W tej wiadomości znajdziecie opis trzech najlepszych broni, jakie są dostępne w Way of the Hunter.
Way of the Hunter oferuje szereg różnych broni, z których możesz strzelać do zwierzyny. Każdy z nich charakteryzuje się różnymi parametrami. Dlatego też trzeba odpowiednio wybrać swój oręż. Poniżej znajdziecie trzy, w której najlepiej zainwestować.
Steyr Scout to proń, która sprawdza się dobrze na większych dystansach (ale ciągle pozostaje użyteczna również na blisko). Nadaje się jednak tylko do polowania na mniejsze zwierzęta. Może posiadać pięć nabojów w magazynku i strzela pociskami kalibru .223 Win. Jest ona również bardzo tania.
Steyr SM12 to broń bardzo dobra dla początkujących łowców – jest ona bowiem łatwa w obsłudze i stosunkowo tania. Może posiadać trzy naboje w magazynku i strzela pociskami kalibru .300 Win Mag. Dodatkowo jest on w stanie powalić większe zwierzęta pokroju Black Bears.

Broń, która świetnie sprawdza się na dalekich i krótkich dystansach. Może posiadać cztery naboje w magazynku i strzela pociskami kalibru .300 Win. Cechuje się ona dużą celnością i wygodą w użytkowaniu. Dodatkowo posiada ona dużo możliwości modyfikacji. Ma jednak jedną istotną wadę – nie należy do najtańszych.

Hol-Den The Jack 1502 to jedna z najdroższych broni, jakie znajdziesz w grze. Może posiadać dwa naboje w magazynku i strzela pociskami kalibru 12 Ga. Świetnie sprawdza się na krótkie dystanse – szczególnie przy polowaniach na kaczki i inne ptactwo. Dodatkowo jest ona lekka i łatwa w obsłudze.

Way of the Hunter to symulator myśliwego, który kładzie mocny nacisk na realizm zabawy. W czasie zbawy przenosimy się do otwartego świata podzielonego na kilka biomów. W każdym z nich można natrafić na szereg zwierząt do upolowania. Tytuł zadebiutował 16 sierpnia 2022 roku i jest dostępny na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S.

Autor: Agnieszka Adamus
Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.