„Przewrotny, mroczny i groźny” świat Bloodlines 2; zobacz screeny

Źródło fot. The Chinese Room / Paradox Interactive.

i

Tak jak obiecano, nowi twórcy Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 opublikowali na oficjalnej stronie kolejny wpis poświęcony grze. Po przedstawieniu „filarów” projektu i głównego bohatera studio The Chinese Room poświęciło czas na omówienie stylistyki wampirycznego Seattle i pokazanie go na kilku grafikach. Tym razem otrzymaliśmy wpis od Bena Matthewsa, zastępcy dyrektora artystycznego drugiego Bloodlines.

Jak wspomniano dwa tygodnie temu, druga część wampirycznej serii będzie utrzymana w stylistyce neo-noir – nurtu artystycznego, który narodził się w połowie XX wieku. Tak jak klasyczny noir, tak i ten kierunek mocno opiera się na kontrastach – wizualnych (mroki i światła), jak i moralnych. Różnicą jest obecność „współczesnych” motywów, przede wszystkim wielkiego miasta.

Nawet po tym krótkim opisie neo-noir – „przewrotny, mroczny i groźny”, jak go określili twórcy – idealnie wpisuje się w rzeczywistość Świata Mroku i Maskarady, w której jasny, kolorowy świat ludzi kontrastuje z wampirycznym mrokiem. Twórcy chcą to dodatkowo podkreślić „unikalnym wykorzystaniem kolorów i odcieni” charakterystycznych dla tego stylu, by stworzyć „nagłe i ostre” przejścia między tymi dwoma perspektywami.

Jednocześnie istotna jest perspektywa bohatera, będącego nie tylko wampirem, ale też jednym z tzw. starszych. Wiekowy krwiopijca będzie musiał odnaleźć się w obcym, współczesnym świecie, który dla niego będzie niejako odwrócony. To mroczne, ukazane w chłodnych kolorach „martwe” lokacje będą bezpieczną przystanią dla postaci gracza, podczas gdy każde wyjście do jasnego świata ludzi będzie świadomym ryzykiem.

Neo-noir idealnie pasuje do świata MaskaradyŹródło: The Chinese Room / Paradox Interactive.

Na marginesie, Seattle w grze nie będzie kopią rzeczywistego odpowiednika w skali 1:1, ale poza tym pozostanie wiernie. Twórcy odwiedzili je i poświęcili sporo czasu na przeglądanie map i danych z Google Earth, tak więc wirtualne Seattle powinno wyglądać jak żywe amerykańskie miasto – choć, rzecz jasna, z nutą wampirycznego mroku w ciemnych zakamarkach.

Kolejny wpis na temat Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 zostanie opublikowany za dwa tygodnie i skupi się na grafikach koncepcyjnych. Gra zadebiutuje jesienią przyszłego roku. Tytuł zmierza na pecety oraz konsole Xbox Series X/S i PlayStation 5. W styczniu doczekamy się również obszernej prezentacji rozgrywki.