Miała być tylko wyzwaniem dla swojego twórcy, skończyła podbijając świat. Przyglądamy się fenomenowi gry Plague Inc., wyprodukowanej przez jednoosobowe studio Ndemic Creations, która na ten moment trafiła do 45 mln graczy i uczyniła autora milionerem.
Opinia
Jakub Mirowski
12 stycznia 2015
Czytaj Więcej
Dobra gra polecam. Rozwój plagi, różne "bronie" zagłady. Ja osobiście doszedłem do grzyba ale później usunąłem nie wiedzieć czemu
Miczmenx.
Sam ku**a jesteś grzyb. Jak mogłeś grać jak premiery jeszcze nie było? xD
Jedna z niewielu gier, które są na liście "must buy". Ale najpierw muszę ograć *dziesiąt tytułów w bibliotece...
Gra wciagnela mnie na tyle, iz wykupilem pelny dostep w wersji mobilnej i przegralem juz chyba z dobre 100 godzin. Genialny tytul. Nawet moja zona, stroniaca od gier, hoduje zarazy :D
Kusi mnie wersja na PC, ale to wciaz Early Accsess i tak naprawde nie wiem czy to juz produkt finalny dla zasady trzymany w EA, czy zabugowany program. Ludzie graja i kupuja, jednak mnie to nie przekonuje...
Goozys[DEA] ---> Ja grałem głównie w wersję PC, bo jest po prostu przyjemniejsza w obsłudze. To praktycznie skończony produkt, generalnie mógłby być wydany z dnia na dzień.
Sześć komentarzy, prawie wszystkie zgodne co do tego, że gra w zarażanie świata jest spoko. Co to się porobiło.
@Goozys[DEA]
Niech zgadnę, swojego wirusa/zarazę nazwałeś... teściowa? ;)
@maciek16180
Lepsze to, niż symulator kamienia albo trawy. ;p
----
Co do samej gry, to ogrywałem ją tylko mobilnie, jednak nad wersją PC także się zastanawiałem - wydaje się, że jest lepsza.
Kusi mnie wersja na PC, ale to wciaz Early Accsess i tak naprawde nie wiem czy to juz produkt finalny dla zasady trzymany w EA, czy zabugowany program
O ile mnie pamięć nie myli, to ostatnio gdy to włączałem była jakaś wzmianka o tym, że kampania jest w trakcie tworzenia. Poza tym gra była w 100% grywalna (nie wliczając w to koślawego polskiego tłumaczenia).