Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 lutego 2023, 19:16

Polskie Wild West Dynasty nie powtarza sukcesu Medieval Dynasty; lichy start

Po Medieval Dynasty kolejna odsłona serii zabiera nas na Dziki Zachód. Szkoda tylko, że Wild West Dynasty najwyraźniej przedwcześnie trafiło do graczy.

Źródło fot. Moon Punch Studio / Toplitz Productions.
i

Medieval Dynasty, dzieło studia Render Cube, spotkało się z zaskakująco pozytywnym przyjęciem przez graczy i zachęciło wydawcę, firmę Toplitz, do zlecenia kolejnych gier opartych na podobnych założeniach. Niestety, najnowsza „Dynastia” nie zapowiada się na podobny sukces. Premiera Wild West Dynasty we wczesnym dostępie okazała się małą katastrofą.

Nowa odsłona serii trafiła na Steama 16 lutego i od tego czasu oceniło ją ponad 900 użytkowników platformy. Szkoda, że ich nastroje nie są nawet w połowie tak entuzjastyczne co w przypadku poprzedniej gry. Tylko 29% graczy na Steamie wystawiło Wild West Dynasty pozytywną opinię.

Nawet po spojrzeniu na „łapki w górę” łatwiej znaleźć narzekania niż pochwały pod adresem twórców. Zarzuty w zasadzie można sprowadzić do jednej fundamentalnej kwestii: Wild West Dynasty zbyt wcześnie trafiło na Steama:

W zespole ewidentnie brakuje doświadczonych devów. Masa niedoróbek (bind pod klawiszem P, robi coś dziwnego z kamerą tak btw:P), przełączając na język polski, część napisów i tak jest po angielsku... lepiej w ogóle było nie dawać w takim razie j.polskiego moim zdaniem. Strasznie drewniane animacje, chociaż mecanim w Unity daje naprawde spore możliwości – napisał dawidson999 (zachowaliśmy oryginalną pisownię).

Mimo to autor powyższej opinii wystawił grze pozytywną opinię (w nadziei, że twórcom „uda się wyprowadzić grę na prostą). Inni użytkownicy nie byli tak wyrozumiali.

Pod ostrzałem znalazł się w zasadzie każdy element gry, ale najwięcej uwag gracze mają do warstwy technicznej. Graficznie tytuł nie wypada tragicznie, czego nie można powiedzieć o interfejsie użytkownika, animacjach i optymalizacji. Nie wygląda to dobrze nawet jak na standardy wczesnego dostępu.

Polskie Wild West Dynasty nie powtarza sukcesu Medieval Dynasty; lichy start - ilustracja #1
Dziki Zachód przegrywa ze średniowieczną dynastią. Źródło: Moon Punch Studio / Toplitz Productions.

Jak kiepsko wypadł ten wczesny debiut, pokazują statystyki Steama. Nawet teraz, ponad rok po premierze, w Medieval Dynasty gra w tym samym czasie około 2-3 tysięcy osób. Mniej więcej tyle samo graczy jednocześnie uruchomiło Wild West Dynasty w szczytowym momencie w trakcie premierowego weekendu (2576 użytkowników; via SteamDB), co jest bardzo skromnym wynikiem w porównaniu z rekordem średniowiecznej gry na poziomie ponad 18 tysięcy osób (via SteamDB).

Wypada zaznaczyć, że to bynajmniej nie jest spadek formy twórców. Choć oba tytuły funkcjonują w ramach jednej serii, to w rzeczywistości poszczególne gry z cyklu łączy jedynie wydawca. Medieval Dynasty i Wild West Dynasty powstały w dwóch różnych polskich zespołach (łódzkim Render Cube i poznańskim Moon Punch Studio). To samo dotyczy nadchodzącego Sengoku Dynasty, które opracują warszawiacy z Superkami.

Przypomnijmy też, że Medieval Dynasty nie należy już do firmy Toplitz. Pod koniec zeszłego roku Render Cube wykupiło od wydawcy pełnię praw do tej produkcji.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej