Zgłosiłbym się, by skopać tyłek Maćkowi, ale za cienki w to jestem i pewnie bym się tylko wygłupił. Niemniej chętnie zobaczyłbym zmagania - będzie jakaś relacja?
Kurde. Szkoda, że losowe całkiem drużyny. Akurat mam kumpla z którym chętnie bym wystartował.