Czy fotel gamingowy, monitor i biurko dla gracza mogą być dobre dla zdrowia?

Spis treści

• Czy fotel gamingowy, monitor i biurko dla gracza mogą być dobre dla zdrowia?
• Jak dobrać właściwy monitor
• Czy fotele gamingowe są rzeczywiście takie dobre dla pleców?
• Czy myszka i klawiatura mają znaczenie dla komfortu naszych rąk?

Jak dobrać właściwy monitor

W dobie monitorów TFT same szczegóły konstrukcji matrycy nie mają kluczowego znaczenia dla zdrowia naszych oczu. W czasach starszych monitorów CRT istotna pod tym względem była wartość częstotliwości odświeżania – monitory obsługujące jedynie 60 lub 80 Hz męczyły oczy migotaniem ekranu. Obecnie obraz, wyświetlany na matrycy, sam jako taki nie migocze.

Gdy oko swędzi i piecze, może czas na przerwę od grania?

W większości współczesnych monitorów ciekłokrystalicznych wciąż jednak używa się technologii PWM (pulse width modulation) służącej do przyciemnienia podświetlenia. Technologia ta jest w istocie pewnym trikiem, mającym na celu zniwelować zniekształcenie kolorów powstające przy klasycznym przyciemnianiu diod LED poprzez zmianę napięcia. Otóż ekran bardzo szybko, niezauważalnie dla ludzkiego oka, cyrkuluje pomiędzy całkowitym włączeniem i wyłączeniem, dzięki czemu do oka dociera mniej światła i odbieramy obraz jako ciemniejszy. W 100% rozjaśnienia efekt nie istnieje, ale nasila się wraz z redukcją poziomu jasności.

To zjawisko o wiele mniej wpływa na nasz komfort patrzenia na ekran, niż migotanie ekranów CRT, gdyż częstotliwość migotania jest o wiele wyższa niż w przypadku kineskopów. Mimo to, niektórzy użytkownicy, wrażliwi na efekt migotania i doświadczający z jego powodu bólów i zawrotów głowy, powinni pomyśleć o monitorze Flicker-free, w którym zastosowano inne metody przyciemniania obrazu. Warto jednak pamiętać, że znaczek „flicker-free” nie zawsze oznacza całkowitą eliminację migotania. Niestety niektórzy producenci stosują go jako chwyt marketingowy, używając hybrydowych metod redukcji migotania. W Internecie można znaleźć testy monitorów, badanych oscyloskopem, które weryfikują zapowiedzi producentów i wskazują modele całkowicie eliminujące przykry efekt.

Współczesne monitory są zdrowsze dla oczy niż stare CRT.

Wybierając monitor warto także spojrzeć na podstawkę. W tanich modelach matryce stoją na krótkich nóżkach, nie oferujących szczególnych możliwości regulacji. Najlepiej wybierać te modele, w których możemy regulować zarówno wysokość ekranu, jak również jego pochylenie.

Monitor powinien znajdować się w odległości nie mniejszej niż pół metra od oczu, a w przypadku większych matryc nawet jeszcze nieco dalej. Wysokość powinna być dobrana tak, by przy prawidłowej, wyprostowanej pozycji oczy kierowały się na wprost, lub jeszcze lepiej, nieznacznie do dołu. Dzięki takiemu ustawieniu odciążamy szyjny odcinek kręgosłupa oraz zapewniamy lepszą cyrkulację łez nawilżających oko. W przypadku wyjątkowo nisko umieszczonego blatu biurka, warto zainwestować w specjalną podstawkę pod monitor.

Monitor powinien znajdować się nie bliżej niż pół metra od naszej twarzy, z górną krawędzią na wysokości naszych oczu.