filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 16 sierpnia 2022, 12:34

autor: Kamil Kleszyk

Netflix ma nowego filmowego rekordzistę, ta produkcja może Was zaskoczyć

Zupełnie niespodziewanie platforma Netflix zyskała nowego rekordzistę w kategorii filmów pełnometrażowych. Niepozorna produkcja przebiła takie hity jak chociażby The Gray Man.

Kadr z filmu Purpurowe Serca/ Źródło: Netflix.

Netfliksowe superprodukcje w gwiazdorskiej obsadzie muszą zrobić miejsce dla nowego rekordzisty platformy. Jak wynika z raportu serwisu Gamesradar, użytkownicy Netfliksa mają nowy ulubiony tytuł. Purpurowe Serca – bo o nim mowa - jest doskonałym przykładem na to, że nie trzeba wydawać setek milionów dolarów na film, by zdobyć uznanie widzów.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Co ciekawe, melodramat nie tylko podbił platformę, trafiając na szczyt listy dziesięciu najchętniej śledzonych produkcji, ale i ustanowił nowy rekord pod względem tygodniowej (10-17 sierpnia) oglądalności w 2022 roku (według danych podanych przez Netflix obraz był odtwarzany przez 102,59 mln godzin). The Gray Man, będący najdroższym widowiskiem platformy, w dniach 25-31 lipca zanotował wynik na poziomie 96,47 mln godzin.

Dla zainteresowanych tytułem przedstawiamy opis filmu:

W tym romantycznym dramacie szukająca sławy piosenkarka Cassie (Sofia Carson) i były komandos z trudną przeszłością Luke (Nicholas Galitzine) decydują się na małżeństwo z rozsądku. Czy tragiczny splot zdarzeń sprawi, że zakochają się w sobie naprawdę?

Jeśli jeszcze nie oglądaliście Purpurowych Serc na Netfliksie, poniżej udostępniamy dla Was zwiastun tego hitowego dramatu z wielką miłością w tle.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej