Hogwarts Legacy nie musi być dobrą grą, aby stać się spełnieniem moich marzeń
Gameplay z gry Hogwarts Legacy obiecuje graczom ogromny i pełen aktywności raj dla fanów tego uniwersum. I ja chętnie coś takiego przyjmę, nawet jeśli rozgrywka i fabuła zawiodą. Bo o takiej beztroskiej eksploracji owego świata od zawsze marzyłem.
Spis treści
- Hogwarts Legacy nie musi być dobrą grą, aby stać się spełnieniem moich marzeń
- Dumbledore
- Grindelwald
- Profesor Binns
- Flamelowie
- Irytek
- Duchy Hogwartu
- Bathilda Bagshot
- Faris Spavin
- Gryzelda Marchbanks
- Beatrix Bloxam
- Jeden z poprzednich dyrektorów Hogwartu
Faris Spavin
- Pełne nazwisko: Faris Spavin
- Ile miał lat w 1890 roku: 124
- Czym się wówczas zajmował: sprawował urząd ministra magii
Faris Spavin był najdłużej urzędującym ministrem magii. Jego pojawienie się w nowej grze byłoby całkiem zasadne, bo w 1890 roku to właśnie on zajmował to stanowisko. Choć nie był bezpośrednio związany z Hogwartem, sprawy urzędowe często zmuszały go do przyglądania się bliżej zamkowi. Jeżeli więc historia przedstawiona w grze będzie wystarczająco epicka (a chyba wszyscy takiej oczekują), można spodziewać się, że sprawie (lub sprawom) przyjrzy się również sam Spavin.
Minister znany był z zaangażowania w swoją pracę. W końcu sprawował tę funkcję przez 38 lat! W momencie odejścia na emeryturę, kilka lat po pogrzebie królowej Wiktorii, liczył sobie niemal półtora wieku. Do końca zachowywał jednak pełną jasność umysłu, zasypując słuchaczy przeróżnymi anegdotami i dowcipami. Te ostatnie nie należały może do najbardziej wyszukanych, ale Spavin nie był w stanie opanować potrzeby ich opowiadania. Z tego powodu omal nie zginął, kopnięty przez rozwścieczonego jednym z nich centaura.
Gadatliwość ministra ma szansę sprawić, że przedstawienie tak wyrazistej i ważnej z punktu widzenia uniwersum postaci nie powinno stanowić dla twórców gry większego problemu. Co więcej, równie dobrze mógłby się on pojawić w roli kompletnie epizodycznej, jak i znaleźć w centrum wydarzeń.
