Zarabianie na grach indie: rzeczywistość kontra fikcja

Hejt na Jordana robi się coraz bardziej nudny bo jak widać robi naprawdę świetne materiały.

Brawo Jordan! Kolejny ciekawy i dobrze zrealizowany materiał. Tak trzymaj! ;)

Ciekawy materiał Jordan!

Ciekawy material i oby wiecej takich :)

Jordan rzuca sobie słowami typu: zrobisz sobie gre, napiszesz scenariusz. Tylko to nie jest takie proste. Żeby zrobić gre trzeba paru ludzi z zajawką. Musisz mieć pasje. Musisz mieć kolesia od programowania, od grafiki, of testowania itp itd. A każdy z nich musi mieć wiedzę i doświadczenie.

Kupienie dev kita to nic jesli nie potrafisz go obsługiwać. A jak nie znasz sie na tym jak to wszystko działa na danej platformie to bedziesz potrafił tyle co zobaczysz w tutorialu. A to za mało.

Na zeszłorocznym Digital Dragons był panel dyskusyjny o tym czy wydawać z wydawcą czy samodzielnie i jeśli tak to gdzie. Ogólnie nikt z dyskutujących nie polecał zaczynania od konsol. Rynek mobilny i PC są bardziej chłonne i bardziej przystępne.
Narzędzia do produkcji również idą coraz bardziej na rękę. Zaraz po tym jak Unity wprowadziło ofertę abonamentową na silnik, Epic i Crytech również to uczynili. Pojawiają się narzędzia typu MakeHuman, co jest bardzo prostym edytorem do tworzenia modeli ludzi. Jest na licencji Open Source, czyli całkiem za darmo, a model tworzy się przesuwając suwaki.

Tak, że obecnie producenci bardzo idą na rękę, a licencje są łatwiej dostępne. Tak naprawdę trzeba się tylko za to zabrać i uczyć się i rozwijać.

A co do szkoły to w Krakowie pod patronatem UJ i AGH powstała Europejska Akademia Gier jako kierunek studiów podyplomowych. Nie wiem na jakim etapie to wszystko teraz działa, ale w sumie jako mały sequel do tego materiału można parę wywiadów zrobić ;)

Jeszcze warto być na bieżąco, bo parę lat temu Techland organizował warsztaty z level designu i najlepsi mogli liczyć na jakieś profity. :)

No no brawo Jordan, nie dość że ciekawie i profesjonalnie zrealizowany materiał to jeszcze poruszający ostatnimi czasy coraz to bardziej gorący temat. Tak trzymaj a w przyszłości będzie już tylko lepiej :)

To wideo utrzymało mnie w przekonaniu, że ten cały "hejt" na Jordana jest bezsensowny - świetny redaktor tworzący niebanalne i ciekawe materiały w sposób ładny dla oka i miły dla ucha.

Interesuję się tworzeniem gier już prawie 10 lat, a zaczynałem jeszcze w podstawówce. Wtedy nikt nie wiedział co to indie, ani nawet nie liczył za bardzo na to, że może na swojej twórczości zarobić. Teraz gdyby nie indie, to bylibyśmy skazani na potop bezpiecznych marketingowo tasiemców bez polotu. Przy tych wszystkich darmowych programach do modelowania, silnikach graficznych i całych stronach poświęconych grom niezależnym, wejście w developing nie jest praktycznie żadnym problemem. Do tego idzie się przy tym świetnie bawić, mimo że to nieco żmudne i niewdzięczne zajęcie. Naprawdę warto się tym zainteresować.
Jordan w wywiadzie bardzo dobry, tak trzymać.

Super materiał :)

Dobra robota Jordan. Tak poza tym, to chciałem pogratulować tvgry za produkcję dużej ilości takich właśnie materiałów. Szanuję Krzyśka Gonciarza, ale co się tyczy jego pracy w tvgry, to kiedy odszedł, ten serwis po prostu odżył. Wcześniej, pod koniec jego przygody z redakcją, nie było żadnych ciekawych materiałów (chyba, że relacje z targów), panowała nuda, trzymanie się starych schematów ( gramy, przegląd, flesz) i nic więcej. Po fajnych początkach w serwisie zagościła monotonia. Teraz kiedy dołączył Kacper i Jordan tvgry zapierdziela jak szalone. Świetne materiały, masa wywiadów, zawsze chce Wam się ruszyć tyłek na jakiś lokalny i nie tylko event (pomijając E3 i Gamescom), podejmujecie dyskusje na ciekawe tematy, analizujecie gry na wielu interesujących płaszczyznach, każdy redaktor ma jakiś cykl materiałów - po prostu bomba, bo jakiś rok temu nie oglądałem tvgry tak jak dawniej, gdzie nie omijałem żadnego filmiku, a teraz stare zwyczaje powróciły. Dzięki wielkie jeszcze raz :)

O ho ho, uważaj Jordan bo staniesz się internetowym celebrytą. A my będziemy mówić:
"Pamiętałem go jak zaczynał, zwyczajny chłopak który znał się na tych grach o chińskich bajkach, a teraz wielki gwiazdor z limuzynami i kobitami.".

A poważniej jeżeli chodzi o filmik to extra, uwielbiam takie za kulisówki. Pewnie dla tego, że marzyłbym o byciu współtwórcą jakiejś wyjątkowej gry. Sam opisałem całe środowisko i mechanikę do dwóch tytułów, ale brak mi jakichkolwiek zdolności artystyczno-programistycznych. Cóż, liczę na to że kiedyś, małe studio będzie potrzebować pomocy w kwestiach prawno-finansowych i tak się dostanę za kulisy i być może na scenę.

Dobra Robota Jordan

Materiał dobry. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że istnieje wiele możliwości, które mogą dać nam szanse kształcenia się w kierunku związanym z tworzeniem gier. Sam jestem studentem Game Designu w UK;) kierunek bardzo ciekawy i kreatywny. Niestety z tego co wiem podobne kierunki nie istnieją jeszcze w Polsce, a przynajmniej nie istniały rok temu, jednak jeśli macie możliwość decyzja o studiach za granicą jest jak najbardziej pozytywna. Oderwanie się od znanej nam rzeczywistości pozwala spojrzeć z innej perspektywy na wiele rzeczy. Warto wspomnieć o różnicy między designem a developingiem (wybaczcie spolszczenia;p), gdyż często nie rozróżnia się tych rzeczy. W skrócie developing skupia się na programowaniu, pracy nad silnikiem, ale nad implementacją wszystkich elementów czuwają projektanci. A tych jest zdecydowanie więcej w branży gier niż programistów i mają szerszy zakres obowiązków;) więc jeśli myślimy o zostaniu projektantem, znajomość programowania nie jest nam w żadnym stopniu potrzebna, oczywiscie rozumiem, że w przypadku indyków sprawa wygląda inaczej, choć jeśli mają dostęp do jakiegoś silnika/dev kita (np. UDK) mogą spokojnie skupić się na wykorzystaniu jego często olbrzymich możliwości. Projektowanie łaczy w sobie elementy scenografi, psychologi, czy sztuki. A wracając do zakresu obowiązków projektantów jeśli jesteśmy uzdolnieni artystycznie możemy próbować swych sił jako artyści koncepcyjni, jednak musimy być świadom, że albo jesteśmy dobrzy, albo bezrobotni bo konkurencja jest duża i bezlitosna (mam takiego pecha, że właśnie tam mnie gna:) ). Są projektanci mechanik, projektanci poziomów, postaci, przedmiotów, czy w końcu środowiska, questów, czy samej fabuły. Choć większość tych pozycji wymagają nauczenia się pracy z photoshopem/ maya, Zbrushem, czy silnikiem na, którym będzie się pracować to nawet jeśli nie mamy głowy do matematyki mamy szanse w tej branży;) (Wybaczcie za długi komentarz, ale pomyślałem, że to dobry materiał, bym mógł podzielić się pod nim doświadczeniami;) )

Ja w większość gier indie nie gram z 1 powodu: idą one w strone opowadania, lub ciekawego stylu artystycznego, a nie gameplayu. Dlatego wg. mnie głupie są walking symulator'y, bo to nie są gry, to są interaktywne opowiadania! Jakby patrzeć na nie ze strony grywalności to dostały by 0/10. Ale są też dobre indie gry np. super-hot czy broforce, tylko że niestety są one mniej popularne, tylko czemu? A materiał fajny.

bardzo fajny material Jordan.widac ze czujesz sie przed kamera coraz bardziej pewnie,trzymaj tak dalej:)robisz ciekawe materialy.ten chcialem tylko liznac jedzac kanapke a zostalem do konca:)

Dorzuć jakiś soczek w kartoniku. Jak już zdecydowałeś się na gest, to niech nie je o suchym pysku. Nie ma co dziadować ;D

A tak serio. Świetna robota. Reakcja błyskawiczna. To się chwali ;)

Telefon:
"Losiuuuuuuu, pomoooocyyyyy! Napisyyyyyyyyy"
@Mała Me:
Już poprawione. Ok, postawię mu jutro pieczywo :D

Ktoś dzisiaj stawia pizze redakcji za krzaczki w napisach ;)