@A.l.e.X :: Tym razem argumenty są na pewno po Twojej stronie. "Fallout 4" to inna parafia i przemilczę niezrozumiałą dla mnie popularność tej gry. MGS 5 zostanie na zawsze grą testową. Świetnym materiałem dla testerów, którzy mieli szukać dziury w systemie.
@yadin
Dorwałem się do konta Steam i pograłem kilkanaście godzin w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain i jestem póki co zadowolony optymalizacja, klimat majstersztyk malkontenci niech piszą co chcą ich opinie są bez znaczenia :))) wiadomo nie jest to gra idealna, ale która taka jest? nie zapominajmy o tym że nad Kojimą i jego zespołem wywierało presje nieszczęsne Konami. Komu się dobrze pracuje pod presją jest ktoś taki w ogóle?
Odkąd zagrałem w MGSV: GZ inaczej patrze na gry stałem się bardziej wymagający, a tworów takich jak Just Caus 3 po prostu nie ruszam gra bez szału jak dla mnie rozwalanie wszystkiego w koło mnie nie bawi.
Słyszał Pan jak Hideo Kojime potraktowało Konami na The Video Games Awards? nie mogli sobie odpuścić i pozwolić mu odebrać statuetkę i powiedzieć parę słów do fanów podziękować za wsparcie. Tylko zachowali się jak rodzice nastolatka którego nie puszczono na imprezę i dali szlaban.
Po skasowaniu projektu P.T gra miała potencjał postępują głupio delikatnie mówiąc i oby tak dalej.
Jakie demo silnika i niedoróbki dziurawa fabuła o czym wy piszecie? im dalej w las tym mniej grzybów? gameplay tej gry wciąga jak się zacznie grę to ciężko się oderwać.
@Parker
Rozczarowanie roku to jest aż tak źle? pokażcie mi grę w której nie ma powtarzalności i monotonii? GTAV Wiedźmin 3 wszędzie ona jest niestety i tego się nie uniknie szczerze mówiąc nawet granie z przerwami tej monotonności nie jest wstanie zniwelować. Twórcy wolą bazować na starych sprawdzonych rozwiązaniach które się na pewno sprzedadzą zamiast stworzyć coś nowego wtedy jest ryzyko że zafundują sobie hejt. Wnioskuje że przed premierą były spore oczekiwania wobec MGSV:TPP i tu doszło do sytuacji że po premierze gry oczekiwania brutalnie zderzył się z rzeczywistością i gra nie spełniła pokładanych oczekiwań i nadziei?
MGSV:TPP mimo tego co napisałeś myślę że to dobra gra. Nie grałem w poprzednie MGS'y więc pewnie dlatego tak do tego podchodze. Jak się porówna do tych średniaków co dziś wychodzą to pewnie tragedii nie ma.
@yadin
Mnie do Fallout 4 kompletnie nie ciągnie ta gra udaje RPG bardziej to typowy FPS z elementami RPG nic więcej. MadMax też jakoś mnie nie przekonuje. Pogrywam sobie trochę w tryb fabularny GTAV jest jak na razie lepiej niż w GTA IV z fabułą. Na AC: Syndicate nawet nie patrze. Czy naprawdę nie da się zrobić dobrej gry? Poważnie Pan zniszczył płytę z MGSV:TPP?
aenwu->>> Jak przejdziesz grę, to zrozumiesz co mamy z yadinem na myśli.
@Phantom_Pain
Ja nie grałem w poprzednie części serii wiec ocenie to zupełnie inaczej wy macie porównanie poziomu fabuły z poprzednich odsłon serii ja nie. Skąd wynika taki spadek poziomu fabuły o którym piszecie nie wiem moim zdaniem Konami tu maczało palce finansowali projekt i Kojima zbyt wiele do powiedzenia nie miał. Ich podejście do serii Pro Evolution Soccer pokazują że psują to co dobrze funkcjonowało do tej pory mają też wydać PES'a w formie gry Free to Play.
aenwu->>> Nie chodzi o to, że MGS "V" jest jaki jest. Tylko, że ta bezplanowość reżyserska czy jak kto woli "niechlujność" w reżyserii, wątki nie zamykające się powoduje chaotyczność i po prostu nie wiesz po co wykonujesz te misje i side opsy. Nie chce przywoływać poprzednich części, ale "V" tak naprawdę nie jest ukończona. Zaraz ktoś wyjedzie z tekstem (nie zrozumiałeś przesłania, Orwell 1984, Wielki Brat patrzy) czy coś, bzdura. Kojima mało prawdo podobne, że chciał ukazać to w PP. Raczej nie kierował się powieścią Orwella 1984 r. Chyba się po prostu pogubił, co chce przekazać. Tak, tak czytałem artykuły zagraniczne czy Polskie o przesłaniu PP i jak to ludzie dodają swoje teorie, interpretacje, ale nie wiele osób ma odwagę przyznać, że "Phantom Pain" miał być czymś zupełnie innym. Doczepiam się do NIEISTNIEJĄCEJ FABUŁY, której nie ma a jak jest, to się urywa nie wiadomo po co.
--->aenwu - to mniej więcej będzie tak kończysz MGS IV - historia kompletna, nawet 30 minutowe zakończenie sprawia że jesteś przyspawany do obrazu. Następnie pauza i myśl w głowie "w co ja będę teraz grał, wszystko inne jakieś takie byle jakie" - to jest właśnie magia wspaniałych gier.
Grasz w MGS V - czekasz, grasz, czekasz kiedy w końcu jakaś fajna misja najlepiej taka jak prolog. Może teraz, może za chwilę, może potem .... potem - the end - to już ? Granie w MGSV można porównać do grania w MGSV GZ tylko że w GZ wiedziałeś że potem będzie PP, a grając w PP wiesz że już nic nie będzie :)
--->sickrabbit - oskary growe - jak to w ogóle brzmi ? już bardziej tandetnie Kiciński nie mógł tego nazwać, a inni powtarzają. Nominacja też z pały, najlepsza gra akcji wydaje się że Bloodborne powinien wygrać w cuglach. Najlepsze ścieżka dźwiękowa, tutaj bardziej kwestia gustu bo MGSV ma świetną ścieżkę dźwiękową, ale świetną ma też i W3 i Batman AK i jeszcze kilka innych gier.
@Phantom_Pain
Nie pisałem nigdy scenariusza więc nie wiem jak to jest od strony twórcy tworzyć historie opowiadać ją tak żeby miała logiczny i co istotne chronologiczny ciąg. Wymaga to od scenarzysty wiele wysiłku i dbania o to żeby wątki były wyjaśniane i zamykane by nie tworzyć niepotrzebnego bałaganu i otwierane były nowe. Na podstawie tego co piszecie ty @yadin i @Parker można uznać że się Kojima pogubił. Jak historia jest opowiadana przez dłuższy czas jest trudniej uzyskać jednakowy poziom. Misja poboczna Side Ops nie musi mieć wcale powiązań z główną osią fabuły, ale dobrze gdyby tak było urozmaicało by to fabule. Mi ciężko będzie ocenić fabułę MGSV:TPP gdyż znam pobieżnie historie z poprzednich MGS bez szczegółów więc trudno ocenić a nawet nie powinno się oceniać czegoś czego się w pełni nie zna. Musiałbym przejść wszystkie MGS'y od Metal Gear do Peace Walkera żeby zabierać się za ocenę fabuły "Phantom Pain"
Napisałeś że gracz robi Side Opsy i do końca nie wie po co to robi skoro nic nie wyjaśniają w fabule niczego do niej nie wnoszą potęgują tylko zamęt i chaos. Po latach może się dowiemy co kierowało Japończykiem teraz możemy się tylko domyślać.
@Parker
Nie wiem co kierowało twórcami Mass Effect 3 ale polecieli z graczami w kulki wydając póżniej DLC wprowadzające zmiany w zakończeniu. Niesmak i tak pozostał i tego żadne DLC nie zmieni. Pewnie EA naciskała podobnie pewnie jak Konami przy tworzeniu MGSV:TPP. Kiedy wydawca wywiera nacisk na twórców bo zależy mu na kasie. To z reguły nie kończy się to niczym dobrym odbija się to na jakości samej gry, a twórcy muszą się dostosować bo zobowiązują ich do tego podpinane umowy. To pewny rodzaj szantażu podpiszesz papier i nie wiesz co to dalej będzie. Pogoń za zyskiem psuje tą branże i to widać po jakości dzisiejszych gier.
@A.l.e.x
Powiem tak ja nie mama zbytnio wygórowanych oczekiwań odnośnie tej gry byłem i jestem nadal ciekawy. Ale wasze wypowiedzi potęgują te wątpliwości o których w tym wątku wielokrotnie przed premierą poruszaliśmy czy właśnie fabuła będzie trzymała poziom poprzednich odsłon i okazuje się że obawy były słuszne.
Każdy film czy gra niezależnie czy są prequelem czy sequelem muszą mieć konkretną fabułę , nie może to być zbiór wyciętych scen sklejonych w jedno.
Co dom gtaV , fabuła nie jest oryginalna ale jest kompletna i dobra/bardzo dobra , choć moim zdaniem za krótka.
@ABSOLUTION
Każdy film, gra nie ważne czy rozmawiamy o kontynuacji czy o prequelu który przedstawia wydarzenia na kilka lat przed akcją w części pierwszej. Mamy do czynienia z konkretną fabułą lepszą lub gorszą. Wiele filmów i gier popsuło dążenie za wszelką cenę do zysku jak najniższym kosztem nie ma w tym nic niezwykłego ani złego o ile to nie odbijało by się na jakości. Siłą rzeczy to odbija się na jakości końcowej finalnego dzieła. Nie jest możliwe wydać na szybko grę, film tak żeby prezentowało wysoki poziom. Fabuła w GTA V nie jest w niczym odkrywcza pierwszy lepszy film akcji ma podobną fabułę. Na przykładzie GTA IV i V widać że poziom poszedł w górę. W przypadku MGSV:TPP według opinii fanów serii niestety w dół. Przyzwyczaili do konkretnego poziomu i teraz poszli po bandzie. Nie ma co dorabiać teorii i niestworzonych historii tylko trzeba to przyjąć takim jakie jest.
@aenwu :: Rzecz w tym, że w MGS V fabuła ledwo się rozkręca, a już kończy się gra. Trzeba dograć do końca. Wówczas wrażenie jest tak dziwne, jakby mi ktoś "Szeregowca Ryana" przerwał zaraz po wejściu do miasta, gdzie spotykają tytułowego bohatera.
Zawsze podkreślałem, że gameplay w tej grze to rzecz, która ją wywindowała tak wysoko. Po ponad dwóch dekadach grania na wielu konsolach i pecetach z czystym sumieniem muszę stwierdzić, że jest to najlepszy gameplay (animacje i fizyka), z jakim miałem do czynienia. Brakuje mu nadal, jak każdemu MGS, efektów cząsteczkowych, gdy pociski trafiają w ścianę, itd., zdaje się, że Kojima nigdy nie przywiązywał do tego żadnej wagi i oszczędzał na pamięci.
Grając w MGS V czuję się, jakby ktoś mi dał świetny telewizor, świetny sprzęt, ale grę kazał sobie zrobić samemu.
Kojima zdaje się już nie jest pracownikiem Konami i żadna siła nie zmusza go do chorej lojalności. Niech więc zwoła konferencję i powie, co się wtedy stało.
@yadin
Tak animacje, mechanika dająca wiele swobody prezentują wysoki poziom i tego nie można grze zarzucić, że jest inaczej. Grałem w wiele gier i w nich poziom animacji, mechaniki nie był tak wysoki jak w MGSV był raczej przeciętny. Myślę że efekty cząsteczkowe nie pochłaniają aż tyle pamięci i mocy obliczeniowej żeby osiągnięcie tych efektów było na konsoli obecnej generacji trudne do wprowadzenia. To raczej jak napisałeś nie przywiązywanie zbyt dużej uwagi do tego tematu tylko skupienie się na czym innym. Skoro fabuła jest tak przedstawiona jak twierdzisz to nie dobrze kiedy wraz z postępem w grze nic nowego tak naprawdę nie wiadomo. Czy tak miało być? trudno powiedzieć Kojima powinien to wyjaśnić rozwiać wszelkie wątpliwości.
Nawet jeśli yadin twierdzi, że ta gra jest betą, to i tak jest 100-krotnie lepsza od Fallouta 4 ; )
Ale takie typy jak A.l.e.x będą uważać Failouta za arcydzieło ( kolejna gra roku dla niego xDD )
Mam problem po zabraniu Quiet na Misję 42, gra ma błąd w zapisie i jest czarny ekran!
Znalazłem info., że nie można zabierać Quiet na misje 29 i 42! Próbowałem znależć Patch-a lub inne rozwiązanie...
Może ktoś wie jak rozwiązać ten problem?
Pozdrawiam
Sorry, pisałem już o tym, ale nie wiem, czy zapisało sie na forum.
Dokładnie, to mam problem po zabraniu Quiet na Misję 42, gra ma błąd w zapisie i jest czarny ekran!
Znalazłem info. w internecie, że nie można zabierać Quiet na misje 29 i 42! Próbowałe znależć Patch lub inne rozwiązanie... Może ktoś wie jak rozwiązać ten problem?
Ewentualnie mój adres: [email protected]
Z góry dzięki.
-Grę oceniam na 8.5 Jadę wszystko na S Rank i już mam prawie 120 godzin gry!
Pozdrawiam
Hej,
Widzę, że wątek z problemem po zabraniu Quiet na Misję 29 i 42 został poruszony.Mam ten sam problem i nie mogę znależć łatki, która podobno wyszła, czyli Patch 1.3 [72,5 MB] na PC.
Kamil1967 --Steff53----Macie pirata to się nie dziwcie, kupcie orginał to nie będziecie mieli problemu z Quiet bo już dawno to załatali.
[2495] No i co z tego? Dyskusje o innych rozczarowaniach growych też tam widziałem. Masz jakąś obsesje?
@Steff53 :: Patch usuwający ten problem chyba nie istnieje. Trzeba zdaje się usunąć save z misją z Quiet. Jeśli to w ogóle możliwe.
@harleyQuinn69 :: Nie oskarżaj ludzi, jak nie siedzisz w ich domu. Ten numer z Quiet miało tysiące graczy na świecie mających oryginalną grę.
Gra się sam aktualizuje(oryginał) i nie trzeba nic ściągać, szukać. Ten problem był dopóki nie załatali, a zrobili to już bardzo dawno temu. Wiem po sobie, przechodziłem te misje(29 i 42) z Quiet jako buddy i nie było problemu.
Oni mają pirata.
W styczniu 2016.
@yadin
Jakby mieli oryginał, to nie musieli by niczego szukać gra się sama aktualizuje po tym jak klient Steama jest otwarty. Podobnie jest w przypadku wersji na konsole.
To nie żaden dowód. Zresztą nieważne. Mnie już to średnio interesuje. Amatorskie tropienie na forum posiadaczy wersji pirackich jest godne politowania. Kiedyś też mi nie wierzyli, że mam oryginalną grę. Robili mi więc testy. Miałem podać, co jest na tej a na tej stronie w książeczce z grą. Powiedziałem: "a pierdol się!" i zgłosiłem samozwańców do administratora. Tak się składało, że administrator był osobą, która sprzedawała mi legalne gry w sowim salonie. Taka tylko historyjka przedświąteczna.
Do znawców:
MGS 1 i 2 dostepne sa na pc, tak?
MGS 3 i 4 tylko na PS3?
MGS5 bedzie na PS4.
Lata temu gralem na PSX w MGS1, byla cudna, przeszedlem ja z 5 razy, mialem nawet naklejke na konsole:>
Potem nastapila dluga przerwa, teraz kupie 5 na PS4 ale najpierw chcialem zagrac w 2, 3 i 4.
Czy jest jakas szansa na wersje remastered 2, 3 i 4 na PS4 albo na PC? Nawet nie remastered ale zebym nie musial pozyczac PS3 zeby zagrac w 3 i 4?
@yadin
Ja nie tropie amatorsko piratów na tym forum. Tylko gra oryginalna ładnie sama szuka aktualizacji :)
Czasami inaczej opowiedzieć się nie da doskonale Pana rozumiem.
@aenwu :: Rozumie się!!! Nie ma problemu. Kiedyś miałem ustawione w PS3 ręczne zgrywanie aktualizacji i potem był problem z automatycznym pobieraniem do "Tomb Raider". W "Phantom Pain" już i tak nie gram. Zbyt wiele haftu kosztowała mnie cała sprawa. Pozdrawiam!
Wie ktoś czy gdzieś w internecie jest do pobrania save około 20 misji. 42 godziny nadrabiania jakoś mi się nie uśmiecha :(
@yadin
Tak można wyłączać aktualizacje gier ale lepiej tego nie robić ;)
Hideo Kojima założył nowe "Kojima Productions" teraz jest niezależnym studiem. A z Konami odchodzą kolejni pracownicy którzy pracowali przy MGS :) Należy życzyć nowemu studiu sukcesów i powodzenia.
Od dzis Metal Gear Solid jest moim wyznacznikiem jak się robi gry składankowe i zoptymalizowane. Brawooo... gram i sie ciesze !
Generalnie serii nie trawię, ale czwóreczkę jakoś tak przypadkiem ograłem i mi się bardzo spodobała (więcej niż 8 bym nie dał ale to i tak wysoko). Może i gameplay był tam drewniany, ale klimacik, te wszystkie scenki przerywnikowe itd to przypadlo mi do gustu.
Ta część nie dość, że ma słaby prolog to dalej.. jest jeszcze gorzej. Za cholerę nie chciało mi się w to grać.
Sprzedałem po tygodniu (bez straty na szczęście) i tyle.
Fajnie wygląda, miło się gra ale sensu to to nie ma
Grałem w 1 i 2 potem przeszedłem na PC...MGS 5 jest genialny choć za mało cutscenek w końcówce gry moim zdaniem...Mnóstwo contentu jak na skromne 20,5 GB...Niemniej po ukończeniu wszystkiego na S i odblokowaniu wszystkiego nie bardzo jest co robić a zabawa z FOB-ami jest taka nijaka,jedynie polowanie na S+ i S++...Konami potraktowało Polskę jak Afrykę - gra nie ma żadnego dystrybutora,nie sposób kupić w Polsce na PC,na Allegro pełno wersji z VPN,pojedyńcze chyba legalne na nasz region z firm co do których nie jestem przekonany.A ze Steam nie kupię za 60Euro - jestem z Polski nie z krajów rozwiniętych.Posiadacze PS4 nie mają tego problemu.Zakupiłem dostęp do konta z grą - jak Konami zmądrzeje i zadystrybuuje grę w naszym kraju wtedy kupię bo bardzo mi podeszła.Mnóstwo możliwości - militarna skradanka z mnóstwem sprzętu..
@aenwu :: Nowe Kojima Productions nigdy nie zrobi już MGS. Seria została przy Konami, które albo pociągnie to dalej, albo utopi serię na piątej części. Najprawdopodobniej zrealizuje coś wyjątkowo oryginalnego. Ciekawe, czy sony będzie równie wyrozumiałe dla fanaberii podtatusiałego mistrza?
@yadin
Wiem że marka MGS zostaje w rękach Konami. Jak nawet się wezmą za tworzenie nowego MGS to raczej zepsują markę robiąc grę byle szybko i byle jak żeby się sprzedało zamiast to do czego seria przyzwyczaiła fanów czyli świetniej mechaniki skradania, animacji no i klimatu. Sony chyba wie z kim zamierza zacząć współprace i też jestem ciekaw jak się ta współpracą będzie układała. Pewnie po latach się dowiemy co się stało z fabułą "Phantom Pain" a co do Hideo Kojimy to taki już ten facet jest i raczej się nie zmieni.
@aenwu :: Mnie cała historia MGS V potwornie boli. Im więcej pieniędzy w biznesie, tym większa bezwzględność. Blisko trzydzieści lat temu ludzie Kojimy robili grę z pasją, a przez ostatni rok oszukiwali nas, że gra jest ukończona. Co działo się do 1 września 2015? Ratowali to, co Konami jeszcze pozwoliło poprawić.
Nowy MGS pewnie będzie bardziej zwarty fabularnie. O jakość techniczną aż tak się nie martwię. Gorzej będzie za ileś tam lat, gdy w produkcji będą potrzebne nowy sprzęt i nowe pomysły. Gra podzieli los tak przecenianego ostatnio PES. Chyba tylko zagorzali fani PES-a wierzą, że ta gra jest dobra i dużo lepsza od FIFA 16.
Sam Kojima zrobi coś wyjątkowego. Sony musi uzbroić się w cierpliwość. Nie wierzę w nową produkcję przed 2017 rokiem. Zresztą w Kojimę coraz mniej wierzę.
@yadin
Wszystko się kiedyś kończy wypadało by już zakończyć MGS.
Moim zdaniem zbyt wielka komercjalizacja powoduje że niestety cierpi na tym produkt końcowy jakim jest gra. Gra jest wydawana za szybko byle jak. Pół biedy kiedy gra po premierze ma nie przeszkadzające w rozgrywce błędy. Gorzej jeśli gra jest pełna błędów i optymalizacja nie jest najlepsza. Podam przykład port GTA IV na PC nawet dziś na dobrym sprzęcie są problemy z optymalizacją w GTA V tego problemu nie ma czyli twórcy odrobili lekcje i czegoś się jednak nauczyli. Sami gracze też powinni zmienić podejście jeśli jakiś wydawca\twórca z nich kpi wydając grę niedopracowaną z błędami które są akceptowalne kiedy gra jest w fazie beta ale nie sklepowej. To mogą skorzystać z prawa do nie kupowania gry danego wydawcy, a nie narzekają mija jakiś okres czasu i dalej kupują to jest dla mnie nie zrozumiałe. Nie wyrażając sprzeciwu wobec tego co nam się nie odpowiada. To tak naprawdę wyraża się zgodę na takie traktowanie. Co do Hideo Kojimy to powinien stworzyć coś innego może grę z gatunku horrorów projekt PT pokazał że potencjał ma. Nie wiem jak to jest tworzyć kilkanaście lat fabułę rozbudowywać ją nie jest to na pewno takie proste zadanie wymaga od scenarzysty wiele żeby historia była spójna przemyślana, ciekawa i miała sens.
Niedokończona fabuła w MGSV:TPP może mieć związek z kryzysem twórczym lub też naciskami ze strony Konami by już wydać grę wiedzieli, że gra jest nieskończona kłamali, ale które studio dziś nie kłamie? obiecują złote góry a wychodzi jak zawsze.