filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 5 kwietnia 2020, 09:30

autor: Karol Laska

Bogowie VOD - najlepsze polskie filmy na Netflixie

Netflix ratuje przed nudą w czasach kwarantanny. Oprócz amerykańskich seriali i międzynarodowych hitów oferuje też sporą bibliotekę filmów polskich, które zdążył zebrać do kwietnia 2020. Postanowiliśmy wybrać dla Was te najlepsze.

Spis treści

Wołyń

Gatunek: wojenno-historyczna „smarzowszczyzna”

Reżyser: Wojciech Smarzowski

Data premiery: 23 września 2016

Można próbować przestać mówić o filmach Smarzowskiego, ale one same przychodzą na myśl, stąd kolejny jego obraz w tym zestawieniu, chyba najdosadniejszy w swojej treści. Zbrodnia wołyńska odbiła się szerokim echem w centralnej Europie, jednak bardzo często funkcjonowały stronnicze wersje zdarzeń, zależne od przynależności narodowej i etnicznej.

Ubogą wioskę zamieszkują Polacy, Ukraińcy i Żydzi. Ich codzienność zaburza II wojna światowa, sprowadzając na ziemię wołyńską nieład i skłócenie. Reżyser mógł bardzo łatwo opowiedzieć się po którejś ze stron (szczególnie że jest Polakiem), jednak postanowił sprawiedliwie rozdzielić baty. Pokazał, że winny zawsze jest człowiek i jego zwodnicza natura, a nie narodowość.

I bardzo bym chciał to wszystko jakoś złośliwie czy żartobliwie spuentować, ale nie mogę. Wołyń to film przerażający i brutalny, oszczędny w środkach. Nie da się do niego podejść ot tak i nie jest to tytuł, który z automatu odpalisz w binge-watchingowym szale. To musi być świadomy wybór, gdyż seans wiąże się z masą niewygodnych scen, bolesną lekcją historii oraz ryzykiem niekontrolowanego płaczu czy wściekłości. To zdecydowanie jedno z najdojrzalszych świadectw przeszłości ujętych w formie filmu.

TVP kontra Wojciech Smarzowski

Poczynania Telewizji Polskiej od zawsze wzbudzają mieszane reakcje. Arcyciekawa jest jednak jej relacja z Wojciechem Smarzowskim. Po premierze Wołynia prezes TVP, Jacek Kurski, stał się wielkim zwolennikiem tej produkcji i zapragnął osobiście wręczyć nagrodę za film Smarzowskiemu. Ten jednak odmówił. Kilka lat później po premierze filmu Kler Smarzowski otrzymał trzy nagrody na Festiwalu Filmowym w Gdyni i zażartował wówczas, że bardzo ubolewa nad tym, iż to prezes Telewizji Polskiej nie wręczył mu tych statuetek. TVP w ramach wymownej odpowiedzi wycięło z transmisji wypowiedź laureata.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Który polski biopic wolisz?

92,6%
Bogowie
7,4%
Sztuka kochania
Zobacz inne ankiety