10 wątków z książek o wiedźminie, które Netflix powinien rozbudować
Sapkowski stworzył jedną z najważniejszych sag fantasy ostatnich lat. Nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Niektóre jednak ledwie zarysowane przez niego wątki dobrze byłoby zobaczyć w serialu w nieco bardziej rozbudowanej wersji.
Spis treści
- 10 wątków z książek o wiedźminie, które Netflix powinien rozbudować
- Spotkanie Yennefer z Triss
- Misja samobójcza
- Końcowa podróż kompanii Geralta
- Romans wiedźmina z Shani
- Wątki najciekawszych postaci drugoplanowych
- Codzieność Kaer Morhen
- Pani Jeziora
- Renfri
- BONUS – Talar, Krwawy Baron i Wiedźmy z Krzywuchowych Moczarów
Renfri
Andrzej Sapkowski rozwiązał jej wątek inaczej niż twórcy serialu. Jest problem o tyle, że niezwykle lubiana przez widzów bohaterka… nie żyje. Na szczęście w takim świecie jak ten wiedźmiński ewentualne wskrzeszenie postaci czy też wyjaśnienie, że jej śmierć była tylko iluzją, nie powinno stanowić większego problemu. W przeciwieństwie do hipotetycznego powrotu do żywych Calanthe, ożywienie Renfri nie wiązałaby się też raczej z poważnym zaburzeniem spójności.
Świetnie odegrana przez młodą aktorkę postać w oryginale Sapkowskiego jest przewrotną wersją Królewny Śnieżki. Czytelnikowi przez długi czas ciężko jest orzec, czy jest ona sadystyczną morderczynią, czy niewinną ofiarą. Jednakże pisarz szybko zrezygnował z tego wątku. A szkoda, bo Renfri wydaje się świetną kandydatką na jedną z ważniejszych postaci pobocznych.
Zresztą jej ożywienie można by jakoś powiązać z matką Geralta, o której Sapkowski też nie mówi wiele, a która pojawia się na chwilę w serialu właśnie obok Renfri. Ostatecznie twórcy mogą się też zdecydować na retrospekcje. W końcu pierwszy sezon w zasadzie składał się tylko ze scen z przeszłości. Czemu więc nie wprowadzić do któregoś wątku postaci tak lubianej zarówno przez widzów, jak i czytelników?