Stracili miliony na tej „supergrze”. Jej anulowanie było jednak najlepszą wiadomością dla fanów Obcego: Izolacji
łał, to nie wiedziałem, że oni mieli tworzyć jakiegoś durnego multika. A ten multik to wyjątkowo straszny musiał być, pewnie frankenstein, bo miał być coś z destiny, apex, hunt showdown i payday, czyli w zasadzie to miał być multik, który miał naśladować gry, które odniosły sukces. Czyli klon z kilku gier, po prostu beznadzieja. Im się akurat widziało, żeby zrobić beznadziejnego klona, tylko dlatego, że te gry odniosły sukces i były popularne. Więc pomyśleli, że to musi przynieść ogromny zysk (bo niby czemu mieliby tak mocno inwestować?), chociaż przecież z reguły gracze mocno unikają kiepskich klonów, w szczególności takich bezmyślnie papugujących wiele gier i bez tożsamości oraz oryginalności z kiepskim i nieswoim gameplayem, już nie wspominając o tym, że rynek był już zajęty i przesycony i te papugowane gry od dawna dominowały na rynku.
Nie dość, że przymusili ich do produkcji czegoś słabego, kiepskiego frankensteina z kilku gier to jeszcze nie słuchali ich, bo przecież pieniądze z tych papugowanych gier się zgadzają i niemożliwe, by się nie udało, pomimo tego, że branża już wielokrotnie pokazała, że chamskie papugowanie gier jest wyjątkowo ryzykowne i nieopłacalne i zwykle kończy się źle. A na deser jak przyszło co do czego to po prostu pozwalniali.
Może i teraz znowu pracują nad swoimi grami, jednak skład ich studia z pewnością ucierpiał co z pewnością niestety wpłynie na nową grę. A przecież mogłoby być znacznie lepiej gdyby od razu zabrali się za izolację 2 z pełnym składem, bez straty czasu i pieniędzy.
Tak to jest jak się patrzy tylko na cyferki w finansach i przy tym nie ma się żadnego pojęcia o reszcie i o konsekwencjach swoich decyzji, nawet najmniejszego pojęcia o graczach, trendach, potencjalnych trudnościach czy nawet coś prostego i ekonomicznego o działaniu rynku sieciowych gier typu dominacja niektórych gier oraz śmierć wielu nowych sieciowych gier i również klonów próbujących papugować najbardziej udanych gier.
Tak czy owak szkoda. Smutne, że takie cyrki nie są rzadkie i ciągle się zdarzają czasami nawet niszcząc niektóre studia. Co gorsze, coraz częściej góra popełnia duże błędy albo i nawet gorzej i to wszystko pomimo branżowych wtop, po tak licznych poważnych porażkach dalej to robią i nie potrafią się nauczyć. Branża wielokrotnie i jasno pokazała, ale rzadko to do nich dociera i powielają błędy skazując się na porażkę.