Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 października 2008, 12:33

autor: Filip Grabski

Pogromcy Duchów w 2009 roku nakładem Atari

Powstające w bólach i z niejedną przeszkodą po drodze komputerowe przygody filmowych Pogromców Duchów trafiły pod skrzydła Atari, a ich przyszłoroczna premiera wydaje się być pewna.

Powstające w bólach i z niejedną przeszkodą po drodze komputerowe przygody filmowych Pogromców Duchów trafiły pod skrzydła Atari, a ich przyszłoroczna premiera wydaje się być pewna.

Historia wirtualnych Ghostbustersów jest długa – najpierw była tworzona przez Zootfly gra, która miała w domyśle stać się Pogromcami, ale bez błogosławieństwa Sony Pictures okazało się to niemożliwe. Potem wyszło na jaw, że oficjalną komputerową adaptację tworzą już od jakiegoś czasu chłopaki z Terminal Reality, a demko konkurencji tylko pokazało, że marka Ghostbusters nadal cieszy się ogromną popularnością. Niestety przy okazji połączenia Vivendi i Activision, Ghostbusters znaleźli się w koszu z innymi „niechcianymi” grami. Ostatnim wybojem okazało się być postanowienie Sony, by grę wypuścić w czerwcu 2009, kiedy to będzie miała miejsce 25-ta rocznica premiery pierwszego filmu oraz zwroty wpłaconych za pre-ordery gry pieniędzy w sklepach sieci GameStop.

Dziś dowiadujemy się, że Dan Ackroyd (czyli filmowy doktor Raymond Stantz oraz współautor scenariusza filmu oraz gry) jest w ciągłym kontakcie z twórcami gry i ogłosił na antenie radia KLLI z Dallas, że Ghostbusters są mniej więcej rok od planowanej premiery, a wydawcą zostanie firma Atari. Czyli chyba wszystko się dobrze skończy.

A cóż nam pozostaje? Wypożyczyć DVD z filmami i obejrzeć zwiastun gry pokazany na targach E3.

Pogromcy Duchów w 2009 roku nakładem Atari - ilustracja #1
Znak graficzny serii wydaje się już nie być przyporządkowany opcji „premiera gry”

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej