Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 lipca 2021, 14:03

Path of Exile z trybem battle royale - żart twórców powraca na prośbę graczy

Battle royale w Path of Exile? Brzmi to jak żart i tym właśnie było trzy lata temu. Teraz jednak studio Grinding Gear Games przywróciło go na prośbę graczy tuż przed debiutem świeżo zapowiedzianego dodatku Expedition.

Znacie to uczucie, kiedy luźny żart okazuje się zaskakująco udanym pomysłem? Tak chyba czuli się pracownicy studia Grinding Gear Games 3 lata temu, kiedy to udostępnili tryb battle royale w Path of Exile na Prima Aprilis. Teraz PoE: Royale powróciło do tego popularnego hack’n’slasha. Jak czytamy, pierwotna wersja była dostępna tylko 1 kwietnia 2018 roku i została sklecona na szybko przez twórców, a mimo to zyskała sporą popularność i gracze prosili o ponowne udostępnienie tego trybu. Tak się stało dzięki ostatniej aktualizacji gry. Niestety, tylko na PC – posiadacze konsol na razie muszą obejść się smakiem.

Path of Exile: Royale – jak i kiedy grać?

Tryb Royale będzie udostępniany w ramach rozszerzenia wersji 3.15. w każdy weekend poczynając od tego, a więc obecnie możecie grać do niedzieli. Wyjątkiem będzie następny tydzień, jako że wtedy zadebiutuje kolejny dodatek do gry (o którym możecie przeczytać w dalszej części tego tekstu). Aby wejść do rozgrywki, należy utworzyć nową postać na pierwszym poziomie i w zakładce „Wydarzenia” (Events). Tam wybieramy opcję „Royale”, klasę postaci i dołączamy do poczekalni. Nie musimy za każdy razem kreować nowego awatara: po zakończeniu rozgrywki jego poziom oraz ekwipunek zostaną automatycznie zresetowane.

Battle royale w PoE miało być jednorazowym wybrykiem, ale kto będzie dyskutował z fanami?

Założenia tego wariantu rozgrywki nie różnią się od typowego schematu produkcji battle royale. Stu lub pięćdziesięciu graczy zostaje rzuconych na wyspę pełną klejnotów i mobów, a celem jest pozostanie ostatnim żywym na planszy. Starcia z innymi wymusza sztorm, który stopniowo ogranicza bezpieczną strefę i wreszcie ogarnia całą wyspę, zadając obrażenia wszystkim bohaterom. Postacie mogą się rozwijać poprzez zabijanie potworów i zdobywanie klejnotów, przy czym im dalej w głąb wyspy się udamy, tym cenniejsze łupy i potężniejsze bestie spotkamy. Jednak najbardziej zyskowne jest zabijanie innych uczestników rozgrywki.

W porównaniu z „żartem” sprzed trzech lat twórcy wprowadzili znaczne zmiany. Teraz Royale ma własne, nieco prostsze drzewko umiejętności dostosowane pod starcia PvP i szybkie tempo rozgrywki (pojedyncza sesja trwa nie więcej niż 15 minut). Nie ma też potrzeby potwierdzania zdobywania zdolności. Poza tym nieco wzmocniono początkowe statystyki Wygnanców, a przedmioty na nowo zbalansowano. Dodajmy, że za wygraną otrzymamy unikalny przedmioty kosmetyczny do bazy, który można ulepszać, zwyciężając w kolejnych sesjach Royale.

Path of Exile: Expedition

Wspomnieliśmy, że Royale nie będzie dostępne w przyszły weekend w związku z debiutem nowego rozszerzenia. Tym będzie Path of Exile: Expedition, które pozwoli Wygnańcom dołączyć do ekspedycji Kalguuranu w poszukiwaniu cennych reliktów. Dodatek przyniesie ze sobą 19 klejnotów, nowe rodzaje przedmiotów oraz unikalne egzemplarze tychże. Poza tym gracze będą mogli podjąć się wyzwań w kolejnej lidze, a także sprawdzić całkowicie przerobiony system flaszek (flasks). Expedition pojawi się 23 lipca. Miejmy nadzieję, że tym razem obejdzie się bez problemów.

  1. Oficjalna strona gry Path of Exile
  2. Recenzja gry Path of Exile - darmowy konkurent najlepszych gier hack'n'slash
  3. Path of Exile – poradnik do gry

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej