Data wydania: 1 września 2016
Opracowana przez studio Tin Man Games adaptacja popularnej gry paragrafowej z lat 80. ubiegłego wieku. Akcja toczy się w ponurym uniwersum fantasy, a gracze wcielają się w poszukiwacza przygód, mającego chrapkę na skarby potężnego czarnoksiężnika, który ukrywa się na szczycie tytułowej góry. Aby dostać się do skrzyni z kosztownościami, należy zdobyć dwa klucze, a następnie pokonać samego czarnoksiężnika.
Gracze
Steam
The Warlock of Firetop Mountain to innowacyjna adaptacja popularnej paragrafówki z lat 80. ubiegłego wieku. Grę opracowało studio Tin Man Games, czyli autorzy m.in. Sons of Uruzime oraz Fighting Fantasy: House of HelI.
Akcja toczy się w ponurym uniwersum fantasy. Wcielamy się w poszukiwacza przygód mającego chrapkę na skarby potężnego czarnoksiężnika, który, według plotek, ukrywa się na szczycie tytułowej góry. Od mieszkańców pobliskiej wioski dowiadujemy się, że skrzynia chroniąca pożądane przez nas kosztowości zamknięta jest na dwa zamki. Najpierw trzeba więc zdobyć oba klucze, a potem jeszcze pokonać samego czarnoksiężnika.
Produkcja bazuje na papierowej grze paragrafowej pod tym samym tytułem z 1982 roku, będącej częścią cyklu Fighting Fantasy. To absolutny klasyk gatunku, wielokrotnie adaptowany na komputery, konsole i urządzenia mobilne.
W The Warlock of Firetop Mountain gracz robi w zasadzie to samo, co w klasycznych gamebookach – eksploruje lochy, walczy z potworami oraz rozbraja pułapki, a wszystko to poprzez dokonywanie w odpowiednich momentach wyboru między kilkoma opisanymi słownie akcjami.
Wszystko to brzmi typowo dla gatunku, jednak sposób, w jaki studio Tin Man Games podeszło do tej klasyki, mocno odbiega od rozwiązań z innych mobilnych paragrafówek. Opisy wciąż są tekstowe, ale gra wyświetla je jedynie w formie dymków przypominających skrawki papieru; resztę ekranu zajmują w pełni trójwymiarowe i animowane lokacje, przez które przesuwa się figurka bohatera. Także dokonywanie wyborów zostało odzwierciedlone wizualnie. Przykładowo – jeśli dojdziemy do skrzyżowania z trzeba ścieżkami, to przy każdej z nich pojawi się strzęp papieru z tekstem.
Natomiast sekwencje walki wyglądają niczym w typowych taktycznych RPG-ach. Podczas bitew przenosimy się na pokrytą kwadratami planszę i toczymy boje w trybie turowym. Nie zabrakło także systemu rozwoju, pozwalającego na ulepszenie statystyk bohatera za punkty doświadczenia zdobyte podczas przygód.
Autor opisu gry: Adrian Werner
Platformy:
PC Windows 1 września 2016Angielskie napisy i dialogi
Apple iOS 4 marca 2017Angielskie napisy i dialogi
Nintendo Switch 13 września 2018Angielskie napisy i dialogi
Producent: Tin Man Games
Wydawca: Tin Man Games
Ograniczenia wiekowe: 12+
Wymagania sprzętowe gry The Warlock of Firetop Mountain:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Pentium 1,5 GHz, 4 GB RAM, karta grafiki 2 GB, 3 GB, Windows 8.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium 1,5 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 1 GB, 3 GB, Windows 7.
Średnie Oceny:
Średnia z 15 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"W większości pozytywne"
Średnia z 343 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
MadtPL
Ekspert
2022.04.25
Przyjemne połączenie planszówki i gry paragrafowej. Rozgałęziająca się mapa i sporo mających własne cele postaci do wyboru, za czym idzie duża regrywalność. Jedna rozgrywka trwa od dwóch do czterech godzin - każda kolejna krócej, bo wiemy coraz więcej i lepiej ogarniamy walki. Po utracie trzech szans wskrzeszenia musimy zaczynać od nowa, a zdarzają się sytuacje kiedy giniemy niespodziewanie - taki urok paragrafówki, ale trzeba mieć pecha, by w czasie jednej gry przytrafiło się to trzy razy.
mastarops
Ekspert
2019.03.03
Zbyt losowe i zbyt powtarzalne bym czerpał z tego przyjemność. Nie lubię gier gdzie jest ograniczona liczba życie, a otwarcie złych drzwi może po prostu zabić postać. Można niby przeć do skutku, ale marna z tego przyjemność. Na końcu jest jeszcze losowy labirynt ... wiec dziękuję.Jeśli ktoś lubi tego typu rozgrywkę to może spróbować, gra wygląda ładnie i dział dobrze.
mastarops Generał
Zbyt losowe i zbyt powtarzalne bym czerpał z tego przyjemność. Nie lubię gier gdzie jest ograniczona liczba życie, a otwarcie złych drzwi może po prostu zabić postać. Można niby przeć do skutku, ale marna z tego przyjemność. Na końcu jest jeszcze losowy labirynt ... wiec dziękuję.
Jeśli ktoś lubi tego typu rozgrywkę to może spróbować, gra wygląda ładnie i dział dobrze.
MadtPL Pretorianin
Przyjemne połączenie planszówki i gry paragrafowej. Rozgałęziająca się mapa i sporo mających własne cele postaci do wyboru, za czym idzie duża regrywalność. Jedna rozgrywka trwa od dwóch do czterech godzin - każda kolejna krócej, bo wiemy coraz więcej i lepiej ogarniamy walki. Po utracie trzech szans wskrzeszenia musimy zaczynać od nowa, a zdarzają się sytuacje kiedy giniemy niespodziewanie - taki urok paragrafówki, ale trzeba mieć pecha, by w czasie jednej gry przytrafiło się to trzy razy.