Xbox Game Pass podrożeje? Pojawiły się plotki o podwyżce ceny, gracze już upatrzyli winowajcę
Powód jest oczywisty, ludzie przez gamepass nie kupują gier. A sam gamepass nie pokrywa kosztów. I cyk cena w górę.
Żeby GP się spinał to potrzebuje większej libczy użytkowników.
To ile płaci się za wyprodukowanie/wykupienie gry nie zmienia się od tego czy abonament opłaca 30 czy 60 mln, natomiast na zyski MS już tak.
Żeby zwiększać rentowność projektu muszą zwiększać dochody, a to z kolei mogą zrobić na dwa sposoby - albo będą podnosić cenę albo zwiększać liczbę użytkowników. Jak na razie ta druga się zbytnio nie zmienia więc idą w pierwszą stronę. Inna sprawa, że marketing usługi leży i mimo że mają tam cały szereg perełek i świetnych produkcji to jakoś klienci nie napływają.
Kolejna rzecz to kwestia kosztów zakupu kolejnych gier - czy jeśli liczba subskrybentów by wzrosła to wydawcy gier nie zażądali by wyższych cen za umieszczenie ich gry w GP? Jak na razie usługa MS to tylko fragment rynku więc wydawcy liczą że część graczy i tak ich grę kupi.
Pytanie czy jeśli dostęp do GP miałoby nie 34 a np. 75 mln graczy to ilu zostałoby chętnych na zakup kopii gry?
albo będą podnosić cenę albo zwiększać liczbę użytkowników. Jak na razie ta druga się zbytnio nie zmienia więc
Nie wiem skad ci sie to wzielo. co to wogole znaczy "zbytnio sie nie zmienia? Y2Y do 2024 mieli przyrost po pare milionow. w 2024 bylo 35 mln userow, teraz przebakuje sie o 38, a ponad 40 do konca roku.
Czy im sie to spina, czy nie to nie wiem bo nie jestem ich ksiegowym, ale pisanie ze "numer zbytnio sie nie zmienia" to oderwanie od rzeczywistosci.
btw. a propos liczb i rzekomej nierentownosci, to tak jak mowie nie wiem... ale zatrudniajac zdrowy rozsadek to... 35 milionow subow razy NAJNIZSZA cena 12 USD daje 420 milionow USD przychodu miesiecznie. Przypuszczalnie ta liczba jest vblizsza 500 milionom, a nawet i wyzej (wyzsze tiery abo).
Nie wiem jak jest przezerana w MSie kasa z gamepassa, ale usluga na pewno nie jest nierentowna sama w sobie.
Wrecz przeciwnie uwazam ze to zyla zlota, i dla developerow (dlatego pchaja sie drzwiami i oknami, w rpzeciwienstwie do np Epic Game Store, gdzie sa wlasciwie przekupywani i dalej dupa z tego) i dla MS. Kwestie tego jak tymi zyskami zarzadza Spencer pozostaja otwarte. Calkiem mozliwe ze calosc jest reinwestowana i na papierze usluga pokaze zero albo nawet minus.
Dla przykladu: Przy 12 milionach subow i ok 180 milionach przychodu miesiecznie, World Of Warcraft byl dla Blizzarda zyla zlota z dziesieciokrotna lub wyzsza miesieczna stopa zwrotu kosztow developerki.
Jest jeszcze jedna wazna (z perspektywy developera) rzecz, ktora sie czesto pomija. W 90% przypadkow gra w gamapasie to vanilla version.
Umieszczenie gry w gamepassie zwieksza sprzedaz DLCkow o kilkaset procent przewaznie.
Ze juz o itemshopach nie wspomne.
Jesli zas gra jest w GP od poczatku, to zakladajac iddyllyczna sytuacje ze development gry jets wlasciwie (w wiekszosci, bo watpie zeby MS dawal za calosc ale na pewno pokrywa to lwia czesc kosztow zrobienia gry) juz splacony z gory, DLCki itd... to czysty zysk z niesamowita stopa zwrotu.
Przypuszczalnie jeden z powodow, dla ktorego mniejsze i srednie firmy pchaja sie tam drzwiami i oknami.
Z tym ze zakladamy tu ze gra jest okej i sie podoba, a nie tak jak ten koles co tam w newsie nizej ma bol dupy bo mu sie DLC nie sprzedaja do gry w ktora gra 2k osob.
Nie napisałem nigdzie, że usługa jest nierentowna tylko, że mechanizm działania dla tego typu usług działa tak, że musi zostać przebita pewna liczba użytkowników żeby się to spięło.
A co do liczb to przecież tu nawet na golu nie tak dawno była informacja o tym, że upubliczniono liczbę użytkowników game passa, która wynosiła "prawie 35 milionów" podczas gdy ostatnie oficjalne dane przedtem mówiły o 34. Czyli wzrost raczej niewielki.
Co do reszty się zasadniczo zgadzam.
a ja mam w dupie call of duty i mi tez abonament podwyższą, chyba sobie bedzie trzeba odpuścić, bo powyżej 50 zł to już tak srednio oplacalne się to staje.
Bardzo dobrze, im mniej osób będzie na to stać tym lepiej. Liczba płacących jeszcze im spadnie.
No i tutaj pełna zgoda, gry to nie filmy ani nie muzyka. Oczywiście, tak jak są księgarnie i biblioteki, tak GP może sobie zostać jedną z form dystrybucji, każdemu prawdziwemu graczowi powinno jednak zależeć na tym, aby była to forma niedominująca, w idealnym układzie wręcz coraz bardziej kłopotliwa i mniej dochodowa dla korpo oraz deweloperów.
Jeśli ktoś ma dużo czasu na granie to taki Game pass jest dla niego. Ja mam miesiące, że nie odpalam żadnej gry, więc płacenie za coś z czego nie korzystam mija się z celem. Wolę kupić klucz w key shopie i odpalać tytuł kiedy mam czas i ochotę.