Legends of Runeterra | PC
Czy mi się zdaje, czy tej grze zapomnieli dodać jakiejkolwiek dynamiki? Doprawdy jest mi smutno, bo czekałem, wyglądałem tej gry długo. I gram... i czuje jakby rozgrywka opierała się na rzucaniu bardzo ciężkimi kamieniami w stronę bardzo płytkiej kałuży.
Gra jest cudowna i nie mogę się od niej oderwać! Moim zdaniem to najlepsza karcianka jaka do tej pory powstała na PC. Nie myślałem, że cokolwiek jest w stanie mnie jeszcze w karciankach zaskoczyć. Zdecydowanie jest to powiew świeżości w nieco zakurzonych mechanikach tego typu gier. Do tego karty zdobywa się naprawdę łatwo i przyjemnie. No i te arty, muzyka, animacje... Póki co daję 10.
PS. Jestem fanem MTG od lat i już mi się znudził jak cholera. Hearthstone nie tykam nawet kijem od jakichś 2 lat, bo jest okropnym P2W.
Zgadzam się. Moją pierwszą karcianką było MtG(jeszcze z żywymi kartami ;p) i to jest wzór dla tego gatunku. widać tu duże nawiązania w gameplayu. HS był spoko, póki nie zrobił się P2W i straszne RNG.
Gram od tygodnia, gra posiada wiele mocnych stron ale są i te słabe. Do tych mocnych zaliczyłbym świetne animacje awansu bohaterów, słodkiego zwierzaka (strażnika) na boardzie :D i powiew świeżości jeśli chodzi o gameplay a no i zdobywanie kart jest w porządku choć na nowych bohaterów trzeba już solidnie grindować. Wady: max TYLKO 6 sojuszniczych jednostek na boardzie (taki swarm pająków już ssie bo brakuje miejsc...) kolejny minus nasz nexus nie może mieć więcej niż 20 życia nawet jak wysysamy życie z jednostek. Kolejny minus tylko 1 board (za kasę można mieć kilka ale żeby płacić za coś takiego? mogli chociaż 2-3 boardy dać za free a nie 1).
Narazie jednoznacznie ciężko ocenić całokształt, gra jest we wczesnej becie więc jeszcze co nieco może się zmienić, mogę powiedzieć tylko że gra się przyjemnie.
A mi gra się bardzo dobrze. Gra jest dużo bliżej Magica niż HS. I to na duży plus. Najlepsza karcianka od czasów Gwinta ;D
Nie rozumiem ludzi, którzy jak wyżej oceniają grę za animacje awansu, zwierzaczka, wygląd planszy czy zdobywanie kart. Przecież to idiotyczne. Liczy się gameplay i radość z zabawy a nie takie detale.
To dla ciebie liczy się tylko gameplay, dla mnie liczą się też inne rzeczy. Fakt że gameplay jest najważniejszy ale żeby właśnie ten gameplay był taki dobry to cała reszta też musi trzymać poziom - animacje, dźwięki, wygląd, balans, detale techniczne - jak te rzeczy będą kiepskie to nawet najlepszy pomysł na rozgrywkę sam nie udźwignie gry. Tutaj gameplay mi się podoba ale są rzeczy które nie do końca mi się podobają ale generalnie całość na + :)
Mi się gra również bardzo podoba, można w niej trochę pokombinować, jest mniejszy nacisk na RNG, system progresu też jest bardzo dobry. Do tego dochodzi jeszcze znane uniwersum. Po pewnym czasie mogą nużyć te animacje postaci ale to się zobaczy za jakiś czas. Nie wygląda to tak jak w HSie że ciągle mamy jakieś przeciągające animacje a jedynie jak bohater wbija się na wyższy lvl. Bardzo przyjemny są wyprawy, gdzie możemy wprowadzać drobne zmiany bo pojedynkach dodatkowo karty które nam podrzuca gra pasują często do koncepcji naszej tali. Ogólnie jestem zadowolony z obecnego stanu gry, jestem ciekaw jak będzie po 100-1000 godzin spędzonych w grze.
Problem z karciankami jest taki że jak już się zacznie grać w jedną to później ciężko jest się przerzucić na inną. Bo często ludziom nie chce się uczyć nowych mechanik. Jak i nie chcą porzucać gier w które włożyli masę czasu by zdobyć odpowiednią kolekcje do satysfakcjonującej gry.
Z liderem na rynku jest ten problem że tam system progresji po prostu ssie na dodatek twórcy tylko tworzą iluzje przystępnego startu dla nowych graczy. A tak naprawdę dodają więcej dodatków, więcej legendarnych kart by zachęcić graczy do sięgnięcia po portfel. Ale że karcianki mocno opierają się na kolekcji to i ciężko jest o przerzucenie się na inny tytuł. Więc część ludzi po prostu wegetuje w takich tytułach jak np HS i z dobrą zabawą ma to już mało wspólnego.
Gram w różnego rodzaju gry planszowe. Miesiąc temu rozpocząłem swoją przygodę z Legends of Runeterra. Już pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne. W porównaniu z HS, Gwint czy Might & Magic ta prezentuje się najlepiej. Różnorodność światów, różnorodność kart i nie trzeba drenować swojego portfela, żeby mieć lepsze karty. Można budować swoje talie powoli i systematycznie i uzbroić się w cierpliwość, aż w końcu mamy swojego decka a poźniej kolejne i więcej i więcej...
Zatrzymam się przy tej karciance na dłużej - jest fajna.
Ta ocena, to jakiś żart? Przecież to jest najlepsza karcianka :O Fani HS się spierdzieli, czy o co tu chodzi?
Jedna z najlepszych karcianek w jakie grałem. W mojej opinii może spokojnie konkurować, a nawet przebić MtG. Bardzo dynamiczna ze względu na możliwość rzucania spelli w odpowiedzi na działania przeciwnika w czym przebija Pokemon TCG i HS (chociaż w HS dawno nie grałem może tam już też jest taka opcja) gdzie tylko się czeka aż przeciwnik skończy się bawić. Gram od roku i cały czas z tą samą przyjemnością.
Jedna z lepszych karcianek na rynku. Nieprzerwanie pojawiają się nowe treści, nie trzeba wydawać $ na progres, dla fanów uniwersum pozycja obowiązkowa (niektórzy bohaterowie są na wyłączność, nie spotkacie ich w Lidze Legend). Zapraszam na poradnik dla początkujących:
https://youtu.be/y_SCVTCNCpI
Nawet nie wiedzialem ze jest tutaj ta gra opisana. ;)
Zdecydowanie najprzystepniejsza (finansowo) karcianka na rynku. Bardzo hojne podejscie do craftingu i zbierania kart. Wymagana inwestycja finansowa zeby pograc sensownie jest wlasciwie rowna zeru.
A jak juz chcesz to kupujesz pojedyncze, wybrane karty a nie boostery (brak RNG).
Porownujac z takim HS, MtG czy SNAP to jest jak niebo a ziemia.
Tbh to jest jedyna karcianka, ktora moge nazwac "uczciwa". I mowi to osoba ktora zjadla zeby na gatunku, wliczajac w to 5 lat papierowego MtG.
Uniwersum jest swietne i zaskakujaco bogate w lore oraz ciekawe postacie i historie. Karty potrafia opowiadac historie w tej grze, zas sami championi maja super zarysowane osobowosci oraz swoje animozje, przyjaznie, rywalizacje miedzy obszarami swiata, itd...
Naprawde bylem zaskoczony jak gleboki jest swiat Runeterry.
Zreszta mielismy przyklad w serialu ARCANE. A to tylko czubek gory lodowej.
Jesli chodzi o poziom artystyczny obrazkow na kartach to najlepszy na rynku, zaraz po Magic The Gathering. Swietny pomysl z tym ze wlasciwie kazda karta na dwa arty. Maly i "rozszerzony". Niektore obrazki to (tak jak w MtG) male dziela sztuki.
Do tego dochodzi swietne udzwiekowienie, voiceacting kart i wspanialy poziom animacji efektow oraz lvlupow championow. Tutaj bezsprzeczny numer jeden na rynku.
Mechanicznie gra jest duzo bardziej rozbudowana niz taki np. Hearthstone. Pozwala ingerowac w ture przeciwnika, mamy instanty (Burst) i mindtricki.
Nie jest to poziom MtG ale naprawde daje duzo satysfakcji i nie jest plytkie jak HS czy SNAP.
Dodatkowo gra ma FANTASTYCZNY tryb roguelike PvE, nazwany PATH OF CHAMPIONS. Jest on spokojnie na poziomie takich karcianych rogalikow jak Slay The Spire czy Monster Train (a moze nawet wyzej).
Jest to zreszta glowny powod dla ktorego gram w LoR.
Zalaczam dwa obrazki z przykladem artu i GORACO POLECAM kazdemu amatorowi karcianek.
Ta sama karta full art. Cos takiego ma wiekszosc kart w grze (spelle maja normalny art ale w wyzszej rozdzielczosci ale to wynika w sumie z designu samych spelli i ciezko by w sumie wymyslic tutaj cos takiego).
No i cos co duzo karcianek zaniedbuje... worldbuilding i FLAVOR TEXT. W LoR jest NA KAZDEJ KARCIE, czyli nawet lepiej niz w pelnym lore MtG.
"More. More. Even the great hero of legend LoR Non-Champion Non-Spell Indicator Mihira could not withstand Xolaani's overwhelming strength. The earth seemed to shudder to one beat now, such was the hemomantic power growing within Xolaani. She took a moment to observe the battlefield, and wept with the joy filling her soul. Soon, this world would be united in peace. In love. In silence."
Misclick sorry, mialo isc jako odpowiedz do pozwyzszego posta. Ale jeszcze raz polecam. ;)
JAk ktos tu zaglada z adminow/modo,w to bym w sumie prosil o usuniecie tego posta.
