Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 października 2005, 08:24

Half-Life 2: Lost Coast pod koniec października

Gabe Newell – szef firmy Valve Software – aktualizował wczoraj wieczorem swój FAQ, czyli dokument zawierający odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Dowiedzieliśmy się z niego, że darmowy dodatek do Half-Life 2 o nazwie Lost Coast pojawi się w Internecie pod koniec października.

Gabe Newell – szef firmy Valve Software – aktualizował wczoraj wieczorem swój FAQ, czyli dokument zawierający odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. Dowiedzieliśmy się z niego, że darmowy dodatek do Half-Life 2 o nazwie Lost Coast pojawi się w Internecie pod koniec października.

Half-Life 2: Lost Coast pod koniec października - ilustracja #1

Lost Coast to dodatkowy poziom do podstawowej wersji gry, który zawiera nie widziane w Half-Life 2 efekty graficzne, m.in. HDR (High Dynamic Range). Warto zainteresować się tym epizodem, nie tylko ze względu na samą jego budowę (akcja toczyć będzie się w malowniczym terenie, położonym nad brzegiem morza), ale właśnie ze względu na wspomniane wodotryski. HDR będzie dostępny m.in. w pierwszym rozszerzeniu do Half-Life 2 o nazwie Aftermath.

Już teraz możecie sprawdzić, czy Wasze karty graficzne udźwigną dodatek Lost Coast z wszystkimi efektami. Więcej informacji na ten temat znajdziecie w tym miejscu. Gabe Newell o takie rzeczy martwić się nie musi. W końcu stać go na bajerancki sprzęt...

  • Procesor: AMD FX-57 przetaktowany na 3.417 GHz @ 1.4 V
  • Grafika: SLI NVIDIA GeForce 7800 GTX
  • Płyta Główna : Asus A8N-SLI Deluxe
  • Obudowa: Vapochill LS (z reguły CPU ma temperaturę minus 40 C)
  • Pamięć: 2 GB Mushkin DDR550
  • Karta sieciowa: zintegrowana NVIDIA gigabit NIC
  • Dźwięk: zintegrowana NVIDIA audio
  • Głośniki: słuchawki Steel Sound 5H
  • Monitor: Apple Cinema HD
  • Myszka: Microsoft Intellimouse Explorer 4.0 z podkładką Steelpad S&S

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej