Typujemy obsadę do wymarzonych ekranizacji gier
Ekranizacje gier kojarzą się z potworkami masowo produkowanymi przez Uwe Bolla. Warto jednak pamiętać, że udało się też stworzyć świetne Resident Evil i Assassin’s Creed oraz co najmniej przyzwoite Tomb Raidery i Warcrafta. Co powinno być następne?
Spis treści
- Typujemy obsadę do wymarzonych ekranizacji gier
- Serial Fallout 4 – Natalie Portman i Steve Buscemi
- Film Cyberpunk 2077 – Keanu Reeves i Jennifer Lawrence
- Serial AC: Valhalla – Karen Gillan i Travis Fimmel
- Film Warcraft 2 – Chris Hemsworth i Amy Adams
- Film Ghost of Tsushima – Michael Bay i Daisuke Tsuji
- Film Darkest Dungeon – Wayne June i Patrick Stewart
- Film Batman: Arkham City – Mark Hamill, Margot Robbie i Tom Hardy
- Serial GTA 5 – Martin Scorsese, David Harbour I Kurt Russel
- Serial Mass Effect – Christopher Nolan, Samuel L. Jackson i Emily Blunt
- Serial Dragon Ball Z: Kakarot – Michael B. Jordan i Chris Evans
- Serial Dragon Age – Rooney Mara, Brad Pitt i Orlando Bloom
- Film Baldur’s Gate 2 – Dwayne Johnson i Robert Downey Jr.
- Film Silent Hill 2 – Margot Robbie i Evan Rachel Wood
- Serial KOTOR 2 – Chris Pratt, Emily Blunt i Helen Mirren
- Film Planescape: Torment – Scarlett Johanson, Javier Bardem i Sylvester Stalone
- Film Diablo – Josh Brolin, Henry Cavil i Zack Snyder
- Film Alice: Madness Returns – Alicia Vikander i Joacquin Phoenix
Serial Dragon Age – Rooney Mara, Brad Pitt i Orlando Bloom
- Co by to było: serial aktorski
- Showrunner: David Benioff I D.B. Weiss
- Muzyka: Inon Zur
- Co trzeba by zmienić w procesie przekładu na język filmu: wzbogacić fabułę o kilka plot twistów
Mroczne i brutalne fantasy sprzedaje się dzisiaj nieźle. Abstrahując już od wartości artystycznej Wiedźmina (mnie się osobiście podoba, ale ciężko nie zauważyć, że swoje wady ma), nie sposób zaprzeczyć, że seriale w podobnym klimacie po prostu cieszą się dużą popularnością. Dlaczego by więc nie zekranizować w takim formacie jednej z najbardziej rozpoznawalnych growych marek – Dragon Age?
Długo zastanawiałem się, czy lepszym rozwiązaniem nie byłby serial animowany. Jeżeli nie wierzycie, że mogłoby to wyglądać dobrze, wyszukajcie w sieci fanarty przedstawiające wydarzenia z gry w takiej stylistyce. Powstała zresztą nawet animacja Dragon Age: Blood Mage No Seisen, ale nie dość, że kreska nie do końca oddawała klimat gry, to jeszcze przedstawiono zupełnie poboczny wątek, niespecjalnie istotny z punktu widzenia głównej osi fabularnej.
Zostało jeszcze 56% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie