Fajnie pooglądać takie rzeczy bo rzucają lepsze światło na wizje twórców czy to gier czy seriali.
Niby tak ale jakoś zbyt często takie "kulisy" są zbyt nadęte i uprawiają bezczelny marketing. "Wszystko było super na planie", "z nikim mi się tak dobrze nie pracowało jak z X/Y/Z" i tak dalej.
Jedyne takie "kulisy", które dobrze mi się oglądało to z Władcy Pierścieni (wersja reżyserska na DVD). Prezentowali mnóstwo informacji np. o trikach powodujących, że hobbici byli tacy mali mimo, że nie byli, o charakteryzacji orków i inne fajne rzeczy.