Oryginalny pojedynek Obi-Wana z Grievousem w Zemście Sithów był bardziej makabryczny
Pojedynek Obi-Wana Kenobiego z generałem Grievousem miał wyglądać całkowicie inaczej. Oryginalny koncept jest dostępny w materiałach na Disney+. Sekwencja miała być nie tylko dłuższa, ale i brutalniejsza.

Zemsta Sithów jest epickim zwieńczeniem trylogii prequeli i nie brakuje w niej pojedynków na miecze świetlne. Obi-Wan Kenobi ma na swoim koncie kilka z nich, w tym starcie z generałem Grievousem, który był jednym z dowodzących armiami separatystów.
W oficjalnej wersji filmu Obi-Wan Kenobi zostaje zmuszony do, jak sam określa, skorzystania z niecywilizowanej broni, ale ostatecznie wygrywa pojedynek. Na Disney+ jednak można obejrzeć, co chciał oryginalnie pokazać George Lucas. Na pewno byłoby to ciekawe widowisko.
Obi-Wan Kenobi nie miał litości dla Grievousa
W dodatkowych materiałach do Zemsty Sithów na Disney+ znajdziemy zarówno sceny w pełni nakręcone, jak i animatiki, czyli opracowane komputerowo, animowane szkice danych sekwencji. Wśród nich znajduje się pierwotny koncept na wspomniane starcie dwóch wojowników.
W oczy od razu rzuca się czas trwania, ponieważ całość wynosi ponad osiem minut. Większość tego czasu trwa pościg za generałem. Z pewnością jest on efektowny i w pełni nakręcona scena byłaby widowiskowa. Niestety tak długa gonitwa jest całkowicie zbędna w filmie skupiającym się na innych wątkach, dlatego można zrozumieć, dlaczego ostatecznie nie trafiła do gotowego filmu.
Coś ciekawszego znajduje się na końcu, gdy Obi-Wan oraz Grievous prowadzą decydujące starcie. Jest o wiele więcej brutalnej walki wręcz, ale to nie wszystko. Tak jak w gotowym filmie, Obi-Wan również tutaj otwiera klatkę piersiową swojego adwersarza. Sam koniec jest jednak kompletnie inny. Jedi najpierw powala na ziemię generała, następnie obcina jego dłonie mieczem świetlnym, a na koniec dosłownie wyrywa wnętrzności z korpusu i niszczy je blasterem.
Takie przedstawienie finału pojedynku mogłoby być dla części fanów zbyt brutalne. O ile na przestrzeni sequeli śmierć lub utrata kończyn nie były czymś niespotykanym, to wyrwanie wnętrzności byłoby czymś nowym i mogłoby podnieść kategorię wiekową filmu. Dla części widzów z pewnością byłaby to scena trudna do obejrzenia.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Film:Gwiezdne Wojny: Część III - Zemsta Sithów(Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith)
premiera: 2005sci-fiprzygodowyakcja
Wojny Klonów po trzech latach zmierzają ku końcowi, a Anakin zostaje zwabiony planem władania galaktyką. Chronologicznie jest to trzecia część sagi Gwiezdne wojny, choć powstała jako szósta w 2005 roku. Za reżyserię ponownie odpowiadał George Lucas.