Popularny streamer xQc był tak pewny zwycięstwa Francji w finale mundialu, że postanowił postawić pół miliona dolarów na taki wynik. Cóż… wczorajszy mecz musiał być dla niego zaskoczeniem.
Zakończone wczoraj piłkarskie mistrzostwa świata z pewnością przyniosły nam wszystkim wiele sportowych emocji. Tam, gdzie gra o wysoką stawkę są też… wysokie stawki u bukmacherów – tak jak w przypadku popularnego streamera xQc.
Zakłady bukmacherskie przy okazji dużych sportowych imprez nie są niczym nadzwyczajnym. Co innego, jeśli chodzi o stawki. xQc postanowił, że w finale Francja – Argentyna postawi 500 tys. dolarów na zwycięstwo trójkolorowych.
Streamer był tak pewny swojej decyzji, że pochwalił się tym na Twitterze:
xQc nie wyobrażał sobie scenariusza, w którym to Argentyna podniesie Puchar Świata, nazywając drużynę Leo Messiego „noobami”. Jak pokazała historia, srodze się przeliczył.
Jak już dobrze wiemy, Argentyna pokonała Francję 4:2 w rzutach karnych (3:3 po dogrywce). Mecz był świetnym widowiskiem – zwłaszcza w swojej końcowej fazie, kiedy to Francuzom dwukrotnie udało się odrobić stratę za sprawą świetnej gry Kyliana Mbappe.
Po upływie regulaminowych dziewięćdziesięciu minut (+ doliczony czas) na tablicy wyników widniał remis 2:2. Jako że wynik dogrywki nie jest liczony przy tego rodzaju zakładzie, nawet gdyby Francuzi wygrali w dogrywce lub w karnych, pieniądze streamera i tak by przepadły.
Jak sami widzicie, w sporcie nie ma tzw. „pewniaków”, a hazard może przynieść Wam spore straty.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Platforma Max. Jak kupić? Podajemy ceny pakietów w 2025 roku
4

Autor: Michał Ciężadlik
Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.