Co do polonizacji, to głosy postaci nie są zastąpione (z angielskich na polskie), ale nałożone (tak jak głos lektora w filmach). Mnie to osobiście przeszkadzało.
Jeśli jednak ktoś po długim dniu pracy pragnie się rozerwać i zająć czymś czas pomiędzy kolacją, a sesyjką w Age of Empires, to gra się może spodobać. W razie jakby kto chaciał, to mogę tanio sprzedać (30 zł + koszty wysyłki). Prawie nie używana - dostałem, odpaliłem, chwilę pograłem i odłożyłem. Jednak wolę AoE.
DziwnY --> Masz racje, tyle ze IMO oryginalne wypowiedzi zostaly zbyt mocno wyciszone. Sama ich obecnosc mi jednak nie przeszkadzala.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-02-02 21:09:40]
Przepraszam za ofertę sprzedaży w tym wątku - od tego jest bazar. Więcej się to nie powtórzy :)
Gralem w obie wersje i wedlug mnie posiadacze PS2 moga spokojnie dodac do oceny koncowej co najmniej 15%. Po pierwsze sterowanie oraz dzialanie kamery w przypadku edycji przeznaczonej na PC jest ZALOSNE. Byc moze pad w jakims stopniu pomoze, lecz zestaw klawiatura + myszka kompletnie nie nadaje sie do DtRII. W przypadku PS2 jest o wiele lepiej. Oprocz tego na konsoli gra dziala o wiele stabilniej (komputer byl mocny, a mimo to grze zdarzalo sie ostro zachrupac). Grafika jest strasznie przecietna na kazdej z platform, na ktorych mialem okazje przetestowac DtRII. Generalnie rzec biorac - przecietniak. Mimo wszystko posiadacze PS2 moga sprobowac.