Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Gry wojenne, w których nie chodzi o zabijanie

21.06.2020 11:56
Sadistic Son
1
Sadistic Son
90
Imperator

O ile mnie pamięć nie myli to w This War of Mine da się strzelać. A na setę da się zabijać.

spoiler start

Zawsze ubijałem żołnierza w supermarkecie który chciał zgwałcić dziewczynę. Ma on kałacha i amunicję, z którego można potem strzelać. Tak sądzę, ale nie pamiętam dokładnie. Generalnie zabicie go było bardzo opłacalne. Raz że się pomaga dziewczynie a dwa, że ma on przy sobie sporo lootu, który można potem np odsprzedać np... w posterunku wojska :)

spoiler stop

post wyedytowany przez Sadistic Son 2020-06-21 12:01:35
21.06.2020 12:01
2
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Padzislaw
9
Generał

Dla mnie ma znaczenie tylko jedna ocena. MOJA WŁASNA.

21.06.2020 13:01
2.1
3
mbit
43
Pretorianin

..." i moje błędy poznawcze się nie liczą."

21.06.2020 12:14
3
odpowiedz
Szeryfkiller
2
Junior

Jeszcze bym dodał My Memory of Us, który nawiązuje do II wojny światowej i gett żydowskich w Polsce.

21.06.2020 12:45
Wrzesień
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Wrzesień
58
Stay Woke

To fajnie, ale jednak wolę zabijanie.

21.06.2020 13:09
Sadistic Son
😃
4.1
Sadistic Son
90
Imperator

Ja też :D

21.06.2020 13:56
abesnai
😉
5
odpowiedz
abesnai
86
Kociarz
Wideo

Taki "smaczek" rodem z ubiegłego tysiąclecia.
https://www.youtube.com/watch?v=DE-z6kEHAcY

post wyedytowany przez abesnai 2020-06-21 13:56:22
21.06.2020 14:01
Azaziz
😂
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
Azaziz
39
Pretorianin

W This War of Mine się strzela i zabija. GOL graliście?

21.06.2020 15:02
Sorkvild19
😒
6.1
1
Sorkvild19
57
Król Kruków

No tak ale nie o to w tym chodzi. Chodzi o to by przede wszystkim przetrwać. Zabijesz kilkunastu ludzi a nagle zginiesz bo nie miałeś leków ani drewna na opał. To przyziemna perspektywa zwykłego człowieka

21.06.2020 15:11
TheCerbis
😐
6.2
1
TheCerbis
70
Vanitas vanitatum

Przecież sam nagłówek ("Gry wojenne, w których nie chodzi o zabijanie") jasno wskazuje w czym rzecz, nie wspominając o treści artykułu. To, że istnieje możliwość strzelania i zabijania nie znaczy, że jest to główny cel danej gry. Nawet tytułu już ludzie nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem?

post wyedytowany przez TheCerbis 2020-06-21 15:13:08
23.06.2020 12:13
Szymekkk2005
6.3
Szymekkk2005
19
Centurion

W Valiant Hearts też był etap w którym jedziemy czołgiem,ale w tej grze nie chodzi o zabijanie więc znalazła się w artykule.

21.06.2020 15:58
berial6
😂
7
1
odpowiedz
berial6
155
Ashen One

The Last of us 2, w końcu przemoc jest zła i nie wolno zabijać

21.06.2020 16:06
Cziczaki
8
odpowiedz
Cziczaki
183
Renifer

This war of mine
"Tytuł ten ukazał się w 2014 roku, ale do dziś nie przestaje zaskakiwać."
Przecież to oskryptowana gra, nie ma w niej nic losowego, ogrywając ją za czasów popularności na epicu zapisywałem sobie na kartce jakie materiały i przeciwników można znaleźć na poszczególnych mapach by przy drugim podejściu się szybciej rozbudować.

21.06.2020 17:10
MrocznyWędrowiec
😂
9
odpowiedz
MrocznyWędrowiec
88
aka Hegenox

A Wolfenstein gdzie?

21.06.2020 20:47
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
Swiru01
29
Chorąży

W Valiant Hearts się strzela, a na pewno kieruje ogniem artylerii. Z tego co pamiętam to do wrogich stanowisk artyleryjskich.
W This War of Mine chyba można zdobyć broń palną i strzelać.

22.06.2020 11:06
10.1
Piterossss
22
Legionista

Następny co nie potrafi czytać ze zrozumieniem: "Gry wojenne, w których nie chodzi o zabijanie", można w nich strzelać czy zabijać, ale nie o to w nich chodzi bo wcale nie trzeba tego robić żeby je przejść

post wyedytowany przez Piterossss 2020-06-22 11:07:49
22.06.2020 11:45
10.2
Swiru01
29
Chorąży

O ile w This War Of Mine faktycznie było to opcjonalne (ba pamietam jak moja postać po zabiciu kogoś miała doła i ostatecznie chyba uciekła albo popełniła samobójstwo), to w Valiant Hearts przeprowadzenie ostrzału z artylerii był konieczny do przejścia gry. Owszem nie było widać żołnierzy ginących od naszych pocisków ale nie oszykujmy, nie strzelaliśmy tam na poligonie. Twórcy troche nas oszukali, po prostu nie pokazali jak kierowana przez nas postać zadaje śmierć bezpośrednio, ale niestety nie udąło się jej nie ubrudzić sobie rąk.

Podczas Pierwszej i Drugiej Wojny Światowej najwięcej osób zginęło własnie w wyniku ostrzału artyleryjskiego. W tamtych czasach żołnierzy nie uczono zabijać (umiejętność strzelania to nie to samo co umiejętność zabijania) i często strzelali nie celując w żołnierzy przeciwnika. Strzelali w ich kierunku ale nie celowali w konkretnego człowieka, albo przed naciśnieciem spustu zamykali oczy i przez to często pudłowali. Dlatego w bezpośrednich straciach z użyciem broni ręcznej ofiar nie było tak dużo.

post wyedytowany przez Swiru01 2020-06-22 11:52:58
21.06.2020 23:00
😢
11
1
odpowiedz
Marekboss
8
Legionista

Valiant Hearts gra w której przy zakończeniu popłynęła łezka po twarzy

22.06.2020 07:13
n0rbji
12
1
odpowiedz
1 odpowiedź
n0rbji
117
Siedzący Byk

Valiants heart to jest arcygeniusz. 10/10.

22.06.2020 11:05
12.1
Father Nathan
100
Pretorianin

Polecam tę grę, a jeśli znacie francuski, to podobnie jak w Assassin's Creed Unity warto włączyć francuską wersję językową.

23.06.2020 12:08
Szymekkk2005
😍
13
odpowiedz
Szymekkk2005
19
Centurion

Oj Valiant Hearts,to był jedyny moment kiedy na końcu czegoś się popłakałem ze wzruszenia,piękna fabuła.

Publicystyka Gry wojenne, w których nie chodzi o zabijanie