Reedus

Reedus ostatnie wypowiedzi na forum i w komentarzach

11.10.2018 00:12
Reedus
2
Reedus
14

Akurat o jej cerze w książce wspominano, bo używała specjalnego makijażu który utrzymywał jej skórę bladą, kiedy się rumieniła :P

07.01.2016 16:37
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Tylko jeśli ktoś ma PS4 i nie lubi Uncharted, ale bardzo zaintrygował go Quantum Break, to zmuszony jest kupić drugą platformę, albo czekać na ewentualny port. Każda gra to osobny i unikalny twór, nie można jednej ot tak zrekompensować inną. Co na przykład mają użytkownicy Xboksów, którzy chcieliby zagrać w Until Dawn? Nie ma drugiej takiej gry, najbliższe jej będą produkcje Quantic Dream, ale to też są tytuły na wyłączność Sony. No i co ma do rzeczy, że gry portowane na wszystkie platformy kończą różnie, to już wina wydawców i developerów którzy zaniedbują swoją robotę. Exclusive to też nie jest gwarancja jakości i z nimi też bywało różnie, to że do produkcji idzie wielki budżet i wiele roboczogodzin, nie zawsze kończy się świetną grą ;) Jasne, jeśli ma się obie konsole i PC, to cały problem praktycznie znika, ale uważam, że gracze nie powinni być zmuszani do kupowania trzech lub więcej różnych urządzeń, żeby móc w 100% praktykować swoje - i tak dość kosztowne - hobby.

post wyedytowany przez Reedus 2016-01-07 16:38:50
05.01.2016 02:14
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

O ile trudno zaprzeczyć, że zdrowa konkurencja to dobra rzecz, to jednak ciężko mi się zgodzić ze stwierdzeniem, że wojna na exclusivy to dla nas "same profity". Jestem graczem, nie interesuje mnie czy gram na PS4 czy XBoksie, interesuje mnie granie w takie gry jakie chcę i w taki sposób jaki lubię. A jeżeli muszę kupić dwie konsole + porządnego peceta, żeby móc grać we wszystkie interesujące mnie gry dostępne na rynku, to nie czuję się tutaj na wygranej pozycji. Ekskluziwy to praktyka przyjazna właścicielom konsol, nie graczom. Powinniśmy świętować kiedy jest ich mniej, a nie więcej.

28.09.2015 16:42
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Twin Peaks chyba już niedługo straci tytuł przerwanego serialu ;) Od siebie dodałbym My Name is Earl, to był strasznie chamski cliffhanger, i może jeszcze Veronikę Mars, ale tak naprawdę całe mnóstwo jest seriali, które niefortunnie przerwano.

11.05.2015 23:47
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Strider, niekoniecznie. W pierwszej części X-COM chociażby, nasi żołnierze trafią w każdego, który znajduje się w ich polu widzenia, nieważne czy jest bezpośrednio przed nimi, czy trochę w bok. A jak tak się właśnie przesiadłem z X-COMa na Gorky, to trochę mnie to na początku odstraszyło :) Ale masz rację, walka po dłuższej chwili robi się naturalna, myślę że balansują to niewielkie pola bitwy i duże potwory.
Bramkarz, coś jest w tym porównaniu z szachami, Gorky to ogólnie specyficzna gra i koniec końców, w tym tkwi jej urok. Niemniej, jak się ocenia grę pod kątem przystępności dla niedzielnych graczy, warto podkreślać wszelkie niestandardowe elementy mechaniki ;)

11.05.2015 20:45
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Naprawdę wielka szkoda. Steampunk to po prostu rewelacyjna wizja i zdecydowanie za rzadko korzysta się z niej w grach. A do Batmana pasuje to wszystko jak ulał. No, ale dostaliśmy serię Arkham, więc chyba nie ma powodów do narzekania ;) Niemniej, liczę że ktoś jeszcze kiedyś podbierze ten pomysł i przedstawi starcie Nietoperza z Rozpruwaczem.

09.05.2015 15:00
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Świetny pomysł, miło że mogłem zainspirować. Koniecznie musicie opisać "W paszczy szaleństwa" Carpentera.

25.04.2015 17:08
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Asmodeusz, no to już Twój problem, ja się przy XCOMie bawię świetnie i zawsze tak będzie ;) W starego X-COMa też mi się bardzo dobrze grało i nawet swój poprzedni wpis poświęciłem namawianiu innych do odpalenia go, bo nadal jest grywalny. Ale to nie zmienia faktu, że wolę przystępność rebootu, bo do turówek zasiadam okazyjnie.

01.04.2015 22:15
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Spadki FPS? Nie u Koty Master Race ;)

01.04.2015 16:48
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Nie sposób nie zgodzić się z recenzją, zwłaszcza jeśli chodzi o połączenie Peanut Butter x Honey Extravaganza 2015. Gdyby nie ten cudny produkt, już dawno umarłbym z głodu ;) Nie należy także sięgać po wersję cyfrową, w tym przypadku nośnik fizyczny jest niezastąpiony.

04.03.2015 19:37
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

A ja się nie zgodzę. Jasne, że czasem gra wygląda brzydziej niż się pamiętało, albo trochę się straciło wprawę w sterowaniu, ale żeby jedynym wyjściem był rage quit to lekka przesada. Jestem zdania, że nie tylko wracanie do klasyków może być przyjemne, ale też odkrywanie wcześniej nieznanych nam staroci bywa udane. Napisałem już zresztą parę tekstów, gdzie opisywałem swoje pierwsze w życiu spotkania z grami nie młodszymi niż dwadzieścia lat i jako gracz uważam to za naprawdę interesujące doświadczenie. Może dla każdego wygląda to inaczej, może to zależy od podejścia, niektórzy oczekują, że stara gra ich cofnie w czasie, kiedy trawa była zieleńsza i tak dalej. Niestety tak to nie działa. Tak czy inaczej, ja do staroci często wracam, dla mnie granie w Wolfensteina 3D, LBA, Dungeon Keeper, Warcrafta czy Duke Nukem Forever jest jak jazda na rowerze. Czasem trochę się straci wprawę, ale zawsze gdzieś to tam tkwi. Tak samo od czasu do czasu lubię sobie sprawdzić jakiegoś starocia, którego nigdy na oczy nie widziałem - bardzo ciekawe wyzwanie, któremu można podołać jeśli szarpniemy się na trochę cierpliwości i czystej dziecięcej ciekawości. Ogólnie zachęcam wszystkich do eksperymentowania ze starymi grami, bez wyrabiania sobie jakichkolwiek oczekiwań, uzbrajając się jedynie w trochę silnej woli ;)

25.02.2015 14:33
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

@berial6, nie wiem skąd wziąłeś te jumpscary. Tytuł "Czy horror w 2D może być straszny" moim zdaniem brzmi nieco lepiej niż "Czy horror w 2D może być klimatyczny". Nie ma sensu spraw komplikować i łapać za słówka - dobry horror, jak powiedziałeś, jest klimatyczny i powoduje niepokój - i właśnie dlatego jest straszny - nie widzę powodu żeby rezerwować "straszność" tylko do jumpscare'ów, które moim zdaniem nic ze strachem nie mają wspólnego. Zresztą mój osobisty hejt na tanie straszaki opisałem już w swoim pierwszym tekście na gp.

25.02.2015 13:34
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

@Marqin, przyznaję, ze nigdy w żaden taki tytuł nie grałem, ale z tych paru przykładów które mi przemknęły przed oczyma i z faktu, że te gry zrobiono w RPG Makerze, to myślę że sprawia jest podobna ze wspomnianym w tekście Sanitarium i I Have No Mouth and I Must Scream - Chociaż klimat mają ciężki, to jako gry kwalifikują się do gatunku przygodówek - w tekście skupiłem się na tytułach, w których horror ma także odzwierciedlenie w samej rozgrywce ;)

07.02.2015 16:14
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Szkoda, po bardzo przyjemnym Atlasie Chmur liczyłem, że ten film będzie co najmniej znośny. Niepotrzebnie się Wachowscy rzucali na robienie wielkiego hitu, może następnym razem powinni zrobić coś mniejszego, ale lepiej przemyślanego.

02.02.2015 22:21
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Cieszę się, że mogłem podsunąć motywację ;) Co do samej gry, początkowo miałem do niej dość negatywne nastawienie, kiedy zaczynałem pisać swój tekst. Jednak w miarę jak robiłem research, oglądałem materiały z gry i czytałem recenzje na Steam, zacząłem odnosić wrażenie, że kurczę, ludzie chyba mają tylko alergię na te zrzuty, to wcale nie wygląda źle. Nadałem wtedy swojemu tekstowi bardziej neutralny wydźwięk. Cieszy mnie więc, że pojawia się kolejna opinia, która potwierdza ten stan rzeczy. Nie omieszkam dać tej grze szansy, gdy już będzie skończona, bo podobnie jak Ty, nie bawiłem się zbyt dobrze przy DayZ. Dlatego dobrze słyszeć, że H1Z1 idzie w bardziej arcade'owym kierunku.

26.10.2014 00:56
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Promocja na dwójkę właśnie trwa, taniej myślę już chyba nie będzie i uważam że jest warta, żeby dać jej szansę, albo po prostu zagrać dla pewności w demo. Jest właśnie tym, czym powinna być jedynka, skupia się na napadach i akcjach w których trzeba trochę zgrania i synchronizacji, a bez znajomych nie ma co podchodzić. Nadal są fale przeciwników i jest ciężko, ale misje nie są takie długie i męczące. Rozwój postaci jest o wiele ciekawszy i rabowanie tych pieniędzy naprawdę ma dzięki niemu jakiś cel. Chociaż tak naprawdę to gra głównie o rzucaniu torbami i naprawianiu wiertarek, to jednak satysfakcja jest o wiele większa niż w jedynce. Osobiście jestem straszliwie zadowolony z zakupu dwójki.

13.10.2014 18:52
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

No tego to się chyba nikt nie spodziewał.

09.09.2014 14:06
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Nie jestem pewien gdzie narzekam na brak schematów, słowa "trudność" też unikałem jak ognia, bo nie taki był sens tekstu. Nie mówię, że gra jest dla mnie za trudna i że narzędzia są do niczego. Narzędzia to jedna z najlepszych cech tej gry. Nie wyobrażam sobie też grać w SWATa, gdyby nie dało się spektakularnie zginąć przez swój błąd. Nie pasuje mi jedynie system punktowy, który wydaje się, jakby robił co mu się podoba i po prostu jest zrobiony w zbyt przesadzony sposób, traktując każdy strzał jako potencjalne nadużywanie siły. A nie chcę używać pepper guna do każdej misji, bo nie po to w grze są inne bronie, żeby z nich nie korzystać, bo stracimy przez nie punkty. Co do multika, przeważnie grałem we trzy, czasem dwie osoby, więc różne rzeczy się działy :) Ale tak czy inaczej, Food Wall i dom Fairfaksów to jest spacerek niezależnie od tego jak się gra. Późniejsze misje to jest jazda i bardzo dobrze, ta gra powinna być trudna.

09.09.2014 02:15
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

W sumie trudno to wszystko zmierzyć, u każdego to wychodzi inaczej, można odnieść wrażenie że gra sobie losuje które sytuacje zapunktuje, a które nie. Z AI w sumie nie mam wielkich doświadczeń, większość czasu grałem w kooperacji, chociaż podobno niektórzy gracze tracili nerwy od botów ciągle proszących ich o zrobienie im miejsca :) W każdym razie, kontynuację bez dwóch zdań przyjąłbym z otwartymi ramionami, gier takich jak SWAT nigdy za wiele.

04.09.2014 22:07
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Strasznie mnie to bawiło przez cały drugi sezon, że we wszystkich dyskusjach i dylematach decydujący głos miała właśnie mała dziewczynka :) Co do przedstawionej teorii, z jednej strony mi się to podoba, z drugiej nie. O ile z chęcią zobaczyłbym jak toczą się losy Clem na przestrzeni lat, to boję się, że takie rozwiązanie mogłoby być za bardzo powtórką z pierwszej części, a Clem straciłaby pewnie sporo na swoim uroku. Tak czy siak, nie ciągnie mnie do snucia teorii - czas pokaże.

20.08.2014 01:04
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Mam szczerą nadzieję, że nigdy do czegoś takiego nie dojdzie. Wypad do sklepu po upragnioną grę w fizycznej formie to dla mnie ważna część całego doświadczenia. Gdyby gry przeszły na wyłączność cyfrowej dystrybucji, na pewno już bym nie kupował ich premierowo, tylko czekał na niższe ceny. Biblioteka steama, jak obszerna by nie była, nigdy nie zastąpi półki pełnej pudełek z ulubionymi tytułami.

19.08.2014 19:20
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Podpisuję się pod tym tekstem wszystkimi kończynami. Ogląda się przyjemnie, krótkie występy Batmana są zrekompensowane przez dialogi pomiędzy członkami Suicide Squad, a każda postać ma doskonale dobrany głos. Harley Quinn wypada tutaj, moim zdaniem, o niebo lepiej niż Tara Strong w grach. Baker także godnie zastępuje Hamilla w roli Jokera. Było parę zgrzytów w ciągłości, ale to bardzo fajna animacja. Wciągająca, szybka i pełna akcji.

17.08.2014 01:10
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

W ostatnim czasie pojęcie "exclusive" diametralnie straciło na wartości. Praktycznie stało się modne wydawanie konsolowych tytułów na pecety. Ubi wyciśnie jeszcze trochę mamony z poprzedniej generacji, a po paru miesiącach pewnie wypuszczą wersję "Super Mega Ultimate Definitive HD Redux Limited Collector's Edition" na PC i nowe konsole. Takie tytuły jak Alan Wake, czy Mortal Kombat sprzedały się wyśmienicie po konwersji na komputery. Głupotą byłoby nie spróbować uszczknąć z tego co tylko się da, skoro ludzie ciągle chcą kupować kolejne gry z tej serii.

14.08.2014 21:54
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Komentarz Ymirra wygrywa.
Co do filmu, wnioskuję z recki, że wyszło z niego dokładnie to czego się spodziewałem. Lekko, niezbyt mądrze ale rozrywkowo. Tak chyba najlepiej, chociaż moim zdaniem mogli sobie darować takie urealnianie, wygląd żółwi jest moim zdaniem średni.

31.07.2014 23:35
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Wildwolf, screeny zrobiłem sam, nie rozmyślałem raczej nad nimi długo. Chciałem pokazać ujęcie pierwszego pomieszczenia i jeden zrzut z bronią, tak akurat wyszło. Nie chcę spoilować, bo w końcu w tej grze lokacje są w dużej mierze częścią doświadczenia, a tekst jest raczej kierowany do osób, które nigdy w Alone in the Dark nie grały.

26.07.2014 18:03
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Zgadzam się, gra jest udana, cieszy nacisk na współpracę i intensywność starć. Do tego zaskakująco dobre zbalansowanie, miód. Jedyne czego brakuje to wspomniana różnorodność. Jako fan przygód Kaina nie nastawiałem się, że z tej gry dostanę cokolwiek pozytywnego, ale jako gracz jestem naprawdę mile zaskoczony. Też chciałbym, żeby Crystal Dynamics zostawiło na chwilę Larę w spokoju i wróciło do LoK, ale ta gra nie wyrządza serii żadnej wielkiej szkody, nie korzysta nawet z jej tytułu, po prostu miły spin-off. Udanych asymetrycznych multików nigdy za wiele.

07.07.2014 14:34
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Ja sam Tibię tylko musnąłem, osiągnąłem czternasty poziom i nigdy już do tej gry nie wróciłem. Ale jak tak teraz sobie rozmyślam, to ta gra rozumiała niektóre aspekty gatunku o wiele lepiej niż współczesne MMO. Przede wszystkim autentyczne rozmawianie z NPCami i podobnie zrealizowane rzucanie czarów, nacisk na eksplorację, bez wszystkich zadań i ich celów wskazanych palcem na mapie. Także podoba mi się, że gracze mogą wchodzić ze sobą w interakcje, w jakkolwiek niecnych celach by tego nie robili. Dzisiejsze MMORPG robią wszystko żeby oddalić się od tej formuły MMO, wszyscy gracze są dla siebie praktycznie duchami, niczym w Dark Souls, a wszelkie interakcje zachodzą w bardzo ograniczonych warunkach.

30.06.2014 21:47
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Bardzo fajny teskt :) Chociaż co do solucji, ja osobiście zawsze wolałem poradniki pisane, niż filmiki, ale może to tylko ja. A jeśli chodzi o dziennikarstwo... bardzo podoba mi się, że dzięki internetowi każdy może znaleźć swojego ulubionego recenzenta/blogera. Po jakimś czasie wiemy czego się po nich spodziewać i jak bardzo ich gust jest kompatybilny z naszym. Mimo to chętnie bym zobaczył na rynku jakieś drukowane magazyny, CD-Action mnie od siebie jakiś czas temu odrzuciło, a tęsknię za czasami, kiedy z wielkim podnieceniem szło się do kiosku po kolejny numer ulubionego pisma. Wiążę wielkie nadzieje z zapowiadanym powrotem Secret Service. W każdym razie, dzięki za dobry artykuł, oby tak dalej. A, byłbym zapomniał: http://www.publiusforum.com/images/cat_surfing.gif :)

25.06.2014 21:08
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Dla mnie e-sport to w stu procentach dyscyplina sportowa, tak samo jak szachy, bilard, lub poker. Osobiście uważam to nawet za bardziej wartościowe gry niż taka piłka nożna. Jednak oglądania i ekscytowania się tym, jak grają inni ludzie, nigdy nie zrozumiem. Zdarzyło mi się obejrzeć parę gier w StarCrafta, ale na dłuższą metę jest to dla mnie zabójczo nudne. To samo tyczy się bardziej typowych dyscyplin.

11.06.2014 23:45
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Teoretycznie nie były to zombie, ale w praktyce konwencja jest taka sama, więc zaliczam to do filmów zombie, bo czemu nie. Podobnie jak Ostatniego człowieka na Ziemi z Vincentem Pricem niektórzy nazywają "zombie filmem zero", chociaż zagrożeniem są tam "wampiry". Tak czy inaczej, zgodzę się, że większość tych szybkich filmów jest do obejrzenia na raz, ale do 28 dni mam sentyment.

05.06.2014 16:05
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Zawsze trudno mi zdecydować, ale ja się jednak bardziej skłaniam ku drugiej części Gothika. Khorinis i przyległe tereny mają w sobie coś niesamowitego. Klimat czasami jest wręcz sielankowy i chodzenie po lasach i drogach jest autentycznie przyjemne. Ale Górnicza Dolina to rzeczywiście jedna z najlepszych miejscówek w grach w ogóle i powrót do niej w dwójce to jeden z najfajniejszych rozdziałów. Zawsze uważałem, że dobra kontynuacja powinna przywracać nas do lokacji z poprzednich części i pokazywać jak się zmieniły. Przywraca wspomnienia i zachęca do eksploracji. Riseny już mnie tak nie wciągnęły, chociaż miały w sobie część gotikowego klimatu.

22.05.2014 04:13
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Ja tylko pragnę zaznaczyć, że w tekście przedstawione jest całe pięć przypadków, w których serial, według mnie, robi coś lepiej od komiksu.
Nie jest nigdzie napisane, ani nawet zasugerowane, że serial jest lepszy od oryginału. A przynajmniej nie taki był zamysł. Jaśniej już tego przekazać nie umiem.
I o ile rozumiem, że ktoś może uważać telewizyjną adaptację za porażkę, to jestem zaskoczony jakie oburzenie powoduje sama wzmianka, że mogą w niej być jakiekolwiek pozytywne elementy.
Ja sam nie umiałbym zdecydować, która wersja bardziej mi się podoba. Zarówno komiks, gra, serial, jak i książki to naprawdę dobra robota i wolę cieszyć się każdą z nich, niż je niepotrzebnie porównywać. Kto woli narzekać, że serial robi coś inaczej, jego strata. To tyle od autora :)

05.05.2014 22:38
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

Strasznie przesadzone wydają mi się projekty tych chopperów. Nie kupił mnie pomysł z gąsienicami, zwłaszcza że OCC robiło kiedyś motocykl w klimatach Hordy dla prywatnego klienta i wyszło im to o wiele lepiej. No ale zobaczymy, może efekt końcowy z detalami będzie wyglądał ciekawiej.

30.04.2014 21:16
Reedus
odpowiedz
Reedus
14

@jakubcjusz, Cóż, Penumbra i Amnesia to w sumie tak jakby jedna seria, ale przyznaję otwarcie, że jej nie przeszedłem, więc nie mógłbym z czystym sumieniem włączyć jej do zestawienia. Za to Call of Cthulhu zdecydowanie, pierwsza połowa jest zacna, szkoda że tylko połowa. Co się tyczy Fatal Frame'a i Shattered Memories, nie wątpię że mogą to być dobre gry, ale jako gracz wyłącznie pecetowy nie miałem okazji się z nimi zapoznać. Teraz premierę miało Daylight, chociaż czytając dotychczasowe opinie w sieci zapowiada się na rozczarowanie, ale może czymś się wyróżni.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl