Magia w The Blood of Dawnwalker będzie bardziej przyziemna i mniej efektowa, niż to, co znamy z innych gier fantasy. Dowiedzieliśmy się również, że w grze nie zabraknie romansów.
gry
Marcin Bukowski
21 stycznia 2025
Czytaj Więcej
Półwampir ze srebrzycą, magiczne ataki epilepsji... Myślałem, że żadne nowe fantasy już mnie nie zainteresuje, ale coraz bardziej podoba mi się ten setting :)
Tylko proszę bez homo romansów i jakichś innych 'niebinarnych' opcji.
Trochę zabawne, że jak 20 lat temu były homo romanse to nikt nie miał z tym problemu.
"Miejmy nadzieję, że będą to wybory tak samo trudne, jak ten pomiędzy Yen a Triss w Wiedźminie 3" - a gdzie tu był trudny wybór? Wiadomo że Triss :D
lubię sceny łóżkowe w grach, i lubię jak polscy deweloperzy lubią je umieszczać w scenariuszach gier.
Mam nadzieję że będzie dużo romansów homoseksualnych :)
No ok, homo jeszcze niech będzie, ale żeby były chociaż ciekawe. W Mass Effect miałem Sheparda-faceta z Kalenko i wiało nudą :-D Ale niebinarne opcje ciężko będzie zdzierżyć. Jak mówi Trump - są dwie płcie.