Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Strajk nauczycieli

początekpoprzednia123456789101112następnaostatnia
12.03.2019 14:07
5
Ryokosha
78
Legend

O czym ty gadasz Tadzik? Urlop dla poratowania zdrowia przysługuje od do i jeśli wypadają po drodze wakacje czy ferie to nie dostajesz za to wolnego w innym terminie. Poczytaj przepisy.

post wyedytowany przez Ryokosha 2019-03-12 14:08:13
12.03.2019 14:27
tadzikg
😉
6
tadzikg
186
starszy brygadier

O czym ty gadasz Tadzik? Urlop dla poratowania zdrowia przysługuje od do i jeśli wypadają po drodze wakacje czy ferie to nie dostajesz za to wolnego w innym terminie. Poczytaj przepisy. to niech poczyta pracodawca bo ja mówię jak jest u mnie

12.03.2019 11:03
Bukary
😂
52
Bukary
222
Legend

Wracając do pana Suskiego... w III roku kadencji zarobił on w sumie 191 tys. zł. Wychodzi ponad 15 tysięcy na miesiąc. To rzeczywiście jest kwota zbliżona do zarobków nauczycieli.

https://twitter.com/gazetapl_news/status/1105028115166842880

12.03.2019 14:00
tadzikg
53
7 odpowiedzi
tadzikg
186
starszy brygadier

Bukary - jak ci źle to się zatrudnij jako sekretarz, jeżeli on ma tak dobrze

A tak w ogóle to jesteś sekretarzem (kadrowym) czy kierownikiem administracyjnym? A może kierowcą? Jaki masz przydział czynności? W szkołach to są odrębne stanowiska. Jeśli robisz wszystko naraz w jednej szkole, to coś mi tutaj nie pasuje.

właśnie tak jak piszesz, wszystko w jednej szkole :)

post wyedytowany przez tadzikg 2019-03-12 14:04:51
12.03.2019 14:13
53.1
Ryokosha
78
Legend

Tadzikg jak ty robisz za kilka osób w tej pracy to powinna być kontrola PIPy, bo to nie zgodne z prawem pracy. Zaraz... Jakby była kontrola to wyszłoby, że bąki zbijas,z bo jakbyś rzetelnie byś pracował to przy tylu funkcjach to o czternastej nie miałbyś czasu siedzieć w necie. A jakbyś był sekretarzem to znałbyś chociaż podstawy języka polskiego.

post wyedytowany przez Ryokosha 2019-03-12 14:13:45
12.03.2019 14:31
tadzikg
53.2
tadzikg
186
starszy brygadier

wg czego będzie kontrola? przydziału czynności do dziś nie widziałem

12.03.2019 15:48
Bukary
😂
53.3
Bukary
222
Legend

Tadzik, albo trollujesz, albo świadomie kłamiesz, albo nie za bardzo wiesz, o czym piszesz, albo pracujesz w szpitalu wariatów. Innej możliwości nie widzę. ;)

tak, chodzi o urlop dla poratowania zdrowia, 12 miesięcy ale że jest 2 miesiące wakacji to jeszcze wrzesień i październik więc wychodzi 14, dziękuje

Urlop dla poratowania zdrowia obejmuje maksymalnie 12 miesięcy i wlicza się w niego wszystkie święta, ferie, weekendy, wakacje itp.

to niech poczyta pracodawca bo ja mówię jak jest u mnie

Kłamiesz. Pracodawca nie może przyznać urlopu dłuższego niż 12 miesięcy, ponieważ złamałby prawo i miał na głowie od razu kontrolę z kuratorium, z ZUS-u itp. Żaden dyrektor czegoś takiego nie zrobi. Po prostu prawo na to nie pozwala.

przydziału czynności do dziś nie widziałem

To jak umowę podpisałeś? Przydział czynności jest elementem umowy. Zgodziłeś się na pracę, nie wiedząc na czym polega? Jesteś zatrudniony przez instytucję państwową. Tu nie ma mowy o obchodzeniu prawa pracy.

Cała twoja historia jest dosyć dziwaczna. Na pewno nie jesteś sekretarzem szkoły (a tym bardziej kadrowym), bo nie masz zielonego pojęcia o elementarnych przepisach. Powtarzam: elementarnych. A sekretarz szkoły musi znać wszystkie zasady związane m.in. z pracą i zatrudnianiem nauczycieli. To jego podstawowy obowiązek, bo przecież wystawia i redaguje stosowne dokumenty.

W normalnej, większej szkole mamy kilka stanowisk. Jest m.in. kierownik administracji, który kieruje całym pionem administracyjnym. Może on pełnić również funkcję np. kadrowego (sekretarza). Podlega mu sekretariat, dział sprzątający, konserwatorski i np. kierowca.

Jestem sobie w stanie wyobrazić, że w mniejszej szkole można łączyć pewne stanowiska, ale musi to określać przydział czynności. Jeśli nie ściemniasz, to idź do swojego kadrowego (bo nie wierzę, że sam jesteś kadrowym), poproś o umowę i przydział czynności do wglądu. (A jak jesteś kadrowym i nie masz przydziału, to sam się zrobiłeś w konia, bo kadrowy odpowiada za redagowanie umów). :P

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-12 15:55:00
12.03.2019 16:09
tadzikg
53.4
tadzikg
186
starszy brygadier

Urlop dla poratowania zdrowia obejmuje maksymalnie 12 miesięcy i wlicza się w niego wszystkie święta, ferie, weekendy, wakacje itp. możliwe, ja mówię jak jest u mnie, nauczyciel od muzyki był na urlopie, a teraz siedzi jeszcze 2 miesiące za wakacje.
To jak umowę podpisałeś? Przydział czynności jest elementem umowy Ani w poprzedniej pracy ani teraz nie mam przydziału czynności, jeżeli chodzi o sprzątaczki, woźnych to tak samo, może mają to w ZEASIE
i zatrudnianiem nauczycieli nauczycieli zatrudnia dyrektor w porozumieniu z ZEASEM.
poproś o umowę i przydział czynności do wglądu umowę mam, przydziału nie, to o co mam prosić?
W normalnej, większej szkole mamy kilka stanowisk nie wiem co to znaczy normalna większa szkoła, mamy podstawową gim i LO ok 650 uczniów nie licząc Szkoły Muzycznej, nauczycieli jest ponad 100

12.03.2019 17:27
Bogas
😂
53.5
Bogas
186
Senator

Oczywiście że was chłopak trolluje, zawsze to 2 zł od posta. . Parę postów u góry napisał: "Pracuje w szkole jako sekretarz 5 rok. 40 godz tyg. " ciekawe jak łączy się to z pracą w kuchni przy wyrobie pizzy: "ja w robocie cały czerwiec, nie wiem o co się rozchodzi ale ludzie narzekają, że roboty nie ma, a nam w restauracji brakuje os. do kuchni i kelnerów.... (no tak, jak każdy wyjechał w h... to co się dziwić) ja na ten przykład sob i nd w robocie od 7-14,30 i 17-22 w tyg normalnie 7,30-15,30 i we wtorek dodatkowo 17-22."

post wyedytowany przez Bogas 2019-03-12 17:40:49
12.03.2019 18:24
Bukary
53.6
Bukary
222
Legend

umowę mam, przydziału nie, to o co mam prosić?

No a w umowie nie masz wpisanych obowiązków? Sprawdź dokumentację w ZEAS-ie. Gdzieś musi być zakres obowiązków na twoje stanowisko.

12.03.2019 18:47
tadzikg
53.7
tadzikg
186
starszy brygadier

Bogas aktualnie w szkole 8-16, a w kuchni środa 16-22, czasem piątek 16-22, sobota 16-22 i nd 14-22

12.03.2019 14:03
😃
54
zanonimizowany664739
8
Senator

Ja lóbię tylko nauczyciela od wuefu i tylko jemu bym dał podwyszkę.

12.03.2019 14:15
55
1
zanonimizowany1272618
5
Generał

Posty Alexa to jest creme de la creme tego tematu.

Dlaczego w Polsce jest ciulowo? Przez Polaków.

12.03.2019 16:07
56
3 odpowiedzi
b212
127
Generał

A.l.e.X mimo skrajnej postawy ma w gruncie rzeczy rację - nie będę tutaj rzucał frazesami typu "nauczyciele to siedzą na dupach i nic nie robią a w ogóle to mają 3 miesiące w roku wolne" bo to bzdura, ale czy tacy lekarze rezydenci czy urzędnicy mają lepiej?

Trochę przewrotnie i egoistycznie powiem, że z perspektywy 30-sto latka znacznie bardziej mnie interesuje stan polskich szpitali w perspektywie najbliższych 20-30 lat, niż los nauczycieli, za co przepraszam, ale tak po prostu jest.

Widzę tutaj też pewną minę, której rozbrojenie to będzie wielka sztuka - jak ktoś zarabia mało, to mu często wisi. Sam dobrych nauczycieli mogę policzyć na palcach a prawdziwych pedagogów to spotkałem może dwóch w swojej szkolnej karierze. Pytanie jest takie czy jak taki człowiek dostanie i 1000 zł podwyżki to "zachce mu się chcieć"? Szczerze mówiąc ja bym wyje$bał co trzecią osobę która mnie "uczyła", gdyby nie to że zająłem się programowaniem jako dzieciak to pewnie bym teraz stał pod sklepem z piwem, a do słabych szkół wcale nie chodziłem. A uczyłem się głównie na wagarach, bo szkolne pierdololo widocznie wyczułem dość dobrze jako że przez ostatnie 15 lat prawie nic z tej wiedzy szkolnej poza solidnymi podstawami mi się wcale nie przydało.

A inna sprawa, że nauczyciele to wręcz nędzarze w Polsce, pytanie tylko co się stanie jak damy wszystkim którym się "należy" podwyżki? Trzeci próg podatkowy 60% od 100k rocznie i cyk, IT w Polsce znika i wracamy do ~2000 i bezrobocia 20%+ ale mamy zajebistą edukację i nasze orły mogą sobie śmiało pracować w "Londynach tego świata"? Jakie są postulaty nauczycieli, skąd ma ta kasa iść, jakie to kwoty? Od razu mówię, że 500+ od ręki do uj$bania i dałbym im wszystko, ale nie ma co się łudzić, że po te podwyżki nie stoi dłuuuga kolejka a jak "panie w okienkach" zaczną protestować to lekarze, nauczyciele, żołnierze i policjanci nawet pieniędzy nie powąchają choćby i 10k na rękę mieli.

post wyedytowany przez b212 2019-03-12 16:16:28
12.03.2019 16:52
wyś
56.1
wyś
95
Just think

Wrzucasz wszystko do jednego worka - pensje nauczycieli, system weryfikacji jakości kształcenia oraz podstawę programową.

12.03.2019 17:12
56.2
zanonimizowany983828
88
Senator

Budżetówka ogólnie kiepsko przędzie, więc to trzeba mieć na uwadze, że chcąc być publicznym funkcjonariuszem będzie się zarabiało kiepsko lub poniżej przeciętnej - tutaj wyjątkiem są raczej gminy czy starostwa, ale w jednostkach im podległych już jest znacznie gorzej. Druga sprawa, że podwyżka 1000 zł jaka to się przewija w mediach dla nauczycieli to nierealna rzecz, szczególnie przy takim socjalnym rozdawnictwie oraz tym, że już i tak szkoły są w czołówkach wydatków gmin. Jak pisałem wcześniej - sama podwyżka nic nie zmieni jeśli nie będą za nią szły zmiany w szkolnictwie a te postulaty jakoś nie przewijają się w mediach - dominuje temat zarobków nauczycieli oraz zakres ich obowiązków. Podobnie zresztą było z lekarzami rezydentami - chcieli zarobków, zmniejszenia kolejek i innych rzeczy, ale jak przyszło odpowiedzieć co chcą zmienić w szpitalach i jaki mają pomysł na zmniejszenie kolejek to już nie mogli z siebie wydukać jakichkolwiek konkretów. To był ewidentnie protest pod zarobki a te znowu nie są takie złe jak na kogoś, kto się uczy, zbiera doświadczenie, bo najniższe zarobki z rezydentury z jakimi się spotkałem to 3570 zł (37,55 godzin), z czego co roku wynagrodzenie wzrastało i po 3 latach było już 4097 zł + pozostałe składniki wynagrodzenia. Może sobie do tego brać dyżury i jak widziałem RMUA to po 4 miesiącach taki rezydent wyciągał już 7285 zł a w kolejnych o tysiąc mniej lub więcej. I na to wynagrodzenie płaca przedsiębiorcy, bo pochodzą z funduszu pracy. A taki prawnik to co? Nieraz sam dopłaca do swojej praktyki. Dlatego co do rezydentów to miałem gdzieś ich nic niewarte postulaty. Zresztą gdy miałem zajęcia z zamówień publicznych wykładowcami byli m.in. pracownicy co zajmują się zamówieniami publicznymi w szpitalach i każdy stwierdził, że w szpitalach jest mnóstwo pieniędzy, tylko są źle zarządzane i jeden to mówił, że ilekroć słyszał o tym by zwiększyć środki na opiekę zdrowotną to pukał się się po głowie. W szpitalach są też kliki lekarskie, gdzie ci starsi lekarze - specjaliści rządzą szpitalami i nikt im nic nie zrobi, bo mają doświadczenie a teraz o specjalistę trudno a młodemu nie dadzą, bo jest zwiększona szansa na to, że coś spieprzy i szpital przegra sprawę i będzie płacił rodzinie. Zresztą ostatnio miałem do czynienia w szpitalu z takim rezydentem - nie odmówiłbym mu chęci, ale gówno wiedział.

Sam dobrych nauczycieli mogę policzyć na palcach a prawdziwych pedagogów to spotkałem może dwóch w swojej szkolnej karierze

Podobnie jest w innych zawodach. Ja dobrych lekarzy też mogę policzyć na palcach jednej dłoni, podobnie mechaników itd, itd. Jeden będzie ci chciał faktycznie pomóc, inny będzie miał na to wywalone - tak jest wszędzie i niemal w każdym zawodzie. Pieniądze motywują, ale nie są jedynym elementem satysfakcji z pracy.
Niestety co kolejny rząd to gorszy a teraz mamy promowanie nieróbstwa i dziecioróbstwa ("synku ja nie robię tego dla ciebie, to dla pieniędzy"). W Polsce konstytucja, w ogóle prawo powinno być napisane od nowa. Sami prawnicy nie wiedzą, co jest w danej ustawie, wiec sobie potem tworzą interpretacje, a potem są takie kwiatki, że ustawa nie zmieniona, ale interpretacja tak i to co było 2 lata temu standardem teraz nie będzie (choć ustawa taka sama). Do usunięcia natychmiast wszelkie przywileje - emerytalne i inne (jak np. widziałem umowę osoby, która pracuje w górnictwie to się za głowę łapałem co oni tam mają - i to nie tylko osoby cop robią pod ziemią... Niektórzy robią 20 lat na to, co oni mają po pół roku...). Inaczej ciągle będziemy popadać w błędne koło i jedynym rozwiązaniem tego wszystkiego będzie wojna/rewolucja lub jakieś inne nieprzyjemne zdarzenie...

post wyedytowany przez zanonimizowany983828 2019-03-12 17:14:30
12.03.2019 18:22
Bukary
56.3
Bukary
222
Legend

Sam dobrych nauczycieli mogę policzyć na palcach

Z tym się zgadzam. Połowa nauczycieli, których znam, nie za bardzo się nadaje do zawodu. Z różnych przyczyn.

Uważam, że trzeba całkowicie zmienić sposób selekcji do zawodu. Innymi słowy: mocno zreformować szkolnictwo wyższe (wydziały ze specjalnością pedagogiczną). I w tym kontekście zwiększenie pensji jest absolutnie konieczne.

Konieczne jest też zróżnicowanie pensji nauczycieli. Część z nich (nie tylko ze względu na umiejętności czy motywację, ale też z racji nauczanego przedmiotu) ma zdecydowanie więcej pracy niż pozostali. Nie sposób porównać np. wuefisty z polonistą pod tym względem.

Ale to wszystko wymaga mądrego rządu.

12.03.2019 16:33
😡
57
1 odpowiedź
zanonimizowany664739
8
Senator

Za niedługo nauczyciele podobnie jak pół Polski będą chcieli wcześniejszych emerytur. Nic dziwnego że normalny człowiek musi pracować do 100 lat a jak Tuks wróci to i 120 lat.

12.03.2019 16:36
Ppaweł
57.1
Ppaweł
58
Senator

Spoko, podobno strajk górników się już szykuje :) Wybory się zbliżają to i idzie coś ugryść

post wyedytowany przez Ppaweł 2019-03-12 16:38:40
12.03.2019 17:20
Drackula
58
Drackula
231
Bloody Rider

wydatki na nauke maja realne przelozenie na GDP kraju, W krajach gdzie uczniowie uzyskuje lepsze wyniki w nauce, szczegolnie przedniotow STEM z naciskiem na matme, jest relatywnie wyzsze GDP.

Juz pomijam fakt, ze niski poziom nauczania ma przelozenie na to, jakiej jakosci mamy potem lekarzy, ekonomistow, inzynierow.

12.03.2019 18:38
Bukary
59
Bukary
222
Legend

Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński zwraca uwagę, że projekt jest niezgodny z Kartą nauczyciela. - Nie możemy świadczyć usług na rzecz zakładu, z którym nie mamy stosunku pracy. Nie jesteśmy wtedy chronieni - mówi.

https://kobieta.onet.pl/men-reaguje-na-strajk-nauczycieli-chce-zmienic-przepisy-to-szalenstwo/r2tswyg

Okazuje się, że rozwiązanie wprowadzane na szybko przez MEN, żeby "walczyć" ze strajkiem, jest niezgodne z prawem.

Rzecz jasna, rząd PiS-u ma prawo w głębokim poważaniu, więc pewnie wprowadzi stosowne rozporządzenie.

12.03.2019 23:17
60
2 odpowiedzi
Lutz
173
Legend
13.03.2019 06:22
wyś
60.1
wyś
95
Just think

Możesz rozwinąć swoją wypowiedź?

13.03.2019 06:47
Lindil
60.2
1
Lindil
249
Lumpenliberał

Pełna zgoda! Jak powiedział pewien polityk - "Najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski wiedzie przez ZChN". Sprawy idą w dobrym kierunku:)

13.03.2019 07:17
lordpilot
😉
61
6 odpowiedzi
lordpilot
211
Legend

Miało być tak pięknie, ale nawet rządowa przybudówka zaczyna coś fikać, kiedy pali się pod dupami i rośnie zagrożenie, że zrzeszeni w rządowej przybudówce rzucą legitymacje i pójdą do konkurencji ;-)

https://wiadomosci.onet.pl/opinie/strajk-nauczycieli-oswiatowa-solidarnosc-przeciwko-annie-zalewskiej/q9s5plx

13.03.2019 07:33
Cainoor
61.1
Cainoor
264
Mów mi wuju

„Szefowa MEN liczyła na szybki kompromis, jednak nie wzięła pod uwagę wewnętrznej sytuacji w związkach. Liderzy "S" obawiając się odpływu członków do ZNP, postanowili usztywnić swoją postawę”

A nie,dadza rady zrobic wspolnego strajku?

13.03.2019 07:46
Milka^_^
61.2
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Żeby zrobić wspólny strajk to najpierw trzeba mieć wspólny interes :)

13.03.2019 07:53
Cainoor
61.3
Cainoor
264
Mów mi wuju

Wg postulatow jest calkiem sporo wspolnego ;)

13.03.2019 09:31
Milka^_^
61.4
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Papier przyjmie wszystko i po czynach ich poznacie.
Kaman, na prawdę uważasz, że oni chcą faktycznego strajku?

13.03.2019 09:41
Cainoor
61.5
Cainoor
264
Mów mi wuju

O ile szefostwo Silidarnosci jest mocno skrzywione politycznie, to jednak nauczyciele w tym związku są raczej normalni?

13.03.2019 10:13
Milka^_^
61.6
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Ja nie mówię o nauczycielach albo jak wolisz szeregowych członkach :)

post wyedytowany przez Milka^_^ 2019-03-13 10:14:05
13.03.2019 09:12
😡
62
1 odpowiedź
zanonimizowany664739
8
Senator

Belfry jeszcze strajkują ? I dobrze .Przynajmniej nikt mnie nie będzie molestował. A to księża a to nauczyciele .Tyłek boli.

post wyedytowany przez zanonimizowany664739 2019-03-13 09:14:25
17.03.2019 20:23
62.1
A_wildwolf_A
214
Senator

podziel się z nami swoją historią, może nawet sekielski umieścił by twoją historię w swoim najnowszym filmie

13.03.2019 13:08
63
1
3 odpowiedzi
Lukxxx
216
Generał

Każdy zawód dla państwowego reżimu to wspomniana wyżej czarna dupa. Ja się od państwa trzymam jak najdalej.

MEN zaorać. Plany nauczania centralnie sterowane też. Tylko prywatne, zdecentralizowane szkoły i ewentualnie bon edukacyjny.

Nauczyciele to jednak w większości socjaliści, którzy wolą ciepłą posadkę i strajkują z nieprawidłowych powodów.

Cóż jak się rezerwaty PRLu ma to się ma w nich PRL.

post wyedytowany przez Lukxxx 2019-03-13 13:09:17
13.03.2019 13:55
Drackula
😊
63.1
Drackula
231
Bloody Rider

ja w ogole jestem za tym aby zlikwidowac edukacje jako taka. pozwolmy rodzicom decydowac czy chca uczyc dzieci pisac i czytac. Jak beda chcieli to sami zaplaca, sami zdecyduja o poziomie nauczania i zakresie materialu, ktory chca aby ich dzieci przyswoily.

post wyedytowany przez Drackula 2019-03-13 13:56:36
13.03.2019 15:33
😐
63.2
zanonimizowany664739
8
Senator

No ale jeżeli sami zapłacą to wiadomo. Powiązne z pisiorami i platfusami nowobogackie środowiska bo ich stać.I edukacja debili sie kręci.

13.03.2019 15:50
Bukary
😂
63.3
Bukary
222
Legend
Wideo

Popieram Drackulę!

Ale mam jeszcze lepszy pomysł... Zlikwidujmy szkoły podstawowe i średnie, a zostawmy egzaminy (np. na studia). I rodziców uczyńmy odpowiedzialnymi za taką edukację dzieci, żeby pociechy egzaminy zdały.

Ech... gdyby rodzice musieli uczyć własne dzieci... (Bukary widzi siebie w takiej sytuacji ----------->)

https://www.youtube.com/watch?v=7HrmD_vIMIk

13.03.2019 14:17
Azerath
64
1 odpowiedź
Azerath
156
Senator

Świetna koncepcja, żeby o życiu człowieka decydował fakt, czy jego rodzice nie byli kretynami. Nie wspominając o tym, jak wielkie by to zbudowało samonapędzające się koło biednych stających się biedniejszymi, a bogatszych bogatszymi. Każdy zasługuje na równą szansę w życiu i państwo powinno dołożyć wszelkich starań, by każdy taką szansę dostał. Opcjonalna edukacja służyłaby tylko pogłębionemu rozwarstwieniu klasowemu społeczeństwa, a patrząc na wszelkie statystyki najszczęśliwszy krajów na świecie, można zobaczyć, że te przodujące mają najniższy stopień takiego rozwarstwienia, więc aspiracje w tym kierunku są w interesie całego społeczeństwa.

13.03.2019 15:36
wyś
64.1
1
wyś
95
Just think

@Azerath
Niektórzy to spawaczami czy programistami stali się zaraz po wyjściu z łona matki.
Edukacja była zbyteczna.

13.03.2019 15:42
😐
65
zanonimizowany664739
8
Senator

Yoda był dobrym nauczycielem ale reszta ......

13.03.2019 16:47
Bukary
66
Bukary
222
Legend

Jak Zalewska chciała wykiwać ZNP, a (przynajmniej na razie) wykiwała się sama:

https://wiadomosci.onet.pl/opinie/strajk-nauczycieli-oswiatowa-solidarnosc-przeciwko-annie-zalewskiej/q9s5plx

13.03.2019 20:16
Bukary
67
Bukary
222
Legend

I wpis Wojciecha Chmielarza:

Mało rzeczy mnie tak wkurza, jak powtarzanie, że nauczyciele biorą dzieci za zakładników. Albo że strajkują wykorzystując uczniów. Wraz ze zbliżającym się referendum strajkowym takich opinii w publicystyce i w internecie jest coraz więcej. Wyjaśnimy więc to sobie od razu - jest dokładnie odwrotnie. Nauczyciele rozpoczynają teraz walkę o przyszłość naszych dzieci.

Sprawa wygląda tak. I jestem z rodziny nauczycielskiej, i spotykam nauczycieli na spotkaniach autorskich. Chodzę, rozmawiam, czytam, widzę, co się dzieje. Jest źle i będzie jeszcze gorzej. Moje obserwacje są takie:
- widzę bardzo dobrych nauczycieli, którzy tylko kombinują jak i kiedy uciec z pracy w szkole. I wiem o takich, którzy już to zrobili. Dobrzy pedagodzy, z wieloletnim stażem, cenieni i lubiani przez uczniów. Ale w pewnym momencie stwierdzili, że mają dość, że poświęcili już wystarczająco dużo i muszą teraz zadbać o siebie. I ja ich rozumiem,
- słyszę nauczycieli, którzy z wisielczym humorem żartują na temat tego, że pracują w szkole tylko dlatego, że współmałżonek/współmałżonka zarabia na utrzymanie rodziny,
- wiem, o takich, którzy żeby wyrobić etat pracują po trzech szkołach i o takich, którzy w jednej pracują na półtora etatu, byle tylko zarobić trochę więcej. Przygotowanie lekcji w takiej sytuacji jest ekstremalnie trudne,
- słyszę opowieści o tym, jak nauczyciele dorabiają po pracy w szkole, a robią dosłownie wszystko. Dają korepetycje, sprzedają ubezpieczenia, a nawet pracują w barach. Do domu wracają po dwunastu, czternastu godzinach pracy w kilku miejscach,
- opowiadano mi o problemach ze znalezieniem nowych nauczycieli, szczególnie tych do przedmiotów ścisłych. Żeby te braki zapełnić daje się uprawnienia do uczenia chociażby fizyki ludziom po rocznych studiach podyplomowych. I to też na słowo honoru.
- a na koniec jedna statystyka. Mediana wieku nauczycieli to około 50 lat. Co to oznacza? Że połowa nauczycieli przekroczyła 50. A że nauczyciele to jednak w większości kobiety, możemy upraszczając powiedzieć, że za dziesięć lat połowa pracujących w szkole nauczycielek pójdzie na emeryturę. Stracimy je. Nowych, młodych nauczycieli jest jak na lekarstwo. Powód – niskie płace i ścieżka awansu zawodowego wydłużona z 10 do 15 lat przez uciekającą do Brukseli minister Zalewską

Cholernie szanuję nauczycieli i ich trudną pracę, ale fakty są takie, że polska szkoła po prostu upada. Płace, warunki pracy sprawiły, że trwa negatywna selekcja do zawodu. Będzie coraz mniej dobrych nauczycieli i coraz więcej tych miernych. Ci dobrzy będą uciekać do innych, lepiej płatnych branż. Tam gdzie nie będą się musieli martwić o to, za co przeżyć do pierwszego, nie będą musieli łatać budżetu dodatkowymi fuchami albo nie będą musieli słuchać, jak ich mężowie/żony opowiadają w wywiadach, że wstydzą się mówić, ile ich małżonek zarabia. Możemy sobie wyobrazić, jaki będzie wtedy poziom nauczania. Możemy sobie wyobrazić, jaką edukację otrzymają uczniowie. I jaka czeka ich przez to przyszłość.

Nie wiem, czy strajk się odbędzie. Nie wiem, jakie skutki przyniesienie. Nie wiem, ile będzie trwał. Ale wiem, że nauczyciele wcale nie walczą o te 1000 złotych podwyżki. Prawdziwą stawką jest przyszłość naszych dzieci. I każdy, komu ich dobro leży na sercu, powinien teraz wspierać nauczycieli. Jeśli już możemy mieć o coś do nich pretensję to o to, że zaczęli tę walkę tak późno.

https://www.facebook.com/wojciechchmielarz.pisarz/posts/1040580519467653?__tn__=K-R

14.03.2019 14:52
Bukary
68
4 odpowiedzi
Bukary
222
Legend
Image

"Polityka" też się zainteresowała strajkiem. ;)

Zalewska rzeczywiście od kilku lat pyta wszystkich nauczycieli i rodziców: "Why so serious?" i świetnie się bawi.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-14 14:57:29
14.03.2019 15:08
Milka^_^
68.1
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Hmm, ale tak naprawdę to oni nie znikają, bo potem z tego co wyczytałem to można ich zastąpić innymi ludźmi w Brukseli (może to ktoś potwierdzić?)

14.03.2019 15:21
Bukary
68.2
Bukary
222
Legend

Masz na myśli zabieg: wybierają Zalewską, ale ona zostaje na stanowisku, a na jej miejsce w Brukseli wstawiają inną marionetkę?

Nie sądzę, żeby Zalewska została. We wrześniu ludzie by ją na ulicy zlinczowali. ;)

14.03.2019 15:36
Milka^_^
68.3
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Bardziej - dają nazwiska by mieć więcej % na wyborach, a sami stanowisk nie obejmą albo podmienią później kogoś za siebie.
O ile to możliwe.
Niekoniecznie to oznacza, że akurat ta konkretna babka zostanie w Polsce, bardziej się skupiam na triku, który chcą zrobić.

18.03.2019 06:37
Matysiak G
68.4
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Żeby kandydować, trzeba zrezygnować z mandatu w kraju.

14.03.2019 16:45
Bukary
69
1
Bukary
222
Legend

Kolejny tekst (coś dla Manolito). Długi, ale warto go przeczytać:

https://www.facebook.com/DarekkM/posts/1966427256818936

Niektórzy wciąż powtarzacie: jak tak źle jest nauczycielom, niech zmienią pracę. Po 11 latach pracy w szkole jestem dziś blisko tej decyzji, jak nigdy przedtem. Może więc ja, nauczyciel z pasją, dość chyba przyzwoicie wykonujący swoją robotę, zrobię angielski i... po prostu sobie pójdę. Pójdę w świat, bo jestem przekonany, że bardzo dobrze sobie poradzę. Ale najpierw wykrzyczę to, co wykrzyczeć jako nauczyciele powinniśmy wszyscy już dawno, a co chowaliśmy w przestrzeni pokoju nauczycielskiego czy domowego salonu, bo Wy nie chcieliście słuchać. Woleliście się bowiem grzać w ciepełku swoich przekonań o naszym 18-godzinnym tygodniu pracy, długich wakacjach, korepetycjach i fejkowych, a podawanych ostatnio intensywnie w mediach publicznych, informacjach o nauczycielskich 5000 na rękę.

Elitarne krakowskie liceum czy drobna wiejska szkoła. To nie ma żadnego znaczenia. I choć moje miejsce pracy to szkoła, która w rankingu "Perspektyw" plasuje się na 3. miejscu w Polsce, mam wielkie przekonanie, że równie ważną robotę wykonuje matematyczka ucząca w małej wiejskiej szkole, czy nauczycielka nauczania początkowego w średnim miasteczku. Niezależnie od tego, czego i gdzie uczymy, spotkamy się wszyscy razem, gdzieś po 1 kwietnia 2019 roku, patrząc po 11 latach pracy na nasz pasek. Na ten cholerny pasek i kwotę w przedziale 2500-3000 zł. W moim wypadku 2700 na rękę...

Patrzę na swoją pensję i wiem, że jako nauczyciel dyplomowany, czyli najwyższego stopnia awansu zawodowego, osiągam właśnie... szczyt mojego zarobkowania (!) i przez kolejne 30 lat pracy w obecnym systemie czeka mnie tylko skok o 9% w górę w ramach dodatku stażowego i pewnie nawet nie dodatek za wyróżniającą się pracę, bo ten będzie przecież doskonałym pretekstem do kolejnej wojenki między nauczycielami...

Ostatnio budzę się rano i przecieram coraz bardziej ze zdumienia swoje oczy. Artykułowane od kilku dobrych lat prośby nauczycieli o przemyślane reformy, realny dialog społeczny i podwyżki dające nam możliwość godnego normalnego życia, pozostawały bez reakcji. Ministrowie byli w tej apatii doskonali - albo zajmowali się drożdżówkami, jak najważniejszymi sprawami polskiej oświaty i przywoływaniem nauczycieli do pracy w Wigilię, albo jak dziś uśmiechają się szeroko i okłamują społeczeństwo prosto w oczy, poniżając nas jednocześnie. Dziś słyszę, że "nauczyciele nie są zmuszeni do życia w celibacie" oraz że "zarabiają prawie tyle samo, co posłowie" czy też pracują "troszeczkę mniej, a chcieliby zarabiać więcej". Te wypowiedzi to nie tylko wina głupoty czy lekceważenia polityków. To też wasza wina drodzy rodzice, przyjaciele, dalsi i bliżsi znajomi i efekt tego, jak i co myślicie o naszym zawodzie. Co o nim mówicie między sobą: na przyjęciu urodzinowym córki, podczas posiedzeń rady gminy, gdy możecie zdecydować chociażby o dodatkach motywacyjnych - często żenująco niskich - dla nas, czy może po prostu w innej pracy, wśród znajomych.

Nie. Nie tylko o pieniądze tu chodzi. Choć nowe stawki płacowe w Lidlu zaczynają się dużo powyżej tego, co otrzyma na starcie nauczyciel kontraktowy, a pensja nauczyciela stażysty dramatycznie zbliżyła się do minimalnej pensji krajowej. Chodzi także, a może przede wszystkim, o szacunek do naszej pracy, którą w większości staramy się wykonywać sensownie i solidnie. Są wśród nas, jak i przecież wśród was, źli pracownicy - to prawda, ale jest przecież wielu nauczycieli z pasją, którym jeszcze, o dziwo, się chce.

Walczymy nie tylko o pieniądze, ale i o wasze dzieci, przeładowane podstawy programowe, zbyt liczne klasy. O to, by ktoś wreszcie dostrzegł, że nauczyciele z własnej kieszeni łatają skrajnie niedofinansowane szkoły, bo w niektórych nie ma nawet możliwości... wydrukowania materiałów edukacyjnych, a nauczyciel informatyki bezskutecznie od pół roku prosi o zainstalowanie Office'a na komputerze w... swojej pracowni... O to, by ktoś, na miarę XXI wieku, uznał wreszcie, że edukacja to jeden z priorytetów dobrze rozwijającego się państwa.

Żądacie od nas coraz więcej. Chcielibyście indywidualnego podejścia do waszego dziecka. Powiedzcie mi, jak to robić w 35-osobowej klasie?Chcielibyście, żebyśmy się dokształcali i uczyli multibookami jak przystało w XXI wieku - powiedzcie, jak to zrobić, skoro często nie mamy w szkole sprzętu, a po pracy w szkole pędzimy do innej roboty, by nasi potomkowie nie mieli kompleksu "biednego nauczycielskiego dziecka"? ...

Żarty się skończyły. Postępującej nonszalancji władzy zawdzięczamy silną - jak jeszcze nigdy - integrację naszego środowiska. Najcenniejsze jest to, że jest to integracja ponadpolityczna, a nie antyPisowska, jakby było wygodnie dla niektórych. Sam nie jestem w żadnym związku zawodowym i mój protest, jak wielu moich koleżanek i kolegów, nie ma charakteru politycznego. Ma charakter totalny i jest krzykiem nie tylko w obronie swoich interesów, ale i polskiej edukacji. Teraz chcecie rozmawiać? Teraz... jest już za późno...

Będę strajkował, bo pierwszy raz od wielu lat moje dzieci są dla mnie ważniejsze niż cudze. Będę strajkował, bo obraża się moją pracę, osobistą godność i godność polskiego nauczyciela. Będę strajkował, bo stan polskiej edukacji z jednej strony jest na tyle zły, że wymaga natychmiastowych i mądrych korekt, z drugiej strony nie jest jeszcze tak tragiczny tylko i wyłącznie dzięki... nauczycielom. Ale będę strajkował także przez Was - niepolityków, podśmiewających się z nas po cichu, albo powtarzających często: nieroby, długie wakacje, 18 godzin. To także przez Was polska edukacja jest w takim miejscu, w jakim jest.

A jak będzie trzeba, to zrobię sobie ten angielski i... po prostu sobie pójdę. I odejdzie wielu takich "Darków z pasją". A wasze dzieci uczyć będą ludzie bez pomysłu na siebie, osobowości, pasji, kiepsko wykształceni, traktujący swoją pracę jak tandetny rodem z telenoweli relaks, bo bogaty mąż mający firmę dorzuci na droższego fryzjera czy markowe ciuchy. Bo przecież w końcu jest to posada w miarę pewna i wylecieć z niej trudno. Albo nie. Sami będziecie uczyć swoje dzieci, w przestrzeni edukacji domowej, bo... dobrych nauczycieli już po prostu nie będzie...

Ps. W pełni popieram oświadczenie w sprawie strajku grupy Superbelfrzy RP, której mam zaszczyt być członkiem i bez poczucia wstydu, bo wstydzić nie powinienem się ja, wrzucam pasek ze swojej comiesięcznej wypłaty. Trudno mi także uwierzyć w szczerość strajku okupacyjnego w Małopolskim Kuratorium Oświaty. Jestem przekonany, że nauczyciele nie dadzą się rozbić ani podzielić i 8 kwietnia wspólnie powiemy wreszcie wszystkim: STOP.

16.03.2019 09:55
Bukary
😜
70
1
Bukary
222
Legend

No i już wiemy, kto rozsadzi strajk od środka. Nauczyciele, którzy najmniej pracują i najmniej są związani ze szkołą i sprawami uczniów, czyli księża.

http://wyborcza.pl/7,75398,24553092,kosciol-nie-ustepuje-w-sprawie-szkol-nie-dla-strajku-nauczycieli.html

Kościół zapewnił pani Zalewskiej 30 tysięcy łamistrajków.

16.03.2019 11:37
Bartimaeus
71
1
1 odpowiedź
Bartimaeus
119
Czyżyk

Niepopieranie walki nauczycieli o godne zarobki jest spowodowane chyba tylko i wyłącznie tym, że lubimy jak ktoś ma gorzej od nas.

05.04.2019 13:55
71.1
zanonimizowany1275065
1
Pretorianin

PiS wychowuje pokolenia nierobow. Przyzwyczajeni do socjalu. Wszyscy musza pracowac na nich. A jak ktos ma inny dostac to oburzenie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1275065 2019-04-05 13:56:55
17.03.2019 19:11
Drendron
72
6 odpowiedzi
Drendron
118
Generał

Pomijając całą otoczkę i to, czy ktoś jest za czy przeciw obecnym strajkom, to strona związkowa strzela sobie w kolano. Z panzerfausta:
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Broniarz-dla-Radia-ZET-strajk-nauczycieli-to-nie-wszystko.-Wywiad-z-prezesem-ZNP
SB: (...) Aczkolwiek nie możemy zapominać i nie możemy bagatelizować faktu, że w kompetencji nauczycieli, Rady Pedagogicznej, leży klasyfikowanie, ocenianie i promowanie uczniów. I to też jest potężny oręż w ręku nauczycieli, chcielibyśmy, żeby rząd miał tego świadomość. Jeżeli skorzystam także z tego oręża to będziemy mieli w edukacji totalny kataklizm związany z rekrutacją albo zakończeniem kolejnych cykli edukacyjnych przez dzieci, uczniów polskich szkół.

MS: Co to oznacza w praktyce?

SB: Że Rady Pedagogiczne mogą nie wydać żadnych decyzji dotyczących promocji uczniów, lub jej braku, do kolejnych klas czy szkół. W efekcie mogłoby to na przykład zamrozić rekrutację na studia.

I ta okładka Gazety Polskiej dot. brania zakładników, przy całej mojej niechęci do środowiska tejże gazety, okazała się nieco... prorocza?
W ten sposób na pewno nauczyciele nie zaskarbią sobie sympatii społeczeństwa, a rodziców i dzieci w szczególności. Zagranie poniżej pasa, sugerowanie, że takie coś jest w ogóle rozważaną opcją.

post wyedytowany przez Drendron 2019-03-17 19:14:10
17.03.2019 19:26
Drackula
72.1
Drackula
231
Bloody Rider

szkoda ze ciebie ci zli nauczyciele nie nauczyli czytania ze zrozumieniem. No ale dlatego potem Broniarz musi przepraszac ze zostawil pole do nadinterpretacji swoich slow.

17.03.2019 19:32
wyś
72.2
2
wyś
95
Just think

Zacytuję fragment przywołany powyżej:
(...)Na ten cholerny pasek i kwotę w przedziale 2500-3000 zł. W moim wypadku 2700 na rękę...

Patrzę na swoją pensję i wiem, że jako nauczyciel dyplomowany, czyli najwyższego stopnia awansu zawodowego, osiągam właśnie... szczyt mojego zarobkowania (!) i przez kolejne 30 lat pracy w obecnym systemie czeka mnie tylko skok o 9% w górę w ramach dodatku stażowego i pewnie nawet nie dodatek za wyróżniającą się pracę, bo ten będzie przecież doskonałym pretekstem do kolejnej wojenki między nauczycielami...(...)

Niech walczą o swoje wszystkimi możliwymi metodami. Nie mają innego wyjścia, tym bardziej, że rząd ma ich głęboko gdzieś.

Chciałbym też poruszyć kwestię nauczycieli wychowania przedszkolnego, bo chyba o nich jest najciszej.
Pomyśl Drendron, że moja żona z 9 letnim stażem ma pod opieką dzieci (w zależności od danego roku) w wieku 3-6lat. W sztukach - 25. Na ile wyceniasz to, aby Twoje dziecko było bezpieczne, rozwijało się prawidłowo, było "monitorowane" (pod względem prawidłowego rozwoju), wychowywane i edukowane podczas, gdy Ty pracujesz? Często rodzice wrzucają dzieci już o 7:00, a odbierają o 17:59.

Odpowiedzialność ogromna. Zdrowotnie cierpi na głosie i słuchu - pani Zalewska skutecznie podcięła możliwości otrzymania urlopu zdrowotnego.

I to wszystko za ... lekko ponad 2 tysiące złotych.

Każdy ceni swoją pracę, chce więcej. Czemu nauczyciele nie mogą walczyć o swoje?

18.03.2019 09:51
Drendron
72.3
Drendron
118
Generał

Drackula ->

szkoda ze ciebie ci zli nauczyciele nie nauczyli czytania ze zrozumieniem. No ale dlatego potem Broniarz musi przepraszac ze zostawil pole do nadinterpretacji swoich slow.

Pojazd personalny, taka dojrzała metoda argumentowania :D. Wybacz, nie zniżę się do tego poziomu ;).
I oczywiście, że musi przepraszać, bo użył argumentu stanowczo poniżej pasa, godzącego w cały wizerunek protestujących, którym zwyczajnie psuje PR. A że teraz mleko się rozlało, to poszły i przeprosiny i próba tłumaczenia "wcale nie miałem na myśli tego, co jasno wynika z moich słów". Zachowanie bardzo pasujące do polityków raczej, nie nauczycieli.

wyś ->

Pomyśl Drendron, że moja żona z 9 letnim stażem ma pod opieką dzieci (w zależności od danego roku) w wieku 3-6lat. W sztukach - 25. Na ile wyceniasz to, aby Twoje dziecko było bezpieczne, rozwijało się prawidłowo, było "monitorowane" (pod względem prawidłowego rozwoju), wychowywane i edukowane podczas, gdy Ty pracujesz?

Toż ja nigdzie nie pisałem, że jestem przeciwko podwyżkom! Jestem jak najbardziej za znaczącymi podwyżkami, o ile jednak nie tylko do nich się to sprowadzi. Wraz ze znaczącymi podwyżkami powinno niestety iść pewne "odświeżenie" kadry i pozbycie się z niej czarnych owiec, które psują system edukacji i wizerunek nauczycielstwa. Nie wiem, czy jest to aż połowa kadry, jak to stwierdził kilkadziesiąt postów wcześniej Bukary, ale jest to na pewno znaczny odsetek grona, który nie nadaje się do zawodu. Plus oczywiście zaoranie karty nauczyciela. Wraz z tym-znaczne podwyżki.
Trzeba jednak brać pod uwagę fakt, że większość budżetówki jest wynagradzana raczej niesatysfakcjonująco i nieadekwatnie do pracy i odpowiedzialności. Bo skoro pochylamy się nad odpowiedzialnością i trudami pracy nauczyciela, to co powiedzieć strażakom i policjantom? Którzy na początku kariery mundurowej zarabiają nędzne grosze, a każdy błąd może kosztować życie ratowanych oraz wydalenie z zawodu i więzienie dla funkcjonariusza.

post wyedytowany przez Drendron 2019-03-18 09:53:12
18.03.2019 11:04
Drackula
👍
72.4
Drackula
231
Bloody Rider

widze, ze nadal nie doczytales ze zrozumieniem, ale do argumentowania to pierwszy

18.03.2019 23:44
Bukary
72.5
2
Bukary
222
Legend

Plus oczywiście zaoranie karty nauczyciela.

Gdyby temu rządowi rzeczywiście zależało na jakości polskiej edukacji albo na czymkolwiek poza nabijaniem własnej kabzy, to by powiedział związkowcom tak:

Dajemy nauczycielom 1500 zł podwyżki, ale:
a) likwidujemy Kartę Nauczyciela;
b) różnicujemy płace nauczycieli w zależności od [tu sensowne warunki].

I rząd by wygrał. Mógłby nawet co nieco zaoszczędzić. Ale że to banda cynicznych kłamców i karierowiczów, nic się w najbliższym czasie nie poprawi.

06.04.2019 02:54
72.6
b212
127
Generał

wyś po nieopodatkowanej stówie od każdego rodzica miesięcznie i żona ma ~5k. Ja to tak średnio bym się chciał dzielić ciężko wypracowanymi pieniędzmi z emerytami czy przedszkolankami. Lekarze, straż pożarna, służby porządkowe - spoko, ale państwowe przedszkola to dla mnie trochę patologia, tak samo jak darmowa edukacja wyższa. Płacę podatków miesięcznie tyle co moja żona przez 5 lat, nie korzystam praktycznie z niczego co oferuje państwo (nigdy nie miałem auta, nawet nie dojeżdżam do pracy, państwowego lekarza widziałem 3x na oczy, nigdy nie byłem w szpitalu itd. itp.) a moja żona sobie pyknęła trzy kierunki na najlepszych uczelniach w Polsce za darmo i jeszcze jej pieniądze płacą plus ma zniżki na pół życia bo jest doktorantką. Gdzie tu logika? :)

PS. Studia typowo hobbistyczne, nie ma i nie było po nich pracy, żona pracuje w zupelnie innym zawodzie :D

post wyedytowany przez b212 2019-04-06 02:56:15
17.03.2019 19:51
Maniek9012
73
Maniek9012
62
Pivot to Profit
17.03.2019 21:33
wyś
74
2 odpowiedzi
wyś
95
Just think

Ja się zastanawiam cały czas, jak np. taka Beata M. może sobie spokojnie patrzeć w lustro.
Czy aby otrzymać legitymację PiSu wystarczy zaświadczenie od lekarza rodzinnego o braku kręgosłupa? :P

17.03.2019 22:18
Bukary
74.1
Bukary
222
Legend

A o czym konkretnie piszesz, jeśli chodzi o Beatę M.?

18.03.2019 06:14
wyś
74.2
wyś
95
Just think

Ogólnie, za całokształt każdej i każdego z PiSu, co ma konto na TT.

18.03.2019 23:22
Bukary
75
1 odpowiedź
Bukary
222
Legend

Gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości, jak bardzo potrzebna była tak zwana "reforma edukacji" przeprowadzona przez PiS:

https://lodz.onet.pl/reforma-edukacji-kolejne-miasta-chca-pozwac-men/pnk3vbz

Setki milionów wyrzucone w błoto. My wszyscy za to zapłaciliśmy.

31.03.2019 01:32
75.1
Kaladin1880
38
Pretorianin

dla mnie ta reforam była czysta głupotą, gimnazjum to najlepszy okres gdzie wielu ludzi tak naprawde tam dojrzewa, ameby zawsze zostaną amebami a reszta sie ogarnie, zmiana srodowiska w tym wieku i przymus by sie do niego dostosowac jest to znaczy byla swietna nauka dla kazdego, a argumenty ze w gimnazjum mysla dzieci czy tam nastolatkowie sa nie wiadomo kim to pochodza albo od ludzi ktorzy powinni oddac panstwu ze straciło na ich edukacje albo od ludzi ktorzy tesknia za czasami gdy mogli sprac dziecko az mialo since pare dni i bylo chwalone przez kosciol, do dzis nie zapomne jak raz uslyszalem od ksiedza ze nalezy dzieci trzymac twarda reka i wychowywac za ponoca mocniejszych klapsow badz 'innych' metod, nie zapomne oburzenia w tej okropnej mordzie gdy mu polnaszej szkol kazalo sie pakowac i wynosic

19.03.2019 13:14
wyś
76
1 odpowiedź
wyś
95
Just think

Ciekawy artykuł:
https://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/1403357,protest-nauczycieli-8-kwietnia-dlaczego-nauczyciele-strajkuja.html

A tutaj o nauczycielach wychowania przedszkolnego:
https://www.facebook.com/pawel.lecki79

Przedszkola i żłobki to takie najważniejsze na świecie małe szkoły. Nie kończą się egzaminem lub sprawdzianem, więc można odnieść wrażenie, że strajkować będą tylko szkoły podstawowe, gimnazja i szkoły średnie. Pewnie gdyby żłobek kończył się sprawdzianem z raczkowania, testem z drzemki, przedszkolaki zdawali egzamin ze znajomości bajek, kompetencji społecznych brzdąca, rozpoznawania intencji mówcy, to rezonans społeczny byłby większy. Zakres umiejętności i wiedzy, który muszą posiadać wychowawcy jest ogromny. Ja uczę tylko języka polskiego i trochę życia, oni głównie tego drugiego, dosłownie wcielają się w rolę rodzica w czasie trwania zajęć, tłumaczą świat, wprowadzają w krainę mądrych baśni, pilnują kruchego życia i bezpieczeństwa najmniejszych. A nie dość, że zarabiają mało, to jeszcze nie mają tej perspektywy uznania, gdyż nie ma rankingu Perspektyw żłobków i przedszkoli. Tej pracy nie da się wpisać w exela, a jednocześnie bez nich naprawdę nie będzie wiadomo, co zrobić z dziećmi. Nasi w liceum sobie poradzą. Pójdą do Maca lub biblioteki, ogarną sobie świat przerwy w zajęciach. Ludzi, którzy są najzwyczajniej w świecie niezbędni, należy wynagradzać bardzo wysoko. W ogóle tych, którzy pracują w niezwykłym świecie maluchów, dzieciaków, nastolatków należy pilnować, bo nie wystarczy emerytów, którzy doraźnie będą nas zastępować. Nikt nie lubi ludzi rozgoryczonych. Myślę, że nie jesteśmy tacy. Nie jesteśmy jedynymi, którzy domagają się normalnego szacunku. Trochę świat się zgodził, że można zarabiać mało, można nie czuć się docenionym, bo tak już jest. Otóż nie jest. Jest tak, jak zrobimy, żeby było. Wszyscy, którzy robią coś dobrze i mimo wszystko chcą to robić. Szacunek, godna płaca to nie są przywileje, to nie roszczeniowe żądania. To norma, o której warto ciągle mówić. W każdym zawodzie.

19.03.2019 15:43
Bukary
👍
76.1
Bukary
222
Legend

Dzięki za link do pierwszego artykułu. Jeden z najbardziej sensownych ostatnio...

19.03.2019 19:28
Bukary
😂
77
1 odpowiedź
Bukary
222
Legend

I dowody na to, że nauczyciele dostają gigantyczne dodatki do pensji:

https://www.money.pl/gospodarka/425-zl-miesiecznie-nauczyciele-pokazuja-kwoty-dodatkow-do-pensji-6361142554998913a.html

U mnie w szkole podobnie...

I jeszcze strajk z poparciem największych miast w Polsce:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/prezydenci-12-najwiekszych-miast-murem-za-nauczycielami-apelujemy-o-dialog/n56jv5d

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-19 19:33:10
19.03.2019 22:10
Hansvonb
👍
77.1
1
Hansvonb
216
Res ad triarios venit

Strajkujcie, macie moje pełne wsparcie.

I moja młodzież się ucieszy że ma wolne :D

20.03.2019 01:03
Herr Pietrus
78
4 odpowiedzi
Herr Pietrus
224
Ficyt
20.03.2019 01:29
Drackula
78.1
Drackula
231
Bloody Rider

tylko czemu ten otwarty list brzmi jak kolejna pisiorska gadka?

20.03.2019 01:59
20.03.2019 09:09
wyś
😂
78.3
wyś
95
Just think

https://www.gov.pl/web/edukacja/rada-dzieci-i-mlodziezy-rzeczypospolitej-polskiej-przy-ministrze-edukacji-narodowej

W skład Rady wchodzi 16 członków Rady i ich zastępców, powołanych przez Ministra Edukacji Narodowej, po jednym członku i jego zastępcy z każdego województwa.

20.03.2019 09:21
Bukary
😂
78.4
Bukary
222
Legend

Reakcja dzieci z mojego miasta na wieść o strajku:

A czy możemy wam przynosić kanapki?

20.03.2019 08:11
Viti
79
2
1 odpowiedź
Viti
266
Już z Nowej Zelandii

Ano właśnie: https://www.salon24.pl/u/p-nuc/943109,hey-teacher-leave-the-kids-alone

Metoda antagonizowania grup zawodowych przez władzę jest stara jak świat. Ale, mam nadzieję, że tutaj się władza "przejedzie". Bo problem nauczania jest problemem ponad podziałami, a przynajmniej powinien być.

20.03.2019 22:02
Forcebreaker
😊
79.1
Forcebreaker
54
Generał

Żadnej władzy nie zależy na krytycznie myślących ludziach, więc nie do końca.

Wszystko poza płaceniem podatków i co kilkuletnim rytuałem przyklepywania tych samych nazwisk (lub nowych nazwisk reprezentujących ten sam układ) jest niemile widziane.

20.03.2019 09:32
Bukary
80
5 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

No i jest chyba pierwsza szkoła w Polsce, w której wynik referendum strajkowego był mniejszy niż 50% ZA. Rzecz jasna: Podhale.

Dostałem informację, że przyczyną były działania przedstawiciela "Solidarności", który groził nauczycielom "konsekwencjami" za przeprowadzenie strajku.

Nie podaję źródła, bo to informacje z pierwszej ręki, a nie z mediów.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-20 09:33:24
20.03.2019 09:41
😐
80.1
zanonimizowany664739
8
Senator

Zawsze twierdziłem że Jaruzelski był za miękki dla tej "Solidarności ". Tera są efekty.

20.03.2019 09:58
lordpilot
😂
80.2
1
lordpilot
211
Legend

przyczyną były działania przedstawiciela "Solidarności", który groził nauczycielom "konsekwencjami" za przeprowadzenie strajku.

^^To niezłe kuriozum, żeby przedstawiciel było nie było związku zawodowego, groził konsekwencjami za przeprowadzenie strajku :). Po czymś takim to obecną "Solidarność" najlepiej byłoby już oficjalnie wcielić w struktury PiS, po co udawać, że jest czymś więcej niż tylko przybudówką partii obecnie rządzącej. Wstyd należeć do takiego "związku zawodowego", tak jak za komuny nikt przyzwoity nie zapisywał się do PZPR po 13 grudnia 1981 (a przyzwoici wyrzucali legitymacje lub byli z partii wyrzucani), tak teraz jest ten moment, żeby się określić. Ci którzy ślepo popierają KAŻDE działanie partii obecnie rządzącej niech zostaną, a reszta ma przecież wybór :).

20.03.2019 14:40
Bukary
80.3
Bukary
222
Legend

Owszem, w ogóle zachowanie "Solidarności" to kuriozum.

Oficjalny przekaz: nie współpracujemy z ZNP itp. Ale szeregowi działacze "Solidarności" (nauczyciele) niejako "po kryjomu" pomagają w organizacji strajku ZNP, podczas gdy wierchuszka związku zawodowego współpracuje z PiS-em.

Jeśli "Solidarność" storpeduje strajk i postulaty ZNP, to musi się liczyć z odejściem pewnej grupy nauczycieli ze związku.

20.03.2019 15:05
wyś
😒
80.4
wyś
95
Just think

Sprzedawczyki i łamistrajki zawsze się znajdą :/

Jestem ciekaw, jakimi to konsekwencjami straszył wysłannik "S".

post wyedytowany przez wyś 2019-03-20 15:06:09
20.03.2019 17:57
Viti
80.5
1
Viti
266
Już z Nowej Zelandii

Związki zawodowe będą patologią dopóty, dopóki będą środkiem do zarabiania pieniędzy. Jeśli by odebrać przywileje finansowe to by się okazało ilu jest związkowców z powołania a nie z przywilejów. W momencie kiedy związek zawodowy jest na garnuszku Państwa, to traci percepcję w reprezentowaniu grupy z której się wywodzi.

20.03.2019 15:34
wyś
81
1 odpowiedź
wyś
95
Just think

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,24566595,minister-zalewska-chce-by-firmy-dolozyly-sie-do-systemu.html#s=BoxOpImg2

Podkreśliła, że będąca w przygotowaniu nowelizacja ustawy jest przemyślana i ma odpowiadać na obecne potrzeby rynku pracy. Zapowiadana reforma ma angażować pracodawców.

To historyczna chwila, pracodawcy powiedzieli, że się dołożą do systemu. Uwolniliśmy pensję nauczyciela zawodu. Firmy będą mogły przez samorząd dołożyć się do pensji nauczyciela dowolną kwotą
- zapewniała w Wałbrzychu minister edukacji Anna Zalewska

Czego ta kobiecina jeszcze nie wymyśli?

Pawłowicz polskiej edukacji normalnie.

20.03.2019 18:02
Kyahn
😂
81.1
1
Kyahn
267
Rossonero

Świetny pomysł!
Tylko że skoro pracodawcy mają się dokładać to niech też decydują czego nauczyciele mają uczyć.
Na start proponuję wywalić religię, chyba że do tej branżowej edukacji dołoży się Kościół to wtedy nie widzę przeszkód.

20.03.2019 20:03
Bukary
82
4 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

U mnie w szkole w referendum na razie (pierwszy dzień z dwóch) wynik: 93% głosujących za strajkiem.

20.03.2019 20:13
wyś
😜
82.1
wyś
95
Just think
Image

Pogratulować :)

20.03.2019 20:14
Bukary
82.2
Bukary
222
Legend

A jak u twojej drugiej połówki, wysiu?

20.03.2019 20:26
wyś
82.3
wyś
95
Just think

Z personelu nauczycielskiego 100%, nie wiem jak z personelem "wspomagającym", ale wg mnie nie znajdzie się raczej nikt, który nie poprze strajku.

Żona u rodziców nie spotkała się z jakimiś negatywnymi głosami. Przedszkole duże, bo aż 7 oddziałów, co daje ponad 150 pociech.

post wyedytowany przez wyś 2019-03-20 20:27:03
20.03.2019 20:45
Bukary
82.4
Bukary
222
Legend

No to tym bardziej pogratulować... U mnie ludzie przeżywali "dylematy moralne". Wszak Podhale to matecznik PiS-u. ;)

20.03.2019 21:38
Hansvonb
83
Hansvonb
216
Res ad triarios venit

Żadnych dylematów - jak widać (na przykładzie lekarzy czy policjantów) obecna władza zainteresuje się tylko kiedy ma do czynienia z prawdziwą siłą.

20.03.2019 21:56
twostupiddogs
😂
84
2 odpowiedzi
twostupiddogs
245
Legend

Z niecierpliwością czekam na wynik starcia Ochojska-Zalewska. Replay 27:1.

20.03.2019 22:37
Bukary
84.1
Bukary
222
Legend

Masz na myśli wybory?

Zalewska to jedynka. Na pewno wejdzie do PE.

20.03.2019 23:13
twostupiddogs
84.2
twostupiddogs
245
Legend

Jasne, że wejdzie. Pytanie ile zbierze głosów.

20.03.2019 22:46
Bukary
85
1 odpowiedź
Bukary
222
Legend

O tym, jak Zalewska zaczyna wierzyć we własną propagandę... :)

https://wiadomosci.onet.pl/opinie/strajk-nauczycieli-men-goraczkowo-szuka-poparcia/zn4eq3p

20.03.2019 23:17
Cainoor
85.1
1
Cainoor
264
Mów mi wuju

Przypomina mi to protest niepelnosprawnych i to sztuczne porozumienie ze swoimi... tutaj podobnie

21.03.2019 09:34
wyś
😂
86
2 odpowiedzi
wyś
95
Just think

https://www.msn.com/pl-pl/News/other/rzeczniczka-rz%C4%85du-uspokaja-rodzic%C3%B3w-egzaminy-si%C4%99-odb%C4%99d%C4%85-jest-te%C5%BC-dobra-wiadomo%C5%9B%C4%87-dla-nauczycieli/ar-BBV2nPq?li=BBr5HD1

Dlatego rząd premiera podjął działania naprawcze. (…) Zaczęliśmy zmieniać wysokość nagrodzeń nauczycieli , jesteśmy przekonani, że trzeba to zrobić i premier Mateusz Morawiecki powiedział, że chciałby, żeby już dziś te płace były zdecydowanie wyższe, sięgając 6 tys. zł, do tego dążymy. Ale nie da się tego zrobić od razu. Bo gdyby w 2013, 2014, 2015 roku pan Broniarz był skuteczny, to dzisiaj rozmawialibyśmy o podwyżkach z innego pułapu i byłoby zdecydowanie łatwiej

Teraz już nauczyciele nie są tymi złymi, tylko Broniarz "na pasku PO". Jakie to ... pisowskie :D

21.03.2019 10:12
lifter
86.1
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Brak podwyzek w 2018 to wina Tuska, jak zawsze :)

21.03.2019 12:44
Herr Pietrus
86.2
Herr Pietrus
224
Ficyt

Wiadomo, że się nie da, tylko znaleźć od ręki ponad 40 mld na socjał, to się da.
Pani minister życzę zdrowia, też jestem na chorobowym aktualnie :(

21.03.2019 12:54
papież Flo IV
87
3 odpowiedzi
papież Flo IV
83
Prymas Polski

U mnie w szkole nauczyciele teraz nas straszą o skróconych wakacjach w przypadku strajku dłuższego niż tydzień.
Co ciekawe oni sami nie wiedzą jak ten strajk będzie wyglądał, choć chodzą słuchy, że głosowanie jest po tej korzystnej stronie.
Takiego zamieszania w edukacji w Polsce chyba jeszcze nie było.

21.03.2019 15:12
Bukary
87.1
2
Bukary
222
Legend

U mnie w szkole nauczyciele teraz nas straszą o skróconych wakacjach w przypadku strajku dłuższego niż tydzień.

Takie decyzje podejmuje ministerstwo. Proszę się zwracać z zażaleniami do pani Zalewskiej. ;) Teoretycznie wszystko jest możliwe: jeśli strajk się odbędzie, nauczyciele okażą stanowczość, a rząd się nie ugnie, to protest może trwać nawet do wakacji. Teoretycznie.

Takiego zamieszania w edukacji w Polsce chyba jeszcze nie było.

Owszem, od co najmniej 20 lat nie było takiego chaosu w edukacji. Ale zaczął rządzić PiS i wprowadził "reformę". A chaos to drugie imię tej partii.

21.03.2019 15:54
Drackula
87.2
Drackula
231
Bloody Rider

tak samo jak zalewska odpowiada za nowe terminy egzaminow. Jak zalewska nie wyznaczy takich to nauczyciele beda musieli udupic caly rocznik na poprawke :)

21.03.2019 15:58
Bukary
😉
87.3
1
Bukary
222
Legend

I zła informacja dla uczniów i ich rodziców: trzeba będzie za listy z zażaleniem pisane do minister Zalewskiej zapłacić więcej, bo przesyłka do Brukseli jest droższa niż do Warszawy.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-21 15:58:49
21.03.2019 15:32
Bukary
88
1
Bukary
222
Legend

https://twitter.com/Broniarz/status/1108346333906305030

Hołubione przez pisowskie MEN szkoły też zapowiedziały gotowość do strajku:

W ramach monitoringu napływają informacje o gotowości strajkowej macierzystych szkół najwyższych rangą urzędników MEN, architektów "dobrej zmiany".

Wczoraj Koalicja NIE dla chaosu w szkole otrzymała wiadomość, że Szkoła Podstawowa nr 1 im. Księdza Twardowskiego w Kamiennej Górze, gdzie w latach 1983-2006 pracowała pani wiceminister Marzena Machałek, opowiedziała się za strajkiem.

Dziś już wiemy też, że do strajku szykuje się LO w Świebodzicach, ostatnie miejsce szkolnej kariery Anny Zalewskiej.

O dziwo, gotowość strajkowa objęła też sławne XIII LO w Szczecinie. To szkoła przy ulicy Unisławy, z którą cały czas blisko związany jest minister Maciej Kopeć - wieloletni nauczyciel i dyrektor. Nie zwadzi przypomnieć, że Maciej Kopeć zadbał w specjalny sposób o swoją placówkę. Na przełomie maja i czerwca 2017 otrzymała ona, jako jedyna w Polsce, specjalną zgodę MEN na utrzymanie swojego gimnazjum, z zespołem nauczycieli, z trybem konkursowego naboru, z programami autorskimi, z wyjazdami warsztatowymi, z dotychczasowymi mundurkami. Obecne klasy VII i VIII w Szczecinie funkcjonują więc na identycznych zasadach, jak funkcjonowały klasy gimnazjum nr 16. Uczniowie tej szkoły są w tej chwili pozbawieni konkurencji nie tylko w województwie ale i w całej Polsce.

21.03.2019 16:24
Bukary
89
1
Bukary
222
Legend

Głos zabrał również honorowy profesor oświaty:

https://glos.pl/grzegorz-lorek-krotka-odezwa-strajkujacego-nauczyciela-do-rzadzacych

Odezwa strajkującego nauczyciela do rządzących

Z perspektywy czasu to było 25 najciekawszych lat mojego życia. Tyle lat jestem nauczycielem, przynajmniej formalnie. W tym czasie nigdy nie zgasła moja fascynacja światem uczniowskich myśli i światem krajobrazów naszej planety. I co z tego, że brzmi patetycznie – wolno mi. Nie zgasła, mimo że wyprawiacie nieprzemyślane i kosztowne harce w szkołach. Klątwę rzuciliście – klątwę ciągłego majstrowania, utraty ciągłości, ciągłych zerwań i tąpnięć. I niemal nigdy nas, nauczycieli, o nic nie pytacie.

O jaką szkołę do licha wam chodzi? A może wy tak naprawdę sami tego nie wiecie? Nie chcecie chyba powiedzieć, że o waszą? A nie ma być ona przypadkiem wspólna? Otwarta i nowoczesna? Wiecie, co to znaczy „otwarty i nowoczesny”? Kocham tę pracę i tych młodych ludzi. I nie macie takiej władzy, by mi tę miłość zabrać. Ale wiecie co: ja chcę to robić nie pomimo, ale dzięki waszym działaniom. Nie żal wam tego? Bo mnie strasznie żal.

Nie chcę, słyszycie, nie chcę co rusz radzić swoim wypalonym i sfrustrowanym waszymi poczynaniami koleżankom i kolegom, jak mają sobie pomóc, ani w kółko pisać podań o 10,97 zł na benzynę ekstrakcyjną, żebym mógł pokazać uczniom chlorofil. Nie dawajcie mi 60 zł rocznie na pomoce biurowe. Umówmy się może tak: ja daję młodym ludziom swój czas, energię, pomysły i to, że mnie się chce to robić. I dorzucam jeszcze to, co umiem. Może mało umiem, może dużo. Czy rozumiecie, że nie jest dla mnie problemem spotkać się ze swoimi uczniami o 7 rano ani o 2 w nocy? Ale wygląda na to, że wy tego ani nie rozumiecie, ani uszanować nie umiecie. Tylko cały czas powtarzacie te swoje mantry, o tym, jak to wszystko super zrobiliście i jak o wszystko zadbaliście.

Zawsze uważałem, że mogę się więcej nauczyć od swoich uczniów niż oni od mnie. I tak też żyłem. Teraz jestem pewien, że może oni nauczą się ode mnie. Są mądrzy – i dobrze. Nie szczujcie ich na mnie. Coś wam powiem: to nic nie da. Od ćwierć wieku uczyłem tysiące młodych ludzi krytycznego myślenia. Na swój temat też. Nie nazywajcie mnie cynikiem, bo nim nie jestem. Nie jestem też awanturnikiem – macie odwagę, to wpadnijcie do szkoly i ich o to zapytajcie.

A wiecie, po co jest bunt? Nie wiecie? To wam powiem: otóż bunt nie jest egoistyczny, jest tak naprawdę dla dobra wspólnego. Zrozumiecie kiedyś, że ten bunt jest bardziej buntem uczniów i rodziców niż nauczycieli. I waszych dzieci też. Wiecie, jak ciężkim błędem w zawodzie nauczyciela jest brak konsekwencji. Tego błędu nie zamierzamy popełnić w kwietniu.

Panie Premierze, Pani Minister – wiem, że terminy napięte, ale macie sporo czasu. Przecież to nie ode mnie tak naprawdę zależy, jak będzie wyglądał poranny dzwonek w poniedziałek 8 kwietnia.

Grzegorz Lorek

Nauczyciel Roku 2002, honorowy profesor oświaty

22.03.2019 12:13
Bukary
😜
90
2 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24572342,strajk-nauczycieli-w-szkole-minister-zalewskiej-popiera-go.html

"Gazeta Wyborcza" podaje więcej szczegółów dotyczących nastrojów wśród nauczycieli w Świebodzicach - rodzinnej miejscowości minister Anny Zalewskiej:

W liceum minister w referendum udział wzięło 21 nauczycieli, czyli 81% uprawnionych. 19 opowiedziało się za przystąpieniem do strajku (czyli 90,5%). W całym mieście Zalewskiej na 368 uprawnionych do głosowania nauczycieli do referendum poszło 281 osób, to jest 80%. Strajk poparło 96% głosujących.

Te liczby to ważny barometr - to na tym terenie szefowa MEN wystartuje z numerem 1 podczas majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Patrząc na wyniki referendów, trudno dostrzec, by znajomi Anny Zalewskiej z przekonaniem słuchali jej wystąpień, ufali jej i wierzyli jej słowom. Wątpliwe, czy pracownicy jej liceum czują dumę, że od 16 lat jest oddelegowana z ich placówki do ważnych politycznych zadań. Nie wpisali jej nawet na listę głosujących...

A sama Zalewska dzisiaj na konferencji jakaś taka smutna, zatroskana, już się nie uśmiecha tak bardzo... Cóż to się stało, pani minister?

22.03.2019 12:20
Drackula
😁
90.1
Drackula
231
Bloody Rider

ale jak to smutna, przeciez znow apelowala do nauczycieli. Nawet 500 chciala dac najlepiej ocenionym nauczycielom :)

22.03.2019 12:22
Bukary
😂
90.2
Bukary
222
Legend

Kochania pani minister już nie grozi. Teraz już "zwraca się z prośbą". Uprzejmą.

22.03.2019 12:41
Drackula
91
1 odpowiedź
Drackula
231
Bloody Rider

moze byc calkiem ciekawie

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/strajk-nauczycieli-rzeczpospolita-rzad-ma-strategie/p2s66hp

Tym bardziej ze jak wspomnialem wczesniej zalewska nie planuje nowych terminow egzaminow. Co zrobia nauczyciele? Przepuszcza wszystkich bez egazminow czy uziemia roczniki. Wydaje mi sie ze rzad liczy na to drugie aby miec paliwo wyborcze i jeszcze bardziej zantagonizowac spoleczenstwo.

22.03.2019 12:55
Bukary
91.1
Bukary
222
Legend

Gdyby "Solidarność" była solidarna w tym wypadku, to sądzę, że rząd musiałby się jakoś ugiąć.

Nauczyciele są chyba za bardzo "misjonarzami", żeby bezwzględnie podejść do całego sporu. Jeśli jednak kilkadziesiąt szkół nie przeprowadzi egzaminu, to cały system się sypnie.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-22 12:56:46
22.03.2019 18:17
wyś
😱
92
1 odpowiedź
wyś
95
Just think

Polecam obejrzeć dzisiejsze wydanie Panoramy:
https://panorama.tvp.pl/

To jest niewiarygodne, jaka dezinformacja i propaganda jest wtłaczana ludziom.

I jeszcze ten komentarz, że podwyżka dla nauczycieli = 500zł na każde dziecko. Po prostu kaplica.

Edit:
@Bukary
W kwestii wyników - 100% personelu przedszkola opowiedziało się za strajkiem.

post wyedytowany przez wyś 2019-03-22 18:39:58
23.03.2019 08:42
Cainoor
92.1
Cainoor
264
Mów mi wuju
post wyedytowany przez Cainoor 2019-03-23 08:51:19
23.03.2019 14:35
wyś
93
wyś
95
Just think
23.03.2019 14:50
Herr Pietrus
94
Herr Pietrus
224
Ficyt

Juz nie tylko Kacperek i propaganda reżimowej telewizji próbuje mieszać w sprawie protestu nauczycieli, pisie "elity" też apelują, a jakże.

https://www.money.pl/gospodarka/nauczyciele-akademiccy-i-opozycjonisci-prl-apeluja-do-nauczycieli-by-nie-strajkowali-w-trakcie-egzaminow-6362430111500417a.html

Nie dajcie się, niech te egzaminy, jeśli trzeba, się nie odbędą. Dość kupowania głosów kosztem reszty obywateli.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2019-03-23 14:50:39
23.03.2019 17:34
Bukary
95
Bukary
222
Legend

Himalaje hipokryzji w wykonaniu pani Zalewskiej:

Do zaplanowanego na 8 kwietnia strajku coraz bliżej. A Anna Zalewska, która wczoraj podczas porannej konferencji w MEN napominała nauczycieli, twierdząc jednocześnie, że jest z nimi w nieustającym "dialogu", zaraz po wygłoszeniu tego oświadczenia oddaliła się do ważniejszych obowiązków...

W tych kluczowych dniach nie pracuje nad rozwiązaniem najpoważniejszego od lat kryzysu we własnym resorcie, ale uczestniczy w kampanii do PE.

Wczoraj brała udział w utrzymanej w triumfalistycznym tonie prezentacji kandydatów PIS w Starej Giełdzie na placu Solnym we Wrocławiu. Zapewniała tam, że drużyna PiS idzie „upomnieć się o interesy Polaków”: bezpieczeństwo energetyczne, wspólny i zrównoważony rynek, właściwą politykę klimatyczną. Dziś swój cenny czas zarezerwowała na zakończona już konwencję wyborczą PIS we Wrocławiu w Centrum Kongresowym.

Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że Anna Zalewska napominająca nauczycieli, że "winni być przy uczniach, przy dzieciach", bije rekordy hipokryzji - sama te dzieci właśnie porzuciła w krytycznej chwili. Siedzi już na walizce - ucieka, choć wie, w jakiej kondycji jest "zreformowana" przez nią szkoła. Nie pozwólmy, by ta spektakularna ewakuacja powiodła się.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-23 17:35:47
23.03.2019 20:26
Bukary
96
Bukary
222
Legend
23.03.2019 20:58
Herr Pietrus
😍
97
Herr Pietrus
224
Ficyt

Widzieliście już nowe spoty MEN o planach młodzieży na "po egzaminie", zakończone planszami, zgodnie z treścią któych MEN dba o oświatę, zwiększyło wydatki na ten cel o ileś tam procent, podniosło pensje nauczycielom o 16%, i trzyma kciuki za powodzenie na egzaminach?

23.03.2019 21:05
98
1
1 odpowiedź
zanonimizowany1272618
5
Generał

Mnie w ogóle rozłożyło na łopatki TVP jak puścili wywiad sprzed roku z jakąś nauczycielką zadowoloną z podwyżek, oczywiście ten wywiad był rzekomo w tym roku (gdzie w tle widać zielone drzewa tak btw), a potem ta sama nauczycielka napisała na fejsie, że to wywiad sprzed roku i ona sama bierze udział w proteście.

Po prostu wisienka na torcie i nie wiem, czemu jeszcze Zalewska nie dostała dymisji za to, co mówi i za niekompetencję.

23.03.2019 22:44
Bukary
98.1
1
Bukary
222
Legend

W PiS-ie ludzi się nie dymisjonuje za niekompetencję, która w negatywny sposób wpływa na życie milionów obywateli. Wrecz przeciwnie: nagradza się ludzi niekompetentnych brukselskim euro.

Lojalność partyjna ponad wszystko.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-23 22:54:40
23.03.2019 22:52
99
4 odpowiedzi
AQA
131
Pani Jeziora

W szkole mojego syna podano informację, że strajk się odbędzie, ale zostanie zawieszony na czas egzaminów ósmoklasisty. To taka informacja dla zestresowanych rodziców.

23.03.2019 22:54
Herr Pietrus
99.1
Herr Pietrus
224
Ficyt

To zła informacja.
Ciekawe, jak będzie w większości szkół.

23.03.2019 22:56
Bukary
99.2
Bukary
222
Legend

Dodajmy: dla rodziców uczniów w tej szkole.

W innych strajk może trwać także w czasie egzaminu. Ale, jak mówiłem, nauczyciele są bardzo "misyjni", więc często poświecą swój własny interes dla uczniów.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-23 22:57:44
23.03.2019 22:57
99.3
AQA
131
Pani Jeziora

Tak, mam na myśli tylko tą jedną szkołę, a nie generalną wytyczną.

23.03.2019 23:09
Bukary
99.4
Bukary
222
Legend

To zła informacja

Cała ta akcja strajkowa jest dosyć chaotyczna. Spora w tym wina ZNP, a przede wszystkim "Solidarności", która się nie może zdecydować, czego chce.

Ostatnio np. "Solidarność" prowadzi akcję propagandową, która polega na informowaniu nauczycieli, że w razie jakichś problemów otoczy opieką (prawną, finansową) tylko członków związku.

Brak jest podstawowych informacji o podstawowych sprawach zwiazanych ze strajkiem. Nauczyciele nie za bardzo wiedzą, co i jak. Komunikacja szwankuje. Zwiazki powinny zamieścić na swoich stronach jakieś konkretne wytyczne itp.

Jest chaos. Czekam na ostateczne wyniki referendum strajkowego w całej Polsce i wskazówki od ZNP na temat dalszych dzialań.

24.03.2019 22:37
Bukary
100
1
Bukary
222
Legend

Bardzo sensowna rozmowa. Polecam wszystkim uczniom i rodzicom:

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nauczyciele-maja-dosc/98xkmzb

Fragmenty:

Wygląda to tak, jakby polscy nauczyciele, uczniowie i ich edukacja byli zakładnikami polityki.

Bo tak jest. Polskiej edukacji od lat brakuje spójnej wizji – większość zmian wprowadza się powierzchownie, a one same są zbiorem chaotycznych reakcji na prawdziwe lub wymyślone oczekiwania elektoratu. [...]

Utworzenie gimnazjów miało wyrównywać szanse edukacyjne uczniów z całej Polski i ten cel został zrealizowany. Gimnazja były jedynymi szkołami średniego szczebla z porządnym wyposażeniem, które istniały w każdej gminie. W ciągu kilku lat po ich utworzeniu Polska doszła do pierwszej dziesiątki w rankingu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. To wszystko zostało rozwalone, ogromnym kosztem i właściwie bez merytorycznego powodu.

Przedstawiciele rządu odwołują się teraz do nauczycielskiej odpowiedzialności za ucznia, która, ich zdaniem, wyklucza strajk w trakcie egzaminów.

Po pierwsze, zorganizowanie dodatkowych terminów egzaminów jest w zasięgu kompetencji ministerstwa. A po drugie – nie chciałbym wpadać w zbyt górnolotne tony, ale ten strajk jest również w interesie polskiego ucznia. Jeśli nie przewrócimy tego stolika, uczniowie będą mieć gorzej, a nie lepiej.

[...]

Według danych Instytutu Badań Edukacyjnych właściwie niemożliwe jest przerobienie programu w ramach obowiązkowych godzin w szkole. Deklarowana przez nauczycieli liczba tematów rzeczywiście przepracowanych na lekcjach wahała się, w zależności od przedmiotu, między 40 proc. a 60 proc. w stosunku do całości programu.

Co chwila ktoś się zastanawia, czego jeszcze można by dzieci nauczyć, jakie jeszcze zajęcia wprowadzić do szkół. Tylko nikt nie zadaje sobie pytania, czego nie trzeba uczyć, co można sobie darować. Nauczycielom narzuca się kolejne podstawy programowe, nie konsultując z nimi tych podstaw i nie tworząc odpowiednich warunków do ich realizowania. Jeśli nie zrealizują programu, zostaną z tego rozliczeni, co może mieć wpływ m.in. na ich awans zawodowy. Polski nauczyciel nie może więc uczniowi odpuścić. Dodatkowo ilość materiału do zrealizowania znacznie ogranicza mu wolność doboru ciekawej i skutecznej metody nauki.

Nawet nie chodzi o to, że nauczyciele pracują ostatnio więcej niż kiedyś – oni od kilku lat pracują na maksymalnych obrotach. Rzecz w tym, że to wszystko spada na ucznia, to on musi więcej przerobić w domu, to on będzie miał np. gorsze wyniki matury, jeśli program nie zostanie zrealizowany.

24.03.2019 22:51
101
1 odpowiedź
AQA
131
Pani Jeziora

Bukary, a wiesz może jak w przypadku strajku przedłużonego będą oceniani uczniowie? I w ogóle jak to będzie wyglądać? Rozumiem, że lekcje nie będą się odbywać, więc praca nad ocenami musi wystąpić teraz, do podanej daty rozpoczęcia strajku. Ty nauczycielem praktykującym będąc na pewno masz jakieś info.
Mój post nie jest w żadnym razie zaczepny ani nic, potrzebuję tylko jakiejś informacji, chociażby ogólnej, bo nie wiadomo tak naprawdę nic...

24.03.2019 23:17
Bukary
101.1
Bukary
222
Legend

Bukary, a wiesz może jak w przypadku strajku przedłużonego będą oceniani uczniowie? I w ogóle jak to będzie wyglądać?

Ale co masz na myśli? Klasyfikację (oceny końcowe) czy oceny cząstkowe?

Jeśli jakiś nauczyciel strajkuje, to nie podejmuje ŻADNYCH obowiązków. Przychodzi do pracy i w niej po prostu siedzi, popijając ewentualnie herbatę. Nie podejmuje pracy w czasie strajku, bo wtedy nie otrzymuje wynagrodzenia. Jeśli więc jakiś nauczyciel będzie strajkował, to nie wystawia żadnych ocen.

Nastroje są bojowe, ale wątpię, żeby strajk przeciągnął się do czerwca. Prawdopodobnie w poszczególnych szkołach część nauczycieli będzie strajkować, a część - nie. A to spowoduje, że strajk będzie dość krótki (kilka dni?).

Jeśli (teoretycznie) strajk trwałby do czerwca, to wszystko zależy od Ministerstwa Edukacji Narodowej. Pytania o problemy z klasyfikacją (czy egzaminami) należy więc raczej kierować do pani Zalewskiej. To ona powinna ustalić wszelkie procedury na wypadek ewentualnej draki. Na razie jednak nie robi nic. Uczestniczy w kampanii wyborczej do parlamentu EU.

W tym momencie lekko "zagrożeni" są tylko uczniowie klasy ósmej i trzeciej gimnazjum ze względu na egzaminy. W drugiej kolejności maturzyści. Reszta może spać spokojnie.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-24 23:29:49
25.03.2019 07:25
Milka^_^
102
4 odpowiedzi
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Sporo w czasie trwania strajku nie dostaniecie wynagrodzenia to po co przychodzić do szkoły?
I kolejne pytanie: to jak będziecie zarabiać nawet ten marny grosz, by utrzymać np rodzinę

25.03.2019 12:08
wyś
102.1
wyś
95
Just think

Sporo w czasie trwania strajku nie dostaniecie wynagrodzenia to po co przychodzić do szkoły?
Nie rozumiesz idei strajku.

I kolejne pytanie: to jak będziecie zarabiać nawet ten marny grosz, by utrzymać np rodzinę
Troszkę chyba nie uważałeś na lekcjach z języka polskiego (masz braki), ale spróbuję odpowiedzieć.
To jest walka o ty, by za tych kilkaset złotych mniej podczas strajkowania, móc zarabiać więcej w przyszłości.
Poza tym jesteś słabo poinformowany - część samorządów ma zamiar wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni, aby nauczyciele nie byli stratni.

A odnośnie głównego tematu:

https://www.tvn24.pl/strajk-nauczycieli-rozmowy-ostatniej-szansy-wynik-referendum-strajkowego,921393,s.html

A tutaj karierowicz do stolika nie będzie siadać z ZNP:
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/strajk-nauczycieli-szef-solidarnosci-piotr-duda-o-rozmowach-z-znp,920961.html

Coś mało w prorządowych mediach o tych postulatach Solidarności.

post wyedytowany przez wyś 2019-03-25 12:37:18
25.03.2019 12:26
Milka^_^
102.2
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Chyba sobie mnie z kimś pomyliłeś.
I owszem nie wiem wszystkiego, tego że samorządy mają finansować to nie wiedziałem.
I co tu ma język polski do tego? Ideę walki rozumiem bez tego przedmiotu.

25.03.2019 12:35
wyś
😉
102.3
wyś
95
Just think

I co tu ma język polski do tego?
Post 102 pozostawia wiele do życzenia pod względem składni ;) Interpunkcję przemilczę, bo to już jest od dawna 'faux pas'.

25.03.2019 12:44
Milka^_^
102.4
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Grammar nazi, pfff.
Teraz zauważyłem autokorektę jeszcze.

post wyedytowany przez Milka^_^ 2019-03-25 12:45:12
25.03.2019 13:29
Drackula
103
1 odpowiedź
Drackula
231
Bloody Rider

niezle kurla rozbierznosci w liczbach maja: ZNP podaje, ze 85%+ szkol dolaczylo do strajku, Ministerstwo, ze w 52% nie przeprowadzono referendum :)

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/strajk-nauczycieli-ile-szkol-weszlo-do-sporu-zbiorowego-dane-znp-i-men/y3dnk10

Tak siermieznej propagandy to nawet w Korei Polnocnej nie maja :p

25.03.2019 16:34
Bukary
😂
103.1
1
Bukary
222
Legend

Zalewska tak liczy te procenty, jak liczyła nauczycielską pensję, która rzekomo wynosi ponad 5 tysięcy zł. :)

25.03.2019 13:39
Drackula
104
1
3 odpowiedzi
Drackula
231
Bloody Rider

a juz kompletnie nie rozumiem tego glupiego lonetu, pozwalajacego na publikowanie tych wszystkich paszkwili na nauczycieli

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/list-do-redakcji-nauczyciele-prawda-was-w-oczy-kole/lr7tfb4
Wczoraj czytalem list niby od maturzysty.

Czemu to ma sluzyc? Czy redakcja onetu jest tak tempa ze nie zdaja sobie sprawy, ze to celowe twory tworzone przez pisiorow na zamowienie?

25.03.2019 14:57
104.1
maczu
162
Generał

Przecież dla portali typu onet przecież liczy się tylko klikalność i wyśweitlenia reklam, w dupie mają prawdę i będą publikować bardzo kontrowersyjne listy/artykuły tylko w tym celu.
To, że społeczeństwo jest głupie i ludzie łykają wszystko jak pelikany "bo w internetach pisali" to już inna sprawa.

26.03.2019 10:36
104.2
zanonimizowany983828
88
Senator

Tak tak, wszystko to wina pisiorów... Bo ktoś tam nie może mieć własnego zdania, tylko trzeba publikować wszystko zgodnie z "jednym słusznym światopoglądem". Puknij się w łeb, bo jak tak dalej pójdzie, to tych pisiorow czy ruskich trolli będzie tylu, że okaże sie że jakiś cię robił...

26.03.2019 11:14
Drackula
104.3
Drackula
231
Bloody Rider

po pierwsze aby nadawca listu byl wiarygodny to powinien opublikowac swoje dane osobowe. Anonimem to wiesz, moze sz sie podetrzec.
po drugie, ten co mnie zrobil juz z nami nie jest wiec nie grozi mi to ze pisior mnie zrobil. Ale poszukaj takich u siebie w rodzinie.

25.03.2019 14:59
105
maczu
162
Generał

W tym temacie jak i w wielu innych podobnych wydaje mi się, że po prostu brakuje nam solidarności i empatii. Nauczyciele teraz, czy wcześniej pielęgniarki czy niepełnosprawni - dla mnie to jest uwłaczające, żeby musieć w ten sposób protestować czy walczyć o swoje racje.
W czasie strajków najczęściej protestujących wspierają zainteresowani tematem i ich popierający, a przeciwko nim są zainteresowani (ale z tej drugiej strony) i cała reszta ludzi, którzy tak naprwadę mają nauczycieli głęboko w dupie, tylko nie chcą żeby ktoś miał lepiej...

25.03.2019 15:45
106
1 odpowiedź
maczu
162
Generał

jeszcze gorąco polecę w tym temacie (jeżeli jeszcze nie było) jeden wpis na twarzoksiążce:
https://www.facebook.com/blogojciec/posts/1278503275638772

25.03.2019 16:35
Bukary
106.1
Bukary
222
Legend

Bardzo słuszny wpis. Z jednym wyjątkiem: często starsi nauczyciele pracują lepiej od tych z najmłodszego pokolenia.

25.03.2019 22:02
Bukary
107
3 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

https://twitter.com/MEN_GOV_PL/status/1110144836651360257

Wróciłem do tego ćwierknięcia wieczorem. Patrzę i patrzę na grafikę MEN-u, liczę i liczę... I za głupi jestem, bo nic mi się nie zgadza.

W referendum wzięło udział co najmniej 85% wszystkich szkół. Z tych 85% ok. 90% opowiedziało się za strajkiem. Jak z tej ministerialnej matematyki wychodzi, że 52% szkół zgłosiło gotowość do strajku?

Bo choćbym nie wiem, jak liczył, to wychodzi mi, że ok. 75% szkół w Polsce chce strajkować. Ale ja zwykły humanista jestem i do pięt nie dorastam ekspertom z ministerstwa edukacji. Proszę więc o pomoc w wyliczeniach, bo na GOL-u na pewno jest wiele znakomitych umysłów ścisłych.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-25 22:06:05
25.03.2019 22:45
wyś
107.1
wyś
95
Just think

Na sianie dezinformacji z poziomu ministerstwa powinien być paragraf. I to gruby.

25.03.2019 22:49
Bukary
😂
107.2
Bukary
222
Legend

Najbardziej jestem ciekawy, jak się sprawdzą zapewnienia pani Zalewskiej: "Egzaminy we wszystkich szkołach odbędą się normalnie".

25.03.2019 22:54
wyś
107.3
wyś
95
Just think

Buta, arogancja, pycha - tylko przez te czynniki PiS wygrał wybory zarówno prezydenckie, jak i parlamentarne. PO jak i PBK byli zbyt pewni siebie - pijana zakonnica, itp.

Jednak PiS chyba już zapomniał jak to było, i z łatwością wchodzi w buty swoich poprzedników.

A w zakresie arogancji i buty, to pani Zalewska jest papierkiem lakmusowym tego rządu.

W kwestii egzaminów - liczę, że pani Minister przybędzie do swojej placówki, aby wspomagać swoje koleżanki i swoich kolegów podczas egzaminów.
+Wykwintny reportaż na miarę Bugały w wiadomościach TVP :D

post wyedytowany przez wyś 2019-03-25 22:57:57
25.03.2019 23:10
Bukary
108
3 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

No i zaczęło się to, co przewidywaliśmy:

https://wiadomosci.wp.pl/strajk-nauczycieli-czesc-wypisuje-sie-z-oswiatowej-solidarnosci-6363187888834689a

U mnie w szkole wśród niektórych członków "Solidarności" też bojowe nastroje i myśli o odejściu ze związku.

Z kolei wierni Dudzie członkowie "Solidarności" rozsyłają do znajomych nauczycieli SMS-y o charakterze "informacyjnym":

Za każdy dzień strajku potrącana jest 1/30 pensji - również za soboty i niedziele. Żaden związek nie broni nauczyciela w sytuacji pozwu cywilnego rodzica, który pozywa go za działanie na szkodę ucznia. (takie pozwy rodzice rozpowszechniają w internecie dla chętnych.)

:)

A w mateczniku władzy prikaz: chowamy Zalewską do szafy!

https://wiadomosci.wp.pl/pis-szuka-nowych-pomyslow-na-kampanie-piatka-kaczynskiego-ruszy-w-polske-6362966006093953a

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-25 23:13:08
25.03.2019 23:13
108.1
A_wildwolf_A
214
Senator

ten duda ma tyle wspólnego z prawdziwą solidarnością co jarosław z ze strajkiem w stoczni

25.03.2019 23:18
Bukary
108.2
Bukary
222
Legend

Można szukać na Broniarza "haków", ale jako reprezentant interesów pracowników sprawdza się całkiem dobrze. Duda z kolei to taki ojciec chrzestny, który reprezentuje przede wszystkim swoje własne interesy. Dziwię się, że wielu rozsądnych ludzi nadal się zadaje z dzisiejszą "Solidarnością". I nie dziwię się z kolei, że w ZNP jest ze 3 razy więcej nauczycieli niż w "S". A pewnie będzie jeszcze więcej.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-25 23:19:22
25.03.2019 23:25
108.3
zanonimizowany664739
8
Senator

A ten Duda gdzieś pracuje czy żyje z tego że jest pseudoprzedstawicielem pracujących ?

26.03.2019 09:12
😐
109
20 odpowiedzi
Gerr
63
Generał

Przyszedłem tu w zasadzie tylko dlatego że właśnie w telewizji usłyszałem o tej ciężkiej, wielogodzinne pracy nauczyciela... bo gdy usłyszałem że oni sobie w czas pracy wliczają maila do rodzica o 23:30 (tak, to było brane pod uwagę w obliczeniach czasu pracy, o których ktoś tam wyżej pisał), to niestety aż się oblałem kawą... przeczytałem więc i tę linki "płatnych trolli" zalinkowane wyżej... I widzę że Polska szkoła nie zmieniła się od lat... w zasadzie zarówno list od pani z Onetu (sic, nie myślałem że tam zajrzę, a ci dopiero z czymś się zgodze) której to obraz pracy nauczyciela pokrył się idealnie z tym mojej mamy sprzed kilku lat, która w szkole przepracowała połowę życia, jak i obraz ucznia pokrywa sie wraz z moimi spostrzeżeniami z okresu nauki (Do tej pory pamiętam "lekcje wychowawczą" zrobioną nam po jednej z wywiadówek, przez nauczyciela Inżynierii Geodezyjnej, w której Pan nauczyciel po skardze jednego z rodziców na jego nauczanie, czy raczej jego brak, postanowił przemusztrować wszystkie klasy i pokazac wszystkim gdzie ich miejsce i gdzie ma ich skargi).
Przechodząc do konkluzji, oczywiście rozumiem walkę o swoje, jednak argumenty podnoszone przez walczących są dla mnie niestety śmieszne, bo praca po godzinach w postaci mailu do rodzica, nie różni się niczym niż moja godzinna rozmowa z klientem prowadzona przez telefon i może mi ta rozmowa przyniesie znacznie większy zarobek, jednak to nie ja wybrałem taki a nie inny zawód i nie jestem jedynym który swoją pracę przynosi do domu... tak więc uważam że zamiast robić ogólną podwyżkę płac nauczycieli, powinno to zależeć nie od zawody, nie od czasu "pracy", wyliczanego przez samych nauczycieli w w/w sposób, a od tego jak dobrzy są na swoim stanowisku... Ale tu chyba karta nauczyciela stoi na przeszkodzie...

Może trochę chaotycznie to napisałem ale chyba nadal jeszcze się do końca nie obudziłem, w czym miała pomóc rozlana kawa.

26.03.2019 09:15
DanuelX
109.1
DanuelX
82
Kopalny

wliczają maila do rodzica o 23:30
Gdyby ode mnie pracodawca oczekiwał sprawozdania o 23:30... to dostałby go z rana. Ale wiadomo mamuśki i tatuśkowie to korona stworzenia i należy im się.

jednak to nie ja wybrałem taki a nie inny zawód
A gdy nauczyciele już przejdą do biedronki na kasy, gdzie zarobią lepiej, to twoje bachory będzie uczył pleban o tym jak to słońce krąży wokół ziemi.

post wyedytowany przez DanuelX 2019-03-26 09:17:03
26.03.2019 09:28
109.2
Gerr
63
Generał

Czyli twoim tokiem rozumowania wracamy do PRLu i kłaniania się nauczycielom, bo inaczej poleci argument z dziećmi i ich nauką? To niech najpierw wszyscy przejdą na tę kasy, potem będziemy się martwili, bo na chwilę obecną nie widzę żeby przechodzili na lepsze stanowiska, mimo tego że te same zapowiedzi słyszy się od kilkudziesięciu lat...

26.03.2019 09:42
Drackula
😂
109.3
Drackula
231
Bloody Rider

pojawil sie forumowy kwiat wolnomyslicielstwa :)

Juz pisalem, zlikwidowac edukacje w calosci. Niech takie geniusze jak Gerr sami nauczaja swoje dzieci

26.03.2019 09:48
Bukary
109.4
2
Bukary
222
Legend

Gerr, sam pisałem kilka razy, że znaczna część nauczycieli nie nadaje się do zawodu.

Ale rozumiem, że jak opisujemy pracę nauczyciela, to zawsze dziwnym trafem gadamy o tych najgorszych i do nich przyrównujemy wszystkich innych. A nie pomyślałeś, że wielu rzeczywiście ciężko pracuje i rzeczywiście zarabia marne grosze? System jest tak skonstruowany, że najlepszy zarabia teraz podobnie jak najgorszy. Ale czy to znaczy, że mamy najlepszemu odmawiać prawa do godnych i adekwatnych do wkładu pracy zarobków? I poniżać go, opowiadając bajki o krótkim czasie pracy, braku kwalifikacji itp.

Co więcej, marne zarobki sprawiają, że do pracy w szkole przychodzą już teraz osoby zdesperowane. Średnia wieku nauczycieli dramatycznie wzrasta. Młodzi ludzie mają w nosie 1800 zł na rękę za pracę, która jest naprawdę czasochłonna i wymaga dużych kwalifikacji. No więc kto będzie uczył twoje dzieci za kilka czy kilkanaście lat? Ignoranci i frustraci? Albo, jak zauważono wcześniej, pleban.

I jeszcze jedno: opowieści o "musztrach" na lekcjach to sobie można już między bajki włożyć. Patologia zdarza się wszędzie, owszem. Ale w szkolnictwie w naszych czasach jest marginalna - choćby ze względu na większą świadomość uczniów i rodziców (ale też z uwagi na system kontroli nauczyciel-dyrektor-kuratorium, system odwołań, skarg itp.). Zazwyczaj ogranicza się do jakichś szkół, gdzie znajdziemy tzw. "nauczycieli zawodu". I potwierdza to twój przykład z "inżynierem". Tacy ludzie często nie są przygotowani do pracy z młodzieżą i niewiele mają wspólnego z "prawdziwymi" nauczycielami, o których toczy się teraz batalia. (Choć i wśród nich zdarzają się ludzie świadomi swoich obowiązków i dysponujący umiejętnościami pedagogicznymi). Ten przykład potwierdza też, że nie każdy obywatel może i potrafi być nauczycielem, co zresztą środowisko nauczycielskie ciągle podkreśla. Jeśli więc chcesz, żeby polskie szkoły zapełniły się takimi "inżynierami", to rzeczywiście dalej opowiadaj niestworzone historie o tym, że nauczyciele to darmozjady.

wracamy do PRLu i kłaniania się nauczycielom

A co to za kolejna bzdura? Rozumiem, że okazywanie szacunku człowiekowi, który uczy i wychowuje twoje dziecko (i niejednokrotnie spędza z nim więcej czasu niż rodzic), to "powrót do komuny"? Nie szanujesz tego, który wychowuje twoje dziecko = twoje dziecko nie szanuje osoby, która próbuje je wychować. Konsekwencje takiego podejścia widzisz chyba wszędzie wokół siebie.

Jeśli nie okazujesz szacunku zawodowi nauczyciela i nie doceniasz związanej z nim pracy, to nie masz prawa przyjmować postawy roszczeniowej i oczekiwać, że nauczyciel znakomicie wykształci i wychowa twoje dziecko. Skoro według ciebie to darmozjad, masz jedno wyjście: traktuj szkołę wyłącznie jak przechowalnię dla swojego potomstwa i samodzielnie zadbaj o jego kształcenie i wychowanie. ;)

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-26 10:07:28
26.03.2019 10:11
109.5
Gerr
63
Generał

Pojawił się Drackula, naczelny myśliciel tego kraju, co to zawsze coś sobie uroi, coś dopowie i tak żyje w swoim okrojonym świecie, w którym albo coś jest czarne, albo białe... nie mam zamiaru dyskutować z tymi urojeniami, więc wyjdź, ewentualnie wróć gdy coś się zmieni.

Bukary, ale ja się z tym zgadzam, dla mnie dobry nauczyciel z powołaniem jest na wagę złota, dlatego napisałem że to od sposobu ich uczenia i podejścia do zawodu powinna zależeć ich płaca. Jesteś dobry, umiesz uczyć, zarazasz innych pasją do przedmiotu, zarabiaj znacznie lepiej, niech inni nauczyciele zazdroszczą, niech próbują równać do Ciebie. Problem w tym że u nas równa się właśnie do tych gorszych, bo po co mam nauczyć, skoro mogę walnąć suchą definicję, kazać zapisać to i to i do domu, ucz się z podręcznika.
I nie mogę sobie między bajki włożyć, bo mogę Ci dach kolejny przykład, nie odnoszący się do technikum, tylko tym razem podstawówki i mojej siostrzenicy która poszła do szkoły w wieku 6 lat (dokładnie to nawet wcześniej, bo urodziła się pod koniec grudnia) i pani nauczyciel, która powinna ja uczyć, kompletnie wolała sprawę, w skutek czego 4 osoby z jej klasy nie zdały a połowa była zagrożona. Jak się sprawa potoczyło, a no tak że pani nauczyciel stwierdziła u poszczególnych osób autyzm (w tym u mojej siostrzenicy) zaczęło się chodzenie do psychologa, który nie stwierdził nic ponad "dziecinność spowodowaną wiekiem", moja siostrzenicy została na kolejny rok w pierwszej klasie i po zmianie nauczyciela uczyła się normalnie (powiedziałbym że dobrze), ale nową pani nauczyciel kilka dni temu powiedziała mojej siostrze po raz kolejny formułkę o autyzmie i psychologu, ponieważ sprawa poszła do kuratorium, za syf jaki dział się w tej szkole. Co w zasadzie nie skończyło się niczym, bo niestety w całej szkole ręka, rękę myje i przez to od przyszłego roku siostrzenicy zostanie przeniesiona do innej szkoły.
Podobna sytuację miał sąsiad z inną szkoła, więc jeśli to taki margines, to wszystkie te marginalne przypadki muszą odnosić się do mojego miasta...

Ed

Ależ ja szanuję pracę nauczyciela, nie mam tutaj jednak żadnych oporów by ja oceniać i gdy widzę że jest ona wykonywana źle, to o tym napiszę i nie omieszkam przy tym napisać co o takim nauczycieli myślę, tak samo jak o jakimkolwiek innym zawodzie.

post wyedytowany przez Gerr 2019-03-26 10:15:22
26.03.2019 10:13
DanuelX
109.6
DanuelX
82
Kopalny

naczelny myśliciel tego kraju, co to zawsze coś sobie uroi
No to chyba koniec dyskusji nie?

26.03.2019 10:22
Bukary
109.7
1
Bukary
222
Legend

to wszystkie te marginalne przypadki muszą odnosić się do mojego miasta...

Przyjmijmy, że ty rzeczywiście masz rację, choć nie mam odpowiedniej wiedzy na temat całej sprawy, żeby potępiać nauczycielkę z podstawówki. Czyli mamy 2 szkoły i 2 przypadki złych nauczycieli na.... dajmy na to, że w każdej kadra liczy jakieś 40 osób. 2 przypadki na 80. I to one rzutują na resztę i skłaniają cię do wysnucia wniosku, że nauczyciele w Polsce nie zasługują na podwyżki?

W każdym koszyku znajdziesz jakieś zgniłe jabłka.

Rozwiązanie "na szybko":
1) Zwiększyć sensownie zarobki nauczycieli.
2) Zweryfikować drastycznie system selekcji do zawodu (studia wyższe).
3) Zróżnicować płace nauczycieli według sensownych kryteriów. (To jest CHOLERNIE trudne, bo właściwie "obiektywne" kryteria nie istnieją).
4) Zatrudnić prawdziwych ekspertów metodycznych do napisania podstaw programowych. (Napisane przez PiS pochodzą chyba z czasów pruskich, są przeładowane wiedzą encyklopedyczną, niemożliwe do zrealizowania w ramach przyznanych godzin zajęć, nijak się mają do rzeczywistości za oknem i rzeczywistości na ekranach urządzeń elektronicznych).
5) Zmienić ustawę o oświacie w taki sposób, żeby zmniejszyć liczebność uczniów w klasach i zapewnić szkołom odpowiednie finansowanie (zwłaszcza w zakresie przedmiotów ścisłych - pracownie, pomoce itp.).
6) Zmniejszyć nieznacznie pensum, ale wprowadzić kilka godzin na indywidualne konsultacje z uczniami.

To kilka propozycji, które zdecydowanie by poprawiły całą sytuację. Ale bez zwiększenia zarobków nie ma mowy o jakiejkolwiek "reformie". Oczywiście, moim skromnym zdaniem, najlepiej, żeby wszystkie te zmiany wprowadzać razem.

I trzeba być zakutym, pisowskim łbem, żeby nie tylko nie dostrzegać konieczności zmian, ale też robić "deformę" (jednocześnie zmniejszając zarobki nauczycieli) i wracać do przeszłości.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-26 10:31:44
26.03.2019 10:26
wyś
😂
109.8
wyś
95
Just think

przeczytałem więc i tę linki "płatnych trolli" zalinkowane wyżej
I postanowiłeś sobie dorobić po drugiej stronie barykady :)

jednak to nie ja wybrałem taki a nie inny zawód
To niech najpierw wszyscy przejdą na tę kasy, potem będziemy się martwili

Tak, jak napisał DanuelX, koniec dyskusji.

PS
Wyczyść klawiaturkę, bo coś ALT Ci szwankuje. Może przez tę kawę ;)

post wyedytowany przez wyś 2019-03-26 10:27:37
26.03.2019 10:29
Drackula
109.9
2
Drackula
231
Bloody Rider

Danul no coz, co poczac kiedy w temacie edukacji i nauczania najwiecej wiedza i najwiecej maja do powiedzenia typki, ktorzy nawet swoich dzieci nie maja. No ale gdzies slyszal, ktos mu cos powiedzial. Jeszcze komuna tu miesza i jakies historie od dziadzia zaslyszane.
Ot urojenia i pomowienia

A tu jest bardzo prosty do zrozumienia mechanizm:
- Nauczyciel powolania w garnku na obiad nie ugotuje
- Aby zdolny czlowiek chcial zostac nauczycielem to musi mu sie to oplacac, na idealistow nie ma co liczyc.
- Malo placisz nauczycielom, do zawodu pojda same nieudaczniki i leniwce

Jako uczen (z perspektywy czasu) doceniam to ile wart jest dobry nauczyciel dla rozwoju ucznia i wchlaniania wiedzy o raz zainteresowania tematem.
Jako osoba majaca jakies tam doswiadczeniw nauce innych, wiem, ze jest to ciezki kawalek chleba i nie kazdy sie do tego nadaje. Dlatego rozumiem postuaty o niewystarcxzajacym wynagrodzeniu.
Jako rodzic, chce aby moje dzieci byly uczone przez dobrych nauczycieli a nie ludzi z lapanki
Jako podatnik chce aby moje podatki trafialy na cele edukacyjne.

Uwazam, ze edukacja i nauka to klucz do sukcesu, i to nie tylko indywidualnego dla danej osoby, ale calego spoleczenstwa, kraju. I nie jest to tylko wartosc dodana dla kultury, ludzkich relacji ale przede wszystkim dla gospodarki. Wszelkie naklady w nauke, nawet te kiepsko zarzadzane maja swoje przelozenia na wzrost gospodarczy.

26.03.2019 10:37
109.10
Gerr
63
Generał

Nie uważam że nie należą im się podwyżki, uważam żewszyscy zabieraja się za to jak zwykle od tylnej strony, ale jak sam napisałeś do tego potrzebne są reformy i zmiany w nauczaniu, sama podwyżka powinna być ich efektem.
Właśnie dlatego społeczeństwo jest tak podzielone w tej sprawie, wiele osób ma przykre wspomnienia związane z polskim szkolnictwem, niezależnie czy dotyczą och samych, czy ich dzieci, wiele osób chciałoby by za podwyżkami stała też poprawa w nauczaniu, inni zaś opowiadają się jedynie za podwyżkami, nie patrząc na drugą stronę barykady. Tego nie da się rozwiązać binarnie, zmiany muszą dotyczyć czegoś więcej niż płac, nie wiem co tam nasi rządzący proponują, bo się tym za bardzo nie interesuje, uważam jednak że wraz z podwyżkami powinny skoczyć też wymagania, oraz pojawic sie potrzebne reformy.
Warto też zauważyć że spora część nauczania jest przerzucania na rodziców, nauka czytania, tabliczka mnożenia, dzielenie i inne tego typu rzeczy, wszystkiego tego dzieci uczą się głównie w domu, dziecko obecnie po powrocie że szkoły często spędza dodatkowe kilka godzin przy książkach, tu też przydałaby się jakaś zmiana.

Ocho, nie płatne, merytoryczne trolle i znawcy wszystkiego już się zlecieli i zaczyna się lincz, bo nie ta strona barykady się odezwała i popsuła kółko wzajemnej adoracji... już uciekam, nie martwcie się, nie dam się wciągnąć w waszą "merytoryczną dyskusje"...

post wyedytowany przez Gerr 2019-03-26 10:40:30
26.03.2019 10:41
Bukary
109.11
Bukary
222
Legend

Tego nie da się rozwiązać binarnie, zmiany muszą dotyczyć czegoś więcej niż płac, nie wiem co tam nasi rządzący proponują, bo się tym za bardzo nie interesuje, uważam jednak że wraz z podwyżkami powinny skoczyć też wymagania, oraz pojawic sie potrzebne reformy.

Moim zdaniem już obecna płaca nie jest dostosowana do "wymagań", które też drastycznie wzrosły po wprowadzeniu "deformy". A wraz z jej wprowadzeniem Zalewska jeszcze dołożyła nauczycielom obowiązków (i obniżyła znacząco pensje, o czym się jakoś dziwnie nie mówi). Innymi słowy, najpierw sensowna podwyżka, a potem możemy gadać o dodatkowych obowiązkach i dodatkowych, kolejnych podwyżkach.

Warto też zauważyć że spora część nauczania jest przerzucania na rodziców, nauka czytania, tabliczka mnożenia, dzielenie i inne tego typu rzeczy, wszystkiego tego dzieci uczą się głównie w domu, dziecko obecnie po powrocie że szkoły często spędza dodatkowe kilka godzin przy książkach, tu też przydałaby się jakaś zmiana.

No i tu jest pies pogrzebany. Nie rozumiem, dlaczego rodzice mają o to (nauka w domu, sporo zadania domowego itp.) pretensje do nauczycieli. Przecież to konsekwencja fatalnych (i "przeładowanych") programów nauczania, za które odpowiada pani Zalewska. W tym momencie nie ma fizycznej możliwości, żeby wszystko "przerobić" w czasie zajęć. A "przerobić" trzeba, bo takie są wymagania egzaminacyjne. Jedyne rozwiązanie: uczeń musi w domu pracować jak najwięcej. Zażalenia proszę kierować do MEN-u.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-26 10:44:16
26.03.2019 10:49
Drackula
109.12
Drackula
231
Bloody Rider

Najpierw trzeba podniesc prog wynagrodzenia da poczatkujacego nauczyciela. Dac mu mozliwosc rozwoju zawodowego.
Wtedy bedzie wiecej chetnych. Jak bedzie wiecej chetnych niz miejsc pracy, mozna myslec nad tym, w jaki sposob odsiac tych co sie doa nauczania nie nadaja, a jak wynagorodzic tych co sa w tym zwodzie dobrzy. Ju sama konkurencja na rynku pracy wymusi na nauczycielach aby bylyi zaangazowaniw swoja prace.

To co proponujesz nie ma szans na sukces. kazdy zdrowo myslacy pojdzie do innej pracy, gdzie ma wiecej na wejsciu i szanse na awans/rozwoj niz do szkolnictwa za 1800 na reke z ograniczonymi mozliwosciami rozwoju.

w takim UK, poczatkujacy nauczyciel zaczyna za tyle ile przecietne wynagrodzenie w kraju. Do tego na zachete, rozwoj, podniesienie kwalifikacji moze dostac nawet 20k funtow dodatek. W podstawowkach nauczyciel ma asystentow, U corki w klasie na 22 osoby nauczycielka ma dwie pomocnice. W collegu/na studiach nauczyciel pracuje z uczniami tylko 1/3 czasu roboczego, reszta to przygotowywanie materialo, konsultacje i papierologia.

Naiwnym jest tez myslenie ze w szkole naucza wszystkiego. Takiej gwarancji nie ma nawet w najlepszych szkolach, no moze poza indywidualnym tokiem nauczania. Jakos ja nie mam problemu z tym aby nauczyc dzieciaki czytac czy liczyc bo zdaje sobie sprawe, nauczyciel moze nie dac rady.

26.03.2019 10:54
Bukary
109.13
1
Bukary
222
Legend

No właśnie.

A w naszej pięknej Polsce: asystentów nie ma, w klasie po 33 osoby, zarobki na początku drastycznie mniejsze niż średnia krajowa, obowiązków po szyję. A na deser: ciągłe kontrole, papierkologia, szykany, pogarda ze strony władz oświatowych i rodziców.

Ale wg pani Zalewskiej - jest dobrze, a nawet lepiej niż było.

26.03.2019 10:54
wyś
109.14
wyś
95
Just think

@Gerr
Ocho, nie płatne, merytoryczne trolle i znawcy wszystkiego już się zlecieli i zaczyna się lincz

Pragnę zauważyć, że to ty podjąłeś tę kwestię pierwszy.

Warto też zauważyć że spora część nauczania jest przerzucania na rodziców, nauka czytania, tabliczka mnożenia, dzielenie i inne tego typu rzeczy, wszystkiego tego dzieci uczą się głównie w domu, dziecko obecnie po powrocie że szkoły często spędza dodatkowe kilka godzin przy książkach, tu też przydałaby się jakaś zmiana.

O tym pisałem wcześniej. Należy zmienić wynagrodzenia, system weryfikacji/kontroli nauczania, podstawę programową. Kiedy ja jeszcze uczęszczałem do szkoły, to byłym poirytowany ile niepotrzebnych wiadomości (na profilu matematycznym) muszę przyswoić z innych dziedzin - i nie mówię tutaj o "podstawowych podstawach".

W kwestii znawcy wszystkiego - ja wybrałem zawód projektanta konstrukcji. Przebranżowiłem się na programistę. Mam żonę, nauczycielkę wychowania przedszkolnego i mam źródła z pierwszej ręki, więc odpuść sobie te argumenty.

Jeszcze jedno:
Warto też zauważyć że spora część nauczania jest przerzucania na rodziców
To jest zabawne. W okresie przedszkolnym dzieci siedzą w przedszkolu od 7:00 do 17:59. O tym się nie mówi, że przedszkole, czyli nauczyciele i personel wspomagający wychowują za rodziców. Problemem jest szkoła, bo tutaj rodzic musi dać coś od siebie.

Przykład:
Nauczycielka zwraca uwagę, że dziecko ma (nazwijmy umownie) "pewne" problemy. Prosi, aby rodzice w domu ćwiczyli z dzieckiem 15min 2-3 razy w tygodniu. Za tydzień mama w drzwiach przeprasza, ale zapomnieli wczoraj przećwiczyć zadanie. OK. Na pytanie nauczyciela, co się stało, dziecko odpowiada - byliśmy do późna na pizzy...

post wyedytowany przez wyś 2019-03-26 10:58:35
26.03.2019 11:02
Bukary
109.15
1
Bukary
222
Legend

Przykład:
Nauczycielka zwraca uwagę, że dziecko ma (nazwijmy umownie) "pewne" problemy. Prosi, aby rodzice w domu ćwiczyli z dzieckiem 15min 2-3 razy w tygodniu. Za tydzień mama w drzwiach przeprasza, ale zapomnieli wczoraj przećwiczyć zadanie. OK. Na pytanie nauczyciela, co się stało, dziecko odpowiada - byliśmy do późna na pizzy..

Kiedyś prowadziłem specjalne zajęcia dla dyslektyków, które wymagały systematycznej pracy w domu przy udziale rodziców.

Żaden (powtarzam: żaden!) z rodziców nic z dzieckiem nie robił "systematycznie". Raz na ruski rok. I nie mam nawet o to jakichś szczególnych pretensji. Muszą zarabiać kasę, a dzieci... Przecież od tego są nauczyciele. ;)

Tyle w temacie.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-26 11:15:49
26.03.2019 14:52
Herr Pietrus
😍
109.16
Herr Pietrus
224
Ficyt

dziecko obecnie po powrocie że szkoły często spędza dodatkowe kilka godzin przy książkach
Ta twoja siostrzenica w drugiej klasie też? Bo rozumiem, ze to o niej cały czas mówimy, skoro na tapecie jest czytanie...
To ja bym jednak zweryfikował diagnozę autyzmu u innego psychologa. Wiesz, to też jest grupa zawodowa pełna nieuków z łapanki.

Sorry, ale z trollem to tylko trolling można uprawiać. :P

Ciekawe, jak miałaby wyglądać nauka tabliczki mnożenia 25-30 dzieciaków prowadzona tylko w szkole :D

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2019-03-26 14:55:42
26.03.2019 15:44
109.17
Gerr
63
Generał

Pragnę zauważyć, że to ty podjąłeś tę kwestię pierwszy.

Ja jedynie ustosunkowałem się do wypowiedzi gdzieś tam wyżej z wątku, określającej trollami autorów zalinkowanych listów. Tym bardziej że jak to zwykle bywa, prawda leży zapewne gdzieś pi środku.

Najpierw trzeba podniesc prog wynagrodzenia da poczatkujacego nauczyciela. Dac mu mozliwosc rozwoju zawodowego.
Wtedy bedzie wiecej chetnych

Ja mam wrażenie że chętnych jest aż nad to, nawet za to 1800 zł, przynajmniej patrząc po znajomych którzy składali podania o pracę w różnych szkołach i w żadnej nie było dla nich miejsca, przez co pracują w innym zawodzie. Nie wiem czym jest to spowodowane, być może ostatnią reformą edukacji, być może to ja mam wypaczone spojrzenie, bo znam zaledwie kilka takich osób, a ogólnie jest odwrotnie i ludzie nie garną się do zawodu?

Up
Odpisał bym ci na zaczepkę, ale jeszcze nie upadłem tak nisko, więc odniosę się tylko do tabliczki mnożenia i napiszę tyle, nie wiem jak miałaby wyglądać, jednak to szkoła jest odpowiedzialna za przekazywanie wiedzy i za to dostaje pieniądze (gdzie obecnie uczeń jak pisałem spędza dodatkowo kilka godzin w domu na nauce i odrabianiu lekcji, a często potrzebne są mu też dodatkowe korepetycje), jeśli nie da się nauczyć tabliczki mnożenia 30-sto osobowej klasy, należy rozważyć w pierwszej kolejności czy system nauczania powinien takie klasy tworzyć, czy jednak postawić na mniejsze, z większym skupieniem na uczniu, co wyszłoby mu niewątpliwie na dobre i poprawiło wykształcenie narodu. Problem są jednak ludzie tacy jak ty, którzy zamiast rozmawiać o wszystkich problemach edukacji i ewentualnie zastanowić się nad ich rozwiązaniem wolą rzucać takimi fekaliami jak powyżej, lub skupiać się nad tylko jednym problemem, który z jakiegoś powodu ich dotyka (są nauczycielami, chcą dowalić rządzącym, czy z jakiegokolwiek innego powodu)... idealnie wpisujesz się w obraz naszych rządzących (i nie chodzi mi tu tylko o tych obecnych), którzy zamiast reformować i poprawiać, wolą obrzucać się nawzajem gównem, brawo.

post wyedytowany przez Gerr 2019-03-26 15:52:32
26.03.2019 16:11
Milka^_^
109.18
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Wysiu, może się drakuli poczepiaj, że nie używa polskich znaków, skoro cię oczy od tego bolą

26.03.2019 19:15
wyś
109.19
wyś
95
Just think

należy rozważyć w pierwszej kolejności

Otóż to, reforma! Ale podstawy programowej, a nie na hurra likwidujemy gimnazja i kumulujemy roczniki bez wcześniejszego przygotowania, bez "pomyślunku".

@Milka
Też mnie to boli.
Dracula, bardzo Cię proszę, używaj polskich znaków.

26.03.2019 19:58
Herr Pietrus
109.20
Herr Pietrus
224
Ficyt

No to przecież rząd stworzył piękną reformę! Widzisz, jacy zadowoleni są z niej nauczyciele?

Wiesz, co jest istotą tego strajku? Że rząd ma pieniądze na łapówki wyborcze, a na podwyżki dla nauczycieli pracującej w zdemolowanej przez ten rząd oświacie - nie. Oczywiście, że to protest płacowy i skierowany w rząd.

Chcesz teraz odwracać uwagę i pisać cos o poprawie warunków, mniejszych klasach, lepszym programie? Gdzie byłeś rok, dwa, trzy lata temu, gdy rząd tworzył "nowy lepszy system"? Nie szczędziliśmy tu jemu krytyki, zapewniam cię.

Oczywiście, że szkoły są często instytucjami skostniałymi, nieudolnymi, nieprzyjaznymi dzieciom. Oczywiście, że klasy powinny być mniejsze, wyposażenie jeszcze lepsze, a ludzie ściągani do zawodu lepiej wykształceni, zmotywowani i oddani sprawie. Żadnej z tych rzeczy nie da się jednak wprowadzić bez kasy - bo nawet mniejsze oddziały to większa ich liczba, co wymaga więcej zatrudnionych nauczycieli i więcej szkół, by nauka znowu nie była prowadzona na dwie zmiany.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2019-03-26 20:02:02
26.03.2019 10:18
DanuelX
110
1
1 odpowiedź
DanuelX
82
Kopalny

Jako, że nie posiadam dzieci ani nauczyciela w rodzinie temat dotyczy mnie marginalnie. Muszę tylko napisać jedno: nauczyciele mają przerąbane. Jedni ich nie lubią bo mają "przykre" wspomnienia ze szkoły gdzie belfry akurat na nich się uwzięli a oni byli takimi geniuszami. Inni zazdroszczą "wakacji". A jeszcze inni uważają, że to nie "praca" ale zabawa z dziećmi. Ostatnia grupa to niezadowoleni i roszczeniowi rodzice, którzy zwalają niepowodzenia wychowawcze na szkołę.
W kraju pro-epidemików, wybujałego indywidualizmu i egoizmów, w którym za grosz nie szanuje się edukacji i nauki za milyjon dolarów nie zostałbym nauczycielem.

26.03.2019 11:53
Bukary
110.1
Bukary
222
Legend

W kraju pro-epidemików, wybujałego indywidualizmu i egoizmów, w którym za grosz nie szanuje się edukacji i nauki za milyjon dolarów nie zostałbym nauczycielem.

Gdybym się teraz cofnął do czasów, powiedzmy, studenckich, to również bym nie podjął takiej decyzji. Kiedy zaczynałem pracę, nie było za dobrze, ale powoli edukacja była reformowana, wszystko zmierzało w jakimś w miarę sensownym kierunku. Teraz mamy do czynienia z jazdą bez trzymanki, bez kierowcy, tyłem i w dół na skraj przepaści.

SLD się starało, AWS odważnie próbował, PO wybrało spowolnienie (czy wręcz stagnację), PiS - swoim zwyczajem niszczy to, co jeszcze było do zniszczenia.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-26 12:00:03
26.03.2019 11:56
wyś
111
2 odpowiedzi
wyś
95
Just think
post wyedytowany przez wyś 2019-03-26 11:57:13
26.03.2019 12:10
Bukary
111.1
Bukary
222
Legend

[12]

Choć bawi niezmiennie. ;)

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-26 12:15:34
26.03.2019 12:24
wyś
111.2
wyś
95
Just think

Jakoś nie przyuważyłem :P

Warto też sprawdzić, jak się zarobki nauczycieli zmieniały w przeciągu ostatnich lat:
https://www.tvn24.pl/pensje-nauczycieli-i-zmiany-wynagrodzen-czarno-na-bialym,921709,s.html

26.03.2019 12:54
Jamminsession
112
Jamminsession
111
Konsul

Naprawde jestem przerazony tym jak wyglada nasz edukacja, sam jestem przykladem rocznika w ktorym miala byc nowa matura pozniej miala byc stara znowu nowa i na koncu pisalem stara... Pamietam co przezywalem jako uczen i jakie zamieszanie to wywoływalo. A teraz lada moment moje dzieci bede wysylal do szkoly i jestem przerazony czego w jaki warunkach i kto bedzie je uczyl...
Nauczyciele powinni zarabiac bardzo dobrze na edukacje powinny isc wg mnie ogromne srodki bo jesli chcemy tworzyc nowoczesna gospodarke, inowacyjna to rozpoczac powinnismy od edukacji a nie od mirazu elektrycznego samochodu jaki nam oferują. Efekt jest taki ze to Niemcy zajma sie kwestiami technicznymi bo sami nie damy rady.
Patrzac na swojego faceebooka i dyskusje "znajomych" na ten temat widze ze najbardziej krytyczni sa Ci rodzice ktorych pamietam ze szkoly jako ludzi ktorzy swoja edukacje oraz nauczycieli mieli w glebokim powazaniu a teraz sa najwiekszymi ekspertami i krytykami nauczycieli.
Wydaje mi sie ze nauczyciele jednak popelniaja jeden blad w swojej "narracji" walka powinna isc o caly system edukacji tak jak rezydenci wolali o podwyzki ale tam sie przebijalo jeszcze ze chca zwiekszenia ogolnych nakladow na sluzbe zdrowia tego mi brakuje w tym strajku.

26.03.2019 14:27
Herr Pietrus
😂
113
2 odpowiedzi
Herr Pietrus
224
Ficyt

Pinokio stwierdził, że budżet nie jest z gumy, a w ZNP trwa kampania wyborcza. Ciekawe, ze w tym budżecie nie z gumy, kosztem zadłużenia państwa i możliwe, ze także kradzieży pieniędzy z OFE, znalazło się 40 mld na łapówki wyborcze.

Mozę jakiś zwolennik dobrej zmiany mi to wyjaśni? Problem w tym, ze wszyscy się pochowali i siedzą cicho jak myszy pod miotłą.

26.03.2019 14:30
Bukary
113.1
Bukary
222
Legend

No bo według Pinokia nauczyciel należy do tej grupy ludzi, którzy powinni zasuwać za miskę ryżu pod czujnym okiem rasy panów w banksterskich garniturach.

26.03.2019 15:14
Drackula
😉
113.2
Drackula
231
Bloody Rider

Nauczyciel ma sie latwo wyzywic. Moze zagryzac powolanie i przepijac idealami.

post wyedytowany przez Drackula 2019-03-26 15:14:55
26.03.2019 18:40
Bukary
114
3 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,24587773,ratusz-przedstawil-oficjalne-wyniki-referendum-strajkowego.html

Dane dotyczące przygotowań do strajku w Warszawie - miasta potentata, jeśli idzie o liczbę placówek edukacyjnych - stoją w sprzeczności z danymi podawanymi przez MEN. W stolicy za strajkiem opowiedziało się 90% szkół i 62% przedszkoli.

Dziś popołudniu prezydent Rafał Trzaskowski i odpowiedzialna za edukację Renata Kazanowska spotkali się z dziennikarzami po posiedzeniu sztabu kryzysowego.

Skala protestów przerosła nasze wyobrażenia – oceniała wiceprezydent Kaznowska. - Jak pokazują wszystkie dane, to największy strajk w oświacie w historii naszego kraju.

W Śródmieściu strajk obejmie w 61 na 65 placówek. Tylko jedna z 12 podstawówek nie przystąpi do strajku i jedno liceum spośród 13. Najmniejsze poparcie to 78%, a były i takie szkoły, gdzie wszyscy pracownicy głosowali za strajkiem. Strajkować będzie też 9 szkół na Bemowie. To jedyna dzielnica w Warszawie, gdzie nauczyciele nie przyłączyli się do protestu przeciwko reformie dwa lata temu.

Sztab kryzysowy ma przygotować Warszawę na to, by zaopiekować się jak największą grupą dzieci i zadbać o bezpieczeństwo uczniów. – Będziemy prosić rodziców o wsparcie – mówiła wiceprezydent Kaznowska.

Nie wiadomo, co z egzaminami gimnazjalisty i ósmoklasisty. – Dyrektorzy szkół odpowiadają za ich przygotowanie, a dzisiaj mają same niewiadome. Jedyne, co wiedzą i co zależy od nich, to to, jak ustawić biurka i krzesła – mówi Kaznowska.

Są tu jacyś warszawscy rodzice? ;)

I ciąg dalszy oburzenia członków "Solidarności":

https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/list-oburzonej-nauczycielki-do-szefa-solidarnosci/fct9h3c?

Nadszedł czas próby i opowiedzenia się za prawami ludzi pracy. Dziś mówimy »sprawdzam«. Słabość NSZZ Solidarność jest słabością jej liderów, a głównie Pana, Panie Przewodniczący. My, tu na »dole«, mamy dosyć Pańskich politycznych ambicji. Mamy dosyć szczucia na związkowców z ZNP. Mamy dosyć pozorowanych działań i zabawy naszym kosztem. Niech się Pan w końcu opowie, kim Pan jest: przewodniczącym NSZZ Solidarność i naszym liderem, czy obrońcą obecnego stanu rzeczy i swoich przyjaciół z ekipy rządzącej? W moim przekonaniu utracił Pan prawo do reprezentowania interesów ludzi pracy. Być może Pańskie ambicje polityczne nie pozwalają zasiąść do negocjacji wraz z ZNP. A czy zapytał Pan, czy my tego chcemy? Łączy nas wspólna sprawa, dobro polskiej oświaty i polskiego nauczyciela. NSZZ Solidarność to związek o charakterze demokratycznym, a nie despotyczna forma rządów jednostki zaślepionej polityczną karierą.

A na deser jeszcze pan Sasin, który twierdzi, że Polacy oczekiwali właśnie tego, co się teraz dzieje w edukacji:
https://wiadomosci.wp.pl/dymisja-zalewskiej-jacek-sasin-ucina-spekulacje-6363521337808513v

Jesteś zadowolony, suwerenie?

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-26 19:02:35
26.03.2019 20:03
Herr Pietrus
😁
114.1
Herr Pietrus
224
Ficyt

Suweren to ma co najwyżej wnuki, a kuce wyklęte same ledwo skończyły szkołę i na razie obracają panny w klubach, ale raczej bez starań o dziecko. Ewentualnie suweren uważa, ze "za komuny było lepiej i dobrze, że jest z powrotem osiem klas".

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2019-03-26 20:04:05
26.03.2019 20:07
Bukary
114.2
Bukary
222
Legend

ze "za komuny było lepiej i dobrze, że jest z powrotem osiem klas".

Ech, żarty żartami, ale naprawdę szkoda całej roboty włożonej w to, żeby gimnazja zaczęły dobrze funkcjonować, a nauka w nich - przynosić rezultaty. :P

26.03.2019 22:31
😜
114.3
AQA
131
Pani Jeziora

Melduje się warszawski rodzic...

26.03.2019 20:56
115
zanonimizowany387644
6
Pretorianin

Każdy, kto dostaje marną pensję ma ode mnie przyzwolenie na strajk.
Nauczyciele niech strajkują do skutku. Jakoś przeżyję.
Tata siedmiolatka. Z Warszawy.
Popieram.

27.03.2019 15:43
Bukary
116
Bukary
222
Legend

Uuuu... widzę, że akcja #BrukselaNIEdlaZalewskiej przybiera na sile:

https://www.facebook.com/NIEdlachaosuwszkole/videos/578946495942450/

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-27 15:44:01
27.03.2019 20:13
Herr Pietrus
117
1 odpowiedź
Herr Pietrus
224
Ficyt
27.03.2019 20:24
Bukary
117.1
Bukary
222
Legend

Biorąc pod uwagę to, jak przebiegały rzekome "rozmowy" ze związkami zawodowymi, można się z tobą całkowicie zgodzić. ;)

https://oko.press/rzad-robil-wszystko-zeby-znp-zerwalo-negocjacje-relacja-uczestnika-dla-oko-press/

27.03.2019 21:17
Bukary
118
1 odpowiedź
Bukary
222
Legend

Wyniki zleconych przez rząd badań na temat polskiej edukacji:

https://forsal.pl/artykuly/1405096,edukacja-polska-szkola-zabija-myslenie.html

28.03.2019 01:46
Wielki Gracz od 2000 roku
118.1

Powiedz nam lepiej coś o czym nikt nie wie. Bo to jest aż nazbyt oczywiste.

28.03.2019 00:13
konriiiiiiiiiii
119
3 odpowiedzi
konriiiiiiiiiii
64
Generał

mogły sobie poszukac bogatych mężów, a nie teraz beczec po mediach ze zle zarabiają ze ich na wczasy na wyspach karaibskich nie stac a, ani na kupno chanel nr 5 czy w ekskluzywnych butikach z ciuchami.... ,, a jak im za 3 miesiące lezenia pensje płaca to wtedy nie protestują , bo mają wakacje i ferie za freee,połowe czerwca cały lipiec i sierpien i jeszcze w lutym 2 tygodnie feriiii

28.03.2019 01:10
Herr Pietrus
119.1
2
Herr Pietrus
224
Ficyt

Dzieciroboy też mogły poszukać bogatych, a nie liczą na pińcet plus.
Troll harder dude!

28.03.2019 07:25
Bukary
😂
119.2
Bukary
222
Legend

mogły sobie poszukac bogatych mężów

Konriiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, nie podejrzewałem, że jesteś zwolennikiem małżeństw jednopłciowych.

28.03.2019 09:01
wyś
119.3
1
wyś
95
Just think

Nie karmić trolla.

28.03.2019 11:06
wyś
120
1 odpowiedź
wyś
95
Just think
Wideo

Propagandy ciąg dalszy ...

https://www.youtube.com/watch?v=oG_Z8AIOOx0

28.03.2019 11:24
hopkins
😁
120.1
hopkins
212
Zaczarowany

Komentarze i lapki wylaczone pod filmem :)

28.03.2019 13:40
Herr Pietrus
😜
121
3 odpowiedzi
Herr Pietrus
224
Ficyt
28.03.2019 13:45
121.1
Ryokosha
78
Legend

Tego zakładu w Gostyninie?

28.03.2019 13:50
dasintra
121.2
dasintra
196
Zdradziecka morda

Najlepiej dziatwę przypilnuje w czasie strajku miejscowy pleban.

28.03.2019 16:24
Bukary
121.3
Bukary
222
Legend

Świetne pomysły!

Nie wiem tylko, czy gdzieś pisali, że nie oferują za to "pilnowanie" żadnych pieniędzy. :) Ciekaw jestem, w jaki sposób i na mocy jakich przepisów bezrobotni czy emeryci otrzymywać by mieli wynagrodzenie za zasiadanie w komisjach nadzorujących, skoro nawet nauczyciele nie są za to wynagradzani. ;)

Ale jeśli zapłacą za coś takiego, to czekam, aż ktoś wpadnie na pomysł pozwu zbiorowego przeciw rządowi, w którym znajdzie się żądanie zapłaty za pracę w takich komisjach dla wszystkich nauczycieli. :P

Kuratorium poprosiło mnie o przeprowadzenie ankiety wśród nauczycieli na temat tego, kto z nich przystąpi do zespołu nadzorującego egzamin ósmoklasisty

Ciekawy fragment, bo wynika z niego, że kuratorium... łamie prawo. Dzisiaj właśnie ZNP rozesłało do szkół list, w którym wyraźnie stwierdza, że dyrektor nie ma prawa domagać się od pracowników deklaracji na temat przystąpienia do strajku. ZNP grozi w liście skierowaniem takich przypadków do prokuratury.

post wyedytowany przez Bukary 2019-03-28 16:28:07
28.03.2019 14:19
lordpilot
👍
122
lordpilot
211
Legend

Bez sarkazmu - jest pierwszy sukces nauczycieli:

https://natemat.pl/268045,strajk-nauczycieli-niektorzy-wypisuja-sie-z-oswiatowej-solidarnosci

^^Piotr Duda, szef rządowej przybudówki miał za zadanie skłócić i podzielić nauczycieli oraz rozmydlić postulaty (jeśli jeden związek ma inne niż drugi, to patrząc z boku - jest to niespójne). Poległ tutaj kompletnie (i dobrze!), a jedyne co mu "wyszło" to nauczyciele ze "związku" :D. Swoją drogą facet mógłby już pójść drogą Śniadka - zapisać się do PiS, startować jesienią w wyborach do Sejmu i przestać udawać, że jest związkowcem, który występuje w interesie pracowników, a de facto mocno wchodzi w wiadomą część ciała rządowym oficjelom :). Tak byłoby po prostu uczciwie, choć obawiam się, że tego faceta, na taką elementarną uczciwość po prostu nie stać.

post wyedytowany przez lordpilot 2019-03-28 14:20:43
28.03.2019 15:46
😃
123
1
3 odpowiedzi
Ryokosha
78
Legend

No nieźle w Sosnowcu 100% placówek oświatowych strajkuje. Szczeżuja wespół zespół z Oszczerskim, Siuśkim i Kłamczuszkiem zmobilizowała nauczycieli!

28.03.2019 16:16
Bukary
123.1
Bukary
222
Legend

Jestem jednak daleki od optymizmu.

Rząd ewidentnie nie ma zamiaru się w żaden sposób zbliżyć do postulatów nauczycieli. Zero postępu. Zero refleksji. Zero ustępstw. Zero dyskusji.

Stanowimy 2-3% wyborców. Sami niewiele dla nich znaczymy. Jeśli protest nie będzie miał poparcia znacznej grupy rodziców, nic się nie zmieni. Postrajkujemy, stracimy sporo (w naszej skali) pieniędzy, a rząd będzie nocami uchwalał przepisy, które niwelują uciążliwe skutki protestu. Jeśli strajk nie zyska społecznego poparcia, PiS się nie ugnie i wszystko umrze śmiercią naturalną, bo przecież nauczyciele nie mogą sobie pozwolić na utratę np. miesięcznej wypłaty. Wielu naprawdę na to nie stać.

Już teraz znaczna część grona pedagogicznego ma ogromne dylematy moralne. W pokojach nauczycielskich ciągle toczą się spory między tymi, którzy zamierzają strajkować, i tymi, którzy uważają, że "trzeba się poświęcić dla dobra trzecio- i ósmoklasistów". Jakby tego było mało, "Solidarność" ciągle straszy osoby strajkujące brakiem "wsparcia", konsekwencjami prawno-finansowymi, pozwami rodziców itp. Myślę, że łamistrajków nie zabraknie. Zwłaszcza wśród tych, którzy wkrótce wybierają się na emeryturę. Pytanie, jak długo wytrzymają nauczyciele, którzy jednak zaczną strajk, jeśli nie otrzymają wsparcia ze strony społeczeństwa i nie będą widzieć szans na ustępstwa ze strony rządu...

Dlatego właśnie każde sygnały poparcia są tak istotne. Strajk z pewnością zakończyłby się sukcesem, gdyby w jakikolwiek sposób miał wpłynąć negatywnie na wewnętrzne sondaże zamawiane przez PiS. Bo mamy do czynienia z partią, która absolutnie nie przejmuje się tym, co należy zrobić i co jest dobre dla społeczeństwa, i ma na względzie tylko i wyłącznie wzrosty lub spadki poparcia związane z podejmowanymi decyzjami.

Wszystko to przypomina protest niepełnosprawnych, którzy mieli słuszne postulaty, a których rząd - przeczekał, skoro społeczeństwo po pewnym czasie straciło zainteresowanie ich sprawą.

Mam jednak nadzieję, że wszystkie nerwy i wyrzeczenia nie pójdą na marne. ;)

Forum: Strajk nauczycieli
początekpoprzednia123456789101112następnaostatnia