątku, zamyka się na jeden kontroler, jedną platformę, w 2021 roku, jest dosyć dziecinnym podejściem dla kogoś, kto po prostu lubi gry.
A dzban z krótkim przyrodzeniem zawsze będzie dzbanem z krótkim przyrodzeniem. Ot, truizmy.
Gdybym w październiku 2k20 nie dorwał RTX3080, to obok PS4, stałaby już PS5 lub Xbox SX
Jedno nie wyklucza drugiego przecież, cena PS5 to śmiech na sali w porównaniu do możliwości, w cenie (obecnej) 1660S dostajemy sprzęt kompletny, IMO w dzisiejszych czasach nie warto zamykać się na jedną platformę. Piszę to z perspektywy posiadacza i PS5 i RTX 3080.