Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 17 października 2002, 13:36

autor: Maciej Hajnrich

James Bond 007: NightFire - zapowiedź - Strona 2

James Bond 007: NightFire to gra z gatunku action/adventure z głównym naciskiem położonym na akcje, w której gracze stają się najlepszym i najniebezpieczniejszym agentem świata. Naszym zadaniem jest powstrzymanie okrutnego kryminalisty Rafaela Drake’a...

Interakcja w przebieg zdarzeń będzie nieco większa niż w przypadku innych gier tego typu. Przykładowo w misji rozpoczynającej się od zrzutu z samolotu gracz będzie mógł wylądować na tyłach wroga lub na ciężarówce jadącej prosto do wrogiej bazy. Jako, że Bond zdany jest na samego siebie to jednak gdzieniegdzie przydatna okaże się pomoc. A najlepiej, jeśli będzie to piękna kobieta, których przecież James’owi nigdy nie brakowało – Zoe znana jest z Agent Under Fire. No i nie obeszłoby się bez zabawek z laboratorium Q. Rzecz jasna nie chodzi tu tylko o broń palną, a o szereg gadżetów w tym m.in. gogle z kilkoma opcjami działania (w nocy, x-ray, podczerwień), karta kredytowa wprowadzająca wirusa w system wroga, wybuchowe pióro, telefon komórkowy z dalekosiężnym hakiem. Albo walizka wyposażona w karabinek – wystarczy zostawić ją i oddalić się, aby zaskoczyć przeciwnika w najmniej oczekiwanym momencie. Większość pukawek posiadać będzie drugi tryb strzału, przykładowo korzystając z wyrzutni rakiet będzie można obserwować lot rakiety z perspektywy kamery umieszczonej na niej.

Część graficzna nie będzie odstawać od całości i zaprezentuje się równie dobrze co pozostałe elementy gry. Całkowicie trójwymiarowe środowisko wygląda interesująco zarówno jeśli chodzi o otoczenie, jak i o modele postaci poruszających się. Nightfire powstaje na całkowicie nowym, acz wykorzystującym technologie grupy Valve, silniku graficznym, który, jak można osądzić po opublikowanych screenshotach oraz trailerach (ECTS 2002), z pewnością sprosta wymaganiom stawianym przez konkurencję. Oczywiście różnice między nim a trzecią częścią Dooma czy kolejnym Unrealem będzie odczuwalna, co jednak nie powinno niekorzystnie wpłynąć na grę.

Wprawdzie Nightfire przygotowywany jest jednocześnie na kilka platform, oprócz PC są to GameCube, PS2 i Xbox, to jednak wersje te nie będą identyczne. Na korzyść blaszaków przemawia rozbudowana opcja multiplayer z kilkoma trybami zabawy, jednak tylko dla konsol przygotowane zostaną specjalne etapy pościgowe. Przejażdżka uzbrojonym wozem typu ASTON MARTIN V12 VANQUISH dostarczy wielu przeżyć... Premiera Nightfire zbiegnie się z kinową premierą kolejnej części przygód agenta Bonda (pt. „Die Another Day”) oraz z 40tą rocznicą ukazania się pierwszego odcinka („Dr.No”). Nightfire ? Zamawiam, wstrząśniętą, nie mieszaną :).

Maciej „Valpurgius” Hajnrich

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Analizujemy Escape from Tarkov – czy The Division ma się czego obawiać?
Analizujemy Escape from Tarkov – czy The Division ma się czego obawiać?

Przed premierą

Podczas gdy wszyscy sugerują ucieczkę, my wracamy do Tarkova, by przeanalizować wysyp informacji na temat tej gry. Informacji wskazujących na produkt imponujący w wielu aspektach, ale i coraz bardziej niszowy, coraz mniej przystępny dla większości graczy.