Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 31 marca 2004, 10:55

Atari udostępnia pełną wersję Dead Man's Hand, która pozwala za darmo pograć dwie godziny

Koncern Atari opublikował w dniu dzisiejszym demo gry Dead Man’s Head. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jest to tak naprawdę pełna wersja programu, która przez dwie godziny po zainstalowaniu pozwala do woli korzystać ze swoich wszystkich dobrodziejstw.

Koncern Atari opublikował w dniu dzisiejszym demo gry Dead Man’s Head. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jest to tak naprawdę pełna wersja programu, która przez dwie godziny po zainstalowaniu pozwala do woli korzystać ze swoich wszystkich dobrodziejstw. Jeśli po upływie wyznaczonego czasu nadal będziesz chciał pograć w Dead Man’s Head, możesz to zrobić, wykupując specjalny klucz od Atari w pełnej cenie gry.

Dead Man's Hand to shooter FPS z akcją umiejscowioną na Dzikim Zachodzie, stworzony przez Human Head Studios, firmę odpowiedzialną m.in. za grę Rune. Bohaterem gry jest niejaki El Tejon, członek gangu o nazwie The Nine, w którego skład wchodzą najwięksi złoczyńcy dzikiego zachodu. Niestety, Tejon został zdradzony przez swoich kompanów i trafił do Meksykańskiego więzienia. Po opuszczeniu celi, w ramach zemsty, obiera sobie za cel krwawe porachunki z dawnymi towarzyszami broni. Musi więc zabić ośmiu oprychów. W zadaniu tym pomocne okaże się dziewięć rodzajów uzbrojenia: po trzy rodzaje karabinów, pistoletów i strzelb. Prócz tego, w nasze ręce trafią takie „zabawki” jak noże, bomby, dynamity i armaty. Fabuła gry przeprowadzi nas przez 20 misji, a nasze poszukiwania będziemy prowadzić w takich miejscach jak wzgórza, stepy i pustynie, kopalnie oraz miasteczka dzikiego zachodu. Za oprawę wizualną programu odpowiada silnik graficzny Unreala.

Więcej o Dead Man’s Head dowiesz się z naszej Encyklopedii Gier , natomiast demo możesz zaciągnąć z tego miejsca .

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej