Jezeli ten zabieg ma sprawic ze konsola nie zostanie wykupiona przez Scalperow to... raczej bym sie tym specjalnie nie przejmowal
Patrząc po warunkach to chyba największych obrońców gier mobilnych po 80 USD w standardzie, a nie fanów...
Ta strategia prędzej ma na celu zapewnienie dobrych sprzedaży i dochodów dla Nintendo. Udając, że jakaś grupa na chwile jest "uprzywilejowana". Podczas gdy pewnie wszyscy zainteresowani będą mogli kupić.
Korporacje stosują takie chwyty marketingowe.
Normalnie nie mogę uwierzyć, dostanę zaproszenie bo w końcu jestem jednym z pięciu posiadaczy tej konsoli dla dzieci w Polsce!