Gry pirackie na konsole kiełkowały w o wiele większych bólach, niż na komputerach domowych. Dopiero w II połowie lat osiemdziesiątych XX wieku drgnęło coś w tej materii i powoli acz nieśmiało zaczęły pojawiać się gry wideo o morskich rozbójnikach.
Opinia
Marek Czajor
7 marca 2007
Czytaj Więcej
Bardzo fajny artykuł - jako całość, nie tylko ta część. Pewnie łapie się na pierwszą piątkę publicystki na GOL-u.
Świetny artykuł,dużo info i sporo tytułów...można by było zrobić taki o grach samochodowych :P :D
Artykuł fajny, jeszcze żeby była jakaś zapowiedź singlowej gry w stylu Pirates of the Burning Sea, bez nieumarłych, duchów itp. taki X tylko w realiach Karaibów XVI i XVII wieku.
Może kiedyś się doczekam.
Ogolnie bardzo fajnie, ale brakuje informacji o znakomitej acz niedocenionej grze Galleon na Xboxa. To prawdziwa perełka i mus dla wszystkich miłośników gier przygodowych i pirackich.
THC93Młody --> to temat nie rzeka lecz ocean :D
Proponuję historię gier spod znaku Star Wars, choć nie mogę się oprzeć wrażeniu, że gdzieś już coś takiego czytałem.
bardzo obszerny artykulik dlaczego nie było w nim VCO