Czytałem, że na kompie to znany problem, i NIE MA żadnego rozwiązania. Jeżeli nie zback-upowales osiagniec, to je straciles i tyle.
A moje pytanie (1896), odpowie ktos?
Dzięki za odpowiedź. Teraz mały rewanż z mojej strony.
spoiler start
Jeżeli przed Cytadela wykonałeś wszystkie misje poboczne to można powiedzieć, że została Ci do przejścia jeszcze połowa gry. Tak jak wspomniałeś na Cytadeli dostałeś od groma misji pobocznych i jedną priorytetową. Dalej w szczegóły nie ma co się zagłębiać, żeby nie popsuć Ci zabawy ;-).
spoiler stop
Uwaga na Spojlery
No i jestem z mojego zakończenia mocno usatysfakcjonowany moja Pani komandor oddała życie za galaktyke wyzbyła sie własnego ciała by przejąć kontrole nad zniwiarzami jakaś jej cząstka trwać będzie na wieki w ciemnej przestrzeni. Przekazaniki Massy zostały zniszczone ale wszystkie rasy te organiczne i syntetyczne maja teraz szanse same zadbać o swoją przyszłość. Moja postać romansowa Liara przeżyła kto wie może jest w ciąży z Shepard i urodzi małą asari. podróże w przestrzeni jeszcze długo nie bedą technologia zniwiarzami odeszła wraz z nimi, ale opowieści o innych rasach przetrwaja we wszystkich kulturach , bez pietna destrukcji cywilizacje maja teraz ogrom czasu i wierze ze kiedyś galaktyka znów sie połączy . Trzymam kciuki za Jokera i Edi mam nadzieje ze na tej planecie bedą sie opiekować Liara :-)
gran żołnierzem
jaką zdolnośc wybieracie jako dodatkową ?? granaty ogniowe ? inne ?
Jestem właśnie na świeżo po ukończeniu trzeciego ME i doszedłem do wniosku że gierka jest tak samo świetna jak jej dwie poprzedniczki :) Dużo się mówi o kontrowersyjnym zakończeniu.
Cóż... sam nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Dość trudno jednoznacznie powiedzieć czy jest ono dobre czy złe.
Zawiodłem się natomiast trochę na ostatnich misjach. Wydawało mi się że cała ta operacja będzie na końcu nieco bardziej złożona. Że będzie jakieś kombinowanie z tymi wszystkimi siłami, które zgromadziliśmy.
Tak czy inaczej, ME3 jest warte swojej ceny :)
Chyba jeszcze raz walnę sobie całą trylogię inną postacią :)
Pozdrawiam.
Na końcu gry nie miałem do wyboru (zielonej) opcji SYNTEZY. Mogłem tylko zniszczyć (czerwona) lub kontrolować (niebieska) Żniwiarzy. Wiecie od czego zależała końcowa możliwość różnych wariantów?
@Up
Opcje na końcu zależą od wymiernej siły bojowej. Opcja syntezy pojawia się bodajże przy 3000.
Mam pytanie do tych którzy przeszli ME3 w trybie akcji. Czy zakonczenie dla tego trybu jest takie samo w kazdym przypadku czy też moze od czegoś zależy? a jesli tak to od czego?
Z tego, co czytałem w CDA, jeśli importujemy save z dwójki, gdzie Shepard wraz z załogą zginął podczas Suicide Mission to ponoć w trójce gramy kimś zupełnie innym... Tylko tu pytanie: czy warto specjalnie przejść dwójkę z najgorszym zakończeniem dla tego "smaczka"? :]
dużo naczytałem się też o kontrowersyjnym zkonczeniu. sam jeszcze nie przeszedłem gry ale czy jest mozliwosc ze żniwiarze nie zostają zniszczeni??
@up:
Jest. Shepard może
spoiler start
ich kontrolować albo doprowadzić do połączenia DNA istot organicznych z syntetykami, poświęcając się dla ogółu. Zniszczenie Żniwiarzy,
spoiler stop
podobnie jak reszta zakończeń jest przecież opcjonalna i tylko od Ciebie zależy, jak to rozegrasz. Inną sprawą jest to, że zakończenia
spoiler start
różnią się między sobą bardzo nieznacznie (głównie promieniem wystrzeliwanym przez Tygla).
spoiler stop
BLOND_07: Po co się męczyć? Zawsze można poszukać w internecie save'ów z takim zakończeniem. Nie wierzę, że nigdzie takiego nie ma :)
Tak na poprawę humoru po totalnie skopanym zakończeniu ME3:
http://img641.imageshack.us/img641/7214/illusivedance.gif
Założę się, że nikt nie znał Człowieka Iluzji od tej strony :D Wciąż nie mogę przestać się śmiać. Ludzie mają naprawdę genialne pomysły :D
Wiecie, co przeszukałem troszkę neta i znalazłem sporo informacji na temat potencjalnych DLC do Mass Effecta 3. Jak zapewne każdy wie Casey Hudson tłumacząc się ostatnio w wywiadzie dotyczącym kontrowersji wokoło zakończenia zapowiedział ze Bioware będzie przez kolejny rok uzupełniać treść 3ki o nowe DLC uzupełniające tak multi jak i solo. Jeden z producentów gry Michael Gamble zaznaczył na swoim twitterze " Gdybyście tylko wiedzieli, jakie zawartości dodatkowe dla was szykujemy jestem wręcz pewien ze zachowacie swoje kopie ME3 na zawsze”, dalej wyraźnie zaznaczył ze gracze powinni zachować swoje savy z gry. Zachodnie serwisy branżowe wymieniają kandydatów na potencjalne DLC od Bioware, ma to być Omega mission pack w którym będziemy musieli odbić stacje znaną z ME2 z rak Cerberusa ( dlc jest o tyle prawdopodobne, osoby grające w grę mogły się natknąć na Arie w klubie czyścieć, Asari wyraźnie zaznaczała, iż zamierza odbić omegę), Kolejna Paczka DlC dotyczyć miałaby romansów i pozwoliłaby nam bardziej rozwinąć kontakty towarzyskie z naszymi partnerami w świecie Mass Effect, kolejne DLC Appearance Pack dotyczyć miałoby wyglądu naszego herosa i wprowadzałoby szereg kostiumów tak bojowych jak i tych bardziej swobodnych, kolejne DLC miałyby rzekomo rozszerzać rozgrywkę multiplayer wprowadzając w niej nowe mapy rasy i bronie. Nadal nie wiadomo czy Bioware zdecyduje się dokonać zmiany swojego zakończenia gry. Nie byłoby to precedensowe zagranie biorąc pod uwagę fakt, że podobnie postąpiła juz Bethesda z grą Fallout 3 i dodatkiem Broken Steel.
Elandra ----> tak jak Marauder Shields; who *salute* we Never Forget!
Episode 1: http://i40.tinypic.com/34eouuu.jpg
Episode 2: http://i.imgur.com/SU6Lq.jpg
Episode 3: http://i.imgur.com/eBrxF.jpg
Episode 4: http://i.imgur.com/59whH.jpg
Episode 5: http://i.imgur.com/6zyaQ.jpg
Episode 6: http://i.imgur.com/kw8MV.jpg
i wiele, wiele więcej :D
A mnie rozwalila scena w ktorej Cortez wylewnymi lzami opowiada ze stracil... męża. Rece opadaja - saga gejowska w pelnej klasie. Jakos niesmak mnie ogarnal.
Ta, ja myślałem, że to błąd w tłumaczeniu gdy Cortez mówił, że stracił męża ;]
szkoda że to już koniec przygód komendanta Sheparda. Mam nadzieję że nie porzucą tego uniwersum na rzecz mmo tylko stworzą kolejną trylogię, nową opowieść, prequel a może inny bohater który działał w tym samym czasie co Shepard?
[1916] Ale dwie laski uprawiajace seks... tez czules niesmak? :)
Jak wiadomo gejow w kosmosie byc nie moze!!! Przekazniki masy ich nie wpuszczaja w nadprzestrzen. :)
Steinbach ----> już zasugerowalismy z kęsikiem aby nowa trylogia (a może tym razem kwadrylogia) dotyczyła Maraudera Shieldsa, który był takim Shepardem w armii Reaperów, któremu zapewne Zwiastun na koniec wypalił: "you did good, son, you did good" :)
smuggler ------> Ale dwie laski uprawiajace seks... tez czules niesmak? :)
Zbiera mi się na pewien słynny sejmowy, couloir'owy cytat :)
Exactly :)
Kto to jest ten Marauder Shields ? Nowy bohater ?
Sorry za niedoinformowanie , ale ...
Maraudera Shieldsa wymyślił jakiś gracz, niezadowolony z braku wypasionego końcowego bossa w ME3
Mam pytanie bo dostalem gre a razem kod do dadatkowej broni w ME 3 i gdzie ten kod wpisac PROSZE O ODP!!!!!!
Masz wersję PCtową , czy konsolową?
Pecetową
Logika katalizatora
>>>
"masz efeczt czy" wydaje się być świetny! ... Co myślicie Pobierać te 13 GB czy kupywać za 130zł? :D
I nareszcie nadeszła kontynuacja jednej( a dla mnie najlepszej) serii gier rpg.Cóż, nie wiadomo było czego się spodziewać, ostateczna bitwa mogła przekształcić grę rpg w zwykłą nawalankę co zmartwiło fanów. Gra jednak nie została aż tak ułatwiona i pokazuje rzeczy tak dobre jak w poprzedniej części do tego dodano do niej ogrom ciekawych rzeczy jak i odświeżono parę. Nie jest to jednak to samo co poprzednie części i nie zawiera to pewnego szoku jakości czy czegoś podobnego. Moja podwyższona ocena - 9/10
hej mam pytanie odnosnie multi wylosowal mi sie przed momentem szturmowiec asari i mysle zeby sprawdzic te klase wie ktos moze w jakie umiejetnosci najlepiej nia wchodzic ??
BTW czy mozna usunąć swoja postac z multi ewentualnie zresetowac jej talenty ??
pierwsze wrażenie to dezorientacja, ale po obejrzeniu filmiku tłumaczącego zakończenie stwierdzam, że jest GENIALNE i w związku z nim nie mogę się doczekać albo rozbudowanych DLC albo MAss Effecta 4!
napisze mi ktoś może gdzie się kupuje rure termiczną GX12 na Cytadeli to wiem ale gdzie dokładnie ??? albo czy się coś kupuje i potem ona się odblokowywuje proszę o dokładną odpowiedź
Muszę przyznac, że poprzednia częśc była lepsza. Gromadzenie załogi i stopniowe zgłębianie osobistych historii każdego z jej członków miało swój urok, nawet pomimo (a może dzięki temu) że brakowało rozmachu.
Odnośnie zakończenia - gdyby ME3 było liniową strzelaniną bez wyborów moralnych, importu save'a itp to byłbym nawet zadowolony bo samo w sobie mi się podobało. Ale ME wyborami przecież stoi - a tych w finale nie widac i to boli. Wiedźmin 2 może nie kończył się porażająco, ale przynajmniej kilkukrotne ukończenie go miało sens - w ME3 wystarczy trzykrotnie rozegrac finałową scenkę i tyle.
Swoją drogą teoria indoktrynacji jest moim zdaniem możliwa chociaż bardzo nielogiczna z punktu widzenia Żniwiarzy
No bo przecież
spoiler start
Jeśli cały ten "sen" rozpoczął się po trafieniu laserem to Zwiastun praktycznie miał wtedy Sheparda na talerzu. Mógł po prostu pozbyc się Komandora raz na zawsze - przeorać całą okolicę serią wiązek czy coś w tym guście (by zyskać pewność, że faktycznie kopnął w kalendarz). Nie ma Sheparda nie ma problemu, po co sobie zadanie komplikować i bawić się w jakieś sztuczki?
spoiler stop
Moim zdaniem dwójka była lepsza, m.in było więcej dialogów i opcji do wyboru, w trójce mamy chyba z cztery okazję żeby użyć wypowiedzi idealisty lub renegata.
Jednak trójka moim zdaniem dorównuje poprzedniczce zakończeniem które budzi wiele emocji i praktycznie niszczy uniwersum, albo okaże się że to ta
spoiler start
indoktrynacja
spoiler stop
(swoją drogą jest to sensowniejsze niż to co widzimy na ekranie) i będziemy mieli do czynienia (przynajmniej moim zdaniem) z największym twistem i manipulacją graczami w grach video ever. Bo obecnie to wygląda to słabo, najbardziej szkoda mi
spoiler start
Człowieka Iluzji - nie dość że to co się z nim dzieje to w 80% kopiuj wklej z Sarena to w dodatku nic o nim nie wiemy (skąd te oczy dziwne itd.)
spoiler stop
Mortanius - To akurat łatwo wytłumaczyć, np.
spoiler start
żołnierze nawalają do niego, on ich tam sobie kosi żeby go nie rozwalili i w tym samym czasie próbuje on namieszać Shepard/owi w głowie
spoiler stop
smuggler ------> czy ja dobrze widzę? Czy ten link to pierwsze symptomy zmiany nastawienia względem zakończenia?
@Vader25 EEE dlaczego zakończenie ma niszczyć uniwersum tylko pomysl przekaźniki masy zniszczone a obecne statki dysponują tylko prędkością FTL która wyklucza podróze między gromadami. A na naszej planecie mamy po zakończeniu wojny ze zniwiarzami mase krogan ( w moim przypadku wyleczonych z genofagium pragnących się rozmnazać - sorki chłopaki nie ma powrotu na Tuchanke zostajecie ) Flote Turian prawie ludzi wykończyli w wojnie pierwszego kontaktu kto wie jak nam się bedzie koegzystować razem. Salarianie jak nam przyjdzie dlugo razem wszystkim zyc w tak malej przestrzeni moze pomyslą troszke o sterylizacji innych gatunków :D no i co najwazniejsze mamy tony Asari niebieskie hot laseczki pomogą nam odbudowac populacje ziemi. Pomysl jaką fajną fabułe moznaby sklecic w takich napiętych relacjach socjologicznych, zawsze moze się tez okazac ze zniwiarzy ktos jednak zbudowal i komus się moglo mocno wkurzyć zesmy im jednak przeszkodzili
@Vader25
Apropos Czlowieka Iluzji - Wiemy o nim calkiem sporo :) Polecam poczytac ksiazki w swiecie Mass Effect.
Jesli nie chce Ci sie czytac to w skrocie:
spoiler start
MA takie oczy bo mial przykry kontakt z artefaktem reaperow. Jego prawdziwe imie to Jack Harper. Prawdopodobnie zostal zindoktrynowany juz podczas wojny pierwszego kontaktu.
spoiler stop
[1938] Niby dlaczego? Po prostu rozbawil mnie.
no i co najwazniejsze mamy tony Asari niebieskie hot laseczki pomogą nam odbudowac populacje ziemi.
Asari nie ważne z kim będą kopulować to zawsze się urodzi dziecko Asari.
http://blog.bioware.com/2012/03/21/4108/
Wypowiedź Raya Muzyki dot. zakończenia.
Interesujące fragmenty:
On one hand, some of our loyal fans are passionately expressing their displeasure about how their game concluded; we care about this feedback, and we’re planning to directly address it.
Building on their research, Exec Producer Casey Hudson and the team are hard at work on a number of game content initiatives that will help answer the questions, providing more clarity for those seeking further closure to their journey. You’ll hear more on this in April.
This is in addition to our existing plan to continue providing new Mass Effect content and new full games, so rest assured that your journey in the Mass Effect universe can, and will, continue.
BioWare zaczęło nad czymś pracować i w kwietniu mamy dowiedzieć się co to będzie...
http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2012/12/nie-podoba-ci-sie-zakonczenie-w-mass-effect-3-poczekaj-do-kwietnia
Jak myślicie będzie to nowe zakończenie czy tylko jakieś dodatkowe sekwencje dialogowe wyjaśniające nam część spraw które nie zostały wyjaśnione?
to miało być zakończenie serii? wielkie zwieńczenie moich wszystkich wyborów? jak tak to Bioware może się ...................
w ogóle ta cała ostatnia misja jest o kant dupy rozbić.
nie zrozumcie mnie źle, sama gra jest mega epicka ale ostatnią ofensywę przeciwko Żniwiarzom wyobrażałem sobie inaczej.
myślałem że jak trafimy do Londynu to Shepard jako super wymiatacz stanie na czele galaktycznej armady i to od naszych decyzji zależeć będzie przebieg bitwy, np. tak jak to było w ME2 tyle że tutaj dowodzilibyśmy całym wojskiem.
poza tym tak ogólnie to dalej nie wiem skąd wzięli się Żniwiarze i kto ich stworzył. co do samego finału to nie będę się rozpisywał bo dostane załamania nerwowego. w skrócie same nieścisłości ale o tym już napisano chyba wszystko.
@SlyCooper "Asari nie ważne z kim będą kopulować to zawsze się urodzi dziecko Asari" - ja tam problemu nie widze zeby było ich coraz więcej ;D
<SEBEK> nie jesteś sam.
Większość fanów jest zawiedziona tym zakończeniem.
Bioware musiało na siłę wciskać wielkiego "tłista" w końcówce. Nie można było po prostu zrobić porządnej bitwy ze Żniwiarzami, podczas której o zwycięstwie i o tym jakie zobaczymy scenki, decydowałyby zebrane War Assets? Przecież podczas gry pokonujemy jednego Żniwiarza oklepaną metodą "strzelamy w czuły punkt", więc można było walczyć normalnie. Ale nie, trzeba do gry wcisnąć magicznego duszka Kacperka, który puszcza kolorowe bączki i wszyscy umierają. Ja rozumiem, że żal i smutek jest ostatnio "trendi" prawie jak dubstep, ale do Mass Effecta takie zakończenie zupełnie nie pasuje. Tym bardziej jeśli jest tak dziurawe i kompletnie bez sensu.
@Touro ty a moze ten gowniarz w cytadeli to Jedi który dawno temu zmarł w tej czesci galaktyki, a moze Shepard znikając w koncowce w ktorej przejmujemy kontrole robi taki sam numer jak Obi-Wan. a moze w nowym zakonczeniu wygrzebią Sheparda z gruzów dostanie zbroje Vadera wybudują sobie gwiazde smierci w sumie ten Tygiel troche byl do niej podobny i Shep/Vader bedzie scigal resztki oporu zniwiarzy po galaktyce, zdecydowanie powinni isc tym tokiem myslenia i sprzedawac to DLC po 99 dolcow tak zeby Georg Lucas mogl jeszcze dojsc do koryta :D
nie wiem , może się przeżarłem pierwszą i drugą częścią ale ta mi jakoś nie podchodzi ...
Ludzie to tylko gra, wyluzujcie, nie pierwsza i nie ostatnia z kontrowersyjnym zakonczeniem, spedzilem 20 pare godzin i dobrze sie bawilem, gra sie skonczyla i czas na inne:).
Mam gdzies wszelkie DLC czy dorabiane na sile jakies nowe czesci, galaktyka zostala u mnie "zresetowana" kosztem maszyn przetrwaly formy organiczne. Nie ma przekaznikow, nie ma maszyn, wszyscy zaczynaja od "0", The End.
BW niech bierze sie do roboty i zamiast pisac bzdety o "super" interfejsie PC niech naucza sie uzywac xinput bo irytujace jest granie w nowa gre padem za pomoca xpaddera.
Skoro przeszedlem ME2 i ME3 padem tzn. ze da sie nawet bez zmiany cholernego interfejsu jak ich to tak wiele kosztuje, tak czy siak brakowalo mi analogowego sterowania.
Skanowanie w ME3 szybciej i wygodniej szlo wlasnie padem, w ME2 lepiej bylo mi myszka operowac, tylko hakowanie na klawie robilem bo bylo wygodniej ale padem tez dawalo rade.
Pewnie dlatego nie gralem w inne ich gry i nie bede jak maja tak wylane na graczy, ME3 kupilem tylko dlatego zeby zobaczyc koniec historii.
@<SEBEK>
"poza tym tak ogólnie to dalej nie wiem skąd wzięli się Żniwiarze i kto ich stworzył." - poczytaj, posluchaj uwazniej dialogow to sie dowiesz.
gracz_nie_mlody [ gry online level: 4 - Centurion ]
Ludzie to tylko gra, wyluzujcie, nie pierwsza i nie ostatnia z kontrowersyjnym zakonczeniem, spedzilem 20 pare godzin i dobrze sie bawilem, gra sie skonczyla i czas na inne:).
Mam gdzies wszelkie DLC czy dorabiane na sile jakies nowe czesci, galaktyka zostala u mnie "zresetowana" kosztem maszyn przetrwaly formy organiczne. Nie ma przekaznikow, nie ma maszyn, wszyscy zaczynaja od "0", The End.
Dobrze mowi, polac mu.
Ogolnie jak widac - GRA BUDZI EMOCJE. A o to przeciez chodzi. :)
Do wszystkich, którzy narzekają na zakończenie i chcą być olśnieni kilka linków, które na prawdę polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=ythY_GkEBck
http://uninhibitedandunrepentant.tumblr.com/post/19344938387/mind-holy-fuck
Nie wiem czy już to było podawane ale i tak wrzucam.
Apropo zakończenia to przytoczę tutaj słowa jednej z osób się tam wypowiadających:
"And I can safely say that this is either the most dick move that Bioware could have pulled, or pure. Fucking. Genius."
pozdr
PS: Filmik na youtube polecam obejrzec cale 20 min. Po prostu mind blowing ;)
Cholera dzis zastanawialem sie jeszcze nad zakonczeniem seri konkretnie ta sceną z Astronautą i wnuczkiem. Bioware zastosowalo calkiem ciekawy zabieg jak sie okazuje na zakonczenie cala sage obserwowalismy z perspektywy legendy bajki snutej wnuczkowi przez starca, na zakonczenie dziecko pyta sie opowiesz mi jeszcze cos o Shepardzie dziadek odpowiada tak ale tylko jedna historie. Cala opowiesc o Shepardzie nabrala zatem cech legendy nie wiadomo co bylo prawdą a co trscią narosla przez pokolenia rownie dobrze moglo nigdy nie byc kogos takiego jak komandor a cala gra to jedna wielka bajka w stylu dawno dawno temu w odleglej galaktyce :D
Po dogłębnym rozkmnieniu obecnego zakończenia jestem przekonany, że jest to świadomy i celowy zabieg Bioware, a prawdziwe zakończenie (nawet pod postacią kontynuacji serii) wkrótce nadejdzie.
nie wiem , może się przeżarłem pierwszą i drugą częścią ale ta mi jakoś nie podchodzi ...
+1
Mega nudna jest ta gra. Gameplay skopiowany z Girsów (nawet gorszy), mało jest opcji dialogowych, fabuła taka sobie. Żaden z tych "epickich" momentów na mnie ŻADNEGO wrażenie nie zrobił.
tu macie linka do najbardziej perfekcyjnego z zakończen w ktorzym Shep przezył i kompletnie nic mu się nie stało
http://www.youtube.com/watch?v=hzYLTbQQEZQ
Przeszedłem :) jak dla mnie zakończenie może być.. W przeciwieństwie do niektórych "epickich" momentów jak np. śmierć Mordina, nieco mnie poruszyło.
Samej gry za bardzo nie kumam, skąd do cholery wzięli się Ci żniwiarze i dlaczego atakują ziemię i wszystkie te planety to nie wiem, chyba coś przegapiłem ;)
W sumie to w dwie poprzednie odsłony grałem i z ME1 nie pamiętam nic (było to bardzo dawno temu) z ME2 prawie też nic (kojarzę tylko to, że przez całą grę trzeba było zbierać załogę i pod koniec wszyscy zginęli..). Chyba będę musiał w wakacje przejść wszystkie 3 odsłony po kolei bo przez to nie kumałem o co biega w tej grze.
Aha a tak w ogóle to dlaczego nie można pokonać tych wszystkich żniwiarzy w normalny sposób ? czyt. tak jak w pewnej misji
Grę oceniam na 8/10, udźwiękowienie jest świetne, grafika ładna (choć jest parę brzydkich momentów), gameplay niezły.
[1964]
Zakonczenie powinno dac ci odpowiedzi na wszystkie twoje pytania.
właśnie zakończyłem mass effect 3. gra dostarczyła mi wiele niesamowitych doznań i była świetna, choć nie idealna. Bolało mnie zwłaszcza uproszczenie dialogów, a zakończenie pozostawia lekki niedosyt (który jednak nie jest dla mnie taką tragedią jak dla więkoszści graczy) ale to nie zmieniło faktu iż naprawdę doskonale się przy niej bawiłem i nie raz wzruszyłem dlatego dziękuję Bioware za te niesamowitą przygodę z trylogią Mass Effect i komandorem Shepardem i liczę na więcej w tym uniwersum!
No dobra, dosłownie przed chwilą skończyłem i... cholercia, tak narzekaliście na to sakończenie, że podchodziłem do niego z nastawieniem, że po obejrzeniu outra będę miał ochotę wyrzucić komputer przez okno. Jednak wcale takiej ochoty nie mam. Głównym problemem z tym zakończeniem jest to, że pozostawia niedosyt. Widać, że jest ono odrobinę oderwane od całości, jakby było dorobione na siłę i w dodatku na ostatnią chwilę (a ponoć było). Jednak punkt wyjściowy do niego jest w sumie całkiem niezły, i gdyby pozmieniać parę rzeczy, i rzucić nieco światła na to, co się wydarzyło w ostatnich minutach, i przede wszystkim DAĆ GRACZOWI ODPOWIEDZI na pytania kto, z kim i dlaczego, to powinno być nieźle. No i pryiorytet, wywalić tą iście debilną ostatnią scenę...
spoiler start
wysadzenie Przekaźników Masy i lądowanie Normadii cholera wie, gdzie
spoiler stop
PS. Moja teoria na temat ostatnich minut?
spoiler start
Shepard, będąc przy konsoli na Cytadeli, zaczyna powoli umierać. Jego gasnący umysł zaczyna mieć urojenia (UWAGA SPOILER Coś jak w "Drabinie Jakubowej" SPOILER OFF). Wybór, przed którym stajemy, to po prostu wyolbrzymiona wersja paru kliknięć na klawiaturze owego panelu. Robota odwalona, Tygiel odpalony, Shep is dead...
spoiler stop
Robak07 >>> Raczej kontynuacji nie będzie w takiej formie jakiej znamy. ME4 na 99% będzie MMO jak WoW. Po drugie w grze obecnie jest za dużo zmiennych, 4 część powstawała by kilkanaście lat na co EA mówi nie. Mimo szacunku do gry uważam że to raczej ostatni kontakt z grą w trybie single player. A szkoda.
Ja mam takie pytanie. W wymaganiach spzetowych napisane jest że dla systemu win 7 jest 4 GB ramu. Ale jeżeli mam system (dopiero za jakiś czas zmienie) 32 bitowy to czy mi gra wejdzie? Czytałem w internecie że na takim systemie, komputer wykorzystuje 3,5 GB ramu. Więc nie wiem czy opłaca mi się kupować gry które mi przez to nie wejdą. Bardzo proszę o pomoc i z góry bardzo dziękuje !
AssasinBlade: Gra mi spokojnie poszła na 3 Gb Ramu na Viście 64 bity. Systemy 32 bitowe rzeczywiście korzystają max tylko z 3,5 Gb nawet jeśli fizycznie do komputera włożyłeś więcej, ale póki co to ilość spokojnie wystarcza do odpalenia gier. Jeśli masz wątpliwości czy gra Ci pójdzie ściągnij demo z Origin lub ze strony oficjalnej Mass Effecta.
Czy jest możliwość zainstalowania Mass Efecta w trybie off-line? Mam problemy z Originem, gdyż coś mi blokuje dostęp do pełnego konta. Mogę się na konto zalogować a potem nic. Nie mam aktywnej biblioteki gier, widze tylko tytuły gier w profilu ale nie w bibliotece. A po najechaniu na tytuł to mnie przenosi do sklepu. Pisanie na forum nic nie daje, napisanie do pomocy technicznej to samo. Jedynie z Originem mam problem bo reszta mi działa bez problemu. Co ciekawe grę mi aktywowało, ale już zainstalować się nie chce bo brak połączenia z Originem. A ponowna próba instalacji nic nie daje bo przecież klucz jest już wykorzystany, to na chorobę mi te płyty.
Właśnie skończyłem. Zakończenie jest....... oryginalne.
Dokładnie nie wiem o co chodzi. Twórcy na siłę chcieli chyba pomieszać.
spoiler start
Wychodzi na to, że człowiek iluzja chciał dobrze.Oszczędzając Żniwiarzy, oszczędziłby ziemię, dobrze rozumiem?
spoiler stop
Ogólnie od początku graliśmy tylko
spoiler start
wspomnieniem Sheparda. Cała historia to była jedna wielka opowieść dziedka
spoiler stop
spoiler start
Ogólnie od początku graliśmy tylko
spoiler start
wspomnieniem Sheparda. Cała historia to była jedna wielka opowieść dziedka
Ta niech jeszcze ta teoria się potwierdzi, to całkiem zlinczują BioWare ;]
spoiler stop
smuggler: Przeszedłem grę i się z Tobą zgadzam. Zakończenie jest świetne, tylko mam nadzieję, że kiedyś je dokładniej wyjaśnią, bo na razie wiem tyle co pokazali, a pokazali tyle co nic. :P
spoiler start
(u mnie) Shepard ginie, koniec przekaźników masy, żniwiarze pod kontrolą, Normandia na jakiejś dziewiczej wyspie. Ja chcę wiedzieć co było dalej i czy w ogóle to co mi pokazało było prawdą, skoro Shepard był zindoktrynowany. Mimo niedopowiedzeń pierwszy raz w jakiejkolwiek grze wtedy uroniłem łzę. Naprawdę aż sam się zadziwiłem. :P Mogliby dać jakiś filmik, który by podsumowywał wszystkie wybrane wcześniej decyzje związane z towarzyszami, rasami itp. dodatkowo zależny od zakończenia. Mogą mówić, że miało być "tajemniczo", ale dla mnie to trochę lenistwo ze strony BioWare. :P
spoiler stop
Powtórzę swoją teorie. Zakończenie to czysty chwyt marketingowy. Zrobili niejasne zakończenie, teraz ludzie będą łapać się każdego DLC w którym będzie coś wyjaśnione. Oczywiście tą osobą nie będę ja.
Mówię tak, ponieważ pamiętam słowa twórców grubo przed premierą.
Gwarantowali oni, że wybory z CAŁEJ SERII będą miały wpływ na zakończenie które będzie jasnym zakończeniem trylogii. Wspominali coś o nawet 16 zakończeniach.
Więc zakończenia powinny być jasne i klarowne czyli
spoiler start
Albo posyłamy żniwiarzy w siną dal i jesteśmy superbohaterami, albo nie udaje się nam, w wyniku czego żniwiarze zabijają całe życie w wszechświecie, albo jeszcze jakieś pośrednie rozwiązanie np: przejęcia nad nimi kontroli itp
spoiler stop
Nie patrząc nawet na zakończenie jest to najgorsza część serii. Dialogi zostały znacznie uszczuplone, walka tak samo, mniej nawet typów przeciwników i przede wszystkim za mało innowacji. Całość to to samo co Mass Effect 2 + skakanie i wspinanie się na drabinki, boje się czym byłoby mass effect 4.
Ogólnie słabo oddane emocje postaci. Shepard gdy jest smutny i szczęśliwy ma cały czas twarz pokerzysty. Może to efekt tego, że jest takim twardzielem, nie wiem ^^
Mało epicka ostatnia walka. Spodziewałem się zaciętej walki w której naprawdę miałoby wpływ kogo zwerbowaliśmy do pomocy a kogo nie. Przez to wszystki, ME3 dostaje u mnie 8/10. Zawiodłem się.
ogólnie niezły matrix...
Skoro już wystawiamy oceny to u mnie niech będzie 10-/10. Dużo dialogów i sytuacji zależnych od wyborów z tej i poprzednich części, rozbudowana walka z nowymi wieloma przeciwnikami, przeciwko którym trzeba walczyć na różne sposoby, dodatkowo nowy system ulepszeń broni. Minus za niejasne zakończenie. :)
TEORIA NIEJASNEGO ZAKOŃCZENIA
Bez względu na hejterske peany większości graczy ME3 twórcom kłaniam się głęboko w pas. Odważyli się bowiem na ruch, który jest zbyt obecnie niespotykany jako ryzykowny zarówno dla twórców filmowych jak i niekiedy dla twórców literatury (o twórcach gier nie pomnąc) - mistrzowie Bioware stworzyli zakończenie trudne intelektualnie, celem zrozumienia wymagające szczegółowej i wnikliwej analizy szerokiej gamy zdarzeń. Postrzgane wprost jawi się trywialnie. Rozpatrywane dedukcyjnie (przez pryzamt szczegółów) przewija pieluchy Incepcji i Memento.
W tym miejscu dodam, że jestem absolutnym zwolennikiem youtubowej koncepcji teorii indoktrynacji, która spaja wszystko w ramy logicznej wykładni. Jednocześnie jednak teoria ta czyni koniec ME3 nie tyle końcem co genialnym cliffhangerem.
Co więcej - osobiście uważam że film na youtubie jest niczym innym jak szeptanym marketingiem. Jego treść i montaż wymaga bowiem zbyt szczegółowej rejestracji różnych sekwencji z różnych konfiguracji poszczególnych sekwencji ME1 ME2 oraz ME3, by w tak krótkim odcinku czasu i tak profesjonalnie mógł tego dokonać zwykły użytkownik.
Innymi słowy moim zdaniem Bioware świadomie rozpaliło ognisko emocjonalnej dysputy wlewem benzyny, by ... w ciągu następnego miesiąca dokonać gigantycznego marketingowego gambitu wydając finał ME3
w formie patcha
- DARMOWO!
http://www.youtube.com/watch?v=ythY_GkEBck
Ten filmik naprawdę wiele wyjaśnia. Nigdy nie domyśliłbym się takich rzeczy :P
@michellino
Bullshit, akurat ten filmik o którym mówisz jest zrobiony przez fana. Jak sama nazwa mówi, jest to TEORIA indoktrynacji. Tak, wydaje się cholernie prawdopodobna (chyba jedyne wyjaśnienie dla tych wszystkich nielogiczności), ale to tylko teoria. W każdym momencie Bioware może powiedzieć "nie, zakończenie jest takie, jakie jest, żadnych indoktrynacji" i pozamiatane.
[SPOILERS]
Choć z drugiej strony faktycznie wydaje się to podejrzane: Bioware przecież nie zrobiło by tak ogromnych błędów logicznych w ZAKOŃCZENIU najważniejszej serii w historii tego studia, nie? Poza tym zakończenie wydaje się momentami samo coś sugerować - np. krzaki i drzewa, które pojawiają się przed przekaźnikiem po tym, jak Shepard zostaje trafiony promieniem Zwiastuna. Te drzewa wyglądają niemal identycznie jak w koszmarach Sheparda, które są drugim najważniejszym dowodem - podobnie jak ten dzieciak, który najprawdopodobniej nigdy nie istniał i na wskutek rosnącej indoktrynacji Sheparda Żniwiarze "wmawiali" mu, że jest tam jakiś dzieciak, ale jakoś nikt poza Shepardem jakoś nie widział i nie przejmował się tym chłopcem.
[/SPOILERS]
BŁOND_07: Zgadzam się. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że będąc pod wpływem przypadkiem zrobili "bezsensowne" sny, "bezsensowne" sytuacje i "bezsensowne" zakończenie, które przypakiem idealnie pasują do opisów indoktrynacji z leksykonu i rozmów z niektórymi postaciami.
Jak myslicie czy zniwiarze z 3 części niszczyli Polske, czy wstrzymali się kolejny cykl zeby nasz kraj mogl wreszcie się rozwinąc ??
kubapol21 ---> ale przecież wódz Jarosław jeszcze w ostatni weekend mlaskał w telewizorze, że działania obecnie panujących doprowadziły do tego, że Polski już właściwie nie ma. Jak zatem miałaby ona przetrwać do roku 2185 bez jego oświeconych rządów?
[1974]
spoiler start
Mogliby dać jakiś filmik, który by podsumowywał wszystkie wybrane wcześniej decyzje związane z towarzyszami, rasami itp.
spoiler stop
Tylko po co, skoro a) pewnie sami tego nie wiedza, b) jest to swietny material na nowa trylogie albo chociaz jedna spora gre, bo jakby odwalili to w formie credistow - "Rasa X umiera, rasa Y przekwalifikowala sie na handlarzy nieruchomosciami, a XX i XY pobrali sie i zyli dlugo ale nieszczesliwie, bo on ogladal sie za Assariankami, a jej opadly cycki" to dopiero bylaby trywializacja. :)
W np. Powrocie Jedi tez ci nikt nie strescil "co dalej z Chewbacca, Hanem Solo" itd. (Owszem, potem powstalio 20.000 ksiazek na ten temat - i o to chodzi. :)).
ouro [ gry online level: 9 - Legionista ]
Większość fanów jest zawiedziona tym zakończeniem.
Bioware musiało na siłę wciskać wielkiego "tłista" w końcówce. Nie można było po prostu zrobić porządnej bitwy ze Żniwiarzami, podczas której o zwycięstwie i o tym jakie zobaczymy scenki, decydowałyby zebrane War Assets?
>>>Jasne, byloby "po Bozemu" i nikomu by nie przeszkadzalo to, ze w ME1 znisczono JEDNEGO Zniwiarza (fakt, ze sporego) tytanicznym wysilkiem calych flot, przy duzych stratach wlasnych a i to jeszcze dzieki pewnemu fuksowi. :) To jakby Zulusi z XIX wieku zbierali "assety" typu "dzida, asagaj, suszone mieso bawolow" a potem ruszyli do walki z cala potega wspolczesnej US Army. No i powinni wygrac, zeby bylo PORZADNE zakonczenie.
Przecież podczas gry pokonujemy jednego Żniwiarza oklepaną metodą "strzelamy w czuły punkt", więc można było walczyć normalnie.
>>>Abramsa tez pewnie mozna zniszczyc, okladajac go krowim lajnem i podpalajac, a Raptora stracic z luku da sie, jak sie trafi w czuly punkt. Zulusi powinni wygrac. Ten Zniwiarz byl raczej z kategorii "niszczyciel" niz "pancernik" tak miedzy nami.
Ale nie, trzeba do gry wcisnąć magicznego duszka Kacperka, który puszcza kolorowe bączki i wszyscy umierają. Ja rozumiem, że żal i smutek jest ostatnio "trendi" prawie jak dubstep, ale do Mass Effecta takie zakończenie zupełnie nie pasuje. Tym bardziej jeśli jest tak dziurawe i kompletnie bez sensu.
>>>Bo nie bylo "duzej i zwycieskiej bitwy". [foch].
smuggler ----> tutaj nie idzie o żadne happy-eny czy zwycięskie bitwy. Chodzi o totalny brak logiki w zakończeniu, dodatkowo przygotowanego w formie deus ex machina , który może się sprawdzał 2 500 lat temu u podpitych rozcieńczonym z wodą winem Greków (celowo nie napiszę że współczesna widownia jest bardziej wymagająca) Wpomniałeś Star Warsy, ale czy tam też masz taką konstrukcję zakończenia? Podobałoby się gdyby Vaderowi wyskoczył spod ogona kosmiczny duszek, likwidujący następnie Imperium jednym pierdnięciem?
Ponadto po raz kolejny przypominam wpyowiedź Chrisa ze stycznia br. o 16 (17?) różnych zakończeniach, bez stosowania schematu wyborów "A", "B", "C".
smuggler:
Tylko po co, skoro a) pewnie sami tego nie wiedza
To mogli wymyślić :)
b) jest to swietny material na nowa trylogie albo chociaz jedna spora gre
Albo na dodatek DLC z wyciętym kawałkiem zakończenia :P
bo jakby odwalili to w formie credistow - "Rasa X umiera, rasa Y przekwalifikowala sie na handlarzy nieruchomosciami, a XX i XY pobrali sie i zyli dlugo ale nieszczesliwie, bo on ogladal sie za Assariankami, a jej opadly cycki" to dopiero bylaby trywializacja
Nie creditsów, tylko powinien być filmik podsumowujący, który by pokazał co wynikło z tych wszystkich wyborów przez te trzy gry! A teraz to sobie po prostu wydadzą DLC i jak chcesz się dowiedzieć więcej, to zapłać.
W np. Powrocie Jedi tez ci nikt nie strescil "co dalej z Chewbacca, Hanem Solo" itd. (Owszem, potem powstalio 20.000 ksiazek na ten temat - i o to chodzi. :)).
I co z tego. BioWare zapowiadało (CDA chyba też), że wszystkie wątki się wyjaśniają, a naprawdę po zakończeniu zostaje mindfuck i nie wiadomo co się dalej dzieje. Pisałeś też, że w trójce wiadomo wszystko o żniwiarzach, a naprawdę to nie wiem skąd się wzięli i czego chcą. (tzn. niby katalizator mówi po co są (mówi to tak, że dalej nic nie wiem, poza tym jest to bez sensu), ale mu chodzi o to, żeby przyznać mu rację i ich nie zniszczyć)
@dasintra Jakoś moze i przetrwa a swoją drogą wyobraz sobie pierwszy zniwiarz ktory postawi swoją macke na Polskiej ziemi zostałby momentalnie pocięty na kawalki przez miejscową zulerke i sprzedany na złom, reszta mocno by się zastanowiła zanim by wyladowała , zresztą jakby zobaczyli te nasze cudowne drogi, stadiony po euro 2012 poprzerabiane na bazary, szczęśliwe społeczeństwo pracujące do 67 roku zycia i naszych ukochanych politykow napewno Polske pozostawiliby w spokoju :D
@XineX a kto ci powiedział ze trzecia cześć ci tego wszystkiego nie wyjasni. Ray Muzyka juz zapowiedzial serie dodatków do Effecta DLC do tego tytułu bedą ukazywac się conajmniej przez kolejne 2 lata, z pewnością udzielą odpowiedzi na te i inne pytania. O ile bedą to tak dobre rozszerzenia jak Shadow Broker to Bioware ma moje 100% poparcie, przynajmniej widac ze zalezy im na fanach i pragną rozszerzac uniwersum
@smuggler
Bo nie bylo "duzej i zwycieskiej bitwy". [foch].
Za to był słitaśny duszek Kacper, wielokolorowe boom, jebitny cliffhanger i "lots of speculations from everyone". Ale to Bioware pojechało po fanach, jacyż to oni oryginalni i odważni - 10/10!! [mokre majty]
:)
dasintra [ gry online level: 66 - Général d'Armée ]
smuggler ----> tutaj nie idzie o żadne happy-eny czy zwycięskie bitwy. Chodzi o totalny brak logiki w zakończeniu, dodatkowo przygotowanego w formie deus ex machina , który może się sprawdzał 2 500 lat temu u podpitych rozcieńczonym z wodą winem Greków (celowo nie napiszę że współczesna widownia jest bardziej wymagająca) Wpomniałeś Star Warsy, ale czy tam też masz taką konstrukcję zakończenia?
>>>Nie, nalezalo tylko wymyslec taki swietny system na gwiezdzie smierci, zeby dalo rade ja zniszczyc jednym trafieniem jednej torpedy, w tym reaktory, ktorych wylaczenie (i spowodowana tym utrate zasilania wielu systemow) nie powoduje zadnych alarmow, parusetkilumetrowe tunele wentylacyjne biegnace w linii prostej prosto do najwrazliwszego elementu calej stacji (a juz kapral w wojsku wie, ze okopy po sie robi w linii lamanej, zeby ew. pocisk czy podmuch nie rozp... go calego...), plus reaktor pozbawiony jakichkolwiek systemow awaryjnych na wypadek wejscia w niekontrolowana reakcje lanuchowa. Ach, i jeszcze R2D2, trafiony centralnie w leb czyms, co mialo sile razenia duzo wieksza niz jakis tam reczny blaster, z ktorego wychodzi bez najmniejszego szwanku "na rozumie" w finale.
Podobałoby się gdyby Vaderowi wyskoczył spod ogona kosmiczny duszek, likwidujący następnie Imperium jednym pierdnięciem?
>>>Albo spadl mu na glowe Sokol Millenium, tak tez troszke deus ex machina? :)
########
To mogli wymyślić :)
>>>To wymysla, ale szkoda taki temat paroma slowami opisac, gdy mozna machnac z tego druga trylogie pt. "Znow siegamy gwiazd" :)
Nie creditsów, tylko powinien być filmik podsumowujący, który by pokazał co wynikło z tych wszystkich wyborów przez te trzy gry! A teraz to sobie po prostu wydadzą DLC i jak chcesz się dowiedzieć więcej, to zapłać.
>>>Nie chce i nie zaplace. :)
W np. Powrocie Jedi tez ci nikt nie strescil "co dalej z Chewbacca, Hanem Solo" itd. (Owszem, potem powstalio 20.000 ksiazek na ten temat - i o to chodzi. :)).
I co z tego. BioWare zapowiadało (CDA chyba też), że wszystkie wątki się wyjaśniają, a naprawdę po zakończeniu zostaje mindfuck i nie wiadomo co się dalej dzieje.
>>>No, a komunizm mial wyprzedzic Ameryke, nasi emeryci mieli jezdzic na zagraniczne wczasy itd. O to sie nie wpieniasz? :)
Pisałeś też, że w trójce wiadomo wszystko o żniwiarzach, a naprawdę to nie wiem skąd się wzięli i czego chcą.
>>>Z tego sie juz wycofalem, moj blad. Bedzie sprostowanie w CDA. :)
Touro
Moze i glupio ale przynajmniej inaczej :P [argument cwierc-serio :)]
niestety brak dubbingu w tej grze (gdy poprzednie części go miały) to duży minus. zamiast wczuć się w atmosferę gry trzeba skupić uwagę na czytanie dialogów, to rozprasza, polski dubbing był bardzo dobry, ja znam język polski, szkoda że nie ma możliwości wyboru.
Ścieżka dźwiękowa z ME 3 na długo zapadnie mi w pamięć, zwłaszcza dwa utwory : "An End Once and For All" oraz "I Was Lost Without You". Jest jeden utwór który przewija się przez kolejne części (wraz z jego wariacjami), którego nie mogę namierzyć po tytule. To chyba jakiś motyw przewodni w danych sytuacjach. Chodzi mi mianowicie o fragment z "Mass Effect 3 Soundtrack - Mordin" od 1:38. Ktoś pomoże w odnalezieniu jego nazwy ... ?
Drogi Smugglerze, nie zapominaj, że dałeś w CDA maksymalną notę tej grze, dlatego się teraz nieco dziwię czytając twoje komentarze ;] Czekam na jakieś sprostowanie w najnowszym numerze...
Sprostowanie czego? Oceny? Tego na pewno nie bedzie, bo nadal uwazam, ze za te ilosc emocji to absolutnie sie jej nalezalo.
Ale bedzie tekst o rozmaitych aferach zwiazanych z ME3, i owszem, w tym takze o zakonczeniu, i tam sie ustosunkuje do paru rzeczy, ktore byly w recenzji.
Przejmuje post nr 2000 :)
A do tego jest to moj post nr 24.000 na tym forum. Tadam!!!
BŁOND_07 -----> pomimo tego, że definytywnie nie zgadzam się z opinią smugglera co do jakości i sensowności zakończenia, to w całej rozciągłości popieram wystawioną przez niego ostateczną ocenę ME3. Trzeba bowiem powiedzieć, że jest to naprawdę wybitna gra, posiadająca sporą ilość bardzo zapadających w pamięć momentów. Nie mógłbym zatem przekreślić urzekających 29 godzin rozgrywki ostatnimi 10 minutami zakończenia. Byłoby to imho niesprawiedliwe.
EDIT: Najlepszy sposób jaki aktualnie mamy na zakończenie to pozwolić aby Marauder Shields wypełnił swą misję i odstrzelił Shepard. Takim rozwiązaniem oszczędzimy sobie katastrofy dalszych 10 minut :)
Ja jestem mega podkręcony uni Mass Effect, Od pierwszej część system gry i rozwój postępowania Sheparda w grze bardzo mi się spodobał. Czytałem wiele recenzji różnych wydawców, którzy komentowali ME1 w zły sposób, ale moim zdanie ta gra od samego początku miała idealny zamysł i dobrze przedstawioną historię jak z Gwiezdnych Wojen, odwieczna walka dobra ze złem. ME1 przeszedłem i od razu miałem chęć na dalszy ciąg tej historii. Wydarzenia z ME2 "zniszczenie Normandii" majstersztyk, historia nabrała tempa i rozmachu. Po przejściu ME1 czekałem na ME2 i czekałem na ME3. Teraz po wydaniu ME3 miałem chęć na historię od początku, ale z mała zmianą z przenoszeniem postaci z ME1 do ME2 + DLC i dopiero przejście z postacią z ME2 do ME3 i sprawdzenie jak ta historia się kończy. W sumie to ME3 jest dopiero przede mną (w środku ME2 jestem) , jak dobrze pójdzie to ME2 do świąt skończę i wezmę się za ME3. Sledze serwis Gry-online, dowiaduję się z niego tego czego chcę wiedzieć o danej grze, jestem wybrednym fajnem gier video i interesują mnie konkretne "rodzynki z tortu" i wasz serwis zapewnia mi optymalny info na temat danej gry. Odkąd powstała telewizja tvgry.pl jestem z nią i nie opuściłem żadnego materiał z jej produkcji od początku. Jesteście serwisem idealnym dla mnie i życzę wam pracy przed następne sto lat. A wracają do Uni ME, od kilku dni niepokoi mnie temat zakończenia ME3, nie zaczołem nawet 3 więc nie chcę sobie spolerować, ale ciekawi mnie ja producent gry zareaguję, zmieni zakończenie? chociaż ja jestem zdania że to ich dziecko ME i jeżeli dali takie zakończenie jaki dali to tak mam być i koniec. Chodź uprzedzam nie znam i nie chcę psuć sobie zabawy " jaki jest koniec". Zając życie jak zwykle będę miał nie dosyt po ME3 i będę się modlił o ME4 co chyba jest nie realne, chociaż kto wie... w dzisiejszych czasach są tylko dwie rzeczy pewne: śmierć i podatki.......................................................................................................................
Dasintra witaj! no z 2 lata nie rozmawialismy - nie udalo nam sie spotkac podczas podrozy w Skyrim a tu patrz panie - ME3 -) rozmawialismy ostatnio chyba wlasnie o ME2 -) zakonczylem wczoraj wieczorem przygode z cala seria i tak jak Ty jestem nieco rozczarowany bajka/zabiegiem konczacym cala opowiesc - w sensie nie nim samym w jego tresci a raczej brakiem odpowiedzi na pytania ktore mialem / mam oraz splyceniem wszystkiego li tylko do Zniwiarzy (nie wiem nadal kto jest ich stworca... -)
juz noca pisalem o swoich odczuciach ale nie widzialem ze ten watek jeszcze istnieje a trafilem na inny dotyczacy zakonczenia w ME3 - tam niejaki Kesik mial podobne zdanie zreszta, napisalem:
Dzisiaj wlasnie zamknalem swoja podroz w ME (w cala serie zainwestowalem 120h + 80h + 65h czasu) a poniewaz zakonczenie kosmicznej przygody pozostawilo wielki niesmak, ba dalo nowe pole do myslenia i spekulacji pozostawiajac wiele pytan bez odpowiedzi ... to zaczalem w dniu dzisiejszym odwiedzac fora na swiecie aby sprawdzic czy tylko mi taki syf sie przytrafil ... jak widze nie - wiekszosc jest rozczarowana brakiem pomyslu na zamkniecie serii... lub przemyslanym zabiegiem BW/EA na dalsze wyciagniecie kasy od graczy bez uwzglednienia dobra tytulu.
To byla indoktrynacja co widac golym okiem nawet nie majac pojecia o czesci 1 i 2 ME a patrzac na to co widac na ekranie / sluchajac "glosow w glowie" komandor / komandora. Szkoda tylko ze zakonczenie w formie "obrazow z walczacych mysli Shepard'a" jest w wiekszosci niespojne z reszta gry (cz. 1 i cz.2, w cz.3 jednak pojawiaja sie "wizje" bedace "podroza w czasie indoktrynacji") a na pewno juz nie daje satysfakcjonujacych odpowiedzi co do wyniku calej bitwy i stanu obecnego po niej. Sam motyw udanej wreszcie indoktrynacji glownego bohatera takze wydaje się naciagany gdyz skoro od samego poczatku byl zagrozeniem, to nalezalo go indoktrynowac w ME1 a nie dopiero w ME3 nie mowiac o tym ze w ME2 prob takich nie zauwazylem -) (oczywiscie wtedy jeszcze zakonczenie nie bylo znane nawet tworcom mysle lub pozostawili ten watek na koniec starajac sie stworzyc element istnego zaskoczenia - co jak widac nawet po tym forum srednio sie udalo-)
Wprowadzenie natomiast "rozdawacza kart" w formie portu SI zobrazowanego wzorem przecietnie wygladajacego dziecka jest raczej komiczne i tylko splyca walor poznawczy do "kolejnej zmylki ze strony Zniwiarzy"... A moglo byc cos wiecej mysle gdyby tylko nie zabraklo fantazyj tworcom - w sumie wiec nie dowiadujemy sie "kto za tym wszystkim stoi" -) a jedynie wybierajac zniszczenie wszelkiego zycia syntetycznego dajemy sobie mozliwosc dalszego posiadania silnej woli, na tyle silnej aby bedac zwyciezonym ... nie ulec indoktrynacji i finalnie w konfrontacji z maszynami doprowadzajac jednak do calkowitego znisczenia zycia sztucznego" ... w sumie nieco z Matrixa sciagniete - nie chodzi mi o tresc oczywiscie a forme podania finalnej rozgrywki majacej swoje miejsce w umysle glownego bohatera.
Jesli chodzi o sekwencje koncowe z Normandia w tle i przekaznikiem to ta takze - moim zdaniem - jest imaginacja celem ktorej jest pokazanie w najtanszy mozliwy sposob "efektu podjetej przez nas finalnej decyzji" - czyli:
a) wychodza ludzie/inne gatunki organiczne oraz syntetycy (np. EDI) jesli zdecydowales sie na kontrole,
b) wychodza "formy organiczne i syntetycy" polaczone nowym kodem DNA (wiec tutaj może najbardziej jestes Bogiem - tworzysz nowy GATUNEK/ RASE? -) jesli zdecydowales sie na polaczenie gatunkow syntetycznych i organicznych
c) wychodza "tylko formy ograniczne" jesli zdecydowales sie na zniszczenie wszelkiego zycia syntetycznego (w tym Gethow pomimo ze ew. mogles je wczesniej uratowac i chronic ich rozwoj technologiczny oparty o technologie Zniwiarzy nawet)
Jedynym slusznym rozwiazaniem wydaje sie wybor C w ktorym Shepard pozostaje soba, a atakujace sily Zniwiarzy ulegaja zniszczeniu. Wybor A i B wydaje sie pulapka stworzona przez SI kontrolujaca Zniwiarzy lub ich samych (jesli oczywiście SI w postaci portu chlopca byla kolejna zmylka / widem Zniwiarzy jak sadze). Zreszta tylko przy zniszczeniu calego zycia syntetycznego Shepard ma szanse przezycia - przynajmniej wydaje oddech na zakonczenie finalenej sekwencji animowanej z czym nie mamy do czynienia przy wyborze A i B.
Natomiast nie do konca rozumiem animacje tuz przed Normandia - ta ktora pokazuje Zniwiarzy atakujacych ziemie - w wyborze A i B zaprzestaja ataku i odlatuja w nieznanym kierunku (jak wiemy nie potrzebuja przekaznikow masy do podrozy miedzy-galaktyczncych) co sugeruje ze glowny nasz cel z ME3 - powstrzymanie Zniwiarzy przed zniszczeniem Ziemi - zostal osiagniety (nawet kosztem straty wlasnego bohatera czyli siebie samego-). Przy wyborze C ich okrety powietrzne nie dosc ze przestaja atakowac ziemie to jeszcze ulegaja zniszczeniu - mozna domniemac w calej galaktyce - wiec cel nie tylko z ME 3 ale takze ze wszystkich czesci poprzednich gry zostaje osiagniety - tj. Zniwiarze zostaja finalnie pokonani / zniszczeni (jak i cale inne zycie syntetyczne)...
W sumie wszystkie te 3 mozliwosci pozwalaja pozbyc sie Zniwiarzy ale tylko rozwiazanie C daje pelen sukces (przetrwanie organicznych gatunkow w dotychczasowej formie, brak zmian genetycznych, calkowite zniszczenie Znwiarzy i zagrozenia wywolanego ich istnieniem ... jednak odpowiedzi na pytanie "kto tym wszystkim sterowal" nie widze -) moze to byl Bog-)
Gorzej przedstawia sie sprawa z przekaznikami masy, ktorych nikt nie potrafi zbudowac... dobra niech to pozostanie niewiadoma (pewnie na podstawie pokonanych Zniwiarzy, tj. ich mozliwosci technologicznych organiczni latwo i w miare szybko odtworza mozliwosc budowy takich urzadzen) ale nie wiem czy zwrociliscie uwage na fakt ze w dodatku do ME3 jest informacja o tym iz zniszczenie takiego przekaznika moze wywolac wybuch energi pozwalajacej na zniszczenie calego ukladu ... tymczasem w tresci zasadniczej ME3 dowiadujemy sie od batarianskiego uchodzicy (w sumie z ust Shepard) ze zniszczenie takiego przekaznika (w jakims tam ukladzie) przez Przymierze bylo niezbedne gdyz zabezpieczalo interesy ludzi ... nastepnie Batarianin mowi ze doprowadzilo to do zniszczenia wszystkich planet w tym ukladzie ... (byli na nich Batarianie, ktorzy nie dali rady uciec przed Zniwiarzami, ludzie zamiast im pomoc to zniszczyli przekaznik - ten dialog ma miejsce na Cytadeli w obozie dla uchodzicow)... zestawiajac powyzsze informacje ze zniszczeniem przekaznikow masy przy jakimkolwiek wyborze A czy B czy C mamy do czynienia albo z bledem tworcow w tym zakresie, blednym twierdzeniem naukowacow wspolczesnych Shepard'owi, bledem interpretacji lub faktycznym zniszceniem wiekszosci planet. Mysle jednak ze to ostatnie jest niemozliwe gdyz BW/EA musi dalej zarabiac na tym universum - dlatego pewnie i takie zakonczenie - o czym milo informuje PDA na koniec calej gry -)
nie chcę nikomu psuć zabawy i pisać tutaj nieskończenie długie posty co do zakończenia więc odsyłam was do tego linku /watch?v=ythY_GkEBck.
Jeżeli ten ktoś kto to stworzył nie myli się to ta gra mnie przerosła. Jeżeli Bioware potwierdziłoby tą teorię to juz w ogóle. Oczywiście nie jest to zadowalające zakończenie biorąc pod uwagę, że to miał być koniec przygód Sheparda bo jeżeli to wszystko dzieje się w jego głowie nie dostajemy procesu niszczenia samych żniwiarzy.
Długo czekałem na tą grę. Doczekałem się. Jest niesamowita i mogę ją polecić każdemu!
yaceek -->
lol - chlopie - ale to jest wlasnie to o czym mowie - szkoda ze sie Tobie czytac nie chce - pewnie ze to wszystko dzialo sie w glowie Shepard'a (mam na mysli zakonczenie) a gracz byl w to sprytnie "wmanipulowany" (czytaj ulegl indoktrynacji skoro tego nie zauwazyl) - wez pomysl i zestaw misje u gethow z tym co widzisz jako cytadele w ktorej tak naprawde Ciebie nie ma -)
odnosnie zniszczenia Zniwiarzy to chyba przesadziles - wlasnie chodzi o to cos wiecej niz tylko "dzialanie fizyczne" - poprzez wlasciwy wybor na kocu niszczysz nie tylko Zniwiarzy ale i cale zycie syntetynczne w kosmosie a Shepard przezyje ... no stary prosze Ciebie nie mow ze nie mozna zabic Zniwiarzy gdyz ich smierc jest pokazana przy dokonaniu odpowiedniego wyboru.
dziwi mnie tylko ze przy wyborze kontroli nad Zniwiarzami te takze zaprzestaja walki - wszak w tym wypadku Shepard byl wmanipulowany / zindoktrynowany - a jego wybor nie wplywal na zmaine calosci zycia organicznego a li tylko jego samego. No nic - za duzo niewiadomych ale idea zakonczenia wcale nie jest zla - szkoda ze nic nie wyjasnia tylko stwarza nowe pytania.
strelnikov ------> witam kolegę serdecznie! Aż trudno mi uwierzyć, że się na tym forum po raz kolejny spotykamy. Dziwne to, bo mam jakieś takie wrażenie, że od kilku lat zaczyna się ono wyciszać. Może to nawet i lepiej, bo nie ma już raczej masy bzdurnych wątków w stylu "kupiłem pierwszą prezerwatywę ale nie mogę zmieścić w niej głowy", jakie dość często można było znaleźć. Niestety zmniejszeniu ruchu na forum towarzyszył również odpływ naszej starej ekipy z czasów SH3, chociaż z tego co widziałem kilku weteranów dalej działa, chociaż w zupełnie innych wątkach (Arma chyba przede wszystkim). Tym bardziej cieszę się, że możemy po raz kolejny wymienić się spostrzeżeniami co do wspólnych nam gaming'owych przede wszystkim tematów :)
Wracając jednakże do głównego tematu tego wątku, przyznam Tobie, że od momentu ukończenia ME3 (czyli prawie trzech tygodni) mam naprawdę ciężki problem w wydaniu autentycznie szczerej opinii na jej temat. Kurde, pamiętam doskonale ten sobotni poranek z grudnia 2010 roku, gdy po raz pierwszy na Spike VGA trafiłem na teasera ostatniej części trylogii Shepard. Nie wiem ile razy tego dnia go obejrzałem, ale z pewnością kilkanaście. Mam nadzieję że nie jest to dla ciebie niczym dziwnym, zważywszy że pamiętasz chyba że już w czasach ME1 twierdziłem (Ty zresztą również :)) że ME to naprawdę urzekająca historia. Oczywistym jest zatem to, że pod koniec lutego, brakujące dni do premiery odliczałem sobie prawie jak dziecko przed gwiazdką.
Niestety w końcu przyjść musiał dzień, w którym grę ukończyłem. Nie będę ukrywał, że przez pierwsze dwa dni przeżywałem zakończenie dość..... emocjonalnie. Twierdziłem wówczas, że ludziom z BW udało się wyreżyserować naprawdę "dorosłą" i dramatyczną historię, którą w grach spotkać można bardzo rzadko (lub właściwie wcale). Pod tym względem zdania nie zmieniłem i nie zamierzam tego robić. Mistrzowstwo BW (dostanę pewnie za to wyrażenie, ale co tam) w tej dziedzinie polega moim zdaniem na tym, że w ME3 ten dramatyzm przewija się przez całą grę, a nie wyłącznie pod sam koniec, tak jak ma to miejsce w przypadku wielu innych tytułów. Nie zapomniałem oczywiście o pojawiającym się już na samym początku historii ME3 wątku związanym z Crucible i sposobem na Reaperów, ale czy podczas gry nie miałeś tego uczucia, podpowiadającego że ich powstrzymanie wymagać będzie jednak życia Shepard. Ten element historii jest prawdopodobnie najlepszym w całej grze. Innym równie zapadającym w pamięć momentem jest ostatnia rozmowa z kompanami w Londynie, po której spodziewałem się naprawdę mocnego zakończenia....
No właśnie, zakończenie. Jak pisałem wcześniej, przez dwa pierwsze dni trudno było mi opanować emocje po tym jak historia się zakończyła. Niestety, dość szybko (również pod wpływem tego co ludziska pisali na formach) doszedłem do wniosku że ok, fajno że trylogia kończy się w sposób który może się podobać, ale kurde, dlaczego musiało stać się w tak mizernym jak nie patrzeć stylu? Twórcy gry obiecali kilkanaście zakończeń, które zależeć miały przede wszystkim od decyzji podjętych we wszystkich trzech częściach ME. Smutno może się zrobić, gdy widzi się zatem słabą animację kolorowych wybuchów, przy czym o ich barwie decydujemy sami w ostatnich 30 sekundach trylogii, której ukończenie zajmuje zdecydowanie więcej niż 100 godzin. Złośliwie wspomnę również, że jedyny wybór który ma wpływ na samo zakończenie to decyzja o bazie zbieraczy z drugiej części, przy czym jest to bardzo iluzoryczne znaczenie, bo dialogi, eksplozje i scena z Normandią pozostaje dokładnie taka sama.
W każdym razie w poprzedni post wpisałem, że ME3 i tak oceniam baardzo wysoko, pomimo zakończenia które, no właśnie..... Powiedzmy, że nie do końca takiego oczekiwałem.
Trochę zaskoczony byłem początkowo głosami na różnych formach, które spodziewały (a nawet żądają) happy-endu. Ale jakiego przepraszam? Że Shepard dostanie medal na klatę, przejdzie w stan spoczynku i zajmie się skanowaniem planet do końca swych dni? To mnie w takim przypadku podoba się już to zakończenie, które mamy obecnie, chociaż każde wspomnienie kosmicznego duszka wywołuje u mnie dość mieszane uczucia. Pewnie dlatego uciekam w kierunku nadziei w DLC, które potwierdzi teorię indoktrynacji (może lekko naciąganą w niektórych przytaczanych przy jej okazji argumentach fanów) i wyjaśni kilka kwestii związanych z dziejami Shepard. Wiem że to tylko gra, ale dlaczego gdy w ubiegłym tygodniu odpaliłem sobie filmik, który zrobiłem z ostatnich scen ME3 to chwyciło mnie za gardło całkiem nieźle....
A poza tym to co w gamingowej dziedzinie słychać? W Silent Huntera jeszcze grywasz? Próbowałem niedawno (dokładnie w drugą rocznicę wydania) swych sił w SH5 ale poddałem się po raz kolejny. Tego tytułu nic już chyba nie jest w stanie uratować. Zauważyłem również, że modderzy raczej też podobną opinię mają, bo przez te dwa lata modów właściwie nie ma, przynajmniej tych większych. Co do ES V to oczywiście że grałem, chociaż faktycznie tutaj na forum się nie udzielałem i widzę, że był to błąd z mojej strony.
Pozdrawiam serdecznie, a wszystkich z przepraszam za OT jaki powyżej zasadziłem.
Mam pytanie:
spoiler start
Właśnie rozwaliłem Żniwiarza na planecie Quarian. Jestem wkurzony strasznie, ponieważ wybrałem Gethów, ale przecież nie było w ogóle mowy o tym, że unicestwią oni Quarian w dialogach, tylko tyle, że mogę wybrać, śmierć Gethów, albo ich uratować przed Quarianami. No to wolałem ich uratować, bo każda siła się przecież przyda. A tu ku*wa co? Okazuje się, że Gethy niszczą Quarian kompletnie, a Tali się zabija. Szok. Niby teraz Gethy po mojej stronie, ale jeżeli ktoś wybrał zniszczenie Gethów, co się stało wówczas?
I najważniejsze pytanie, czy jeżeli Tali by przeżyła, pokaże twarz czy nie? Widziałem na youtube tylko filmik z jej fotką w kabinie Sheparda, chyba nie fake. Tylko w taki sposób można zobaczyć jej twarz?
No i czy Quarianie zniszczyliby Gethów, gdybym wybrał Quarian?
Teraz się zastanawiam nad tym, by kurna cofnąć się i jednak wybrać Quarian, bo szkoda mi Tali do cholery, naprawdę powinni precyzować co się stanie jak się wybierze daną opcję w dialogach, nigdy bym nie przypuszczał, że jedną decyzją unicestwię jakąś rasę.
W ogóle te decyzje jakieś posrane są. Przecież Mordina wielu z nas pewnie poświęciło, by ratować Krogan. Można ich było też oszukać, co wyniszczyłoby ich rasę, ale pewnie Mordin by żył(tak mi się wydaje).
spoiler stop
spoiler start
prawdę powinni precyzować co się stanie jak się wybierze daną opcję w dialogach,
spoiler stop
I od razu powinni mowic jak to wplynie na zakonczenie. :)
spoiler start
Właśnie rozwaliłem Żniwiarza na planecie Quarian. Jestem wkurzony strasznie, ponieważ wybrałem Gethów, ale przecież nie było w ogóle mowy o tym, że unicestwią oni Quarian w dialogach, tylko tyle, że mogę wybrać, śmierć Gethów, albo ich uratować przed Quarianami. No to wolałem ich uratować, bo każda siła się przecież przyda. A tu ku*wa co? Okazuje się, że Gethy niszczą Quarian kompletnie, a Tali się zabija. Szok. Niby teraz Gethy po mojej stronie, ale jeżeli ktoś wybrał zniszczenie Gethów, co się stało wówczas?
ja wybrałem zniszczenie gethów. quarianie przeżyli i legion przeprogramował część gethów na moją korzyść ale sam zginą.
I najważniejsze pytanie, czy jeżeli Tali by przeżyła, pokaże twarz czy nie? Widziałem na youtube tylko filmik z jej fotką w kabinie Sheparda, chyba nie fake. Tylko w taki sposób można zobaczyć jej twarz? ja nie miałem romansu z tali i jej twarzy nie widziałem ale może jak byś miał z nią romans to byś ją zobaczył( ale wątpię).
No i czy Quarianie zniszczyliby Gethów, gdybym wybrał Quarian?
część nie wszystkie.
W ogóle te decyzje jakieś posrane są. Przecież Mordina wielu z nas pewnie poświęciło, by ratować Krogan. Można ich było też oszukać, co wyniszczyłoby ich rasę, ale pewnie Mordin by żył(tak mi się wydaje).
mordin w obu przypadkach ginie.
spoiler stop
spoiler start
Z tego co wiem też jest opcja, żeby Mordin przeżył. W poradniku GOLowskim jest podane jak to zrobić.
spoiler stop
spoiler start
Dzięki za odpowiedzi. Wolę zdecydowanie trochę gethów i wszystkich quarian, niż samych gethów i bez quarian. No i żyjącą Tali. Muszę się cofnąć o 6 godzin gry :/ ale dla Tali to zrobię :>
Pomagający nam geth też zginął gdy wybrało się opcję ratowania wszystkich gethów. I to był Legion z dwójki? Tak przypuszczałem, tyle że ja gram bez save z 2, bo jakoś nie chcą mi zadziałać, może to dlatego gra nie przedstawiła mi go jako Legiona tylko WI?
Podobnie zresztą jak opowiadania Mirandy o swojej siostrze, przecież to już w 2 było, tak samo jak chore asari.
A nie, całe szczęście dokonał się autozapis przed misją w Obozie Gethów/Żniwiarzy. Uffff...
spoiler stop
spoiler start
Z tymi gethami i quarianami to nie takie proste - wszystko zależy od tego, jak robiłeś poszczególne zadania w ME3 dotyczące tej sprawy + misje lojalnościową Legiona oraz to co po niej w ME2. Wcale nie musi to się skończyć tak, jak pisał Ci macio209. No ale to już sam musisz sprawdzić.
spoiler stop
XineX tego nie wiedziałem teraz spojrzałem do poradnika i tam pisze
spoiler start
Godne odnotowania jest to, że wybór tego wariantu nie jest możliwy jeżeli nie rozwinąłeś dostatecznie reputacji, jeżeli na czele sił krogan stoi Wrex lub jeżeli już wcześniej wyjawiłeś Ewie plany salariańskiej dalatrasy jak przechodziłem ten etap dwa razy to zawsze wrex żył więc jak będę przechodził ten etap trzeci raz to z nowego seva żeby wrexa nie było.
spoiler stop
dzięki za info.
rar17 tego też nie wiedziałem. w me2 zniszczyłem gethy.
@strelnikov<---- Przeczytałem :) i mam podobne zdanie które wyraziłem jako post który popierający Twój i wszystkich innych tak myślących :)
Nie mówię tu o wybraniu koloru i decyzji z nimi związanych ale o czystej "prawdziwej" walce z tymi istotami.
Ktoś może się uprzeć, że to była walka. Ok rozumiem, że walczenie ze zwiastunem w myślach, żeby nie przejął kontroli nad Tobą jest jakimś rodzajem walki. Budzimy się na ziemi jako zwycięzcy. Sprawdziłoby się to w przedostatniej części tej gry ale na pewno nie satysfakcjonuje mnie w ostatniej.
Tak jak wcześniej napisałeś - Myślę, że to będzie zabieg EA, żeby wyciągnąć od nas kasę na mnóstwo DLCków.
Widzę jaki majstersztyk zgotował nam na zakończenie Bioware ale jeżeli to ma być koniec to jest to po prostu słabe. Według mnie cała ta maskarada z Tyglem jest wciśnięta tam na siłę.
Siemano warto kupić tą gre nie jest za bardzo trudna jestem laikiem jeśli chodzi o strzelanki
@arczik11 - To nie jest strzelanka <facepalm> - jesli nie grasz na poziomach sredni - w dol. Na "trudnym" i "szalencu" - Trzeba miec poglad na wszystkich przeciwnikow, czesto wydawac rozkazy i odpowiednio tasowac broniami i mocami, aby wybronic sie, np. z przygwozdzenia huskow. Tobie polecam najpierw przejsc 1 i 2 - bo w tej grze chodzi o postacie i fabule, acha to jest cRPG - dla Twojej wiadomosci.
Witam mam pewien problem z ME3 po "kopiwoaniu" jest 99% i instalacja, wyskakuje blad Program EA instaler Touchup przestal dzialać. Mozecie mi jakos pomoc ?
@szoszopop - Oryginal ?
Kupilem go w sklepie orginalna wersja i jest na Oryginie wiec nie wiem o Co dokladniej chodzi :D
Elo
Mam pytanie mianowicie jak gra bedzię chodziła na tej konfiguracji
Intel core i5 650 3,2 ghz , 3 gb ram ddr3 1333mhz , palit gts 250 1gb , win xp sp3
[2011]
spoiler start
A nie lepiej mieć wszystkich Quarian i wszystkie Gethy?
spoiler stop
Witam mam pewien problem z ME3 po "kopiwoaniu" jest 99% i instalacja, wyskakuje blad Program EA instaler Touchup przestal dzialać. Mozecie mi jakos pomoc ?
GRA jest orginalna !
Strzalka Dasintra i pozdrowka!
Sorka za opoznienia w odpowiedz ale miałem zakręcony piątek a wieczorem wbilem się w książkę (od wlasnej kuli – dzialania aliantow w czasie WWII przeciwko …. sobie – angielskich autorow, nieco snobistycznie podchodza do tematu ale podaja tony faktow – jeśli gdzies namierzysz to kup, kupilem w Bellonie ostatnia nieco przybrudzona -) Odpowiadam w pkt. gdyz mam tendencje do rozwijania się wiesz -) staram się ograniczac -))
1. Forum
Praktycznie odwiedzam je tylko wtedy gdy pojawi się interesujaca gra i chce sprawdzic zdanie innych. Coraz mniej dobrych gier wiec wniosek nasuwa się sam -) w zasadzie tak patrze na ostatnie dwa lata i gralem w Civ V (BTW zwodowałem atomowy okret podwodny w koncu XIX wieku … nie majac pojecia o rozszczepieniu atomu … to nic – zwodowałem już w poczatkach XX wieku pancerniki zużywające rope ale … nie mysl ze wynalazłem silnik spalinowy -))) Lol !!!!!!!! CIV 5 gram żeby pośmiać się z bugow natomiast nie krytykuje nowego systemu rozgrywki i Pol), Skyrim i ME3 … trzy gry na dwa lata to bardzo malo statystycznie patrzac … oczywiście instalowałem i inne gry ale mnie odrzucaly lub nudzily po godzinie... Jak sam wiesz w symulatory gramy zawsze te same -) wiec można zalozyc ze przy kolejnym wydaniu sim’a op. Na 100% się tutaj znowu spotkamy -) Tylko ciekawe kiedy to będzie -)
Dokladnie tak patrze – większość jest już pewnie na tyle dorosla ze odwiedza watek scisle ich interesujacy – zreszta jak mowilem powyżej – cos się z grami takiego stalo ze brak w nich czaru -) uroku czy duszy nie wiem konkretnie o czym mowie ale wyjatkowo malo razy ostatnio moglem się wczuć w swiat zobrazowany przygoda w grze komputerowej. Zobacz nawet Combat Mission nowe jest w wielu wypadkach gorsze jak to wydane 10 lat temu … -) Gdy się zastanowie kiedy się może pojawic na rynku nowy dobry sim op. to do Glowy przychodzi odpowiedz – 5? 6? 7? 10? Lat??? -)) Polatalbym tez czyms w realiach IWS (fokker DR1?-) ale nic nie widze … kupilem nowego IL’a ale … o basta – gra ma wysypany kod i nawet po poprawkach najzwyczajniej w swiecie „zapycha się” nawet na win7 2xGPU i7 i 16Gb ram … wiec nie pograsz … kaszanka -)
2. Temat zasadniczy czyli ME3
O rany??? To już 3 tygodnie temu skończyłeś? To prawie kilka dni po premierze ojej GRATULACJE!!! ja bym zagral w ME3 dopiero za kilka miesięcy (gram w Skyrim i jestem zakochany w swojej postaci, mam 200h + na liczniku a może zwiedziłem ze 3 miasta, 25% mapy i zrobiłem może z 20% questow , dopiero lvl 39 -) Skyrim to jest to wlasnie co uwielbiam – już pisalem wczesniej w watku o Skyrim) ale zmieniałem GPU i przypadkowo zwaliłem sobie Sound Blaster’a pozostając jedynie z dźwiękiem na plycie głównej … nim kupilem nowego i zainstalowałem a wreszcie miałem czas po ciśnieniach w zyciu zawodowym to minal miesiąc … akurat się ME3 pokazal (miałem pre-ordera wiec chcąc nie chcąc uruchomiłem kilka dni po premierze) … coz miałem w niego nie grac tymczasem tym bardziej ze … nie dasz wiary … nie moglem zaimportowac twarzy swojej postaci, która gralem w ME1 i ME2 … to mnie tak wkurwilo (sorry za jezyk) ze zostawiłem ME3 na kilka dni znowu … jednak wróciłem gdyz chec odtworzenia postaci była widocznie na tyle silna ze … poswiecilem na to od 1 do 4 h (wiele prob) i wreszcie się udalo stworzyc prawie taka sama tyle ze z inna fryzura-)) (poza twarza swojej komandor innych problemow z wgranym save game z ME2 nie miałem) tak wiec skoro ten zabieg się powiodl wreszcie to zacząłem grac w ME3 (slusznie zakładając że w porównaniu ze Skyrim będzie to krotkotrwala przygoda) i tak spędziłem druga polowe marca grajac po kilka godzi dziennie (w sumie ok. 65h mam na stanie w save game, w ME3 - czyli najmniej w serii).
Jak prawie zawsze wczesniej w wypadku innych gier moja opinia takze w zakresie calej serii ME jest podobna do Twojej – krotko mówiąc trudno mi jednoznacznie stwierdzić moją realna ocena z pkt. widzenia / zapatrywania na wszystkie trzy odsłony… obecnie mogę tylko powiedziec – bez Mass Effect (cz.1) z pewnością rynek rozrywki elektronicznej w sztucznie wykreowanych swiatach stracilby wiele w swej jakości, ba wrecz bylby naprawde ubogi … -) Na palcach jednej reki mogę wyliczyć gry które zrobiły na mnie fenomenalne wrażenie (uwzględniając ich aspekt fabularny oczywiscie) i z pewnością ME (cz.1) się do nich zalicza (w zasadzie fabula tej gry pomimo ze zupełnie rozna to tak mocno oddzialowujaca na moją „psyche” jak historia opowiedziana w Falloutach 1 i 2, oczywiście tego gowna F3 nie wspominam milo acz kilku moich kolegow go lubi – coz …. nie grali w 1 i 2-)
Jednak szczerze musze powiedziec, ze po premierze i ukończeniu ME3 patrze teraz o wiele lepszym okiem na ME2 – poczatkowo bardzo mi się podobal ale brak było już tego czaru towarzyszacego podrozy w ME1… jednak w sumie coz – historie znaliśmy a teraz nastepowal jej rozwoj. Pojawili się Zbieracze, Gethy, Shepard wskrzeszony przez Cerberusa - niezle – historia rozwijala się ciekawie jednak była skupiona wyłącznie lub prawie wyłącznie wokół głównego celu gry (zbieraniu załogi). Także szybko jej uleglem i szczerze rozwoj wydarzeń zaczal mi się coraz bardziej podobac. Dzsiaj znając ME3 mogę powiedzieć śmiało sam sobie ze ME2 był naprawde udana kontynuacja z ciekawie pomyślanym i logicznym finalem. Przyszla pora na ME3 i coz … tak jak rozumiem sens 80% zawartości i ma ona logiczne uzasadnienie w ME1 i ME2 to … od chwili ataku na stacje kosmiczna Cerberus’a historia zaczyna się „nieco rozkładać”… IMO OFC.
Pewno – także Dasintra oglądałem te widy-) kilka razy – i czekalem do premiery nastepnego trailer’a… któregoś dnia Skyrim wyparl wolny czas w oczekiwaniu na ME3 a projekcje z tej mroznej krainy staly się ciekawszym tematem jak oczekiwanie na ME3 wiec w dniu jego premiery nawet nie do konca byłem zainteresowany zostawiając sobie te pozycje na nieco pozniej – jednak jak widzisz powyżej stalo się inaczej – glownie dlatego ze w Skyrim możesz grac i 500h a po 50h w ME3 w sumie nic nie ma już do zrobienia -)) oczywiście nie porownuje tych 2 gier a jedynie możliwości które daja -)
3.Temat zasadniczy 2 czyli zakończenie ME3
Coz w 100% rozumiem ze przezywales opowieść przedstawiona w trylogii ME emocjonalnie – właściwie to jakbys miał przezywac? W szczególności zakończenie przygody postacią, która znasz kilka lat? Co z tego ze to pixele – znasz je w tej formie od dłuższego czasu … taka syntetyczna postać początku XXI wieku … -))) także podchodze podobnie – zreszta jeśli mnie pamiec nie myli to nawet takie podejścia mielismy do załogi op. którymi dowodziliśmy czy to na Atlantyku ze swastyka w tle czy tez na Pacyfiku z białymi gwiazdami na granatowym tle w towarzystwie bialo-czerwonych pasow -))
Tak – ostatnimi historiami w grach, które na mnie tak oddziaływały jak fabuła z ME były wczesniej Rex Nebular and the Cosmic Gender Bender, oczywiscie najlepsza w historii gier tematyka opowiedziana i zrealizowana w Fallout 1 i Fallout 2 (1997/98) – nastepnie Torment (1999) pokazal mi jak może wyglądać perfekcyjne mroczne RPG w innym jak postnuklearny swiat a kolejna była dopiero Najdluzsza Podroz (przygodowa z 2000 jeśli się nie mylę, powalajacą opowiadana historię, się rozplakalem na koniec - powaznie mnie wzruszyla jak wlasnie malo która inna gra-)
Co do gier BioWare zawsze robili je dobre – istniala nadzieja, szansa ze całość ME wyjdzie idealnie, jednak chyba zmienil się „mozg kreacyjny”.
Wracajac do ME3 a raczej jego zakończenia (i calej serii):
Sam nie założyłem ze Shepard zginie – za wszelka cene chciałem ja uratowac (u mnie tak jak i u Ciebie była to kobieta-). Owszem – istniała możliwość śmierci w trakcie misji ostatecznej jednak postanowiłem zrobic wszystko aby swój charakter ocalic – oczywiście jeśli byloby to możliwe, zreszta jedyne co było pewne to fakt braku możliwość ocalenia Shepard bez wyeliminowania Zniwiarzy – wiec jeśli rozwiazanie takie równałoby się z poswieceniu Shepard to owszem byłem w stanie to uczynic dla dobra galaktyki -) i pomnikow mi stawianych oraz „nieustajacej pamieci potomnych” -)
Co do misji w Londynie mam szereg uwag:
- sam już jej poczatek i forma dialogow z towarzyszami broni wyglądały jak „pozegnanie” – od tego momentu nabralem pewności ze Londyn to ostatnia misja w grze a Shepard – lub/i wszyscy inni – zgina w czasie jej trwania.
- nastepnie zwraca moja uwage forma podania tej misji – tuz przed jej rozpoczęciem spędzasz noc z ukochanym / ukochana / partnerem sexualnym / kochankiem / kochanka / miłością / etc. Wszystko jest ok. do czasu kiedy nie zasypiacie … wtedy znowu masz swoje sny (momenty indoktrynacji, które widzi Twoja wolna wola? Mowi o tych snach krolowa Raknii acz dotycza one jej wlasnych dzieci – ta misja z Kroganami – jeśli ocaliles krolowa w ME1 – nie wiem czy tak jest jeśli jej nie ocaliles lol) a nastepnie zaczyna się misja (w tych snach widzisz jak spotykasz dziecko i razem z nim zamieniacie się w plomienie ognia…) mija jej pierwszy element, pozniej się „żegnasz ze wszystkimi” (moje odczucie), nastepuje drugi i trzeci (obrona / odpalenie pociskow) i…
- w zasadzie biegniesz do promienia tylko po to aby otrzymac strzal laserem … w tym momencie giniesz (padasz zamroczony … laserem-) Ty i wszyscy inni … bah koniec – tu się powinien konczyc ME3 -) (nie pisze tutaj o wątpliwościach po co tam biegles, jak to jest ze cytadele podobno stworzyli Zniwiarze a ona sama jest bronia przeciwko nim … i dlaczego ja sprowadzaja na(d) ziemie … przetwornia? Lol -) Nie pytam w ogole dlaczego Zniwiarze sami sobie utrudnili zadanie ale powaznie widze taki mankament – to kim jest Shepard skoro po strzale z lasera nie wyparowal tylko potrafi nawiazac telepatyczna wiez z oprawca??? Wiem od czesci ME1 ze Shepard ma dodatkowe zdolności ale bez przesady – Bogiem chyba nie jest? A po tym co dzieje się dalej chyba jednak jest … -) Mam wrazenie ze bieglem do tego promienia tylko po to aby tam zginac i aby mogla się „odegrac wlasnie tania szopka z zakonczeniem gry…”
- sam w sobie idealny pomysl z indoktrynacja wolnej woli i symbolami Anderson vs. Czlowiek Iluzja rozegral się w umysle Shepard i to mogę zrozumiec, natomiast jak to ladnie okreslies jego realizacja nastapila naprawde tanim kosztem … poza tym ciagle nie rozumiem jak Shepard przeżył celny strzal laserem … ale ok. – niech będzie ze to duch jego rozmawial a nastapila tu ingerencja boska (nie mam na mysli Demiurga oczywiście-)) super … do czasu kiedy nie nastapi kontakt z … SI w formie portu tego gowniarza … i tutaj mam najwieksza zagadke: sceny te nie wyglądały już jak obrazy z indoktrynacji (pomimo faktu czy raczej pytania o SI – czy zarządzało Zniwiarzami czy tez było ich kolejna sztuczka) wydaje mi się, ze tu dokonywales wlaśnie finalnego osadu – nawet jestem pewien -) nadal jednak nie mogę znalesc odpowiedzi na pytanie kto za tym wszystkim stoi …
- no i sprawa najwazniejsza, jeśli to była indoktrynacja a Shepard zostal zindoktrynowany to jakim cudem przy wyborze KONTROLI nad Zniwiarzami, ci ostatni ustępując od ataku na ziemie i odlatuja w nieznanym kierunku … wlasnie wtedy powinni nadal atakowac i zniszczyc cale Zycie organiczne … wszak śmierć fizyczna i duchowa Shepard – a wiec jego porazka – ulatwilaby im to zadanie a nie zniechecila do niego – to już jest naprawde dla mnie kolosalna niespójność tresci finalnej rozgrywki vs. dotychczasowe dążenia w całości serii.
- a najsmieszniejsze jest to ze praktycznie bez względu na wybor Zniwiarze i tak odstępują od ataku … rozumiem ze ma to miejsce w chwili gdy ich zniszczymy lub organiczni zakoncza swój cykl łącząc się z syntetycznymi (synteza DNA) ale w chwil wyboru kontroli przez Shepard powinni wlasnie nadal atakowac i zniszczyc cala galaktyke … tymczasem odlatuja … bzdura imo ofc.
Sprawa szczesliwego zakończenia przygody:
Ale Dasintra – jak to nie ma szczesliwego zakończenia??? Praktycznie i statystycznie podchodząc do sprawy (a wiesz ze w wypadku wojny takie podejście tylko daje realna możliwość oceny sytuacji) osiagasz pelen sukces i Shepard przezyje kosztem: a) śmierci 2 czlonkow Twojego oddzialu który wziąłeś na finalna misje (pomimo ze ich cial nie widac to nigdy nie wysiedli oni w mojej grze z uszkodzonej Normandii na zakończenie gry) i prawdopodobnie Andersona oraz wszystkich innych elementow uderzeniowych desantowanych przez Mlota, b) unicestwienie Gethow, c) unicestwienie przekaźników masy.
Nie mam save game z ocalona baza zbieraczy ale było to wbrew mojej idei wiec nie testowalem takiego rozwiązania. Szczerze jednak przyznam iż od samego początku uważałem ze podjete wybory w czasie ME i ME2 nie będą mialy większego wpływu na zakończenie rozgrywki. Wtedy gra musiałaby być przygotowana / przemyslana od początku do konca w chwili wydania ME – a jak wiemy tak nie było, dopiero sukces komercyjny czesci pierwszej dal możliwości rozwoju takiego czy innego – jednak z ograniczeniami wynikającymi z „tworzenia dogrywek” -)
No co Ty – wlasnie Shepard powinien przezyc aby … w ME4 ME5 i ME6 zmierzyc się z prawdziwym zagrozeniem – z tworcami / tworca cyklu i Zniwiarzy -))) (oczywiście jeśli to nie był Bog-). Zreszta zobacz – jeśli nie wybierzesz współpracy z maszynami Shepard przezyje – wiec będą kolejne czesci – nadzieje mam -))
Odnosnie indoktrynacji i argumentacji fanow dopiero zapoznaje się z tematem – jak mowie skończyłem ME3 dwa dni temu i niezadowolony z tresci – a raczej jej braku – zakończenia nadalem na forum – ale widze ze wszyscy praktycznie maja to samo odczucie – czy sa zadowoleni czy nie to i tak nie otrzymali odp. Na najważniejsze pytania -)
4.Pozostale tematy „growe”
Alez oczywiście – gram w Silent Hunter’a IV caly czas – amerykańskie op. z IIWS to mój ulubiony temat jak wiesz -) w przeciwieństwie do gosci w blaszanych trumnach odnieśli pelen sukces przeprowadzanych operacji -)( (bez ujmy dla szkopow – ci i tak byli na przegranych pozycjach walczac z calym swiatem-). Co do SH5 to nawet go już nie zainstalowalem ponownie – jedyne co mi się w nim podobalo to linia brzegowa zrobiona lepiej jak w poprzednich czesciach i spacer po VII –emce-) Oczywiście lad usprawnilem nieco w SH4 – na tyle aby był zadowalajacy podczas obserwacji z morza i w sumie nie widze roznicy graficznej z SH5 na jakas wieksza skale – wiec jestem zadowolony i gram w SH4 czekajac na kolejny udany sim op. – czyli mam jakiej kilka do kilkunastu lat czekania -))) Ty tez -)) (to nie sa kasowe gry wiec sam rozumiesz – wytyczne dzisiaj sa takie ze gra ma kosztowac w sklepie ok. 25+ EURO, ma się sprzedac w minimu 2+ milionach sztuk i stwarzac nadzieje (zapotrzebowanie) na kontynuacje – wiec jak wiesz seria Silent Hunter odpada – 400K sprzedanych kopii wszystkich odslon nie robi wrażenia na finansowym w UBI który posiada prawa autorskie do tytulu-)
Dasintra – Skyrim to jedyna obecnie gra zrobiona „w pewnym sensie jeszcze na bazie starego stylu”. Daje rozrywke gówniarzom ale także spelnia wymagania dorosłych graczy – nie dosc ze ciekawa przygoda to swiat podlegajacy dowolnej exploracji – naprawde ze swieczka szukac podobnie udanej dzisiaj produkcji – jak się ciesze ze Beth ciagle trzyma te serie na odp. Poziomie – wiem Oblivion był kiepski fabularnie – ale – dawal takie możliwości ze gralem w niego 700+h i zakończyłem na 4 miesiace przed premiera Skyrim’a -)) (mowie oczywiście o bazie, dodatkach, modach – inaczej bylaby to gra na kilkanaście godzin-) Sam się troche udzielałem w watku Jj o tej grze – bardzo spokojnie ludzie się tam wypowiadaja i każdy wnosi cos nowego do tematu – zreszta watki o „elderscrolsach” zawsze były fajne na tym forum.
No to niezle przyunudzilem -)) Pozdrowka i do usłyszenia – ciekawy jestem kiedy kolejny DLC do ME3 – Lol wkr. Mnie EA ta swoja polityka sprzedazy ale niech będzie – ME wart jest tego -)
mam pytanie. Czy to ze Shepardowi zresetowało lvl postaci w trakcie wykonywania misji związanej z Aquarianami to norma czy błąd? Miałem 46, a teraz zaczynam od nowa go nabijać.
MagicArt -->
to blad - wgraj wczesniejszy stan i powtorz misje lub jej czesc gdzie nastapila zmiana - nie ma w niej (ani zadnej innej) resetu poziomu postaci.
Siema:)
Może mi ktoś do cholery wytłumaczyć zakonczenie?
spoiler start
Wybrałem unicestwienie Żniwiarzy, wszystkie syntetyki poszły w pi*zdu, Shepard chyba zginął chociaż miałem ponad 4000 Galactic Assets, I gdzie Joker i cała ekipa wysiada? Wygląda dla mnie jak raj, że niby co, zginęli? I o co chodzi z tą całą szopką że on został zindyktrowany (czy jak to się pisze). U mnie nic takiego nie było, może ktoś wytłumaczyc?
spoiler stop
Gra jest bardzo dobra, ale zakończenie nie jasne
@up
No chyba nie oczekujesz, że ktoś Ci teraz wszystko streści? Poszukaj sobie informacji na youtube, a przede wszystkim na polskich stronach traktujących o ME - znajdziesz tam stos informacji i zakończeniu, jego interpretacjach i będziesz mógł przeczytać setki komentarzy sfrustrowanych graczy :D
ej nie wiem czy wiecie ale Kaidan jest cieplakiem. gram Shepardem a Kaidan wyskoczył mi dzisiaj z nawijką że uważa go za kogoś więcej niż przyjaciela. wtedy można wybrać czy się chce grać Shepem-strzepem czy wolimy go olać. miało to miejsce w barze na Cytadeli. pewnie ktoś o tym już pisał ale wiecie..... jest lipa.
[2028] Ciekawe czy żeńska wersja Sheparda może mieć taką samą opcję z Ashley? ;-)
pole553 & Limbo92 -->
juz od kilku dni gdy ukonczylem ME3 mowie ze to byla indoktrynacja - co nie znaczy ze jestem zadowolony ze sposobu podania a glownie realizacji zakonczenia - lol - niezle sie z nas graczy musza smiac w BW teraz jak slusznie jeden z forumowiczow w innym watku zauwazyl -)
no nie wiem dla mnie jedynie sie liczy obecnie ze Shepard przezyla i powstrzymala Zniwiarzy - reszta to pierdy na ktorych realizacje jak widac nie starczylo juz producentowi / wydawcy budgetu lub najzwyczajniej w swiecie zabraklo czasu lub pomyslu mogacego byc przystepnie a w miare tanio (patrz od strony producenta) zrealizowanym.
EDIT - Pole : ciekawa aluzja do tego RAJU - tak teraz mysle - ma sens - dla mnie ta scenta jak wyzej pisalem tez byla "imaginacja" ale o raju nie pomyslalem. Za to na koniec samej gry juz po liscie plac jest animacja gdzie dziecko rozmawia z ojcem podczas spaceru zimowego ... sadzac po ukladzie widocznych na niebie planet jest to ta sama planeta na ktorej "przyziemila" Normandia ... jesli tak to nie jest to raj wtedy - ale osobiscie bardziej mi odpowiada gdyby nim byl - ciekawy pkt. widzenia.
SEBEK -->
cieplakiem? tzn jest pedalem chcesz powiedziec? a to ciekawe patrz - co najwyzej moze byc bi-sexualny gdyz grajac kobieta jako Shepard mialem (hmmm.... napisze mialamam gdyz mowie o swoim charakterze z gry a nie o swojej plci-) z nim romans ktory trwal od ... ME1 -))
Zenska Shepard moze miec romans z pewnoscia z Liara T'soni i Samantha Traynor jesli chodzi o postacie tej samej plci - (acz w wypadku Liary to nie do konca ma to zastosowanie ... -))) przynajmniej metafizycznie -))) w sumie Liara i Garrus wydaja sie najmilszymi postaciami towarzyszacymi nam (lub raczej znanymi nam) od czesci pierwszej tej udanej produkcji.
RANY DOPIERO TERAZ ZREFLEKTOWALEM:
liczylem ze Tali'Zorah nar Rayya pokaze swoja twarz ... cóż ... czyżby grafik prowadzący zaprojektował Quarian li tylko w kombinezonach i takze w tym zakresie zabrakło pomyslu? -)) Kurde - 3 czesci czekalem zeby zobaczyc jak ta laska wyglada - i qupa ...
Czekajcie, czekajcie. Jeżeli ostatnia decyzja w zwiazku z tym jak zniszczyc Zniwiarzy byla iluzja (indoktrynacja), to Shepard nigdy nie zniszczyl Reapersow? On po prostu zginal i to wszystko byla iluzja?
Czekajcie, czekajcie. Jeżeli ostatnia decyzja w zwiazku z tym jak zniszczyc Zniwiarzy byla iluzja (indoktrynacja), to Shepard nigdy nie zniszczyl Reapersow? On po prostu zginal i to wszystko byla iluzja?
Jeżeli wybrał zakończenie czerwone to wyrwał się z indoktrynacji i obudził się z powrotem na Ziemi. Dalsze losy w DLC.
liczylem ze Tali'Zorah nar Rayya pokaze swoja twarz ... cóż ... czyżby grafik prowadzący zaprojektował Quarian li tylko w kombinezonach i takze w tym zakresie zabrakło pomyslu? -)) Kurde - 3 czesci czekalem zeby zobaczyc jak ta laska wyglada - i qupa ...
No przecież widzimy w grze jej twarz więc o co chodzi?
Kesik -->
ZBAWCO !!!! - GDZIE WIDZIALES JEJ TWARZ???
Przez maske i byla to Twoja imaginacja czy jest cos, co laczy Tali'Zorah z Toba (Twoim Shepard'em) a ja o tym nie wiem? -)) raczej malo to mozliwe - quarianie nie zdejmuja kombinezonow a jedyna mozliwosc sexu pomiedzy nimi z innymi gatunkami nastepuje chyba poprzez wymiane plynow limfatycznych ... jak sie mozna bylo dowiedziec z ME2 w czasie jednej z misji gdzie pomagales rannemu oficerowi quarian ... -)
pole553 -->
zniszczyl - jak widzisz nie potrzebowal tam byc fizycznie - wystarczyla jego silna wola duch energia zyciowa czy to cos co wydobywa sie z ciala czlowieka w chwili jego zgonu ... a nie wiemy jak to nazwac i co to jest - dlatego latwo wykorzystac slowo "energia"
no wlasnie jak zniszczysz Zniwiarzy to Shepard przezyje gdyz trzymal sie swojej idei, ktora byla tak silna ze nawet stan smierci klinicznej tego nie zmienil pomimo ze w czasie jego trwania Shepard zostal poddany finalnej probie zindoktrynowania -) czy cos w tym stylu - nie wiem pewnie tyle interpretacji ilu graczy -)
ZBAWCO !!!! - GDZIE WIDZIALES JEJ TWARZ???
Eee w grze widziałem? Jak masz z nią romans to potem w kabinie Sheparda stoi jej zdjęcie bez hełmu.
O rany Kesik no co Ty??????????? wez masz print screena - nigdzie w necie nie moge znalesc - gram kobieta i nie mam z nia romansu ojoj ....
nigdzie w necie nie moge znalesc
No to coś słabo szukałeś :D http://h9.abload.de/img/taliface86zis.jpg
pewno ze slabo gdyz tak sie podniecilem ta informacja ze az mi rece drza i nie moge dobrze textu z klawiatury wprowadzic -)
rany ale fajna - nie no stary - teraz to czuje ze cos stracilem ... -))
KESIK - DZIEKI CZLOWIEKU PATRZ PRZYPADKIEM NAPISALEM A TU TAKIE PROSTE ROZWIAZANIE ... - no nie ide grzebac w save game moze uda mi sie nawiazac z nia romans ale nie sadze gdyz probowalem -) i to co ciekawe to mam z Kaidanem jako zenski Shepard romans i jego fota owszem byla w kabinie ale w ME2 a nie w ME3 ... za to po odnowieniu z nim romansu w ME3 jego fota nie pojawila sie w mojej kajucie kapitanskiej ... hmmm ,....
EDIT : Kesik - a jak wygladaja sceny erotyczne z nia? mam na mysli animacje - jakie ma konczyny dolne? ma kopyta czy stopy gladkie?
EDIT 2: Nie no wiki nie ma tej informacji, nigdzie indziej tez nie moge znalesc, szukam na stronach UK COM i RU i nic - nigdzie nie ma lol - nie no ...
EDIT 3: Znalazlem na YT ale to to samo - tylko fota - nie ma animacji takiej jak np. jest z Kaidanem ... -) no nic i tak super - tak powinna wygladac jest cool -))
tak - tez ten znalazlem i jeszcze inne dwa ale zawieraja to samo albo skrocona wersje ...no faktycznie - nic nie ma - poza tym zdjeciem - nic nie stracilem ... -) BTW - widze ze kolejne tanie rozwiaznie zastosowane przez BW - nie chcialo sie robic kolejnego modelu i jego animacji ... -) czepiam sie moze ale nic to i tak nie zmieni z faktu, iz ME jest naprawde niezla pozycja.
Kesik - raz jeszcze dzieki za info - szczegolnie skoro polegalo glownie na zobaczeniu li tylko foty - ale jestem zadowolony ze spelnia ona (fota) moje oczekiwania przynajmniej - to ze oczy nie blyszcza to juz detal -))
Kaidan jest gejem, ale Ashley już lesbijką nie jest. Nie wiem po co zrobili coś takiego, bo mi to psuje obraz Kaidana - no ale u mnie i tak nie żyje, więc teoretycznie o tym nie wiem ;) Chociaż w kodzie pierwszej części też znaleziono usunięte sceny z romansu z nim - gdzieś o tym czytałem.
Co do zdjęcia Tali - dla mnie BW dało tutaj ciała na maxa. Jak można było tak olać sprawę quarian i nie pokazać ich wyglądu? Dla mnie to chyba największy minus trzeciej części. A to zdjęcie to nic innego jak jakaś przeróbka foty z neta - do czego autorzy się zresztą przyznali. Za nic bym tego nie brał za oficjalny wygląd quarian, który nie zdziwiłbym się - zostanie odsłonięty w którymś z DLC.
rar17 -->
tez mi to psuje obraz Kaidana ... ale jak wczesniej mowilem - nie jest on pedziem - co najwyzej jest bi-sexualny. Jako zenski Shepard mam z nim romans od pierwszej czesci ... ale nie wiedzialem ze interesuje sie tez facetami ... ja pierdziu - w sumie moglby isc do Corteza i go pocieszyc ... -)
odnosnie foty Tali'Zorah nar Rayya to zgodze sie w 100%
- sama fota oczywiscie fajna (dziewczyna na niej przedstawiona)
- zwroc uwage ze przy beznadziejnie podanym zakonczeniu zrobionym bez najmniejszego efektu i po minimalnych kosztach sprawa samej foty przedtsawiciela quarian budzi mniejsze kontrowersje -)
natomiast bez 2 zdan - BW olalo w 100% dązenia poznawcze graczy serwujac fote laski ... zamiast realnego modelu "zywego w grze quariana (quarianina?) wystepujacego bez kombinezonu". cos mi sie wydaje ze polowa ME3 byla zrobiona w czasie produkcji ME2, reszte dorobili po niskich kosztach, polaczyli w calosc i wypuscili - sukces finansowy i tak byl pewnikiem.
Hey :)
Mam pytanko do was co sądzicie o grafice w tej grze na PC a na Xbox360 czy gry na konsoli nadal wyglądają ładnie czy już nie wyrabiają?
@lukas_2307 - Ma zgrzyty graficzne, a poziom samego wygladu gry stoi na nizszym poziomie. Oczywiscie nie takim, zeby zrazic do siebie.
Pytanie odnośnie zakończeń ..
spoiler start
Ile punktów wymiernej siły trzeba mieć żeby móc wybrać zakończenie związane z syntezą?
spoiler stop
Z góry dzięki.
śmigli ---->
musisz mieć powyżej 2800 punktów wymiernej siły zbrojnej. Ale jesteś pewien co do syntezy? Przecież wówczas Reaperzy odniosą pełen sukces! Saren w pierwszej części o tym wspominał.
dasintra --> Raczej tak, to zakończenie chyba najbardziej mi odpowiada. Przed wyruszeniem
spoiler start
na stacje Cronos
spoiler stop
miałem dokładnie 2779 wymiernej siły zbrojnej, a za
spoiler start
serce Żniwiarza
spoiler stop
dostaje się dodatkowe 50 punktów.
śmigli -->
stary - jesli tak zrobisz to zakonczysz istnienie gatunkow organicznych - pozbawisz ich nie tylko wolnej woli ale i zycia w dotychczasowej formie ... -) sugerujac sie koncowa animacja rozwiazanie to wydaje sie najgorszym wyborem.
gra ukończona, nie bawiłem sie w multi - save postaci używany od MF1, nie grałem na zadnych DLC poza tym w MF3
poza błędem z restem postaci to wszystko mi działało normalnie
czas gry 55 godz
moja wymierna siła zbrojna: 3357
a teraz moje zakończenie
spoiler start
Na ostanią misje wziąłem Javika i Jamesa. Moja decyzja: śmierć człowieka Iluzji, zniszczenie. Po wybuchu Cytadeli, była pokazana Ziemia i trwająca walka, w pewnym momencie Żniwiarze zaczęli ginąć. Potem zaczęły wybuchać przekaźniki i oberwała Normandia. Po rozbiciu wyszły trzy osoby: Jeff, Ash i Javik.
spoiler stop
MagicArt -->
a nie miales animacji z Londynem na zakonczenie (z gruzami) i cialem Shepard (z niesmiertelnikiem N7) z ktorego nagle wydobywa sie oddech (tak naprawde jest to silne wciagniecie powietrza)? Innymi slowy co? Wybrales zniszczenie i Shepard zginal?
@Strelnikov - Filmiku z oddechem Sheparda nie było u MagicArt na 100%, bo nie miał 5k punktów siły zbrojnej (lub 4k jeśli ma się na maxa prawość bodajże).
@MagicArt - Strasznie długo zajęło Ci przechodzenie tej gry. Ja ukończyłem 100% (wszystkie układy zeskanowane, wszystkie możliwe questy wykonane) w około 25 godzin nie pomijając żadnych dialogów. Oczywiście bez pomocy poradnika ;P
Czy tak trudno jest napisać magiczne słówko "UWAGA SPOJLER!" do licha ciężkiego?!
@puci3104 po każdej misji nie ważne czy to był priorytet czy zwykła obowiązkowo przeleciałem po Cytadeli i Normandii, do tego każdą rozmowę klikałem do momentu aż usłyszałem że ta osoba ma już dość rozmowy ze mną :P
Jeśli była opowiadana historia która nie była misją to i tak stałem i słuchałem do końca. No i jakoś tak zeszło.
Właśnie skończyłem grę, szkoda, że na zakończenie jest mały wpływ, w końcówce tylko decydujemy. I jeśli chce mieć się najlepsze zakończenie, to trzeba ponabijać % w multi, żenada. Chciałbym mieć lepsze zakończenie, ale nie chcę grać w multi.
Mimo to daję 10/10, bo się świetnie bawiłem. Około 25h i dużo zadań pobocznych zrobionych.
Co oznacza komunikat o 'awansowaniu wybranej klasy [inżynier, lvl 20] do Trybu Galaktycznej Wojny single-player]? Jest napisane, że to zresetuje poziom inżyniera do 1.... Czy dodatkowa siła zbrojna?
Mepha -> Zawsze zostaje prosta minigierka na iOS'a, ja właśnie na niej nabiłem. ;)
@berial6 > Za każdą awansowaną postać z multi do single dostajesz 75 puktów gotowości galaktycznej
witam serdecznie wszystkich forumowiczów :)
UWAGA SPOILER ALERT DOTYCZĄCY ZAKOŃCZENIA!
W mojej opinii zakończenie sagi ME jest świetne.
Bo przecież, gdyby zakończenie było proste i wykładało nam wszystko na przysłowiowym talerzu, początkowo bylibyśmy zadowoleni z ocalenia galaktyki i happy endu, aczkolwiek po paru m-cach zapomnielibyśmy o nim.
A tutaj mamy zakończenie z niedomówieniami, według mnie o to chodzi w wielkich produkcjach.
O własne interpretację, o własną analizę. To każdy z Nas może interpretować zakończenie gry na własny sposób.
Co do mojej interpretacji:
W walce ze żniwiarzami, nie mieliśmy najmniejszych szans, jednak to co różni nas od maszyn to - nadzieja, wiara i miłość. Kierując się tymi ideałami dążyliśmy do niemożliwego. Finałowa scena według mnie dzieję się w umyślę Sheparda, który po ogłuszeniu przez Żniwiarza pada na Ziemie. Dokonuję on wyboru według własnych ( gracza ) ideałów. Pragnie by jego załoga z Normandii wylądowała w bezpiecznym miejscu ( piękna planeta z piękna florą i fauną ). Jednak na końcu widać jak budzi się ze swojego "idealnego" snu i budzi się na gruzowisku Londynu...
Może ta iluzja była dziełem zindoktrynowania Sheparda przez Żniwiarzy? ( finałowa scena na Cytadeli )
A dlaczego Człowiek Iluzja nazywał się właśnie Człowiekiem Iluzją? Może od samego początku wszystko było już zaplanowane. Nie mieliśmy wpływu na historię. Bowiem historia musiała zatoczyć swój cykl. Nie wiem kto to powiedział, ale chyba "chłopiec katalizator" na Cytadeli, że nawet jeśli przerwalibyśmy ten cykl i zniszczyli syntetyki, to i tak byśmy stworzyli je na nowo, co doprowadziło by do ponownych wojen i konfliktów. Historia przedstawiona przez Quarian którzy stworzyli Gethy by im służyły dobrze to oddaje. I nie przedstawia tutaj maszyn w złym świetle tylko właśnie Quarian którzy do tej wojny doprowadzili. Z tego co teraz pisze wychodzi na to, że to właśnie my jesteśmy czarnymi bohaterami tej całej historii i że Żniwiarze robili tylko porządek... aby zapoczątkować kolejny cykl i dać żyć innym słabszym cywilizacją ( mniej rozwiniętym ). Czyli wychodzi na to, ze Człowiek Iluzja miał rację, sądząc że jedynym rozwiązaniem byłaby kontrola nad Żniwiarzami? Aby zapobiec dalszym cyklom? Bo gdy zniszczymy Żniwiarzy - to i tak historia się powtórzy i doprowadzi do tego samego dylematu za kilkadziesiąt tysięcy lat. ( ludzie zaczną budować maszyny, te pomału staną się świadome, to nie spodoba się ludziom etc etc ). No można sobie to różnorako tłumaczyć.
No ale o to chyba chodzi w dobrym zakończeniu....
czy wie ktoś moze, kim gramy w trójeczce jeśli zaimportujemy save'a w którym shepard zginął?
Niestety, kolejna gra i jestem zawiedziony. Misje poboczne mozna policzyć na palcach jednej ręki. Zamiast wielkiej bity o galaktyke, na koniec dostaje 4 sprzymierzeńców którzy i tak gówno dają. Podnoszenie poziomu prawości czy renegata daje tyle samo, nie ma sie na nic wpływu. Nawet pamiętam jakieś głupie zapowiedzi romansów, że większa ilość kochanek spowoduje kłótnie między nimi bla bla bla...nie ma nawet jednej kropki na ten temat. Właściwie z każdą gadałem ale koniec końców Liara została do końca, Mirandy praktycznie nie było a Ash chyba dała sobie spokój. Rozczarowany jestem bo na prawdę liczyłem na coś więcej, lubię uniwersum tej gry a tu taki klops. Bitwa o Ziemie kończy sie ochroną wyrzutni rakiet na jednego żniwiarza a potem bieg do promienia.
Większość gry mi sie podobało (zwłaszcza wlot całej floty do układu słonecznego robi wrażenie) ale gdy już dotarłem do ostatniego wyboru dotarło do mnie jak bardzo zostało wszystko wykastrowane i podane bez większego pomyślunku. Właściwie nie wiadomo co sie stało z bohaterami pozostałymi, co z Ziemią, co to dało że nie dałem Kroganom genofagum, nic...dupa. Hackett out...
edit:
Jak tak dłużej myśle to sie działo podczas tego grania to dochodzę do wniosku, że nie jest to gra przeciętna, wręcz przeciwnie, fabułę ma jedną z lepszych w historii, troche obejrzałem zakończeń, w głowie sobie w miarę ułożyłem i nadal jednak troche mi brakuje jakiegoś dopełnienia, co sie stało z bohaterami z którymi jakby nie patrzeć człowiek się zżył. Polecam tę grę wszystkim a najlepiej jeśli ktoś jakimś cudem nie grał to zaczynać od pierwszej :)
Ps. Poprzedni akapit odnosił się właściwie tylko do samego zakończenia.
Co do zakończenia- gdzie wy tu widzicie niespójności?
Normandia- ona NIE BYŁĄ NA ZIEMI. To prom nas zawsze wysadza, a nie Normandia
CO to za część Cytadeli- e... Cześć, której nikt nie mogł odkryć, bo by się wydało, że to KATALIZATOR!
A cała załoga BYŁĄ NA ZIEMI,RMANDI.
A Człowiek Iluzja? No... przecież on WIEDZIAŁ, że to Cytadela jest Katalizatorem. Miał więcej czasu na zbadanie WI Proteanina, wiedział gdzie i kiedy ma pójść by spotkać Sheparda...
TYLE! A dlc mam nadzieję wyjaśni, czemu Człowiek Iluzja w połowie był Zombie- patrząc po twarzy
Przeszedłem. Nie będę robił spojlera, bo chyba każdy już przeszedł, zresztą nawet ja słyszałem o zakończeniu, tak o tym głośno.
Ale jakby co, ostrzegam, SPOILER poniżej :P
Były 3 możliwe zakończenia, wybrałem to po prawej stronie. Czyli olałem możliwość kontrolowania Żniwiarzy, i połączenie DNA wszystkich ras, czy jakoś tak. Pod koniec był filmik, że Normandia rozbija się na jakiejś planecie i chyba wszyscy przeżyli, Shepard zaś zginął.
Shepard ginie w każdym przypadku, niezależnie od wyboru zakończenia?
Ciekaw jestem tego DLC w lecie, ciekawe co nam to wyjaśni.
Shepard ginie w każdym przypadku, niezależnie od wyboru zakończenia?
Przeżywa tylko jeśli wybrałeś zniszczenie i masz odpowiednią liczbę zasobów wojennych.
Nie wiem jak Wy ale ja najbardziej lubię uzbrojenie gethów. Znalazłem w necie pewien program do edycji sejwów i mogłem sobie dodać jaką broń i zbroję chcę do zbrojowni. Jako "snajper" bardzo chciałem dostać w swoje ręce "Czarną Wdowę" ale jak zobaczyłem cenę to odpuściłem ale dzięki temu programowi już wale cheadshoty z tej cudownej broni :) :) :)
Bandi po prostu ułatwiasz sobie grę nie że sobie odpuściłeś tylko grasz jak noob nawet w singla tak więc ten tragiczny wpis mogłeś sobie odpuścić i te idiotyczne pomysły zachować dla siebie
@berial6 tu nawet nie chodzi o Normandię, niespójności jest o wiele więcej, i jedyną opcją, która może uratować to zakończenie od tych niespójności jest teoria indoktrynacji, zresztą polecam Ci ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=ythY_GkEBck
https://docs.google.com/document/d/1QT4IUepvrU1pfv_B95oQj0H84DlCTUmzQ_uQh1voTUs/preview?pli=1&sle=true# - bardzo polecam powyższy artykuł.
@BŁOND_07
To obejrzyj pierwszy lepszy film, wyłapiesz tyle samo błędów i niespójności! To jest czepianie się. Trzeba się naprawdę wczytać w całego ME3, żeby to zobaczyć. A jeśli chodzi o chłopca- to nie indoktrynacja, a WIZJA< tak jak w ME1... To, że dużo mówili o indoktrynacji, nie znaczy, że Shepard BYŁ indoktrynowany.
A jeśli już, to raczej od trafienia go przez promień Żniwiarza NA SAMYM KOŃCU. To troche głupie, gdyby się obudził na początku i musził wszystko od nowa zbierać...
strelnikov - Jeszcze się zaśmiejesz... baranim głosem, jak pokolenie wychowane na takiej rozrywce dorośnie.. Nie podoba mi się wprowadzenie elementów wypruwania flaków do gier i tyle. A w gry grałem, kiedy ty jeszcze na stojąco wchodziłeś pod samochód...
Dlatego nie kupiłem i nie gram w ME3, jest to cecha, dla mnie jako klienta, dyskwalifikująca grę bez względu na jej zalety - dla autorów to oczywista strata. I nie wmówisz mi że przerobienie klucza do hackowania na narzędzie do wypruwania ludziom jelit to nie był pomysł psychopaty (pytanie, dlaczego w grze o ratowaniu świata trzeba owe flaki ludziom pruć?)
Nie pojmuję trendu szokującego brutalizowania się branży gier, a ME jest tego świetnym przykładem - stąd moje pytanie, na które nie znasz, jak widzę, odpowiedzi.
elbit ---> pytanie, dlaczego w grze o ratowaniu świata trzeba owe flaki ludziom pruć?
Absolutnie się z Tobą zgadzam. Przecież mozna było ten element zastąpić rozdawaniem przez Shepard kwiatków i rzucania cukierków i batoników w kierunku Żniwiarzy!
dasintra - jeśli nie ma dla ciebie nic pomiędzy "rozdawaniem przez Shepard kwiatków i rzucania cukierków i batoników", a fontannami krwi i sadystycznym zabijaniem ludzi jako główną treścią gry, to naprawdę szkoda mi ciebie...
Argument z gatunku - bierzmy kokainę bo i wędlina jest dziś niezdrowa (AUTENTYK). Może ty mi powiesz, czemu w porównaniu do jedynki tak bardzo 'usprawniono' wyżej wymienione elementy?
elbit wprowadzanie takich pomysłów to nic dziwnego bo nie powiesz mi że nasz pogięty świat nie jest wulgarny itp. a co do tego że niby krew się leje strumieniami to.... no bez przesady w strategiach jest już więcej krwi i przemocy chyba pierwszy przykład nasuwający się na myśl każdemu znającej tę grę to Warhammer 40k Dawn of War a ile lat temu to było??? Skoro nawet państwo polskie robi te idiotyczne reklamy piłeś nie jedź w sposób brutalny (marnowanie kasy bo jak ktoś jest debilem to i tak wsiądzie i zabije niewinnych a sam przeżyje) tak więc przemoc jest w tej grze no na poziomie raczej słabym bo trudno żeby gdy strzelasz do przeciwnika zamiast krwi rozpadał się to nie Lego Mass Effect;p (czy coś w tym stylu). A przekaz wizualny nie jest najważniejszy to czego tu nie ma zobaczysz w filmie za to mamy możliwość decydowania czy chcemy postępować dobrze czy źle ja osobiście gram zawsze jako ten dobry nawet jak chcę przejść jako zły to i tak ostatecznie wybieram ścieżkę "dobra"
Mam pytanie odnośnie muzyki.
Po napisach po zakończeniu gry był pewien krótki filmik i leci w nim piękna, spokojna muzyka ( a właściwie jej urywek ). Ktoś wie skąd mogę ją wziąć ? W soundtracku coś jej nie widziałem i miałem problemy ze znalezieniem. Mam nadzieje iż to nie z powodu zmęczenia :).
Co do samej gry, jest nieziemska, jak i całe uniwersum. Mimo iż przeszedłem ją tydzień temu to dalej pragnę czytać, oglądać i zagłębiać się w to uniwersum. Chyba kupię sobie jakieś książki, tak mnie ciągnie.
Jeśli chodzi ci o kawałek który leci podczas tej rozmowy dziadka z dzieciakiem to jest to jakiś kawałek z jedynki, ale tytułu nie znam....
edit. Mam:
http://www.youtube.com/watch?v=T7bE3hUwylQ&feature=related
naprawdę genialna gra i dla mnie....może i nie genialne ,ale wzruszające zakończenie.Tu naprawdę miałem ''świeczki w oczach'' ...
DLA MNIE JEST TO WIELKIE NIE DOPATRZENIE I ZNIEWAŻENIE, ŻE GRA MASS EFFECT 3 NIE POSIADA POLSKIEGO WSPARCIA. TA GRA TO ABSOLUTNY HIT TEGO SEZONU I NALEŻAŁO BY EA POLSKA ZADBAŁO O TO BY SAGA ME KOŃCZYŁA SIĘ PO POLSKU. TO TAKIE NIE SPRAWIEDLIWE I LEKCEWAŻĄCE POLSKIEGO FANA GIER.
@noki1989
Po twoim poście widzę błąd w twoim nicku- niki1999, a nie 1989...
SŁYSZAŁEŚ DUBBING W ME2?????
To... był żart. Żart z dubbingu. Tak jak dub Star Wars'ów. A jeśli chodzi o napisy, to lepiej idź do sklepu, jak ci rodzice pozwolą, i kup oryginałkę. Tak, na płycie jest spolszczenie i crack
noki1989 chcesz polski dubbing od EA to powiedz kretynom żeby zamiast okradać twórców i wydawców zaczęli kupować gry a dwa to ucz się angielskiego/niemieckiego a nie że chcesz gry po polsku co czytać nie umiesz że napisy nie wystarczą?? dialogi w grze są tak proste że można bez problemu zrozumieć. A tak prawdę mówiąc chcesz polski dubbing to zagraj w wiedźmina i skończcie już gadać że to lekceważenie itp. bo Polskę wszyscy mają w dupie tylko nie każdy polak chce to zauważyć.
Rozumiem, że człowiek oczekuje tego, że otrzyma dubbing w ostatniej części trylogii, jeśli wcześniej wszystkie części go posiadały. Tym bardziej, że jest to RPG, a te gry są jedynymi, do których dubbing się nadaje (no może jeszcze strategie). Ale proszę nie do tej gry!!! Przecież w ME jest rewelacyjny dubbing oryginalny i po co Ci polska wersja... Jak włączyłem w ME1 dubbing, to od razu odinstalowałem grę i zainstalowałem ją z oryginalnym. W ME2 już nawet nie próbowałem grać z polskim, a słyszałem, że nawet gorszy od ME1 - brawa dla EA - dokonali niemożliwego.Nie chcę sobie wyobrażać jaki byłby w ME3 ;)
gorszy polski dubbing jest lepszy od lepszej angielskiej bełkotaniny - z tym że polski dubbing był bardzo dobry, bez polskiego dubingu gra jest do d..y
Według mnie gry mogą wcale nie wychodzić w polskiej wersji językowej jakoś lepiej gra mi się na angielskiej. Jak sobie przypomnę ile się nakombinowałem, żeby zmienić mój ME2 z wersji PL na EN to cieszę się, że ME3 wydali tylko w EN ;-).
nie każdy zna tak dobrze angielski a skupianie się na czytaniu całkowicie rozprasza, nie można się wczuć w pełni w grę, nie każdy nadąża z czytaniem, jest mało czasu, oczywiście zrobienie dubbingu kosztuje co na pewno zdecydowało ale przez to sprzedaż w Polsce na pewno będzie słaba
@krzycho19 - Gra jest ponad miesiac po premierze i w Polsce sprzedala sie naprawde dobrze.
"nie każdy zna tak dobrze angielski a skupianie się na czytaniu całkowicie rozprasza"
W takim razie zapraszamy z powrotem do podstawówki. Bardzo dobrze, że akurat tutaj nie było dubbingu, poprzednie części były robione na siłe i bez wczucia sie w rolę.
krzycho19 a co ma wersja językowa do sprzedaży jeżeli Ty myślisz że opłaca im się robić dubbing żeby sprzedać 100 egzemplarzy więcej to jesteś w błędzie. sprzedaż w Polsce to kropla w oceanie zarobionych pieniędzy na całym świecie. Angielski to język międzynarodowy a gadanie że się nie umie to tylko kompromitacja, potrafię zrozumieć osoby które mają swoje lata ale one już raczej nie grają przeważnie grają ludzie młodzi więc w szkole na pewno się uczyłeś jeżeli miałeś gdzieś te lekcje to wróć do szkoły.
to wyjaśnijcie mi czemu najlepsze RPG tego roku mają dubbing - The Elder Scrolls V: Skyrim, Risen 2: Mroczne wody, Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
i poprzedniego roku, mieszkam w Polsce i chciałbym mieć wybór, jeżeli ktoś nie lubi polskiego to może grać w wersji angielskiej, gra oczywiście sprzeda się i tak bo ma dużo fanów, może oni kiedyś zrobią spolszczenie - patcha
oczywiście dialogów bo napisy są, fajnie że chociaż są napisy ale nawet bez napisów by się sprzedała całkiem dobrze gdyż jest to dobre RPG, jest tylu ludzi w Polsce co świetnie znają angielski to nie potrzebne są napisy, to tak już żartem
A tu taka ciekawostka
Mamy galaktyke, w ktorej co xx.000 lat pojawiaja sie mordercze maszyny niszczacewysoko rozwiniete cywilizacje? Czemu - ot, takie "strzyzenie trawnika" -> inaczej doszloby go wyniszczajacych wojen, itd. A tak - "przystrzyzone" cywilizacje musza mozolnie odbudowywac swoj potencjal i nie maja glowy do konfliktow itd.
Czego to fabula? Cyklu Mass Effect?
Nie, to to z piecioksiegu Alastaira Reynoldsa o tytule Przestrzen Objawienia.
krzycho19 ---> Pogódź się z tym, że nigdy nie zobaczysz ME3 z polskim dubbingiem.
Grałem we wszystkie części Mass Effecta i trójka jest moim zdaniem najgorszą odsłoną trylogii niestety. Dzieje się tak głównie ze względu na zakończenie, które jest idiotyczne i nie daje odpowiedzi na większość pytań.Mimo wszystko uważam Mass effecta 3 za bardzo dobrą grę w którą warto zagrać.
konrads days ---> Na szczęście latem mamy dostać darmowe DLC wyjaśniające co się stało po zakończeniu i mają być nawet nowe scenki. Zobaczymy co im z tego wyjdzie. Co do samego zakończenia to nawet ono mi się podoba, a jak jeszcze wydadzą Extended Cut wyjaśniające zakończenie to będę w niebo wzięty.