ACTA 2 opóźnione przez Parlament Europejski
Padł pierwszy cios przeciw wprowadzeniu dyrektywy "ACTA 2", dotyczącej praw autorskich i jednolitości rynku cyfrowego. Choć internauci mogą na razie odetchnąć z ulgą, Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego ma powrócić do tematu we wrześniu.
Krzysztof Sobiepan
Wynik głosowania
Dziś w Parlamencie Europejskim przeprowadzono głosowanie dotyczące dyrektywy „ACTA 2.0”. Posiedzenie odbyło się w okolicach godziny 12 i jak donosi europoseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Poręba dokument nie został przyjęty w obecnej formie. Przeciwko głosowało 318 osób, 278 opowiedziało się za inicjatywą, a 31 głosujących było nieobecnych. To zasadnicze zwycięstwo przeciwników dokumentu, którzy zaczęli masowo wypowiadać się przeciw dyrektywie po przeprowadzonym 20 czerwca głosowaniu Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego za jej wprowadzeniem.

Co czeka nas dalej
Przegłosowanie jest jednak dopiero pierwszym krokiem w dłuższym procesie. Oznacza ono, że rzeczona komisja nie może rozpocząć procesu wprowadzania ACTA 2.0 w życie, czyli negocjacji z Radą Unii Europejskiej. Obecnie w PE powinna wiec odbyć się debata dotycząca zmian, podczas której mogą być zaproponowane poprawki. Jak donosi twitter komisji JURI (tej samej, która głosowała w czerwcu) europosłowie powrócą do tematu we wrześniu tego roku, na kolejnym posiedzeniu parlamentu. Sprawa pozostaje więc na razie otwarta. Nie można wykluczyć, że za niecałe dwa miesiące znajdą się jednak frakcje, chcące bronić kontrowersyjnych artykułów 11 i 13.
W ramach zwrócenia uwagi na kontrowersyjny dokument wczoraj polska wersja serwisu Wikipedia.org zdecydowała się na „zaciemnienie”. Wszystkie wyszukiwane hasła odsyłały użytkowników do tej podstrony, informującej internautów o całej sytuacji i dzisiejszym głosowaniu.
ACTA 2: artykuł 11 – „opłata linkowa”
Przypominamy, że artykuł 11. dotyczy tak zwanej „opłaty linkowej”, czyli wymagania wykupienia licencji na użytkowanie treści stworzonej przez pierwotnego wydawcę rzeczonej zawartości. Jego efekt szczególnie widoczny byłby w przypadku internetowych artykułów linkujących do oryginalnych źródeł, ale też dość popularnych udostępnień materiałów na serwisach społecznościowych.
ACTA 2: artykuł 13 – autocenzura przed publikacją
Pechowy art. 13. stanowiłby zaś ogromny problem dla małych i średnich serwisów. Dotyczy on filtracji i usuwania łamiących prawa autorskie treści przed ich właściwą publikacją (dotychczas mamy system bazujący na usuwaniu zawartości po jej zgłoszeniu, zmuszającej serwisy do odpowiednich kroków po „odkryciu” łamiących prawo treści). Zmiana ta wiązać się może z ogromnymi kosztami wprowadzenia technologii tego typu (dodatkowo wszyscy wiemy, jak zawodne bywają np. boty Google) i zatrudnienia załogi moderatorów treści. Całą sprawę podsumowuje powyższy materiał tvgry.pl i nasza wcześniejsza wiadomość.
Choć nie możemy jeszcze mówić o „śmierci ACTA 2.0”, to dzisiejszy dzień na pewno jest krokiem w dobrym kierunku. Wynik głosowania zapewne pozwoli internautom na chwilę wytchnienia w miesiącach wakacyjnych.
Głosowałbyś za czy przeciw ACTA 2?
Komentarze czytelników
Maniac1098 Generał
Przynajmniej piractwo by się zmniejszyło widać pecieciarze zawsze pokrzywdzeni.
Baalnazzar Generał
Problem w tym, że tworzą to ludzie nie znający chyba realiów internetu i naiwnie wierzący w technologię oraz wspaniałomyślność ludzi i korporacji. Pewnie, że łamanie praw to problem. Ale nadgorliwość jest gorsza. Roboty to nie ludzie, nie rozumieją żartów czy ironii. A sporo ludzi niestety wykorzysta każdą dogodną możliwość zarobić lub zrobić na złość. Tylko dać narzędzia. Z kolei korpo wcale nie chce jak najbardziej ograniczyć konkurencji i wydoić z ludzi ile się da tylko wspaniałomyślnie nie będzie nikogo ograniczać i trzymać się ładnie zasad etyki. Najlepiej jakby to wcale nie weszło. Różny stan prawa w różnych krajach też będzie upierdliwy. Tu coś można, tam nie, tu treści dostępne, gdzie indziej nie bo coś nie tak. Dostęp nie będzie taki sam dla każdego.
yadin Legend
Gdyby komuniści w okresie powojennym mieli do dyspozycji Internet, to dziś cała Europa byłaby pod butem Stalina i jego partyjnych antenatów.
Heinrich07 Generał
Polecam ten artykuł, wyjaśnia sporo: https://kotkowicz.pl/2018/07/05/acta2-czy-unia-europejska-chce-ocenzurowac-internet/
Sam byłem przeciw, ale autor przytacza bardzo sensowne argumenty na poparcie dyrektywy. Zwłaszcza, że non stop jest używane jako clickbait wyrażenie ACTA 2, co jest nieprawdą.