Tak zdrożeją że nikt nie kupi i będą leżeć w magazynach, chora marża, rynek się nasyci i zostaną z toną kart, kto jest chytry dwa razy traci.
No przy takich cenach niech się nie zdziwią, jak ludzie zaczną się przerzucać na konsole. Sam chciałem wymienić 970 na 3060ti, no ale przy tych cenach podziękuję.
Nie wierze, że to powiem jako miłośnik PC-tów.
Ale teraz konsola ma sens i serio warto ją brać pod uwagę skoro za równowartość karty za 5000 zł można mieć dwie konsole a przecież mówimy o samej karcie nie wspominając o pozostałych podzespołach kompa XD
Składanie kompa straciło sens.
Teraz pewnie zacznie to wszystko zalegać w magazynach bo ludzie już tak chętnie nie będą kupować produktów po zawyżonych cenach.
Może za kilka lat ceny spadną do dawnych poziomów. Przecież producentom nie zależy na szybkim powrocie do dawnych cen bo niby dlaczego? Obecnie na sztuce zarabiają dużo więcej więc mają eldorado. Ludzie i tak kupują.
pol roku przed premiera seri rtx 3000 kupilem 1070ti za 1 tys zl zeby przeczekac do premiery bo mi 1080 padla.
i czekam az te ceny sie unormuja i czekam.
i 1070 ti juz po 2000.
masakra
Nigdy nie wydam na kartę więcej niż 2000zł a że nie ma w tej cenie nic do zastąpienia mojego GTX1070 to trudno.
Jest masa gier na PC które nie ograłem
starszych tytułów jest trochę teraz mam więcej czasu powtórzyć jakąś grę czasem jest więcej frajdy niż na tych bublach z srajtencingiem które mają więcej bajerów i bagów niż prawdziwej gry.
Przecież to nie są karty graficzne, tylko karty górnicze.
Teraz producenci chipów i kart na potęgę będą zamawiać "prognozy firm analitycznych" które będą starały się udobruchać ich dotychczasowych klientów tak aby nadal jeszcze chcieli w podobnych cenach kupować ich produkty.
Widzę, ze moja decyzja o odstąpieniu od zakupu PC i skupieniu się na konsolach była trafna, różnice w jakości nie usprawiedliwiają wydatku kilkunastu tysięcy złotych.
Teraz do grania =xbox za 2500 zł,a PC z gt 1030 do yutuba i showupa ,i tyle.
No i nagle według społeczności Gola "kąsole już nie są tylko do exów".
A tak na poważnie. W tej chwili nie ma żadnego argumentu za wyborem peceta. Nowe konsole są mega wydajne i dużo, dużo tańsze.
Ja zawsze sobie powtarzam "to nie jest podstawowy artykuł pierwszej potrzeby"..
Nie ma znaczenia czy +100% czy +300%. I tak nikt tego nie kupi do uzytku domowego, a krypciarzy
proste poczekam sobie aż zejdą na tzw. Ziemię.
A jak znam siebie to będą długo długo czekać...
Chyba trza będzie XSX kupić
No cóż, ja dalej czekam na jakiegoś godnego następcę mojego RX 480 w cenie do 1200 PLN. Może się doczekam...
Kupić laptopa/kupić minimum aby grafika dawała radę, monitor od desktopa, klawiatura i mysz także, można SSD dorzucić, system i olać desktopa jak padnie albo zaparkować go w szafie lub sprzedać na części.
Płacenie zdziercom z morele czy x-kom gdy karty te trafiają do nich z normalnym upustem ceny MRSP to dawanie się ... bez mydła. Warto też zapamiętać politykę cenową sprzedawców gdy będzie się cokolwiek innego kupować kiedyś.
ciekawe czy wygram konsole, nawet jesli nie wygram to kupie konsole predzej czy pozniej. ale oczywiscie byloby super wygrac konsole :D.
Taniej teraz kupić całego lapka z i7, jakimś 500gb ssd, matrycą 144hz ips i rtx3060 niż samego rtx3060 do desktopa. Czas się zatrzymać na starych dobrych grach i inykach pokroju slay the spire i olać pogoń za grafiką.
Konsola to jedyne rozsądne wyjście.
Nieźle. Te 3 kafle za PS5 z napędem (przebitka 8- 9 stów) wydaje się przy tym szaleństwie nie lada okazją.
Cena za Xbox Series S to już natomiast groszowe sprawy :).
Coś czuję, że mój obecny laptop jeszcze długo mi posłuży, przy takiej drożyznie granie w nowe gry na PC mogę spisać na straty, to nie jest produkt pierwszej potrzeby, nie za taką cenę.
Ta statystyka wzrostu sprzedaży jest z tyłka. Okres który porównujemy to zmiana generacji kart, to nie dziwne, że jest wzrost. Powiedziałbym nawet, że to spadek. Ile osób wymieniło tylko dlatego, że to nowość, a ile jeszcze kupiło nową generacji do kopania. Zapewne cała masa.
I teraz większość niech przesiądzie się na konsole i nawet jak za rok-dwa lata ceny spadną do akceptowalnych poziomów to nikt już nie będzie kupował kart bo każdy będzie siedział na konsoli. I wtedy środkowy palec dla chytrych producentów kart graficznych/sklepów.
Ja się załapałem na RTXa 3080 na premierę za 4k PLN i teraz patrzę na ceny używek i mógłbym sprzedać używaną kartę z dużym zyskiem. Chore czasy nastały, grunt aby w przeciągu 4 lat sytuacja wróciła do normy bo na obecnej karcie od początku planowałem przesiedzieć dwie generacje do serii RTX 50XX. Co ciekawe zostawiłem sobie sprawnego GTXa 970 bo stwierdziłem, że nie opłaca się sprzedawać, a grafika zawsze może paść i w takim przypadku na czas naprawy gwarancyjnej nie musiałbym siedzieć na integrze. Teraz patrzę i nawet za taką używaną 970 można dostać kilka ładnych stówek (jednak i tak nie sprzedaję).
Czy sprzedając teraz 2060s kupie już za zarobione pieniądze mieszkanie w warszawie ok 40-50 m2?
Może być nawet daleko od metra, ale żeby chociaż tramwaj był blisko.
Myslalem o gtx 1660. Kosztowalo okolo 1,5k
Dzis kosztuje 2,5k...
za 1.5k mozna dorwac gtx 1650 lol
Chyba czas kupic konsole, tylko ktora ?
Mój GTX 1080TI 11GB ( kupiony za 1600 pln 8 miesięcy temu) z podkręconym i7-4790K starczy na długie lata do 1080p i stwierdziłem że nie warto zmieniać na nic innego.. więc mam w dupie ich podwyżki, i do moich tytułów online i single player które mnie interesują spokojnie starczy na długie lata. A jakby karta kiedyś padła, to mam jeszcze w szufladzie w super stanie Asusa GTX 980 4GB który też ogarnie, a jeszcze przyjdzie taki czas że będzie kosztować z ponad 2K, to może wtedy sprzedam :P.
Gdybym w październiku 2k20 nie dorwał RTX3080, to obok PS4, stałaby już PS5 lub Xbox SX
Gdybym był milionerem to i tak bym nigdy nie kupił karty graficznej za 5-10 tysięcy ponieważ pamiętam czasy gdy Radeon 4850 który dźwigał niemalże wszystkie tytuły na maksymalnych detalach kosztował około 500 zł.
Miałem wymieniać moja 970 ale kupiłem Xbox X do gier, a stary pc został do neta, jak padnie za parę lat to chyba kupię Maca z M1, a konsole do gier więc żegnam się z Pc.
a ja czekam az w koncu,to wszystko porzadnie *****
To jakieś kuriozum, do czego to doszło na rynku. Nie mam najmniejszego zamiaru uczestniczyć w tym szaleństwie i przepłacać za karty z tego powodu. Do grania na półrocznym monitorze (25",1080p, 144hz) mam dwuletni PC (R5 2600, RTX 2060), na którym ograłem min. Cyberpunka czy RDR2 bez większych problemów na satysfakcjonujących ustawieniach graficznych.
Jak będę chciał zagrać w prawdziwej, next genowej jakości zrobię to najpewniej na PS5 ze względu na exy z czwórki na przyzwoitym telewizorze, który jest w planach. Konsola Microsoftu bardzo mi się podoba, ale gry z rodziny MS ogrywam na Windowsie.
Całość uzupełnia Nintendo Switch, genialna konsolka na wyjazdy :)
Dobrze, że mam 3 generacje konsol i mogę mieć kompletnie wywalone na ten chory pecetowy rynek.
Cey cenami, ale jak juz robimy takie coming-outy, to ja mam klawiaturę mechaniczną, wygodną i precyzyjną mysz, i w d... mam wasze konsole, nadające się ze swoim padem tylko do paru platformówek, części ścigałek i FIFY.
teraz to tylko kopacze i pcmr kupują to, reszta idzie w konsole
Moja w morelowym już 12 tys.
Poczekam do 15 tys i sprzedaje :D
Ta, kupić konsole I pozbyć się VR. Mądry ruch :)
To jest o tyle dobra sytuacja że może w końcu najwięksi pctowi ortodoksi kupią konsole i zobaczą jakie to znakomite urządzenia. Po zagraniu w Ratcheta mogę jedynie napisać że na żadnej 3090 nie zobaczyłem tego co zobaczyłem przy tej pozycji.