2. Tom Clancy’s Splinter Cell: Blacklist. Najlepsze gry lata 2013 roku według redakcji gry-online.pl
Spis treści
Poprzednie dwie części serii Splinter Cell podzieliły fanów. Jedni zarzucali Ubisoftowi odejście od pierwotnych założeń, będących fundamentem rozgrywki pierwszych trzech odsłon, na rzecz większej dawki akcji, inni byli zadowoleni z kierunku, w jakim zmierzał rozwój cyklu. Blacklist próbuje zasypać te podziały i zadowolić tak jednych, jak i drugich. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy mamy do czynienia z próbą powrotu do korzeni, faktem jednak jest, że gra bardzo spodobała się naszym redaktorom.
Chyba największym zawodem dla fanów była rezygnacja z usług Michaela Ironside'a, aktora, bez którego Sam Fisher być może nie stałby się tak charakterystyczną i jednocześnie charyzmatyczną postacią. Paradoksalnie w coraz starszego głównego bohatera musiał wcielić się młodszy aktor (jest nim Kanadyjczyk Eric Johnson), który jednocześnie użyczył tej postaci w sesji motion capture własnego ciała.
Splinter Cell: Blacklist to tytuł pełen sprzeczności. Z jednej strony mocno wczorajsza grafika, miejscami pokraczne animacje i brak ostatecznego szlifu sprawiają, że na pierwszy rzut oka pozycja ta wydaje się skokiem na kasę fanów serii, zwłaszcza po przejściu pierwszych, fatalnie zaprojektowanych misji. Z drugiej, single player zamienia się w naprawdę niezłą skradankę, do której dochodzi sporo zadań pobocznych z możliwością rozegrania ich w co-opie oraz świetny tryb wieloosobowy, mający szansę spodobać się nawet graczom zazwyczaj stroniącym od rywalizacyjnego multiplayera – twierdzi Khalosh w recenzji gry-online.pl.
Sam Fisher staje na czele nowej jednostki nazywanej Czwartym Eszelonem, a jego zadaniem jest rozbicie grupy terrorystycznej atakującej różne placówki na całym świecie. Wśród napotkanych postaci nie brakuje doskonale znanych z przeszłości bohaterów, w tym oczywiście Anny Grímsdóttir czy Andy'ego Kobina.