futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 10 listopada 2016, 13:31

Test PlayStation 4 Pro - czy warto kupić nową konsolę Sony?

PlayStation 4 Pro to obecnie najpotężniejsza dostępna na rynku konsola. Przyglądamy się niej samej, oraz kilkunastu tytułom, które w dniu jej premiery potrafią wykorzystać drzemiący w niej potencjał.

Ósma generacja konsol, od początku krytykowana za zbyt małą moc obliczeniową w momencie premiery, doczekała się rzeczy niecodziennej. W samym jej środku konkurencyjne wobec siebie firmy Sony i Microsoft zapowiedziały zupełnie nowych przedstawicieli swoich sztandarowych urządzeń, których zadaniem jest unowocześnienie podstarzałej architektury. To wyraźny ukłon w stronę bardziej wymagających graczy, oczekujących że współczesne tytuły będą prezentować się lepiej na wyświetlaczach wyposażonych w rozdzielczość 4K, efekt HDR i szeroką paletę barw. My już mieliśmy okazję zapoznać się z jedną z nich – PlayStation 4 Pro.

Future of Play

Na tydzień przed premierą PlayStation 4 Pro Sony urządziło w Londynie specjalny pokaz zatytułowany Future of Play, na którym grupa zaproszonych dziennikarzy branżowych mogła zapoznać się z kilkunastoma tytułami wspierającymi technologię obsługiwane przez nową konsolę w chwili jej debiutu. „Na premierę i w ciągu pierwszego tygodnia po niej przygotowaliśmy ponad trzydzieści tytułów od first i third party deweloperow, które ukażą przewagę PlayStation 4 Pro” - powiedział zapytany przeze mnie podczas imprezy Michael Denny, szef Sony Worldwide Studios. Rozlokowana w jednym dużym i kilku mniejszych pomieszczeniach atrakcje poprzedzone były krótkimi prelekcjami wygłoszonymi przez japońskich producentów, na których zapowiedziane gry czekają rzesze zainteresowanych dobrą zabawą fanów. „Chcemy, aby gracze otrzymali możliwie najlepsze doświadczenie, jakie jesteśmy im w stanie dostarczyć” - tłumaczył Denny.

Pierwszym z zaproszonych gości był znany powszechnie wśród fanów samochodówek Kazunori Yamauchi - twórca serii Gran Turismo. I tu od razu chciałbym zaznaczyć jedną rzecz. Gran Turismo Sport wygląda niesamowicie! W rozdzielczości 4K na topowych telewizorach obsługujących HDR i szeroką paletę barw trudno właściwie określić w którym miejscu kończy się absolutny fotorealizm a zaczyna grafika komputerowa.

Kazunori Yamauchi - 2016-11-10
Kazunori Yamauchi

Choć muszę tu nadmienić, że w większości przypadków, a także i w tym, nie będzie to natywna rozdzielczość, aczkolwiek dzięki technologii checkboard renderingu zauważenie różnicy równa się niemal wejściu nosem w telewizor. Prelekcja pełna była technicznych informacji, z których wywnioskować można jedno: gra w chwili premiery będzie prezentować się olśniewająco, a wraz z rozwojem technologii w telewizorach będzie jeszcze zyskiwać. Wszystko dzięki temu, że deweloper przygotowuje GTS również z myślą o przyszłości, korzystając z tak zaawansowanej technologii, że dopiero wyświetlacze dostępne za jakiś czas będą w stanie ukazać pełne piękno tego tytułu. Jako przykład mogę przytoczyć fakt, że Sport pełnię swoich możliwości w kwestii HDR ukaże dopiero przy parametrze luminacji (wielkość fotometryczna mierząca natężenie oświetlenia) równym 10000 cd/m2 (kandela na metr kwadratowy). Obecnie kupno telewizora z parametrami równymi około 1000 cd/m2 wiąże się z konkretnym wydatkiem. Wszystko po to, aby jeszcze bardziej dążyć w stronę realizmu wizualnego.

Po tym, co zobaczyłem w trakcie prezentacji, a także już podczas badania organoleptycznego, kiedy wyposażony w kierownicę Driving Force GT samodzielnie szlusowałem w zakrętach północnej pętli Nordschleife wypasionym Nissanem, jestem w stanie uwierzyć we wszystkie wymienione powyżej obietnice.

Titanfall 2 (4K zmniejszone do Full HD)

Po Yamauchim na scenę wszedł Fumihiko Yasuda - dyrektor powstającej w trzewiach Team Ninja gry NiOh. Bardziej doświadczeni gracze zapewne pamiętają arcytrudną serię Ninja Gaiden, nad którą pieczę sprawował ekscentryczny Tomonobu Itagaki. Po jego odejściu z firmy, poprzedzonej pozwem sądowym za rzekomo niewypłacone mu należności, zespół deweloperski pracował nad kilkoma mniej znaczącymi projektami. Jednak popularność serii Dark Souls i wieloletnie tradycje firmy w tworzeniu gier o wysokim poziomie trudności zaowocowały decyzją o przystąpieniu do prac nad NiOh - szybszą wersją cyklu From Software, rozgrywającą się w feudalno-fantastycznej Japonii.

Yasuda wyjaśnił, że NiOh będzie wykorzystywać moc konsoli PlayStation 4 i PlayStation 4 Pro na różne sposoby, pozwalając przełączyć się w menu na jeden z odpowiadających nam trybów. Będą to warianty Movie Mode i Action Mode. W tym pierwszym nacisk zostanie położony przede wszystkim na jak najlepsze zaprezentowanie strony wizualnej gry, pozwalając bawić się w trzydziestu klatkach na sekundę w wysokiej rozdzielczości (1080p lub 4K - zależnie od modelu konsoli). Action Mode przeznaczony jest dla osób preferujących płynną animację sześćdziesięciu klatek na sekundę w rozdzielczości 1080p. Pojawią się także tryby pośrednie cieszące oko wysokim antyaliasinigiem, ale też niestety zmienną liczbą FPS-ów, co zapewne wielu graczom nie przypadnie do gustu.

Konsola poprzez mnogość dostępnych w grach opcji zmieniających w dość poważnym zakresie doświadczenie płynące z zabawy może wydawać się zamkniętym w małej skrzyneczce pecetem. To jednak mylny trop. Tak naprawdę poruszamy się bowiem jedynie wśród mało skomplikowanych opcji, na dodatek dobrze opisanych, jak na przykład w Rise of the Tomb Raider, w którym twórcy zdecydowali się na udostępnienie jednego z trzech trybów: 4K, wysokiej jakości i animacji w 60 klatkach na sekundę. Po raz pierwszy miałem okazję przetestować te opcje w Londynie, gdzie okazało się, że to jeden z tych tytułów, które pomimo wprowadzonych dla PlayStation 4 Pro usprawnień, nie zaoferuje efektu HDR. Na dobre miałem okazję sprawdzić grę już po powrocie do domu, na udostępnionej przez polski oddział PlayStation konsoli. Kilka obrazków zrobionych podczas tych testów znajdziecie poniżej.

HDR i szeroką paletę barw dostrzeże natychmiast prawie każdy, kto choć trochę interesuje się tymi zagadnieniami, ale żeby móc w pełni docenić wyższość nowych technologii najlepiej móc porównać ten sam obraz na dwóch stojących obok siebie telewizorach. Dobrze by było także, aby dedykowany nowoczesnym rozwiązaniom produkt był dobrze przygotowany do takiej konfrontacji. Wtedy opad szczęki mamy niemalże gwarantowany. Wyobraźcie stojące w niedalekiej od siebie odległości porządne telewizory z HDR-em, na których uruchomione są dwie gry: stareńkie The Last of Us w remasterowanej edycji i Uncharted 4. Choć ten drugi od strony wizualnej obiektywnie będzie podobał się zapewne większej liczbie graczy (w końcu to tytuł młodszy), to jednak przygody Ellie i jej przewodnika na PlayStation 4 Pro robią wrażenie piorunujące! Piękne słońce, cudowne chmury i obraz najwyższej jakości.

Rise of the Tomb Raider

Dla kontrastu, w prześlicznym Uncharted na dobrą sprawę po przełączeniu gry w tryb HDR ciężko było dostrzec większe różnice w obrazie. Owszem, ciemne kąty pomieszczeń były lepiej doświetlone, ale całość szału nie robiła. „To od twórców gry zależy w jakim stopniu będą chcieli wykorzystać oni przewagę technologiczną PlayStation 4 Pro” - odpowiedział Michael Denny, kiedy zapytałem go o to, czy ukazujące się w przyszłości gry będą miały obowiązek wykorzystywać nowe urządzenie Sony. „Doświadczenie płynące z rozgrywki za każdym razem jest inne, ważne jest wyważenie proporcji pomiędzy jakością grafiki i płynnością animacji. (...) PlayStation 4 Pro posiada wystarczająco mocy, aby osiągnąć niesamowite rezultaty” - kontynuował.

Innym tytułem, z którym miałem okazję zapoznać się w Londynie było Horizon: Zero Dawn. Niestety, była to jedynie prezentacja typu hands-off, a więc nie miałem szansy chwycić pada, aby samemu pobiegać Aloy po futurystycznej dżungli. Gra prezentuje się bardzo ładnie, szczególnie wtedy, gdy twórca opowiadając o zastosowanej technologii przełączał się "w locie" pomiędzy Full HD a 4K udowadniając w ten sposób, jak wiele szczegółów obrazu da się wyodrębnić w rozdzielczości Ultra HD. Animacja działała płynnie, ale przed panami z Guerilli jeszcze trochę pracy zostało. Niezbyt dobre wrażenie sprawiała bardzo odległa roślinność wystawiająca kikuty palm ponad grunt i mocno widoczne doczytywanie się bardziej szczegółowych obiektów w miarę zbliżania się do nich.

Całkiem niezłe wrażenie Ultra HD robiło z kolei w Call of Duty: Infinite Warfare, w którym mieliśmy okazję pokonać kilka etapów w towarzystwie robociego kompana Ethana. Animacja była płynna, a jakość obrazu wyjątkowo... schludna. A przynajmniej takie miałem pierwsze skojarzenie po rozpoczęciu sesji. Także Ratchet & Clank prezentował się prześlicznie, ale ta gra po prostu już tak ma, wszak to jeden z najładniejszych tytułów w ogóle, nie tylko na konsolach.

Rise of the Tomb Raider

Na miejscu można było zapoznać się także z kilkoma tytułami obsługującymi PlayStation VR. Wspaniale prezentowało się Robinson: The Journey od Cryteka. Pozytywne wrażenia wyniosłem też z chwilowej przejażdżki w Gran Turismo Sport. „W PlayStation VR nie chodzi o obraz w rozdzielczości 4K czy efekty HDR. Możemy jednak ulepszyć nasze gry zapewniając im lepszą grafikę i jakość, a także płynniejszą animację. Tu także wiele zależy od tego w jaki sposób twórcy będą chcieli wykorzystać dodatkową moc konsoli” - nie omieszkałem zapytać Michaela Denny’ego o to, w jaki sposób PlayStation 4 Pro przyczyni się do poprawy jakości tytułów skierowanych dla entuzjastów wirtualnej rzeczywistości.

Jednym z ważniejszych wniosków, jakie wyciągnąłem po zapoznaniu się tymi grami na PlayStation 4 Pro jest ten dotyczący priorytetów, na jakie powinno się powoływać chcąc zakupić nowy model konsoli Sony. Rozdzielczość ma niewielkie znaczenie. Nawet jeżeli tytuł nie działa natywnie w Ultra HD, konsola na tyle dobrze radzi sobie ze skalowaniem obrazu, że różnica z odległości metra czy dwóch od telewizora jest praktycznie nie do wyłapania. O wiele ważniejsza jest plastyka obrazu, jakość HDR-a i odzwierciedlenie kolorów, które dzisiejszy standard 1080p zostawiają daleko w tyle. Miłośnicy nowinek technologicznych nie będą mieli wyboru. Przyszły rok prawdopodobnie będzie dla wyświetlaczy 4K przełomowy, a gry wideo będą miały szansę wznieść się na nowy poziom. Oczywiście także dzięki PlayStation 4 Pro, z którą miałem okazję spędzić w domowym zaciszu kilka ostatnich dni.

Rise of the Tomb Raider

Moc osobistych wrażeń

Umieszczona w kartonowej grubej tekturze konsola zapakowana jest w takiej samej, lichej jakości obwolutę, w jakiej sprzedawana jest zwykła PlayStation 4. To jest jednak bez znaczenia w obliczu tego, co znajdujemy w środku, a więc przewód służący do podłączenia urządzenia do prądu - dokładnie taki sam, jaki używamy na co dzień w komputerowych zasilaczach. Ponadto w pudełku jest kabelek HDMI, USB oraz monofoniczny headset - dokładnie taki sam, jaki był dodawany do poprzednich modeli PS4. Poza samą konsolą, najciekawszy jest nowy model Dualshocka 4.

Nowy pad jest takiego samego kształtu jak poprzednik, jednak już na pierwszy rzut oka odróżnia się od niego kolorem. Jak pamiętamy, poprzedni standardowy Dualshock 4 wykonany jest z czarnego, połyskującego plastiku. Nowa wersja nie jest już tak krzykliwa i zadowala się czernią matową, co moim zdaniem nadaje mu bardziej schludnego wyglądu. Do tego dochodzą wykonane z szarego plastiku przyciski i pokryte twardszą gumą gałki analogowe. Gracze dość często narzekali na psujące się joye i choć ich wymiana nie wymagała umiejętności na poziomie Adama Słodowego, to cieszy fakt, iż Sony wsłuchuje się w głos swojej społeczności. Dla pro gamerów najważniejszą zmianą będzie jednak możliwość faktycznego podłączenia kontrolera z konsolą znajdującym się w pudełku kablem USB, co wyeliminuje zbędne lagi, jakie powstają w czasie komunikacji przez Bluetooth. Poprzednio połączenie USB służyło jedynie ładowaniu akumulatorka pada.

Nowy DualShock - 2016-11-10
Nowy DualShock

Po wyjęciu wszystkich akcesoriów pora dobrać się do konsoli. Jest ona sporo większa od standardowej PS4 i gdyby nie mniejsza wysokość, niemal dorównywałaby wielkością Xboksowi One. Inżynierowie pozbyli się ostrych krawędzi, które mnie w standardowej wersji niezwykle irytowały, przez co zupełnie nie podobał mi się jej kształt. PS4 Pro wygląda pod tym względem wizualnym o niebo lepiej. Dobrze też, że zrezygnowano z kiczowatego błyszczącego plastiku, który wcześniej zajmował niemal połowę górnej części urządzenia. Teraz pośrodku obudowy widnieje ładny znaczek PlayStation.

PlayStation 4 Pro nie jest skokiem ku nowej generacji. Dlatego też po podłączeniu jej do internetu i zalogowaniu się na swoje konto, niezbędna będzie aktualizacja firmware. W obecnej chwili jest to oprogramowanie w wersji 4.05. W tym miejscu warto dodać, że konsola posiada kartę sieciową wi-fi piątej generacji, obsługującą standard AC, pozwalający w sprzyjających warunkach zapewnić transfer danych o szybkości do 1300 Mbps w paśmie 5 GHz. Jednak aby skorzystać z takich szybkości w sieci bezprzewodowej trzeba zaopatrzyć się również w dobrej jakości router Dual Band, co wygeneruje wcale niemałe koszty dodatkowe. Jeśli jednak nasza konsola uświetnia swoją obecnością salon, to jest to idealna okazja, aby przekonać samego siebie i unowocześnić domową sieć.

The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition (4K zmniejszone do Full HD)

W menu interfejsu możemy uaktywnić funkcję HDR oraz szeroką paletę kolorów wybierając opcję automatycznego rozpoznawania typu połączenia z odbiornikiem. W pozycji o nazwie „Informacje o wyjściu wideo” dowiemy się także czy nasz telewizor obsługuje HDR. PS4 Pro automatycznie ustawia się na wykonywanie zrzutów ekranu w rozdzielczości 3840x2160, tak więc jeżeli nie chcemy szybko zaśmiecić dysku galeriami obrazków trofeów z gier, warto przestawić sobie kiedyś ich wielkość na 1920 x 1080 pikseli.

Przystosowana do wyświetlaczy 4K gra, uruchomiona na zwykłym telewizorze Full HD skaluje się w dół. Łączy się to przede wszystkim z poprawą wygładzenia krawędzi, w niektórych przypadkach, jak na przykład w inFamous: First Light, istnieje możliwość wybrania trybu większej liczby klatek, aby móc cieszyć się płynnością w 60 kl/s. To jeden z idealnych przykładów, że kilkuletnia gra i dzisiaj może powodować opad szczęki jakością grafiki. To także jak na razie jedyny tytuł, z którego wykonywanie porównawczych fotek pozbawione jest sensu, ponieważ niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na lepszą jakość grafiki czy na większą płynność, screen zostanie wykonany zawszy w pierwszym z trybów.

Bethesda świetnie poradziła sobie z przygotowaniem The Elder Scrolls V: Skyrim pod Ultra HD. Tytuł ten, jako jeden z nielicznych w chwili obecnej działa w 30 klatkach na sekundę i natywnej rozdzielczości 4K. Być może w przyszłości firma pokusi się również o wydanie łatki włączającej HDR, co zapewne poprawiłoby wrażenia estetyczne. Jeżeli jeszcze ktoś zastanawia się, po co Amerykanie zdecydowali się na wypuszczenie remastera, wskazując jednocześnie na swoją "wypasioną" dzięki modom pecetową wersję, to śpieszę z wyjaśnieniem, że właśnie dlatego, aby mogli się nią cieszyć także użytkownicy konsol.

PS 4 Pro a kwestia PS VR

Jednym z najbardziej palących pytań nowych posiadaczy PlayStation 4 Pro może być te dotyczące poprawy jakości w grach przeznaczonych na hełm wirtualnej rzeczywistości PlayStation VR. Niestety nie mam dla Was dobrych wieści. Stan na dzień, w którym pisany jest ten artykuł wygląda tak, że w żadnym z kilku testowanych przeze mnie tytułów nie odnotowałem poprawy ostrości grafiki. Być może w dniu premiery konsoli lub w ciągu kolejnych dni się to zmieni. Jeżeli zajdą nowe okoliczności, postaramy się je zaktualizować niniejszy tekst.

inFamous: First Light (4K zmniejszone do Full HD)

Kupić, nie kupować?

W poprzednim artykule, w którym poruszałem sprawę zakupu PlayStation 4 Pro tuż po jej ujawnieniu, na końcu tekstu stanąłem w obliczy pytania, czy warto zainwestować w nowy sprzęt Sony? Wtedy wydawało się, że na pewno warto rozważyć zakup w przypadku osób nie posiadających do tej pory PS4 lub takich, którzy w przewidywalnej przyszłości zechcą zainwestować również w nowy telewizor Ultra HD. Natomiast niekoniecznie rzucać się na nowinkę techniczną, jeżeli pod naszym TV stoi już standardowa „peesczwórka”, a zmiany odbiornika nie planujemy. Poza tym przecież wszystkie gry będą w pełni kompatybilne, a warunkiem ich wydania jest w pierwszej kolejności zapewnienie najwyższej jakości rozgrywki na sprzedanych już pięćdziesięciu milionach PlayStation 4. No coż... po kilku dniach obcowania z wersją Pro zdania nie zmieniłem. Tym bardziej, że cena konsoli została ustanowiona na bardzo przyzwoitym poziomie. Gdybym ponownie stanął przed wyborem slim czy pro, nie wahałbym się ani sekundy i zainwestował w przyszłościowe rozwiązanie.

Odpowiedzi na kilka podstawowych pytań

Czy można przetransferować dane z PlayStation 4 do PlayStation 4 Pro?

Tak. Prawie wszystkie dane da się automatycznie przenieść na nową konsolę. Wyjątkiem są wszelkie hasła, informacje o kartach kredytowych i tym podobne. Pozostała zawartość zostanie skopiowana na świeżo zakupione urządzenie. Jak tego dokonać?

Istnieje kilka sposobów na przeniesienie danych. Podczas pierwszego uruchomienia PlayStation 4 Pro zostaniemy poinformowani o możliwości spięcia obu konsol kablem sieciowym. Należy po kolei wykonać wyświetlane na ekranie instrukcje, a po dość długim czasie oczekiwania wszystkie dane powinny zostać przetransferowane. Można też obie konsole połączyć kablami z routerem - o ile mamy poprawnie ustawioną sieć, rezultat powinien być ten sam.

Innym sposobem, dotyczącym tylko zapisów stanu gier i wymagającym posiadania konta PlayStation 4 Plus jest skorzystanie z chmury. Zapisy ściągają się na nową konsolę po uprzednim zainstalowaniu na niej właściwej gry.

Kolejnym sposobem jest podłączenie zewnętrznego dysku twardego i zgranie na niego wszystkich danych. Niestety, z powodu szyfrowania dysków wewnętrznych konsoli, samo przełożenie dysku z jednego urządzenia do drugiego nic nie da.

The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition (4K zmniejszone do Full HD)

Co się stanie, kiedy uruchomię dwie konsole (PS4 i PS4 Pro) na jednym koncie użytkownika?

Jedna z konsol zostanie automatycznie wylogowana.

Słyszałem, że PlayStation 4 Pro sprzedawane jest z nową wersją pada Dualshock 4

Tak, nowy kontroler pojawił się już w pudełkach z PlayStation 4 Slim i jest także dodawany do PlayStation 4 Pro. Charakteryzuje się on kolorem matowej czerni, gałkami analogowymi wytworzonymi z twardszej gumy niż w oryginalnej wersji, co ma zapobiegać ich przedwczesnym uszkodzeniom, przyciskami w kolorze szarym i częściowo prześwitującym touchpadem, dzięki czemu bez potrzeby obracania joya wiemy, jakiego koloru światło on emituje. Pomaga to w szybkiej identyfikacji kontrolera w przypadku kanapowych rozgrywek wieloosobowych. Jednak najważniejszą funkcją wydaje się być możliwość faktycznego połączenia pada z konsolą poprzez kabel USB, co znacząco zmniejsza opóźnienie sygnału wędrującego do „peesczwórki". W poprzedniej wersji kabel USB służył jedynie ładowaniu akumulatora.

Ile prądu pobiera PlayStation 4 Pro?

Maksymalnie konsola może pobierać 310 W, ale w rzeczywistości, w zależności od trybu działania i konkretnego tytułu, jest to przedział pomiędzy 75 a 160 W.

Czy konsola się grzeje w trakcie pracy?

Tak i to dość mocno. Dobrze jej będzie zapewnić miejsce z właściwym przepływem powietrza. Obrazowo ujmę to tak: w moim pokoju gracza stoi kilkanaście urządzeń. Niektóre z nich tworzą małe piramidki. PlayStation 3 Slim stoi na przykład bezpośrednio na PlayStation 4. Bałbym się natomiast postawić cokolwiek na PlayStation 4 Pro. No, może Wii U. W związku z tym, że nowa konsola jest spora gabarytowo, warto może przemyśleć zakup specjalnej podstawki, dzięki której będziemy mogli ustawić ją w pionie.

Deus Ex: Rozłam ludzkości (4K zmniejszone do Full HD)

Czy PlayStation 4 Pro jest głośne?

Konsola jest głośna. W zależności od tego, co aktualnie robi w skrajnych przypadkach nawet bardzo głośna, co skojarzyło mi się z jadącym po torach kolejowych "ruskim kamazem". Na moje ucho jest głośniejsza od standardowego PlayStation 4, co prawdopodobnie spowodowane jest zastosowaniem podobnej wielkości wentylatora, który musi jednak pracować na zwiększonych obrotach.

Czy interfejs użytkownika działa płynniej niż w standardowej wersji?

Nie mam możliwości zmierzenia tego w milisekundach, ale na moje oko działa identycznie. Czyli bardzo dobrze.

Czy wszystkie gry będą działać lepiej na PlayStation 4 Pro?

Nie. Aby gra mogła korzystać z dobrodziejstw nowej konsoli musi zostać do tego specjalnie przystosowana przez jej twórców. Tylko od nich zależy, czy zechcą poświęcić dodatkowy czas, aby sprawić radość graczom. Wiek gry nie ma przy tym żadnego znaczenia - kilkuletnie Śródziemie: Cień Mordoru otrzymało specjalnego patcha, dzięki któremu nawet po kilku latach grafika potrafi wywołać zachwyt, podczas gdy twórcy Wiedźmina 3 stwierdzili, że w związku z podjęciem prac nad nowymi tytułami, nie będą rozszerzać możliwości tej gry na nowej konsoli.

Parametry techniczne PlayStation 4 Pro

Główny procesor

Jednoukładowy procesor własny CPU: x86-64 AMD "Jaguar" 8-rdzeniowy

GPU: 4,20 TFLOPS, silnik graficzny AMD Radeon

Pamięć

GDDR5 8GB

Dysk twardy

Wewnętrzny, 1TB

Napęd optyczny (tylko odczyt)

BD 6x CAV

DVD 8x CAV

Wejście / wyjście

3 porty SuperSpeed USB (USB 3.1 Gen1)

Sieć

Ethernet (10BASE-T, 100BASE-TX, 1000BASE-T)

IEEE 802.11 a/b/g/n/ac

Bluetooth 4.0 (LE)

Wyjście AV

Port HDMI OUT

Port DIGITAL OPTICAL OUT

Kontroler

Dualshock 4 o mocy znamionowej DC 5 V, 800 mA z wbudowaną baterią litowo-jonową o pojemności 1000 mAh i wadze ok. 21 gramów

Zasilanie

AC 220-240 V, 50-60 Hz

Maksymalna moc nominalna

310 W

Wymiary zewnętrzne

ok. 295 x 55 x 327 mm (szerokość x wysokość x długość)

Waga

ok. 3,3 kg

Główne elementy zestawu

Przewód HDMI

Przewód USB

Zestaw słuchawkowy mono (z funkcją wyciszania)

Kabel zasilania sieciowego

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej

Co decyduje o sukcesie konsoli – Xbox One, ekskluzywność wg Microsoftu i co z tego wynika dla graczy
Co decyduje o sukcesie konsoli – Xbox One, ekskluzywność wg Microsoftu i co z tego wynika dla graczy

W niniejszym tekście zastanawiamy się nad głównymi czynnikami, decydującymi o popularności konsol i analizujemy je na przykładzie sprzętu oraz strategii marketingowej firmy Microsoft.

Demastery – jak input lag szkodzi remasterom na PS4
Demastery – jak input lag szkodzi remasterom na PS4

Z remasterami na PlayStation 4 jest jak z pudełkiem czekoladek – nigdy nie wiadomo, na co trafisz. Czasem jest to szansa na ponowne zagranie w doskonałą klasykę – a czasem droga przez mękę spowodowana olbrzymim opóźnieniem reakcji na działania gracza.

Czy warto kupić konsolę Xbox One X? Testujemy nowy sprzęt Microsoftu
Czy warto kupić konsolę Xbox One X? Testujemy nowy sprzęt Microsoftu

Ósma generacja, krytykowana powszechnie za niedobór mocy, na naszych oczach zmieniła się w generację osiem i pół. Do wydanej przed rokiem PlayStation 4 Pro dołącza właśnie Xbox One X – najpotężniejsza konsola na rynku, jak reklamuje ją Microsoft.