Ten Sherlock pachnie mi Final Fantasy mocno
Mam nadzieje, ze doswiadczenia wyciagniete z sinking city w projektowaniu otwartych swiatow zaprocentuje, bo tam tak dosc srednio im to wyszlo.
Szkoda, że tak szybko zrezygnowali z wizji Sherlocka, takiej jak w Zbrodni i Karze albo Testamencie. To był najlepszy Sherlock jakiego świat widział.