Ciekawy materiał, który pokazuje, jak różne potrafią być inspiracje twórców gier, a także jak bardzo pierwotny pomysł potrafi z czasem ewoluować. Wspomniałbym przy tej okazji jeszcze o Pikminie Shigeru Miyamoto i Pokemonach Satoshiego Tajiriego, do których powstania w jakimś stopniu przyczyniły się kolejno ogrodnictwo i pasja zbierania owadów. :)