Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 kwietnia 2021, 12:40

Path of Exile - premiera dodatku Ultimatum w cieniu problemów technicznych

Przedwczorajsza premiera dodatku Ultimatum do Path of Exile na PC została przyćmiona przez problemy techniczne, ogromne kolejki i streamerów, którzy je omijali.

W SKRÓCIE:
  • przedwczoraj na PC zadebiutował dodatek Ultimatum do gry Path of Exile;
  • premierę przyćmiły liczne błędy techniczne i ogromne kolejki na serwery;
  • frustrację fanów spotęgował fakt, że streamerzy nie musieli czekać na wejście do gry.

W piątek w grze Path of Exile na PC, zgodnie z zapowiedzią, wystartowała nowa liga – Ultimatum miała wprowadzić wiele unikatowych wyzwań i zmian uprzyjemniających rozgrywkę. Niestety, premiera dodatku nie poszła tak, jak twórcy z Grinding Gear Games by sobie życzyli. W kolejkach na serwery oczekiwało nawet 50 tysięcy graczy, a wszystkim i tak nie dane było wejść do gry. A nawet jeśli komuś po 2-3 godzinach oczekiwania się poszczęściło, mógł zostać wyrzucony z rozgrywki przez błąd połączenia i – a jakże – odesłany na koniec kolejki.

Problem ten nie dotyczył jednak streamerów. Ci otrzymali specjalne traktowanie ze strony GGG, co dodatkowo rozwścieczyło wyczekujących na wejście do gry „zwykłych” użytkowników. Część z nich wydaje się rozumieć marketingową rolę, jaką pełnią streamy popularnych graczy na YouTubie bądź Twitchu, ale inni nie są aż tak wyrozumiali. Jedni i drudzy dali upust swoim przekonaniom w tym wątku na Reddicie. Tutaj macie kilka przykładów:

Ludzie są zmęczeni tym, że streamerzy uzyskują „wczesny dostęp” lub „priorytetowe traktowanie” tylko dlatego, że są na Twitchu.

Trochę kiepska sytuacja dla przeciętnego gracza, ale z biznesowego punktu widzenia dlaczego nie mieliby [twórcy – dop. red.] traktować streamerów priorytetowo? Bezpłatna reklama, znani członkowie społeczności... to po prostu mądra decyzja.

Nie współczujcie twórcom z GGG. Wiele obecnych problemów stworzyli sami. Ich kierownictwo podejmuje decyzje, które mają na celu zmielenie jakości i stabilności PoE w pył.

Tym razem wiedzieli, że premiera będzie nieudana, ale zamiast poświęcić czas na doprowadzenie wszystkiego do porządku, stworzyli system, który pozwolił streamerom na szybsze wejście.

Deweloperzy z Grinding Gear Games wyraźnie dostrzegają powagę sytuacji, tym bardziej że to nie pierwszy nieudany start nowej ligi Path of Exile w ich wykonaniu. W jednym z komunikatów spróbowali uspokoić fanów, wyjaśniając im, co spowodowało tak długie kolejki (koniec końców okazało się, że ich przyczyną był błąd ludzki, bo nie wykonano wcześniej migracji postaci graczy), i obiecując, że sytuacja nie powtórzy się w przyszłości. Twórcy odnieśli się też do zamieszania ze streamerami:

(…) popełniliśmy spore faux pas i rozwścieczyliśmy całą społeczność, pozwalając streamerom ominąć tę powolną kolejkę. W ostatnim czasie zatrudniliśmy kilka osób, które miały odpłatnie prezentować Path of Exile swoim odbiorcom (mają #ad w tytułach). Umówiliśmy się na dwugodzinne pokazy, podczas gdy tyle miało trwać samo oczekiwanie na grę. Aby nie stracić pieniędzy, podjęliśmy pospieszną decyzję i pozwoliliśmy streamerom ominąć kolejkę. Większość z nich o to nie prosiła i nie należy ich winić za to, co się stało. Innym, którzy nie byli zaangażowani w kampanię, również umożliwiliśmy szybsze wejście do gry, aby nie zostali w tyle.

Ta decyzja była ewidentnym błędem. Zamiast zaoferować ludziom coś do obejrzenia podczas oczekiwania, obraziliśmy naszych graczy, którzy chcieli wejść do gry i nie byli w stanie tego zrobić (…). Jest całkowicie zrozumiałe, że wielu z nich było z tego powodu niezadowolonych. (…) W przyszłości nie powtórzymy tego błędu. Upewnimy się natomiast, że kolejka działa sprawnie, aby proces oczekiwania był jednakowy dla wszystkich i zapewniał równe szanse.

Zapewnienia GGG byłyby miodem na serca fanów, gdyby nie fakt, że pomimo ponad doby od premiery Path of Exile: Ultimatum serwery wciąż sprawiają problemy, a działanie gry jest dalekie od ideału. Dość powiedzieć, że liczne opóźnienia (tzw. lagi) przyczyniły się do śmierci wielu graczy. Ci ostatni zapewniają na Reddicie, że nie będą grać w nową ligę PoE, i nawołują innych, aby poszli w ich ślady lub przynajmniej odpuścili sobie mikrotransakcje, nie dając twórcom okazji do zarobku.

Co ciekawe, w całym tym zamieszaniu tylko o włos nie udało się pobić rekordu jednocześnie grających osób na Steamie, który został ustanowiony trzy miesiące temu i wynosi 157 103 osoby. W ciągu ostatniej doby zaś w tym samym czasie w grze było 155 293 użytkowników. W chwili, gdy piszę te słowa, w PoE bawi się 102 873 graczy (pozycja numer 6 na platformie Valve). 21 kwietnia Path of Exile: Ultimatum trafi również na PS4, PS5, XONE i XSX|S.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej