Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 26 lipca 2001, 11:28

autor: Leszek Baczyński

The Battleground Collection 1 - recenzja gry

Battleground Collection 1 to pakiet czterech doskonałych gier strategicznych firmy Talonsoft, z których trzy należące do serii Battleground bezpośrednio przedstawiają wydarzenia Wojen Napoleońskich.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Dzisiaj mam dla Was prawdziwą niespodziankę. Zajmiemy się bowiem zestawem gier amerykańskiej firmy Talonsoft pt. „Battleground Collector’s Edition 1”, poświeconych okresowi napoleońskiemu, a w szczególności bitwom, jakie stoczył Napoleon Bonaparte. W skład zestawu wchodzą cztery tytuły, których tematem są następujące potyczki:

  • Battleground 6: Napoleon in Russia (bitwa pod Borodino),
  • Battleground 8: Prelude to Waterloo (bitwy pod Quatre-Bras i Ligny),
  • Battleground 3: Waterloo (jak sama nazwa wskazuje),
  • Age of Sail (bitwy morskie).

Trzy pierwsze gry to strategie turowe, natomiast czwarta to także strategia, jednakże rozgrywająca się w czasie rzeczywistym (z możliwością zatrzymania czasu gry).

Zanim jednak przedstawię Wam programy, chciałbym zaprosić Was do przeczytania artykułu, którego tematem są owe bitwy. Zostały one opisane w przepiękny sposób przez takich pisarzy i autorów jak Wiktor Hugo, Waldemar Łysiak czy T.Malarski.

Dzięki programom zawartym w „Battleground Collector’s Edition 1” będziemy mogli jeszcze raz prześledzić bohaterskie szarże kawalerzystów, czy też ataki na bagnety batalionów piechoty po dowolnie wybranej stronie. Rozgrywając pojedyncze scenariusze lub kampanie wcielimy się w role dowódców napoleońskiej ery. Czy będziemy odgrywali rzeczywiste wydarzenia, czy też może sprawdzimy „co by było, gdyby” historia potyczek przebiegła inaczej, zależeć będzie wyłącznie od nas samych.

Do naszej dyspozycji oddano dowodzenie nad częścią lub całą armią po stronie zarówno Francuzów jak i państw sprzymierzonych.

Ogólne zasady rozgrywki przebiegają w następujący sposób. Po wybraniu scenariusza gracz lub gracze na zmianę atakują bądź też bronią się jednostkami przedstawiającymi bataliony piechoty, pułki lub szwadrony kawalerii, baterie artylerii oraz poszczególnych dowódców. Głównym celem gracza jest zajęcie lub utrzymanie określonych punktów na planszy przy równoczesnym eliminowaniu jak największej liczby jednostek przeciwnika. Działanie takie wymaga jednak stosowania przemyślanej strategii, gdyż straty poniesione przez każdą ze stron dodawane są do punktów zwycięstwa rywala. Każda tura gracza składa się z pięciu faz: ruchu, defensywy, ofensywy ogniowej, szarży kawalerii i walki wręcz. Dwie kolejne tury zawodnika (po jednej dla każdej ze stron) o tym samym numerze tury składają się na jedną pełną turę gry. Po rozegraniu określonej warunkami scenariusza liczby pełnych tur gra kończy się i ogłaszany jest zwycięzca.

Plansza podzielona jest na heksagonalne pola. Każdy sześciokąt mapy odpowiada obszarowi o szerokości 100 metrów, natomiast każda tura gry to piętnaście minut w turze dziennej lub jedna godzina w turze nocnej.

Mapę na której prowadzona jest bitwa można oglądać w pięciu różnych skalach: w widoku oddalonym i normalnym dla map płaskich, oraz najmniejszym, normalnym i oddalonym dla map trójwymiarowych.

Każdą występującą w programie jednostkę charakteryzują następujące parametry, takie jak: siła, zasięg ostrzału, punkty ruchu, jakość jednostki oraz stopień jej zmęczenia. Dodatkowo dzieli się ona na jednostkę lekką, ciężką lub wartowniczą. Dowódcy ponad to posiadają takie parametry jak: ocena dowodzenia oraz charyzma.

Jednostki poruszają się i atakują ustawiając się w następujących szykach:

Piechota:

  • szereg (ludzie ustawieni w regularną linię bark w bark, lub też w tyralierę z większymi odstępami między sobą),
  • kolumna (to żołnierze w szyku marszowym lub ustawieni w kolumnie ofensywnej),
  • czworobok ( ustawieni tak, by odeprzeć atak z każdej strony w razie szarży kawaleryjskiej przeciwnika),
  • wycieczka (to niewielka grupa żołnierzy oderwana od macierzystej jednostki np. zwiad).

Kawaleria i dowódcy:

  1. ustawieni zawsze w kolumnę. Jednostki kawalerii mogą dodatkowo dzielić się na stu lub mniej osobowe szwadrony)

Artyleria:

  • może być zaprzężona (do swych koni i jaszczy z amunicją) lub wyprzężona (gotowa do oddania ognia)

Wozy zaopatrzeniowe

  1. występujące tylko w kolumnach.

Liczebności batalionów lub szwadronów (z zaokrągleniem do 25) i ich nazwy oraz przynależność do poszczególnych struktur armii są autentyczne. Również prawdziwe są nazwiska dowódców i nazwy miejscowości.

Na mapie znajdują się różne typy terenu mające wpływ na ruch jednostki, jej pole widzenia i walkę (są to między innymi: zabudowania, lasy, sady, miasteczka, bagna, rzeki, zamki, drogi, mosty, pola, potoki, skarpy, mury itp.).

Bogate możliwości w zakresie ustawienia reguł gry, takie jak: kontr-szarże kawaleryjskie, limitowanie rozbić, punkty zwycięstwa za zabitych dowódców, czy „mgła wojny” wpływają dodatkowo na atrakcyjność rozgrywki.

Grać możemy na komputerach podłączonych sieciowo, przez modem lub ostatecznie przy wykorzystaniu poczty elektronicznej (e-mail). Nasze osiągnięcia lub niepowodzenia na polu bitwy możemy prześledzić korzystając z możliwości nagrywania przebiegu potyczki. Na słowa uznania zasługuje także znakomicie opracowany system pomocy on-line i dołączone do programów instrukcje.

Rozgrywka jest pasjonująca pomimo swej długości – zanim gracz przesunie kilka tysięcy żołnierzy mija sporo czasu. Jednakże Ci z Was, którzy zdecydują się poznać te programy, znajdą w nich samą przyjemność i zadowolenie z wprowadzanych w życie swych pomysłów taktycznych i stosowanych strategii na polu walki. A trzeba mi jeszcze dodać, że poziom sztucznej inteligencji w przypadku komputerowego przeciwnika (kiedy bawimy się sami) stoi na bardzo wysokim poziomie.

Artyści odpowiedzialni za stronę graficzną gier przygotowali dla naszych oczu prawdziwą ucztę. Przepięknie przygotowane plansze z mapami terenów na których prowadzona jest rozgrywka utrzymane są w żywych, bajecznie kolorowych tonacjach. Kapitalnie oddają krajobrazy błotnistych obszarów Rosji, czy też podmokłych łąk Belgii. Białe ściany i czerwone dachy budynków w wioskach czy miastach, opuszczone rosyjskie sioła, samotnie stojące belgijskie brązowe wiatraki, drewniane i kamienne mosty przecinające błękitne wody rzek i strumieni, a przede wszystkim cudownie oddana kolorystyka autentycznych mundurów żołnierzy i wyposażenia armii czasów napoleońskich – oto z czym przyjdzie nam się spotkać podczas rozgrywki. Doskonale przygotowane ekrany poszczególnych menu również nie są tu bez znaczenia i potęgują estetyczne wrażenia odbiorcy. Na uwagę zasługują także pojawiające się w momentach oddawania salw przez artylerię, palb karabinów przez oddziały piechoty czy też heroicznych szarż kawalerzystów filmy, pozwalające nam niejako w namacalny sposób zanurzyć się w klimacie epoki. Obraz wspaniale uzupełniają dźwięki wojskowych trąbek, karabinowych salw, tętentu galopujących koni i szczęku huzarskich szabel oraz innych elementów wyposażenia i uzbrojenia jednostek. A wszystko to przy rozlegających się wkoło rytmach marszowej muzyki, wykonywanej przez orkiestry wojskowe państw biorących udział w konflikcie. Jednym zdaniem – muzyka dla uszu miłośników wojskowości.

Powyższe wrażenia odnoszą się do tytułów z serii Battleground. Do zestawu dołączono dodatkowo czwartą pozycję, mianowicie grę Age of Sail i jej poświęcimy kilka następnych linijek tekstu. Gra ta to strategia w czasie rzeczywistym umożliwiająca użytkownikowi rozegranie bitew morskich mających miejsce na morzach i oceanach w okresie od czasów Amerykańskiej Rewolucji, poprzez epokę napoleońską, aż po koniec ery żaglowców. Do naszej dyspozycji oddano 100 scenariuszy.

Sama gra nie jest jednakże tak dobra jak trzy pierwsze tytuły. Zadecydowały o tym takie cechy jak, ubogie charakterystyki okrętów, brak lądów, portów, miast czy tez statków handlowych. Mamy tylko nasza armadę i czysty ocean dookoła (oprócz okrętów przeciwnika oczywiście). Sterowanie statkami nastręcza trochę trudności ze względu na niedopracowany interfejs. Ogólnie mówiąc jest to najsłabsza pozycja zestawu, ale jak wspomniałem w najmniejszym stopniu nie wpływa na jego atrakcyjność.

Gry wydawane przez Talonsoft należą do najlepszych tytułów, jakie kiedykolwiek ukazały się na rynku gier komputerowych w dziedzinie klasycznych „turówek”. Tak naprawdę są to komputerowe wersje planszowych gier strategicznych, których tematem jest odtworzenie potyczek i bitew na wszystkich frontach świata na przełomie wieków. Dbałość o odwzorowanie historycznych detali przedstawianych konfliktów wystawia im najwyższą notę. Do takich właśnie programów należy „Battleground Collector’s Edition 1”, który sprawia, iż dzięki niemu możemy być świadkami dramatycznych wydarzeń epoki napoleońskiej.

Wielbicielom tego typu rozrywki z pewnością dostarczy niezapomnianych wrażeń i pozwoli przyjemnie spędzić czas, oferując niejako „na dokładkę” dużą ilość wiedzy z ich ulubionego tematu.

P.S. „Battleground Collector’s Edition 1” to wydanie amerykańskie i niestety dostępne tylko za oceanem. Opisane przeze mnie gry zostały jednak wydane w Polsce jako osobne programy przez firmę MarkSoft w latach 1993-1998. Niektóre z nich są jeszcze dostępne w sklepach (Battleground 8: Prelude to Waterloo). Niestety otrzymałem od firmy Marksoft informację, iż nie będzie ich wznowienia na rynku polskim, a szkoda, ponieważ stanowią jedną z najlepszych pozycji jakie ta firma wydała do dnia dzisiejszego. Być może ta recenzja przekona polskiego wydawcę, iż warto wznowić te tytuły, zwłaszcza że wielu młodych ludzi interesujących się tego typu grami chętnie by je poznało.

Leszek „leo987” Baczyński

The Battleground Collection 1 - recenzja gry
The Battleground Collection 1 - recenzja gry

Recenzja gry

Battleground Collection 1 to pakiet czterech doskonałych gier strategicznych firmy Talonsoft, z których trzy należące do serii Battleground bezpośrednio przedstawiają wydarzenia Wojen Napoleońskich.

Laysara: Summit Kingdom - recenzja gry we wczesnym dostępie. Widzisz tamtą górę? Możesz na niej zbudować miasto idealne
Laysara: Summit Kingdom - recenzja gry we wczesnym dostępie. Widzisz tamtą górę? Możesz na niej zbudować miasto idealne

Recenzja gry

Laysara: Summit Kingdom jest doskonałą pozycją dla graczy, którzy uwielbiają logistyczne przeszkody stające na drodze do budowy miasta idealnego. Polskie studio Quite OK Games zdecydowanie wie, co robi, oby tylko Early Access okazał się dla niego łaskawy.

Manor Lords - recenzja gry we wczesnym dostępie. Nic dziwnego, że to najbardziej wyczekiwana gra na Steamie
Manor Lords - recenzja gry we wczesnym dostępie. Nic dziwnego, że to najbardziej wyczekiwana gra na Steamie

Recenzja gry

Polski średniowieczny city builder Manor Lords ma potencjał, by okazać się jedną z najciekawszych gier tego roku. Jak jednak wygląda na początku swojej przygody z Early Accessem? I czy spełnia pokładane w nim nadzieje? Sprawdziłem.