Death Stranding. Gry drugiej połowy roku, na które warto czekać
Spis treści
- Data premiery: 8 listopada
- Platformy: PlayStation 4
- Nie możemy się doczekać: masy interpretacji motywów przewodnich gry, jaka bez wątpienia zaleje internet tuż po premierze
Nawet jeśli Death Stranding nie spełni wszystkich pokładanych w nim nadziei – które są nierozerwalnie związane z nazwiskiem Hideo Kojimy – to warto na nie czekać chociażby po to, by w końcu dowiedzieć się, co też ten sympatyczny Japończyk wymyślił. Bo choć słyszymy o tej grze od ponad trzech lat, niewiadomych nadal jest zdecydowanie więcej niż konkretów, a dotychczasowe materiały, nawet te z fragmentami rozgrywki, przynosiły więcej pytań niż odpowiedzi.
Death Stranding opowie historię niedalekiej przyszłości, w której za sprawą serii nadprzyrodzonych wydarzeń niewielkie społeczności ludzi odseparowały się od siebie, zaś zadaniem gracza będzie ich zjednoczenie. Jak jednak wpisują się w to groteskowe postacie grane przez Madsa Mikkelsena czy Troya Bakera? Jaki jest generalny pomysł na rozgrywkę? O co chodzi z lewitującymi wszędzie stworzeniami z czarnej mazi? Próba interpretacji poszczególnych elementów Death Stranding potrafi przyprawić o ból głowy, stąd też pozwolimy sobie zaczekać do premiery, by w końcu odkryć sekrety jednego z najbardziej enigmatycznych projektów ostatnich lat.
