Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 7 maja 2015, 14:07

autor: Adrian Werner

Legend of Grimrock – uznany dungeon crawler wreszcie na iPadzie

Po wielu latach produkcji zadebiutowała wreszcie mobilna wersja Legend of Grimrock, czyli wyśmienitego pecetowego RPG-a, odwołującego się do klasycznych dungeon crawlerów, takich jak Dungeon Master czy Eye of Beholder.

Dobiegło wreszcie końca trwające cztery lata wyczekiwanie na premierę mobilnej wersji wyśmienitego RPG-a Legend of Grimrock. Do sprzedaży trafiło właśnie wydanie tej gry przeznaczona na iPada.

Produkcja kosztuje ok. 17 złotych. Jest to gra premium, więc nie zawiera żadnych mikropłatności. Obecnie tytuł dostępny jest wyłącznie na iPada i nie wiadomo, czy w przyszłości autorzy opracują wersje na iPhone oraz urządzenia z Androidem.

Wydanie pecetowe sporo namieszało na rynku i zdobyło nie tylko imponujące recenzje, ale osiągnęło także sukces finansowy, sprzedając się w ponad milionie egzemplarzy. Gra stanowi hołd złożony klasycznym dungeon crawlerom, w stylu, jaki dominował w tym gatunku pod koniec lat 80. i na początku 90. ubiegłego wieku. Autorzy pełnymi garściami czerpali z takich klasyków gatunku jak Dungeon Master, Eye of Beholder czy Lands of Lore, ale jednocześnie zapakowali te tradycyjne rozwiązania w nowoczesny interfejs oraz atrakcyjną oprawę graficzną.

Podczas kampanii gracze kierują oddziałem złożonym z więźniów, którzy zostali wrzuceni do pełnych potworów i pułapek lochów. Naszym zadaniem jest przetrwanie i znalezienie drogi ucieczki. Wzorem starych dungeon crawlerów ruch odbywa się w sposób skokowy. Gra nie oferuje swobodnego rozglądania się po lokacjach i możemy obracać się tylko o 90 stopni w lewo lub prawo. W trakcie zabawy zajmujemy się głównie eksploracją, walką, gromadzeniem skarbów oraz rozwijaniem postaci.

Legend of Grimrock doskonale odtwarza klimat pecetowych RPG-ów, które ukazywały się ćwierć wieku temu. Robi to jednak z głową i bierze z klasycznych produkcji tylko dobre elementy, a porzuca te, które jedynie denerwowałyby dziś graczy. Rezultatem jest produkcja, która nie tylko przypadnie do gustu ludziom szukającym nostalgicznych przygód, ale również może się podobać młodszym użytkownikom, wychowanym na bardziej nowoczesnych tytułach.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej